Gdzieś w górach

[marionen]

Chcę jak najwyżej i góry już są...

Pozdrawiam.

[marekbtl]

47 minut temu, marionen napisał:

Chcę jak najwyżej i góry już są...

Pozdrawiam.

Petarda.

pozdrawiam

[marionen]

18 godzin temu, marekbtl napisał:

Petarda.

pozdrawiam

Dzisiejszy dzień zapowiada się również atrakcyjny pogodowo...

pozdrawiam z Karynti

[marekbtl]

20 minut temu, marionen napisał:

Dzisiejszy dzień zapowiada się również atrakcyjny pogodowo...

pozdrawiam z Karynti

Cześć

Mario, a z ciekawości gdzie to dokładniej niż "gdzieś w górach"? Ja końcem stycznia wybieram się Nassfeld/Gerlitzen/Badklein..

pozdrawiam

[marionen]

2 godziny temu, marekbtl napisał:

Cześć

Mario, a z ciekawości gdzie to dokładniej niż "gdzieś w górach"? Ja końcem stycznia wybieram się Nassfeld/Gerlitzen/Badklein..

pozdrawiam

W Gerlitzen byliśmy wczoraj, BadKK dzisiaj. W Nassfeld będziemy. Dzisiaj później coś popiszę...

[marionen]

Oj ciężko coś napisać, harmonogram bardzo napięty i ciężko znaleźć chwilę wolną. Ogóla uwaga, Karyntia to raczej nie jest najlepsze miejsce na super nartowanie dla wymagających narciarzy. Nie ma mega długich tras, czy wielkich przewyższeń. Ale jakieś małe perełki można wyłowić. Wracam jeszcze do wczorajszej jazdy w Gerlitzen. Ośrodek jak na alpejski niezbyt duży i długich tras nie ma. Przewyższenia też niepowalające. Jakieś zalety jednak ma. Biorąc pod uwagę święta, narciarzy było w miarę umiarkowanie, miejsca na trasach dla wszystkich zjeżdżających dostatecznie jednak było. Pogoda dopisała, choć pewno lepiej by było gdyby było chłodniej. Do 12 dość twardo, później na trasach coraz więcej odsypów. Śniegu naturalnego mało. Czyli pod koniec dnia kaszy i lodu na trudniejszych odcinkach nie brakowało. Jedna z zalet Gerlitzen to na pewno widoki, można podziwiać Alpy w Austrii jak i Słowenii czy Włoch. Przy ładnej pogodzie jest na czym zawiesić oko i wykrzyczeć sporo achów. Jak się znajdzie w odpowiednim miejscu to można też dostrzec królową Austrii Großglockner...

Widać również Triglav w Słowenii, wrażenie robi również jezioro Ossiacher See, czy pobliskie Villach. Generalnie widokowo, pierwsza liga. Z tras najciekawsza chyba 13, 16 i 15 prowadząca do Arriach. Infrastruktura wyciągowa dla wymagających raczej tu nie istnieje, ze 2 nowoczesne kanapy reszta raczej stara i dość wolna (mi to absolutnie nie przeszkadza). Więcej niech oddadzą zdjęcia...

 

Jutro w planie chyba największy w Karyntii Nassfeld. O Bad Kleinkirchheimer dzisiaj już nie dam rady napisać, obowiązki popołudniowe nie pozwalają na wygospodarowanie niezbędnego czasu, a pobudka jutro wcześnie, bo do Nassfeld mamy pona godzinny dojazd

Pozdrawiam.

 

Edytowane 27 Grudzień 2022 przez marionen

[marionen]

Dzisiaj padło na Turracher Höhe. Pogoda dopisuje, ale narciarzy sporo...

Pozdrawiam...

[cyniczny]

Widzę, że wpadła klasyka czyli Tiroler Grostl:-)

[grimson]

3 minuty temu, cyniczny napisał:

Widzę, że wpadła klasyka czyli Tiroler Grostl:-)

Jajco i smażony zimnior 😁

[cyniczny]

Speck też tam gdzieniegdzie wystaje;-)

[Lexi]

2 godziny temu, marionen napisał:

Kiedys w jakiejś knajpie typu "otwarty bufet" Amerykanin (pokaźnych rozmiarów) załadował całą miednice żarcia, polał to dwoma chochelkami jakiegoś tłustego sosu/świństwa po czym do picia zamówił Coca Cola.. ale diet bo jak wyjaśnił kelnerce jest na diecie.. 

(warun masz zaiste atomowy 👍)

[grimson]

12 minut temu, Lexi napisał:

Kiedys w jakiejś knajpie typu "otwarty bufet" Amerykanin (pokaźnych rozmiarów) załadował całą miednice żarcia, polał to dwoma chochelkami jakiegoś tłustego sosu/świństwa po czym do picia zamówił Coca Cola.. ale diet bo jak wyjaśnił kelnerce jest na diecie.. 

(warun masz zaiste atomowy 👍)

Dziwisz się chłopu- budował masę.

[sstar]

Pasuje do tematu wątku...

[tanova]

@marionen napisz proszę o Nassfeld - wybieram się w lutym, chętnie bym pooglądała i poczytała w ramach Vorfreude. Pozdrawiam serdecznie. 

[marionen]

17 godzin temu, cyniczny napisał:

Speck też tam gdzieniegdzie wystaje;-)

😄to była wersja dietetyczna, zamiast specku jakieś kawałki chudego mięsa a pełna nazwa to jakoś tak - Tiroler Gröstel mit Spiegelei und hausgemachtem Krausalat. Skosztować można w Sonn Alm.

Pozdrawiam

Edytowane 30 Grudzień 2022 przez marionen

[marionen]

10 godzin temu, tanova napisał:

@marionen napisz proszę o Nassfeld - wybieram się w lutym, chętnie bym pooglądała i poczytała w ramach Vorfreude. Pozdrawiam serdecznie. 

Jak tylko znajdę chwilę, to się odezwę

Pozdrawiam

[marionen]

Wczoraj trafiliśmy na małą narciarską perełkę. To trójkąt graniczny A/Slo/It . Jest tu trasa co ma wszystko czego potrzebuję. Kombinacja 2 i 1 dla mnie rewelacyjna. Jest szeroka, ma załamania, ścianki, wypłaszczeniu, zakręty, trawersy, podjazdy. Do tego ok 4.5 km długości. Widoki na trzy państwa. No i dla mnie bardzo ważne, nawet w tygodniu między świątecznym nie ma ludzi. Pogodowo tym razem słabo, trochę mgły, temperatura plus 5 zrobiła swoje ze śniegiem. Prawie ideał, miał wczoraj jedną wadę, zabrakło trochę śniegu...

Tras nie ma dużo, około 17 km. Z całą pewnością kiedyś tam wrócę i zapewno minimum 1 dzień, jak nie więcej. Nazwa ośrodka nawiązuje do miejsca położenia, Dreiländereck i chyba niewiele osób z forum tu jeździło.

Pozdrawiam

 

[marionen]

Dzisiaj powtórka z Turracher Höhe,  bo to fajna miejscówka jest....

Pozdrawiam.

[idealist]

3 godziny temu, marionen napisał:

Dzisiaj powtórka z Turracher Höhe,  bo to fajna miejscówka jest....

Pozdrawiam.

Świetna miejscówka! Jakoś ostatnio zawsze daleko nam do TH, ale bardzo bym chciała znowu tam pojeździć.

[MarioJ]

6 godzin temu, marionen napisał:

Wczoraj trafiliśmy na małą narciarską perełkę. To trójkąt graniczny A/Slo/It . Jest tu trasa co ma wszystko czego potrzebuję. Kombinacja 2 i 1 dla mnie rewelacyjna.

Kto wyszukuje takie miejscówki ? Pozdrowienia dla Jurasa 🙂 

[DMM]

W dniu 29.12.2022 o 20:14, tanova napisał:

@marionen napisz proszę o Nassfeld - wybieram się w lutym, chętnie bym pooglądała i poczytała w ramach Vorfreude. Pozdrawiam serdecznie. 

Nasfeld w lutym to średnia miejscówka, w tamtym roku między 10 a 17 lutego, mimo obostrzeń pandemicznych (paszport, trzecie sczepienie itp), mnóstwo ludzi i  nie chodzi tylko o wyjazd z Tropolach o godzinie 8, ruch jak w Białce, trasy ok. godziny 11 rozjeżdżone i zmuldzone, narciarsko też średnio przewaga tras mocno czerwonych (trzeba się spinać, ale jak ktoś lubi) mało tras do bujania carvingowiego ( w zasadzie brak), widokowo może być, jakbym miał wybierać to godzinę dalej są Dolomity i  np. Alta Badia

[marcinn]

Znajomi są w Nasfeld i tak to dziś wyglądało

Ogólnie odwilż i sporo ludzi....ale i tak bym się zamienił 😁

[sstar]

Gdzieś w górach...

[marionen]

Do Nassfeld jeszcze wrócę (z opinią własną). Teraz kilka zdań o Turracher Höhe. Trasy w zasadzie takie jakie najbardziej lubię. Dziś temperatura od 4 do 11 stopni na plusie, trasy w większości w niezłym stanie wytrzymały do 16, dłużej nie jeździliśmy. Żadnej nie wyróżnię bo trzymają poziom wszystkie )jak na moje wymagania). Okres między świętami to tak zbliżone do ferii, więc narciarzy sporo. Mimo to jak się chwilę poczeka to można pojeździć (i się najeździć). Kolejki do wyciągów na maksymalnie kilka minut. Niedogodnością jest dojazd, trzeba pokonać drogę o nachyleniu 23%. W okresie zimowym łańcuchy wydają się być niezbędne, hamulce na zjazd też w dobrym stanie obowiązkowe. Dla tych co wymagają samych nowych wyciągów to nie jest dobry ośrodek. Większość kanap jest dość starych (no powiedzmy pół na pół). Kilka jest takich jak dwusekcyjna w Szklarskiej, osobiście mi to bardzo nie przeszkadza, inne walory te drobne niedogodności rekompensują z nadwyżką. Widokowo też okey, choć w innych karynckich ośrodkach widoki są ładniejsze. Fotki z dzisiejszych szusów...

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim nartującym w Nowym Roku super sezonu narciarskiego oraz jeżdżenia w wymarzonych ON polskich, alpejskich czy jakichkolwiek innych⛷️🏂❄️☃️🎊🍾🥂

[MarioJ]

Dzięki Marionnen,

Również wszystkim członkom forum życzę co najmniej takiej zimy jak na załączonych obrazkach.