Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, gabrik napisał:

Marek, co do prędkości, czy innych fascynacji . Pojawiają się wraz z naszymi postępami, aczkolwiek każdy ma zapewne odmienne i w różnym czasie. Ja np.w tym roku miałem zajawkę na dawanie sobie rady, ze zjazdami, z małą prędkością na stromych odcinkach, czy krótkim skrętem w wąskim korytarzu.

@grimson w tym sezonie planował Dolinę Słońca, ale przegapiłem, czy wyjazd doszedł do skutku?

A o sensie takiego wyjazdu pisaliśmy kilkukrotnie i jestem zwolennikiem, tym bardziej, że można i termin i miejsce nadal zaplanować w relatywnie przyzwoitych finansach. 

Jakby wyjazd doszedł do skutku, to bym wrzucał foty z nartowania.

Jechalem w nocy autostradą A1 w ostatnią sobotę, na pustawej o tej porze drodze polowa aut z boxami na dachu, wszystkie kierunek na powrót z ITA/AUT. Blachy w większości warszawskie, był też jeden Litwin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grimson napisał:

Jakby wyjazd doszedł do skutku, to bym wrzucał foty z nartowania

Ja dość wyrywkowo teraz czytam forum, więc wątek Twojego wyjazdu zgubiłem.

2 minuty temu, grimson napisał:

Jechalem w nocy autostradą A1 w ostatnią sobotę, na pustawej o tej porze drodze polowa aut z boxami na dachu, wszystkie kierunek na powrót z ITA/AUT. Blachy w większości warszawskie, był też jeden Litwin.

Miałem podobnie w styczniu, 90% aut jakie mnie wyprzedzały w Czechach, to polskie z boxami (tylko ja w tym roku trafiłem dodatkowo na mazowieckie ferie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, przemo_narciarz napisał:

Wy tak serio z tymi prędkościami??? Ostatnio Strava podała mi max speed 130🤪

Ale przecież wiadomo to sciema dla gadżeciarzy. A jeżdżenie dla max speed to troszku krzywe.

Przemo, nie na serio przecież. Ja tracker mam - ale nie używam. Za bardzo roztrzepany jestem do tego typu akcji. Albo zapominam włączyć, albo wyłączyć. Ponadto ja to robię dla przyjemności - nie dla jakichś wyników. To do Grimsona było, on jest zjawiony na długie narty i speed. Miał jechać do Włoch, ale z jakichś obiektywnych przyczyn mu nie wyszło. I tak mi się przypomniało, bo printscreena syn mi wysłał w piątek. Też sobie apkę ściągnął z chmury rodzinnej, bo w klubie mają zakaz posiadania telefonów na stoku. Bezwzględny, rano je oddają i dostają wieczorem na godzinę. A że większość czasu spędza na nartach podczas klubowych wyjazdów, nie ma okazji tego typu aplikacji używać. Kartę bankomatową musiałem mu zrobić, bo telefonem nie da rady płacić na stoku, bo telefonu nie nosi przy sobie - jest w depozycie. Dorósł i się zajawił, bo jeździł szybko ale nie miał świadomości jak szybko. Teraz to mógł jakoś zmierzyć. Stąd chwilowa fascynacja prędkością, a raczej jakąś wymierną wartością. Generalnie to wszystko zjeżdża ciętym skrętem i w piątek było apogeum. Nigdzie nie mogłem go wyciągnąć, a są tam naprawdę fajne trasy, nawet na pucharową część, bo stwierdził, że po oślich łąkach nie chce mu się jeździć. Faktem jest, że na czarnej ze Spinale do Madonny jak i Amazonii (z Pradalago do Madonny) nie byłem w stanie go dojechać. Zawsze na mnie czekał, nie jakoś długo, ale jednak.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marekbtl napisał:

Przemo, nie na serio przecież. Ja tracker mam - ale nie używam. Za bardzo roztrzepany jestem do tego typu akcji. Albo zapominam włączyć, albo wyłączyć. Ponadto ja to robię dla przyjemności - nie dla jakichś wyników. To do Grimsona było, on jest zjawiony na długie narty i speed. Miał jechać do Włoch, ale z jakichś obiektywnych przyczyn mu nie wyszło. I tak mi się przypomniało, bo printscreena syn mi wysłał w piątek. Też sobie apkę ściągnął z chmury rodzinnej, bo w klubie mają zakaz posiadania telefonów na stoku. Bezwzględny, rano je oddają i dostają wieczorem na godzinę. A że większość czasu spędza na nartach podczas klubowych wyjazdów, nie ma okazji tego typu aplikacji używać. Kartę bankomatową musiałem mu zrobić, bo telefonem nie da rady płacić na stoku, bo telefonu nie nosi przy sobie - jest w depozycie. Dorósł i się zajawił, bo jeździł szybko ale nie miał świadomości jak szybko. Teraz to mógł jakoś zmierzyć. Stąd chwilowa fascynacja prędkością, a raczej jakąś wymierną wartością. Generalnie to wszystko zjeżdża ciętym skrętem i w piątek było apogeum. Nigdzie nie mogłem go wyciągnąć, a są tam naprawdę fajne trasy, nawet na pucharową część, bo stwierdził, że po oślich łąkach nie chce mu się jeździć. Faktem jest, że na czarnej ze Spinale do Madonny jak i Amazonii (z Pradalago do Madonny) nie byłem w stanie go dojechać. Zawsze na mnie czekał, nie jakoś długo, ale jednak.

pozdro

Bez przesady, +1cm narta do wzrostu to nie jakaś długa sztacheta 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, grimson napisał:

Już byłem pewien że zacząłeś używać aplikacji.

Jak bateria pada w telefonie na zimnie, to jeździj z power bankiem. Jakiś czas tak robiłem ze starym telefonem i nie było bata, telefon zacnie dzialal.

Obecnie jestem po zmianie pracy, trzeba się wykazywać na nowym stanowisku. Więc tydzień wolnego na razie odpada.

 

Cze

Nie używam apki, jak już to bardzo sporadycznie. Powerbanki kupiłem przed wyjazdem (nawet dwa, mały i bardzo mały - nienawidzę nic w kieszeniach nosić - wystarczająco mnie wqrwia telefon) - i co z tego, skoro ani razu ich nie zabrałem na stok - bo zapomniałem. A jak w środę zabrałem (bo mi się we wtorek telefon rozładował na stoku), to się okazało że jest nie naładowany ;)

W przyszłym sezonie spróbuj, w wakacje jeździsz do Włoch i jakoś dziewczyny nie protestują. Moja Żona też nie jest jakąś specjalną fanką narciarstwa, umie ale bez entuzjazmu jakiegoś specjalnego, ale Włochy to słowo klucz. Nawet w pierwszy dzień jak była pogoda taka sobie, w górze padał śnieg, a niżej deszcz - to jeździła w deszczu z bananem na ustach - bo to był włoski deszcz ;). Potem 5 dni lampy i już było fantastycznie. W środę ostatnia zeszła ze stoku, powtarzała jak mantrę - jeszcze raz i koniec, ale w czwartek to już nie wróciła na Pinzolo - nie dała rady, poddała się w Madonnie, jak usłyszała plan powrotu - "śmigniemy czarną" - to był koniec :).

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solda jaka jest każdy wie kto był 

Wracamy tu z wielkim entuzjazmem do tego kameralnego ośrodka- oczywiście już nie tak pustego jak parę lat temu ale cały czas specyficznie pięknie położonego.

Piekny dzionek

Mróz ok -8,słoneczko, pięknie przygotowane trasy trzymały do końca dnia. Belisimo 

58fb35eb-df5c-4b59-b305-4b9bd58518a0.jpeg

ab5c5ed5-4e2d-4bed-ab4e-4125e132fe6c.jpeg

0a5d26f4-7e5d-4885-8c09-7236659b1af6.jpeg

4d37af6d-9def-4fbd-8b6e-61eb48198a16.jpeg

7874019a-c58f-417c-836f-dd9a26aa5486.jpeg

85d06e56-f22f-4bd2-a920-d83f3d3b68f8.jpeg

6ffdaf3d-1dce-4c8f-b8ab-a01915868964.jpeg

34ea6de9-062b-41e1-952e-b98b38867369.jpeg

6daa5154-cad9-4abc-b3c5-b18b3fdb1158.jpeg

d6821309-1447-40b3-9885-77c3d3491256.jpeg

72edf069-80be-48ca-95d0-8048e788e33d.jpeg

  • Like 7
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, marcinn napisał:

Solda jaka jest każdy wie kto był 

Wracamy tu z wielkim entuzjazmem do tego kameralnego ośrodka- oczywiście już nie tak pustego jak parę lat temu ale cały czas specyficznie pięknie położonego.

Piekny dzionek

Mróz ok -8,słoneczko, pięknie przygotowane trasy trzymały do końca dnia. Belisimo 

58fb35eb-df5c-4b59-b305-4b9bd58518a0.jpeg

ab5c5ed5-4e2d-4bed-ab4e-4125e132fe6c.jpeg

0a5d26f4-7e5d-4885-8c09-7236659b1af6.jpeg

4d37af6d-9def-4fbd-8b6e-61eb48198a16.jpeg

7874019a-c58f-417c-836f-dd9a26aa5486.jpeg

85d06e56-f22f-4bd2-a920-d83f3d3b68f8.jpeg

6ffdaf3d-1dce-4c8f-b8ab-a01915868964.jpeg

34ea6de9-062b-41e1-952e-b98b38867369.jpeg

6daa5154-cad9-4abc-b3c5-b18b3fdb1158.jpeg

d6821309-1447-40b3-9885-77c3d3491256.jpeg

72edf069-80be-48ca-95d0-8048e788e33d.jpeg

Ja Soldę lubię z trzech powodów, nigdy nie trafiłem na tłok, piękne widoki i największy powder w moim narciarskim życiu... a Twoja foto relacja super.

Edytowane przez marionen
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marekbtl napisał:

...Nie używam apki, jak już to bardzo sporadycznie. Powerbanki kupiłem przed wyjazdem (nawet dwa, mały i bardzo mały - nienawidzę nic w kieszeniach nosić - wystarczająco mnie wqrwia telefon) - i co z tego, skoro ani razu ich nie zabrałem na stok - bo zapomniałem. A jak w środę zabrałem (bo mi się we wtorek telefon rozładował na stoku), to się okazało że jest nie naładowany ;)...

Mam podobnie, Ski Trackera mam wgranego ładnych kilka lat, ale prawie nigdy nie używam.  Raz że zapominanam, kilka razy włączyłem rano, to telefon wytrzymał do 13 (2 modele lub trzy telefonu). Czasami używałem godzinę lub dwie. Generalnie do niczego mi to niepotrzebne. Zestawienia miesięczne (jak już czasami włączyłem przeważnie na prośbę ekipy) nijak się mają do tego co zjeżdżałem (choć to oczywiście nie wina aplikacji tylko mojego lenistwa czy gapiostwa)

PSX_20240325_184941.thumb.jpg.f93613880e65572231631f3528ab9508.jpg

Co do prędkości to mam sprawdzony własny patent, jeżdżę w soczewkach kontaktowych zawsze i 99.9 % w goglach (latem czasem w okularach słonecznych). Jak mi w czasie zjazdu soczewka wypada z oka na gogle to znaczy, że zjeżdżałem szybko...

Pozdrawiam.

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marionen napisał:

choć to oczywiście nie wina aplikacji tylko mojego lenistwa czy gapiostwa

Mario - też mam takie wyniki. Szczególnie jak zapomniałem wyłączyć :). Mam takiego rodzynka - V-max 197km/h czas jeżdżenia 47h z hakiem i 470km przejechanych km przy verticalu 7000m. To mój osobisty rekord. To z Bukowiny - więc możliwe ;). Jest gdzie tam jeździć. 

pozdro

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, marekbtl napisał:

Mario - też mam takie wyniki. Szczególnie jak zapomniałem wyłączyć :). Mam takiego rodzynka - V-max 197km/h czas jeżdżenia 47h z hakiem i 470km przejechanych km przy verticalu 7000m. To mój osobisty rekord. To z Bukowiny - więc możliwe ;). Jest gdzie tam jeździć. 

pozdro

Ja tam czasami lubię sobie polatać ale do gumy telefonu nie wkładam

P3305761-skok.thumb.jpg.0bb6d5aef66d3c999e18c62edb5fc224.jpg

Natomiast kiedyś na treningu było zimno i miałem kurtkę, telefon został w kieszeni, okazało się, że tyczki jednak mocniejsze były od smartfona, a nawet go lubiłem. Od tamtej pory wolałem się na treningi tak ubierać

PSX_20200618_232930.thumb.jpg.73698a3d76633a389e7989159190732c.jpg

Pozdrawiam.

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do aktualności, pogoda w Dolinie Zillertal to standardowy miszmasz  co dzień co innego, słońce, chmury niskie i wysokie, opady śniegu, deszczu, deszczu ze śniegiem, temperatury niskie i wysokie. Obecnie się ochłodziło. Jak na marzec narciarzy sporo, na Hintertuxie od 3000 do 8000 dziennie ( @marekbtl sam nie liczyłem, dostaję info sms-em) to ważne informacje dla restauracji a i ja lubię wiedzieć co mnie czeka na trasach. W styczniu było około 61000, w lutym 110000, w marcu chyba będzie więcej zwłaszcza, że są ferie świąteczne w tym tygodniu. Generalnie trasy powyżej Fernerhaus twarde, między Ferną a Sommerbergiem różne, poniżej Sommerbergu jedynka nie najgorsza bo mało narciarzy na niej, dwie ostatnie krótkie ścianki miękkie i wiele osób odpuszcza ją, prawie wszczyscy zjeżdżają na dół gondolą, mnie to pasi bardzo. 1a ciągle zamknięta bo są braki ze śniegiem (szkoda). Bardzo dobrze trzymała się 6 na Schlegeis. Generalnie śniegu wyraźnie mniej jak rok temu o tej porze. Zdjęcia z różnych dni...

Dwójka..PSX_20240325_183802.thumb.jpg.c6001a1a433c643326c1a5dc9258400b.jpg

PSX_20240325_183651.thumb.jpg.de4197d9af4b5f497ca0eb0b6a78bafb.jpg

jedynkaPSX_20240325_183523.thumb.jpg.9e92b524a0af9ce3d979d27a52ff32b3.jpg

góra

PSX_20240325_183433.thumb.jpg.dca881704905ff35c900d77f1c6d7bb2.jpg

W deszczu Tuxerjoch 

PSX_20240325_183347.thumb.jpg.a5f294aa19faff91a33e16d7f266e69c.jpg

Sommerberg 

PSX_20240325_183147.thumb.jpg.cf1390093b48b4782c97017c1678cff9.jpg

Góra

PSX_20240325_183040.thumb.jpg.e8ab125f5f1dc3fc92d4cb2d497229d7.jpg

PSX_20240325_182907.thumb.jpg.c7f7ea6145cb6e6b9a103218dc629cd3.jpg

PSX_20240325_182815.thumb.jpg.26b240dc2c1e26bedc15f274c11436a7.jpg

Dwójka 

PSX_20240323_215058.thumb.jpg.bc2d0b40ada59f6e45a41d93324c39b1.jpg

PSX_20240323_214956.thumb.jpg.0b1612747ae25596a59a7d1ddc006683.jpg

Jezioro z zaporą Schlegeis 

PSX_20240323_214809.thumb.jpg.a2fe5e75071f0fd8523d32b1c332c71a.jpg

Raz 8 była zmęczona

PSX_20240323_214626.thumb.jpg.317d804b93e640c16bdde1fac825c3bf.jpg

Jedynka, ostatnia ścianka

PSX_20240323_214404.thumb.jpg.25ea24205629a91df1b603d4e0afabb6.jpg

Był czas na off piste ale trzeba się było spieszyć bo sępów mnóstwo

PSX_20240323_214138.thumb.jpg.946a412b2a1c526f86b51e588aa7abc7.jpg

PSX_20240323_213704.thumb.jpg.7c201239996383907112e38922dea0d5.jpg

PSX_20240323_141108.thumb.jpg.3b63a06145a5bc9814095f4985e24ddf.jpg

PSX_20240323_135219.thumb.jpg.917a1a080c941cca3a520439ca9aab95.jpg

PSX_20240323_135033.thumb.jpg.08ea4d692c77453c2f5c86a56eb2600d.jpg

Na trasach też pojeździłem do bólu

PSX_20240323_134902.thumb.jpg.7d63a8323d8d4fa7bcbc08e02e4a92ec.jpg

PSX_20240323_134713.thumb.jpg.0fd315fcecf02b52dc8d1e8781ff31f0.jpg

PSX_20240323_134530.thumb.jpg.a527e63e82e810e222f8606f99477076.jpg

PSX_20240323_134214.thumb.jpg.63faced1282698b618ec140487f0752a.jpg

PSX_20240323_134040.thumb.jpg.d7d9e17c2d590e5ff1f3fe91425d2174.jpg

PSX_20240323_131634.thumb.jpg.c2df460eafc64022cdc14a4a6b01278b.jpg

PSX_20240323_131940.thumb.jpg.a2427e1c4ff9ea76b1f714305bce6512.jpg

PSX_20240323_133659.thumb.jpg.3562c3afb60c2e1f38b9fb5f8dfc3fec.jpg

PSX_20240323_133903.thumb.jpg.f3de5513af94768ddaf37d3614cf7748.jpg

PSX_20240323_131504.thumb.jpg.1faed995c313524985961896a6b1d0e5.jpg

Niebieska 17 z Tuxerjocha dawała niektórym (większości) czasami popalić (w zasadzie jeden dzień po nocnym opadzie)

PSX_20240321_110208.thumb.jpg.e89ee1ae42bc5fd3f146b93f6fedf84b.jpg

PSX_20240319_201218.thumb.jpg.fc82ad9d9add7ff80ad1bb434c2539a4.jpg

Dwójka też dała się poznać z innej strony tego samego dnia

PSX_20240319_201624.thumb.jpg.9c2abdeb1e5681a8b4dbca2efcd21487.jpg

Większość dni jednak było tak

PSX_20240321_105836.thumb.jpg.df76d689678e135976b1f46da925ad3e.jpg

PSX_20240319_202421.thumb.jpg.84dcf7da5e4ccb876f880cf5aee823d1.jpg

PSX_20240319_201941.thumb.jpg.4da5411f46c97e5bba7f473cd08290ac.jpg

Schlegeis PSX_20240319_201802.thumb.jpg.82bf09f871b431820b829fecdf2961fe.jpg

PSX_20240319_201513.thumb.jpg.3415b99a8be4d7991fe9ee5ea9afbe28.jpg

pozdrawiam

  • Like 8
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marekbtl napisał:

Panowie, super relacje. Dzięki. Ani w Soldzie ani na Tuxie ( widziałem z Penken, czyli prawie…😉) nie byłem. Na szczęście całe życie przede mną😀. W wielu miejscach nie byłem ale jeszcze troszkę czasu mam - tak myślę.

pozdro

Nie przejmuj się coś tu jeszcze w temacie wrzucimy gdybyś nie dojechał 😋

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, marcinn napisał:

Mariusz najlepsze warunki do jazdy w zimie właśnie są teraz, nie początek sezonu tylko końcówka 🙂💪

Oczywiście masz rację, od marca do maja jest zarąbiasto. Ja lubię też warunki letnie, mimo jednak gorszych warunków śniegowych🙃😉

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, marcinn napisał:

Mariusz najlepsze warunki do jazdy w zimie właśnie są teraz, nie początek sezonu tylko końcówka 🙂💪

Marcin, szczerze - to w grudniu też były super warunki. Jakoś w tym sezonie nie doświadczyłem „złych” waruków. W sumie to trudno mi powiedzieć jakie to są. Może gęstą mgła, lub porywisty wiatr. Aura czasami nie rozpieszczała, czasami niedobory śniegu były, ale raczej to byłem zły jak nie pojechałem na narty, a mogłem, niż że pojechałem i śnieg był „niefajny” czy coś w tym stylu. 
pozdro

Edytowane przez marekbtl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marekbtl napisał:

Marcin, szczerze - to w grudniu też były super warunki. Jakoś w tym sezonie nie doświadczyłem „złych” waruków. W sumie to trudno mi powiedzieć jakie to są. Może gęstą mgła, lub porywisty wiatr. Aura czasami nie rozpieszczała, czasami niedobory śniegu były, ale raczej to byłem zły jak nie pojechałem na narty, a mogłem, niż że pojechałem i śnieg był „niefajny” czy coś w tym stylu. 
pozdro

Nie,nie chodzi o wiatr czy mgłę Marku

Po prostu najwięcej śniegu- tak logicznie na chłopski rozum  jest w właśnie w marcu, kwietniu po całej zimie

Ot co 🤭

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcinn napisał:

Nie,nie chodzi o wiatr czy mgłę Marku

Po prostu najwięcej śniegu- tak logicznie na chłopski rozum  jest w właśnie w marcu, kwietniu po całej zimie

Ot co 🤭

Ale to zagramanicą😀. Bo w PL to chyba w grudniu było najwięcej. Teraz to chyba tylko Kasprowy został. A tak chciałem pojechać do CG w tygodniu na parę dni. Tak się odgrażałem. I co? Padli w lutym. 
pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, marekbtl napisał:

Panowie, super relacje. Dzięki. Ani w Soldzie ani na Tuxie ( widziałem z Penken, czyli prawie…😉) nie byłem. Na szczęście całe życie przede mną😀. W wielu miejscach nie byłem ale jeszcze troszkę czasu mam - tak myślę.

pozdro

a przede mną jeszcze całe Dolomity i Francja, także nie jesteś w najgorszej sytuacji...

34 minuty temu, marekbtl napisał:

Marcin, szczerze - to w grudniu też były super warunki. Jakoś w tym sezonie nie doświadczyłem „złych” waruków. W sumie to trudno mi powiedzieć jakie to są. Może gęstą mgła, lub porywisty wiatr. Aura czasami nie rozpieszczała, czasami niedobory śniegu były, ale raczej to byłem zły jak nie pojechałem na narty, a mogłem, niż że pojechałem i śnieg był „niefajny” czy coś w tym stylu. 
pozdro

Dla mnie jest jeden zły warunek, tłok na stoku, reszta to tylko odpowiedni ubiór...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, marekbtl napisał:

Ale to zagramanicą😀. Bo w PL to chyba w grudniu było najwięcej. Teraz to chyba tylko Kasprowy został. A tak chciałem pojechać do CG w tygodniu na parę dni. Tak się odgrażałem. I co? Padli w lutym. 
pozdro

Oczywiście że w Alpach 🤭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marionen napisał:

A wracając do aktualności, pogoda w Dolinie Zillertal to standardowy miszmasz  co dzień co innego, słońce, chmury niskie i wysokie, opady śniegu, deszczu, deszczu ze śniegiem, temperatury niskie i wysokie. Obecnie się ochłodziło. Jak na marzec narciarzy sporo, na Hintertuxie od 3000 do 8000 dziennie ( @marekbtl sam nie liczyłem, dostaję info sms-em) to ważne informacje dla restauracji a i ja lubię wiedzieć co mnie czeka na trasach. W styczniu było około 61000, w lutym 110000, w marcu chyba będzie więcej zwłaszcza, że są ferie świąteczne w tym tygodniu. Generalnie trasy powyżej Fernerhaus twarde, między Ferną a Sommerbergiem różne, poniżej Sommerbergu jedynka nie najgorsza bo mało narciarzy na niej, dwie ostatnie krótkie ścianki miękkie i wiele osób odpuszcza ją, prawie wszczyscy zjeżdżają na dół gondolą, mnie to pasi bardzo. 1a ciągle zamknięta bo są braki ze śniegiem (szkoda). Bardzo dobrze trzymała się 6 na Schlegeis. Generalnie śniegu wyraźnie mniej jak rok temu o tej porze. Zdjęcia z różnych dni...

Dwójka..PSX_20240325_183802.thumb.jpg.c6001a1a433c643326c1a5dc9258400b.jpg

PSX_20240325_183651.thumb.jpg.de4197d9af4b5f497ca0eb0b6a78bafb.jpg

jedynkaPSX_20240325_183523.thumb.jpg.9e92b524a0af9ce3d979d27a52ff32b3.jpg

góra

PSX_20240325_183433.thumb.jpg.dca881704905ff35c900d77f1c6d7bb2.jpg

W deszczu Tuxerjoch 

PSX_20240325_183347.thumb.jpg.a5f294aa19faff91a33e16d7f266e69c.jpg

Sommerberg 

PSX_20240325_183147.thumb.jpg.cf1390093b48b4782c97017c1678cff9.jpg

Góra

PSX_20240325_183040.thumb.jpg.e8ab125f5f1dc3fc92d4cb2d497229d7.jpg

PSX_20240325_182907.thumb.jpg.c7f7ea6145cb6e6b9a103218dc629cd3.jpg

PSX_20240325_182815.thumb.jpg.26b240dc2c1e26bedc15f274c11436a7.jpg

Dwójka 

PSX_20240323_215058.thumb.jpg.bc2d0b40ada59f6e45a41d93324c39b1.jpg

PSX_20240323_214956.thumb.jpg.0b1612747ae25596a59a7d1ddc006683.jpg

Jezioro z zaporą Schlegeis 

PSX_20240323_214809.thumb.jpg.a2fe5e75071f0fd8523d32b1c332c71a.jpg

Raz 8 była zmęczona

PSX_20240323_214626.thumb.jpg.317d804b93e640c16bdde1fac825c3bf.jpg

Jedynka, ostatnia ścianka

PSX_20240323_214404.thumb.jpg.25ea24205629a91df1b603d4e0afabb6.jpg

Był czas na off piste ale trzeba się było spieszyć bo sępów mnóstwo

PSX_20240323_214138.thumb.jpg.946a412b2a1c526f86b51e588aa7abc7.jpg

PSX_20240323_213704.thumb.jpg.7c201239996383907112e38922dea0d5.jpg

PSX_20240323_141108.thumb.jpg.3b63a06145a5bc9814095f4985e24ddf.jpg

PSX_20240323_135219.thumb.jpg.917a1a080c941cca3a520439ca9aab95.jpg

PSX_20240323_135033.thumb.jpg.08ea4d692c77453c2f5c86a56eb2600d.jpg

Na trasach też pojeździłem do bólu

PSX_20240323_134902.thumb.jpg.7d63a8323d8d4fa7bcbc08e02e4a92ec.jpg

PSX_20240323_134713.thumb.jpg.0fd315fcecf02b52dc8d1e8781ff31f0.jpg

PSX_20240323_134530.thumb.jpg.a527e63e82e810e222f8606f99477076.jpg

PSX_20240323_134214.thumb.jpg.63faced1282698b618ec140487f0752a.jpg

PSX_20240323_134040.thumb.jpg.d7d9e17c2d590e5ff1f3fe91425d2174.jpg

PSX_20240323_131634.thumb.jpg.c2df460eafc64022cdc14a4a6b01278b.jpg

PSX_20240323_131940.thumb.jpg.a2427e1c4ff9ea76b1f714305bce6512.jpg

PSX_20240323_133659.thumb.jpg.3562c3afb60c2e1f38b9fb5f8dfc3fec.jpg

PSX_20240323_133903.thumb.jpg.f3de5513af94768ddaf37d3614cf7748.jpg

PSX_20240323_131504.thumb.jpg.1faed995c313524985961896a6b1d0e5.jpg

Niebieska 17 z Tuxerjocha dawała niektórym (większości) czasami popalić (w zasadzie jeden dzień po nocnym opadzie)

PSX_20240321_110208.thumb.jpg.e89ee1ae42bc5fd3f146b93f6fedf84b.jpg

PSX_20240319_201218.thumb.jpg.fc82ad9d9add7ff80ad1bb434c2539a4.jpg

Dwójka też dała się poznać z innej strony tego samego dnia

PSX_20240319_201624.thumb.jpg.9c2abdeb1e5681a8b4dbca2efcd21487.jpg

Większość dni jednak było tak

PSX_20240321_105836.thumb.jpg.df76d689678e135976b1f46da925ad3e.jpg

PSX_20240319_202421.thumb.jpg.84dcf7da5e4ccb876f880cf5aee823d1.jpg

PSX_20240319_201941.thumb.jpg.4da5411f46c97e5bba7f473cd08290ac.jpg

Schlegeis PSX_20240319_201802.thumb.jpg.82bf09f871b431820b829fecdf2961fe.jpg

PSX_20240319_201513.thumb.jpg.3415b99a8be4d7991fe9ee5ea9afbe28.jpg

pozdrawiam

Kozak:) pięknie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcinn napisał:

Mariusz najlepsze warunki do jazdy w zimie właśnie są teraz, nie początek sezonu tylko końcówka 🙂💪

Choć byliśmy w grudniu od 15.12 na tydzień po mega opadzie na Heiligenblut. 7dni 110% lampy, warunki trasy 10/10, free dwa dni zacne. 

Ale teraz od początku marca jest bosko:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...