Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

MOSTOSTAL

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie mogę się doczekać inwestycji bo wiem jak od lat biznes tutaj podupada właśnie przez wszechobecny prl. Nie może być tak, że pani w okienku nie ma wydać, podpity podawacz orczyków rzuca niewybrednymi i seksistowskimi komentarzami do każdego go wg. niego stanie o 5 cm za daleko albo za blisko, że wjeżdżając z dzieckiem orczykiem na górę toczę się w lodowej rynnie walcząc o życie a zjeżdżając wymijam kamienie, korzenie i muldy na wąskich trasach. To, że są jednostki na świecie, którym taka sytuacja odpowiada trzeba wpisać w błąd statystyczny bo nie wielu jest koneserów syfu i chamstwa. Rozumiem, że fajnie sobie powspominać ale Szczyrk nie jest skansenem tylko kurortem narciarskim, który wreszcie po latach marazmu zaczyna odżywać, co dla niektórych jest najwyraźniej problemem... Tu ludzie żyją z narciarstwa i ostatnie lata klepią biedę. To oczywiste, że jak przyjedzie tutaj więcej ludzi to przyjedzie też więcej buców, statystycznie po prostu tak wychodzi :) Stwierdzenie orczyki - porządni ludzie, kanapy - buce jest delikatnie mówiąc mocno naciągane. Wróćmy proszę do tematu SONu bo przepychanki i gorzkie żale nic w ten wątek nie wnoszą a tylko robią tu niepotrzebny bałagan. Czy jest na tym forum jakiś admin? Ktoś to kontroluje?

Edytowane przez xczabajx
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, artix napisał:

Mitku , to co Tobie przeszkadza juz nie musi mi, czy FerraEnzo. Nie ma to z wyksztalceniem, zamoznoscia czy prymitywnoscia wiele wspolnego.

Uciekaj wiec dalej  od tych ludzi ktorzy Ci zabieraja caly Space, a i tez  jak najdalej od postrzegania tego w tak egoistyczny sposob.

 

Cześć

Mam wielką nadzieję, że to co przeszkadza mnie przeszkadza i Tobie i Farrari dlatego o tym piszę. Gdyby Wam to nie przeszkadzał po prostu nie byłoby Was na tym forum. To bardzo prosta aczkolwiek niezwykle skuteczna forma selekcji.

Zapewniam Cię, że jazda pod prąd uliczka przy szkole o której jeden kierunek walczyliśmy długo by było bezpieczniej, parkowanie na trawnikach czy robienie kupy na brzegu Jedyniaka w Dolinie Gąsienicowej wkurzy każdego normalnego człowieka do których Was Drodzy Panowie zaliczam. Na nartach możemy też takich przykładów znaleźć bez liku a od paru lat i popularyzacja interesiku związanego z krótkimi turami kajakowymi na rzekach daje mi popalić. To nie jest egoizm Artixie tylko walka o przetrwanie..

Pozdrowienia

15 minut temu, fafek napisał:

Jeśli dzięki temu te co ciekawsze trasy będą normalnie dostępne w okresie styczeń - marzec, a nie tylko przy okazji zimy stulecia, to ja jestem ZA.

Cześć

Tylko, że wtedy one już nie będą ciekawsze - o to właśnie chodzi.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, xczabajx napisał:

Ja nie mogę się doczekać inwestycji bo wiem jak od lat biznes tutaj podupada właśnie przez wszechobecny prl. Nie może być tak, że pani w okienku nie ma wydać, podpity podawacz orczyków rzuca niewybrednymi i seksistowskimi komentarzami do każdego go wg. niego stanie o 5 cm za daleko albo za blisko, że wjeżdżając z dzieckiem orczykiem na górę toczę się w lodowej rynnie walcząc o życie a zjeżdżając wymijam kamienie, korzenie i muldy na wąskich trasach. To, że są jednostki na świecie, którym taka sytuacja odpowiada trzeba wpisać w błąd statystyczny bo nie wielu jest koneserów syfu i chamstwa. Rozumiem, że fajnie sobie powspominać ale Szczyrk nie jest skansenem tylko kurortem narciarskim, który wreszcie po latach marazmu zaczyna odżywać, co dla niektórych jest najwyraźniej problemem... Tu ludzie żyją z narciarstwa i ostatnie lata klepią biedę. To oczywiste, że jak przyjedzie tutaj więcej ludzi to przyjedzie też więcej buców, statystycznie po prostu tak wychodzi :) Stwierdzenie orczyki - porządni ludzie, kanapy - buce jest delikatnie mówiąc mocno naciągane. Wróćmy proszę do tematu SONu bo przepychanki i gorzkie żale nic w ten wątek nie wnoszą a tylko robią tu niepotrzebny bałagan. Czy jest na tym forum jakiś admin? Ktoś to kontroluje?

Cześć

A Kawiarnia Bieńkula jest przy narciarskiej na dole tam gdzie Willa Bieńkula?
Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOSTOSTAL,

polecam Ci szczerze i serdecznie ten ośrodek w Karyntii http://www.bergfex.at/hochrindl/ 

- na końcu świata, familijny (wchodząc do knajpy w sekundę zorientowaliśmy się, że wszyscy tam się znają), z szerokimi stokami i orczykami. Jak im się to opłaca, nie mam pojęcia, ale faktem jest to, że obok takiego ośrodka jest mnóstwo innych, prężnych i nowoczesnych. I jest wybór - my po dniu w Sirnitz udaliśmy się do Turracher Hohe i tam zostaliśmy na ich szybkich, grzanych kanapach :).

Teza, że kanapy przyciągają hołotę jest tyle niesłuszna, co obraźliwa. Przemyślałam sobie, w którym miejscu spotkałam się z największą ilością głupich i niebezpiecznych zachowań i nie był to żaden "wypasiony" alpejski ośrodek, tylko orczyk na 400metrowej górce w Kazimierzu Dolnym, na którym lokalsi śnią swoje sny o potędze i zachowują się jakby byli na stoku sami. A jak jeszcze raz przeczytam o "mamuśkach" to nie ręczę za siebie - nie wiem jak jeździsz, ale jestem przekonana, że niejedna z tych Twoich "mamusiek" objechałaby Cię jak taczkę z... Trochę więcej szacunku proszę - do kobiet i do siebie nawzajem! Będzie nam wszystkim przyjemniej :)

A Szczyrk niech się unowocześnia, naśnieża i modernizuje - dla mnie to fajna opcja na weekendowe narty :) Jeszcze jakby mieli patent na utrzymywanie warunków do ferii wielkanocnych... marzenia...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Mam wielką nadzieję, że to co przeszkadza mnie przeszkadza i Tobie i Farrari dlatego o tym piszę. Gdyby Wam to nie przeszkadzał po prostu nie byłoby Was na tym forum. To bardzo prosta aczkolwiek niezwykle skuteczna forma selekcji.

Zapewniam Cię, że jazda pod prąd uliczka przy szkole o której jeden kierunek walczyliśmy długo by było bezpieczniej, parkowanie na trawnikach czy robienie kupy na brzegu Jedyniaka w Dolinie Gąsienicowej wkurzy każdego normalnego człowieka do których Was Drodzy Panowie zaliczam. Na nartach możemy też takich przykładów znaleźć bez liku a od paru lat i popularyzacja interesiku związanego z krótkimi turami kajakowymi na rzekach daje mi popalić. To nie jest egoizm Artixie tylko walka o przetrwanie..

Pozdrowienia

Cześć

Tylko, że wtedy one już nie będą ciekawsze - o to właśnie chodzi.

Pozdrowienia

Piszesz tu o normch zachowania i tu raczej nie mamy wielkiego wyboru.

Mozna to poprostu odwrocic i powiedziec "To co lubisz Ty nie musi nalezec do moich faworytow i odwrotnie" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ niektórzy są skłonni się doktoryzować nt. tego dlaczego jazda po niewyprofilowanych trasach i wyjazdy po muldach orczykiem są crème de la crème narciarstwa  - i to w ośrodku w którym obecnie nie ma nawet normalnego WC o innych "luksusach" nie wspominając

podam tylko jeden przykład - że jak najbardziej zawsze jest wybór i nie ma o co drzeć szat że będzie za równo, gładko i za dobrze - co niby miałoby być takie złe dla jeżdżących wg niektórych:

Doliny w COS Skrzyczne - patrząc w dół trasy:

- lewa strona trasy na Dolinach: lekkiej uskoki które mają owszem mają swój urok, trasa bez naśnieżania -  ale gdzie szybką wyłażą kamienie bo teraz mamy takie zimy ! po której do godziny 10-11 nikt praktyczne nie jeździ (a my tak, chwaląc sobie zresztą jak się już człowiek wyjeździ po równym i cholernie szybkim porannym FISie)

i prawa strona Dolin - znacznie szersza, wyprofilowana po modernizacji i naśnieżana dość solidnie jak na manualny system.

W skali Skrzycznego - pół oldschoolowych Dolin (orczyk to orczyk i nawet nowy nie przyciąga tłumów - może i dobrze) w zupełności wystarczy, w SON zostaną 3-4 orczyki więc biadolenie że "będzie za nowocześnie" jest co najmniej dziwne :)

Jak wywlekamy argumenty egoistyczne to ja też dołożę: jeżdżę na tyle szybko i intensywnie (kiedy jeszcze nie jest tłoczno na trasach) że mam dość orczyków - dzięki kanapom daję odpocząć po każdym zjeździe nogom - co z punktu widzenia bezpieczeństwa i urazów ma fundamentalne znaczenie i tyle. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, idealist napisał:

MOSTOSTAL,

polecam Ci szczerze i serdecznie ten ośrodek w Karyntii http://www.bergfex.at/hochrindl/ 

- na końcu świata, familijny (wchodząc do knajpy w sekundę zorientowaliśmy się, że wszyscy tam się znają), z szerokimi stokami i orczykami. Jak im się to opłaca, nie mam pojęcia, ale faktem jest to, że obok takiego ośrodka jest mnóstwo innych, prężnych i nowoczesnych. I jest wybór - my po dniu w Sirnitz udaliśmy się do Turracher Hohe i tam zostaliśmy na ich szybkich, grzanych kanapach :).

 

32E za dzień, to tyle co na Chopoku :-)

Trzeba znaleźć ośrodek z trzema orczykami, ale w cenie 15E.

W Czechach coś jeszcze pozostało, dwa takie ośrodki blisko siebie

http://www.skiricky.cz/cs/areal/mapy

http://www.skicentrumdestne.cz/

Karnety chyba po 500koron

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Pytam więc po raz drugi. Jakie macie zdanie co do przeprofilowania tras?

Na razie trudno przewidzieć o ile się zmienią. Ja należę do tych wyjątków, którym Szczyrk nigdy specjalnie się nie podobał. Nie chodzi  tylko o profil tras, ale o ogólne wrażenie. Wąskie i piękne trasy z niespodziankami o jakich piszesz, to pamiętam z Korbielowa (choć tam też się później sporo zmieniło). Tam się jeździło po grubej pokrywie naturalnego śniegu, wśród pięknych, gęstych świerków. Szczyrk zawsze kojarzył mi się z takim trochę rolniczym krajobrazem, gdzie cały przeciwległy stok był ogołocony z lasów, a przejeżdżało się obok jakichś zapuszczonych chałup, na ogół po wytartym śniegu w każdym przewężeniu, przechodzeniem przez zabłocone Solisko (odpinanie nart) itp. Mnie widok zardzewiałego koła od wyciągu, z którego zwisają pajęczyny, nie nastraja sentymentalnie. Choć dobrze Was rozumiem i wiem o czym mówicie, bo mam też masę fajnych wspomnień, ale akurat nie ze Szczyrku.

Ogólnie uważam, że nie ma jednej definicji "przyjemnego" narciarstwa i każdy robi co lubi (tzw. "niedzielnym" narciarzom przyjemnoćć pewnie sprawia sam pobyt na stoku, wśród ludzi, nawet w Białce czy Istebnej, kompletnie nie zważając na technikę jazdy). Jednak mam oczywiście swoje wyobrażenie i wiem, co mnie sprawia frajdę. Nie są to ani wąskie, szczyrkowskie trasy sprzed lat, ani zatłoczone boiska, jakich teraz jest pełno. Obydwa przypadki to dla mnie namiastka narciarstwa. Coś, o czym wspomniano powyżej na przykładzie Zillertal, ja często doświadczyłem w Ischgl. Masa pięknych i urozmaiconych tras, ale co z tego, skoro lawiruje się tam między ludźmi i muldami? Dopiero ostatniego dnia pobytu, gdy mieliśmy zrobić sobie relaksacyjny dzień w maleńkim Kappl (w którym mieszkaliśmy), zrozumiałem sens prawdziwego narciarstwa. Trasy na tyle długie, puste, w odkrytym terenie i właśnie takie, gdzie widać ją na kilometr w przód (czyli trochę inaczej, niż Ty Mitku piszesz), pozwala się po prostu "wyszaleć". Na takiej trasie można jechać pięknym, carvingowym skrętem, nie obawiając się o prędkość, czując jak na każdym zagłębieniu przeciążenie dociska nas do śniegu, a na garbach prawie odrywamy się od śniegu. I takich tras szukam - w całym regionie Pl-Cz-Sk jest ich kilka. Jeżeli chcę doświadczać narciarstwa, bo nie ukrywam, że często dla zabicia nudy, wybiorę się do Szczyrku, by po prostu pobyć wśród kolorowego tłumu ludzi, usiąść na gorącej czekoladzie i napawać się widokiem - to też ma swój urok i trochę przy okazji pozjeżdżać mniej lub bardziej kontrolowanym ześlizgiem.

Z modernizacji Szczyrku się akurat cieszę, bo Szczyrk zawsze był i tak dla mnie miejscem zatłoczonym i komercyjnym, a za podwójnymi orczykami nie przepadam. Poza tym, jak już pisałem, przepustowość 2400 os/h przy na ogół dwóch trasach, nie sprawi że będą to trasy nadmiernie zatłoczone.

 

Edytowane przez koliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, xczabajx napisał:

Ja nie mogę się doczekać inwestycji bo wiem jak od lat biznes tutaj podupada właśnie przez wszechobecny prl.

ja też.... jeszcze niedawno obawiałem się, że nie dożyję zmian w Szczyrku....

Jednak w kolejnych zdaniach piszesz same bzdury. Takie, że mam podejrzenia, że nigdy tam nie byłeś, a wiedze o Szczyrku masz z jakiegoś mocno narzekającego forum...  Mam nadzieje że to tylko młodzieńcza zapalczywośc.... ;-)

 

PozdrawiamM

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mig12345 mieszkam w Szczyrku od 10 lat a od jakiś 25 może nawet lepiej przyjeżdzam tutaj na narty. Wyjeździłem na tym ośrodku setki godzin, znam każdy jego centymetr :) Myślę, że to wystarczający staż, żeby się wypowiedzieć? Niestety nie pamiętam jak ośrodek budowano :( Przeprowadziłem się tu bo się zakochałem w tym mieście, dlatego też jestem daleki od bezpodstawnej krytyki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ niektórzy są skłonni się doktoryzować nt. tego dlaczego jazda po niewyprofilowanych trasach (...) są crème de la crème narciarstwa (...)


FIS w COS-ie też nie jest wyprofilowany i wg mnie właśnie dlatego jest jedną jedną najlepszych tras na jakich kiedykolwiek jeździłem.



W skali Skrzycznego - pół oldschoolowych Dolin (orczyk to orczyk i nawet nowy nie przyciąga tłumów - może i dobrze) w zupełności wystarczy


Ciekaw jestem jak zareagujesz jak kiedyś z Dolin postawią kanapę 2400 na Skrzyczne. FIS stanie się trasą bardzo niebezpieczną (tłok, strome ścianki). Właśnie dlatego każdą inwestycję trzeba przeprowadzać z głową (nie chodzi mi tu o Twoją wypowiedź czy inwestycje TMR-u, ale o całą dyskusję w tym temacie). Mam wielką nadzieję, że jeśli w miejscu orczyka stanie kanapa, to jej przepustowość nie będzie przekraczać 1200-1600 os/h.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOSTOSTAL,
polecam Ci szczerze i serdecznie ten ośrodek w Karyntii http://www.bergfex.at/hochrindl/ 
- na końcu świata, familijny (wchodząc do knajpy w sekundę zorientowaliśmy się, że wszyscy tam się znają), z szerokimi stokami i orczykami. Jak im się to opłaca, nie mam pojęcia, ale faktem jest to, że obok takiego ośrodka jest mnóstwo innych, prężnych i nowoczesnych. I jest wybór - my po dniu w Sirnitz udaliśmy się do Turracher Hohe i tam zostaliśmy na ich szybkich, grzanych kanapach :)....


I o to chodzi! Dlatego ja uważam, że projekt Vintage Ski Slope NIE MA sensu bez odpowiedniej modernizacji obecnych ośrodków. Jednak każda modernizacja musi być prowadzona z głową (tak jak napisałem wcześniej), bo to że wyciąg jest stary, nie oznacza, że jego miejsce jest na złomie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, leitner napisał:


FIS w COS-ie też nie jest wyprofilowany i wg mnie właśnie dlatego jest jedną jedną najlepszych tras na jakich kiedykolwiek jeździłem.

Cześć

Fis to trasa zjazdowa z homologacją. Była specjalnie profilowana Marcin.

Nie ma co dyskutować jak ktoś pisze takim tekstem jak cytowany przez Ciebie kolega. Nie zrozumie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie sobie wszyscy na luz. Jak się czyta ten wątek od pewnego czasu to się czapka na głowie na lewą stronę sama wywraca. Jak będzie śnieg to niech każdy założy narty na dolne kończyny i idzie jeździć tam gdzie mu pasuje. Jak za dużo ludzi będzie na trasach w Szczyrku to idźta w las i tam sobie jeździjcie (nie trzeba tyczek stawiać), Nikt nie będzie przeszkadzał a zwłaszcza mamuśki z dziećmi. Jak to jest, że do najprostszych potrzeb i czynności niektórzy potrafią dorabiać filozofię na poziomie Noblistów i greckich mędrców. 

Po co komplikować coś co komplikowane być nie musi. Za tokiem myślenia największych i prawdziwych narciarzy może wydzielmy dla takich zamknięte ośrodki only for ekspert i po sprawie,

Pozdrawiam.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, idealist napisał:

A Szczyrk niech się unowocześnia, naśnieża i modernizuje - dla mnie to fajna opcja na weekendowe narty :) Jeszcze jakby mieli patent na utrzymywanie warunków do ferii wielkanocnych... marzenia...

Jak możesz "babo z warszawy" ? :P ...przyjeżdżać do Szczyrku i robić kolejki! Psujesz klimat dawnych lat.

Ehh w tym wątku padło już tyle nieodpowiednich słów, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. 

@Mitek a to o czym Ty piszesz (robienie kupy czy jazda pod prąd) co ma wspólnego z rozwojem infrastruktury w ośrodkach ?

Kurcze tak sobie myślę, może bym jeszcze próbował Mostostala zrozumieć (młodość, kobiety, dziewicze stoki, brak tłumów), ale teksty o mamuśkach i kapeluch nie pozostawiają złudzeń. Facet nie może przeboleć tego, że gorszy sort przyjeżdża się bawić w góry. Ciekawe co by mówił gdyby rozwój infrastruktury nie przyciągał zwiększonej liczby narciarzy ? Pewnie by się cieszył z mięciutkiej kanapy...takie mam wrażenie, że tam jest jakieś drugie dno. Może się mylę, niemniej źle to ubrał w słowa.

Mitek Ty między wierszami piszesz, że nam jako forumowiczom (z definicji zapalonym narciarzom) również powinny przeszkadzać pewne zmiany, Co Ty! Ja piszę po raz kolejny. Nieraz byłem nie zadowolony z tłumów na stoku, ale nigdy nie wyrażałem tego w negatywnym i obraźliwym tonie jak Mostostal. Po prostu: "ooo ale ludzi, trzeba będzie uważać". Problem ten odszedł w niepamięć kiedy zaczęliśmy jeździć rano. Kiedy spora część zaczyna wchodzić na stok my po 3-4 godzinach idziemy do knajpy coś zjeść / napić się. Później wracamy jeszcze na godzinkę poślizgać się i do domu. Nawet w Alpach tak robiliśmy, pobudka na urlopie o 5:45 boli jak cholera, ale później masz takie widoki:

Drugie zdjęcie ze Słotwin. Czegóż mi więcej potrzeba ?

Rozumiem, że nie każdy może sobie pozwolić na ranne wyjazdy (dzieci, organizacja itp.) ale czy to powód by narzekać ? Fajnie, że się Polska rozwija! Gońmy resztę świata!

 

 

GOPR1277.JPG

IMG_0279.JPG

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Bumer napisał:

Macie się  o co spierać!   Gorszy sort, kapelusze, mamuśki.  Ludzie, trochę luzu i tolerancji. Narty,  toż to frajda, rozrywka, zabawa, trening, konieczność pokazania się, i ...........  dla każdego może znaczyć coś  innego.

Wszyscy stoimy w tej samej kolejce...do wyciąguO.o

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

 

Fis to trasa zjazdowa z homologacją. Była specjalnie profilowana Marcin.

 

Chodziło mi o co innego - FIS nie jest pozbawiony garbów i uskoków (np. znany Grzebień). To one nadają tej trasie uroku. Gdyby była to prosta trasa o stałym nachyleniu, to po kilku zjazdach mogłaby się znudzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, leitner napisał:

Chodziło mi o co innego - FIS nie jest pozbawiony garbów i uskoków (np. znany Grzebień). To one nadają tej trasie uroku. Gdyby była to prosta trasa o stałym nachyleniu, to po kilku zjazdach mogłaby się znudzić.

Hello... FIS prosta trasa o stałym nachyleniu? Rzuć przykład? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jasiek napisał:

Hello... FIS prosta trasa o stałym nachyleniu? Rzuć przykład? 

Cześć

Od razu do głowy przyszła mi Harenda i natychmiast niemal złapałem się na własnej głupocie bo przecież Harenda to nie trasa tylko stok. 

Na szczęście homologacja wymaga zróżnicowanie rzeźby również.

Kończę bo widzę, że większość szanownych adwersarzy nie rozumie co piszę. Mam nadzieję, że Moje obawy są przesadzone i Szczyrk zachowa swój niepowtarzalny charakter bo to jego główny atut.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmm, śledzę tą dyskusję od jakiegoś czasu. Może nie jestem skłonna wyrażać zbyt kategorycznych zdań - na pewno będzie wspaniale, jeśli w Szczyrku będzie naśnieżanie i dzięki temu sezon się wydłuży. Mam jednak nadzieję, że chociaż parę tras zachowa dawny charakter; tłumów, przyznaję, też nie lubię. Oczywiście, że ośrodek potrzebuje narciarzy, by się utrzymać. Mam jednak nadzieję, że na ciekawszych (i trudniejszych) trasach będą ludzie jeżdżący odpowiedzialnie, bo z tym bywa problem. Natomiast całkowicie zgadzam się z Mitkiem, że trasy urozmaicone terenowo są dużo ciekawsze. Na przykład wolę wszystkie trasy z uskokami i progami - wolę je choćby od Golgoty, która jest fajną, ale po prostu równią pochyłą. Mam nadzieję, że nie zepsują FIS-u!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, idealist napisał:

MOSTOSTAL,

polecam Ci szczerze i serdecznie ten ośrodek w Karyntii http://www.bergfex.at/hochrindl/ 

- na końcu świata, familijny (wchodząc do knajpy w sekundę zorientowaliśmy się, że wszyscy tam się znają), z szerokimi stokami i orczykami. Jak im się to opłaca, nie mam pojęcia, ale faktem jest to, że obok takiego ośrodka jest mnóstwo innych, prężnych i nowoczesnych. I jest wybór - my po dniu w Sirnitz udaliśmy się do Turracher Hohe i tam zostaliśmy na ich szybkich, grzanych kanapach :).

Teza, że kanapy przyciągają hołotę jest tyle niesłuszna, co obraźliwa. Przemyślałam sobie, w którym miejscu spotkałam się z największą ilością głupich i niebezpiecznych zachowań i nie był to żaden "wypasiony" alpejski ośrodek, tylko orczyk na 400metrowej górce w Kazimierzu Dolnym, na którym lokalsi śnią swoje sny o potędze i zachowują się jakby byli na stoku sami. A jak jeszcze raz przeczytam o "mamuśkach" to nie ręczę za siebie - nie wiem jak jeździsz, ale jestem przekonana, że niejedna z tych Twoich "mamusiek" objechałaby Cię jak taczkę z... Trochę więcej szacunku proszę - do kobiet i do siebie nawzajem! Będzie nam wszystkim przyjemniej :)

A Szczyrk niech się unowocześnia, naśnieża i modernizuje - dla mnie to fajna opcja na weekendowe narty :) Jeszcze jakby mieli patent na utrzymywanie warunków do ferii wielkanocnych... marzenia...

Jak mi dasz na dojazd i  opłacisz hotel, to z przyjemnością! Nie sram kasą... sorry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...