Nowe vs Stare

[MOSTOSTAL]

Dnia 14.10.2016 o 12:57, Hextor napisał:

A sprawdzisz na tej swojej NOKII jakie są aktualnie warunki na stoku, jaka pogoda i jak dojechać pod dolną stacje autem? Na wyciągu przeczytasz najnowsze posty na tym forum, no i oczywiście zdjęcie na stoku też zrobisz i wrzucisz od razu na popularny portal społecznościowy...

Pewnie, że nie... ale on tam jeździ na narty a nie głupa kleić w knajpie czy kolejce do wyciągu. Nie pisz smsów na stoku bo wjedzie w Ciebie jakiś kapeluch albo mamuśka pisząca akurat bloga lub oglądająca zdjęcia.. ;-)

[MOSTOSTAL]

1 godzinę temu, Piotrek napisał:

Może dobrze, że dopiero teraz, gdyby inwestycja była przeprowadzona 10 lat temu mogłoby nie być takiego rozmachu,

wygląda  na to, że Szczyrk będzie nr 1 w Polsce. 

Na pewno będzie nr 1 pod względem długości kolejek do wyciągów, najbardziej zapchanej urazówki i zapchanych kwater a miejsce trzeba będzie zaklepywać na kilka lat wprzód. To takie fajne..??

[Piotrek]

13 godzin temu, MOSTOSTAL napisał:

Na pewno będzie nr 1 pod względem długości kolejek do wyciągów, najbardziej zapchanej urazówki i zapchanych kwater a miejsce trzeba będzie zaklepywać na kilka lat wprzód. To takie fajne..??

Twoje poglądy  bliskie sercu memu, ale  proszę bądż realistą bo zamiast "kapeluchów" na szczyrkowskich łąkach pojawią się  wyłącznie stada baranów i znajdzie się wielu którzy taki stan rzeczy będą uważać za naturalny, co wtedy, pójdziesz z kumplami do lasu zmontować wyrwirączkę czy pojedziesz do innego ośrodka?

Obecnie pewne rzeczy stają się bardziej powszechne, złośliwi powiedzą, że następuje pauperyzacja ale jest szansa, że dla wielu z tych "kapeluchów" narciarstwo stanie się pasją i w przyszłości będą tacy jak Ty.

Ps

Myślę, że wcześnie rano i na wieczornej wyjeżdzisz się do syta.

No i jeszcze mamy BSA, w swojej klasie też chyba nr 1

 

 

 

[MOSTOSTAL]

No właśnie... Narciarstwo pasją, samochody pasją... qźwa... ! Miejsca już nie ma! Pod tym względem dla mnie fajnie było w latach 80 - puste parkingi i 90 - kiedy się szpanerzy na Alpy rzucili a Szczyrki Korbielowy itd stały niemal odłogiem. Była jazda...  A teraz..? Masakra!

[MB]

1 godzinę temu, MOSTOSTAL napisał:

No właśnie... Narciarstwo pasją, samochody pasją... qźwa... ! Miejsca już nie ma! Pod tym względem dla mnie fajnie było w latach 80 - puste parkingi i 90 - kiedy się szpanerzy na Alpy rzucili a Szczyrki Korbielowy itd stały niemal odłogiem. Była jazda...  A teraz..? Masakra!

Jedź w Alpy,..ci co się przerzucili na nasze rodzime stoki i trasy zrobili Tobie miejsce.

[Gość]

#Mostaostal ja nie za bardzo łapę za czym ta twoja tęsknota? 

Nie wiem ale tak sądzę że jesteśmy w podobnym wieku. Zaczynałem na drewnianych nartach obitych stalową krawędzią o długości 210!!! 

Czy ja za nimi tęsknie?  NIE! i nigdy więcej bym czegoś takiego na nogi nie włożył. Za to w mojej stajni mam 8 par (6 sprawnych) i naprawdę zarombiście mi się na nich jeździ. 

Zaczynałem na wyrwirączkach a niekiedy to na górkach że jak chciałeś pojeździć po ubitym to trzeba było sobie udeptać. 

Czy ja za tym tęsknie?  NIE! jeżdżę na kanapach i wagonikach (no chyba że trzeba to orczyk) i jest zarombiście!

Mam w miarę nowe auto! duuuże. Bo lubię duże auta. Ale zaczynałem na Fiucie125p i czy za nim tęsknie?  NIE! wolę mondziaka z klimą, nawigacją, ABSami i tymi innymi bajerami łącznie z podgrzewanym siedzeniami! kocham nową technologię! laptopy, tablety, smartfony i one też mnie lubią! a zaczynałem na Commodore 64 i Amidze! czy za nimi tęsknie? NIE!!!

Pozdrawiam

PS. jak chce być sam na stoku to wylatuje poza trasy (mam ubezpieczenie!) i czuje się wolny ale jak chcę spotkać z ludźmi np. z kumplami z forum to wracam do cywilizacji i pijemy browarka np. o 10.30 na Kosodrevinie  i życie jest piękne!  

[leitner]

23 minuty temu, Jasiek napisał:

wolę mondziaka z klimą, nawigacją, ABSami i tymi innymi bajerami łącznie z podgrzewanym siedzeniami!

Ja też wolę mondziaki, beemki i inne volvo, ale póki co jeżdżę prawie 18-letnim Oplem Astra (niestety od kilku lat staje się coraz lżejszy, nie oznacza to jednak smuklejszej sylwetki ;)). Czy zanieczyszcza środowisko? Pewnie! A jak się komuś nie podoba, to może mi kupić nowe autko.

 

Co do tematu to mam ważne pytanie:

Czy ma ktoś dokładne zdjęcia szczytu Wierchu Pośredniego (takie, żeby były widoczne górne stacje trzech orczyków)?

[andy-w]

Tak na szybko znalazłem kilka fotek z szczyrkowską infastrukturą wyciągową.

Jedna, a raczej dwie z nich to Wierch Pośredniego. Chyba poznasz 

 

Edytowane 18 Październik 2016 przez andy-w

[MOSTOSTAL]

Dnia 18.10.2016 o 18:39, MB napisał:

Jedź w Alpy,..ci co się przerzucili na nasze rodzime stoki i trasy zrobili Tobie miejsce.

Dziękuję... niech sobie jeżdżą ci których stać na zagraniczne hotele i paliwo za krocie oraz koniecznie muszą grzać dupaks na kanapach.

Edytowane 20 Październik 2016 przez MOSTOSTAL

[MOSTOSTAL]

Dnia 18.10.2016 o 22:25, Jasiek napisał:

#Mostaostal ja nie za bardzo łapę za czym ta twoja tęsknota? 

Nie wiem ale tak sądzę że jesteśmy w podobnym wieku. Zaczynałem na drewnianych nartach obitych stalową krawędzią o długości 210!!! 

Czy ja za nimi tęsknie?  NIE! i nigdy więcej bym czegoś takiego na nogi nie włożył. Za to w mojej stajni mam 8 par (6 sprawnych) i naprawdę zarombiście mi się na nich jeździ. 

Zaczynałem na wyrwirączkach a niekiedy to na górkach że jak chciałeś pojeździć po ubitym to trzeba było sobie udeptać. 

Czy ja za tym tęsknie?  NIE! jeżdżę na kanapach i wagonikach (no chyba że trzeba to orczyk) i jest zarombiście!

Mam w miarę nowe auto! duuuże. Bo lubię duże auta. Ale zaczynałem na Fiucie125p i czy za nim tęsknie?  NIE! wolę mondziaka z klimą, nawigacją, ABSami i tymi innymi bajerami łącznie z podgrzewanym siedzeniami! kocham nową technologię! laptopy, tablety, smartfony i one też mnie lubią! a zaczynałem na Commodore 64 i Amidze! czy za nimi tęsknie? NIE!!!

Pozdrawiam

PS. jak chce być sam na stoku to wylatuje poza trasy (mam ubezpieczenie!) i czuje się wolny ale jak chcę spotkać z ludźmi np. z kumplami z forum to wracam do cywilizacji i pijemy browarka np. o 10.30 na Kosodrevinie  i życie jest piękne!  

A ja tęsknię... np za maluchem którego sam mogę naprawić a nie wywalać kupę kasy na nieudolne polskie warsztaty (nie daj bóg ASO) w których co jeden to lepszy cwaniak i kombinuje i kradnie się na potęgę! Tęsknię za wolnym wyborem, którego wkrótce nie będzie. Tęsknię za starym Groniem w którym były trzeszczące łóżka ale było tanio...!  Tęsknię za starą Szyndzielnią, bo jazda tamtą kolejką to było przeżycie a to nowe cudo (i to co będzie też) to zwykłe przemieszczacz. Tęsknię za pustym Szczyrkiem lat 2006 - 2012 bo dla mnie tego szaleństwa w zupełności wystarczyło... Tęsknię za starym Mullerem w Dolinach bo może i był zabytkowy i wolno wciągał ale za to odstraszał ciamajdy i doliny nieraz świeciły pustkami, ze o zwykłym sentymencie nie wspomnę. Nowe plastikowe gówno co rusz się psuje. Wiecznie spada lina na II podporze... 
Tak,  jestem egoistą !!!  Ale ja mieszkam 600km od gór i dla mnie wyrwać się na narty to wielki wysiłek finansowy, nawet w pieprzoną Polskę. Dlatego skoro już mi się uda dotrzeć do gór to chcę się najeździć a nie stać w kolejach do kanap bo tysiące mamusiek będą blokować stoki i pół godziny myśleć jak wsiąść na krzesełko. A taki orczyk kapiący smarem skutecznie pięknisi odstraszał. I gites.

[artix]

18 minut temu, MOSTOSTAL napisał:

Dziękuję... niech sobie jeżdżą ci których stać na zagraniczne hotele i paliwo za krocie oraz koniecznie muszą grzać dupaks na kanapach.

Nie gniewaj sie ale czasem nie lubi sie pewnych rzeczy bo poprostu sa za drogie 

Ta ten swiat skonstruowany 

 

A maluchy to sie dzis kupuje jako kolejne auto do kolekcji w ramach hobby 

Edytowane 20 Październik 2016 przez artix

[MOSTOSTAL]

Dnia 18.10.2016 o 22:53, leitner napisał:

Ja też wolę mondziaki, beemki i inne volvo, ale póki co jeżdżę prawie 18-letnim Oplem Astra (niestety od kilku lat staje się coraz lżejszy, nie oznacza to jednak smuklejszej sylwetki ;)).

Ty...??  Przecież to niemiecki szajswagen. Ukryta opcja... Kupując te niemieckie wozidła wspierasz niemiecki przemysł. Jako prawdziwy Polak i Katolik powinieneś jeździć polskim produktem, bynajmniej nie produkowanym przy współudziale obcego kapitału a już NIMIECKIEGO zwłaszcza...
Nicht war..??

Nie wspomnę o tym, że niech ci tylko coś piardnie w takim plastikwagenie naszpikwanym elektroniką to jesteś zdany na łaskę nie łaskę koszmarnych polskich warsztatów w których tylko patrzą jak oskubać a wiedzę mają wiadomo jaką... No ale jak tu dobrze pracować skoro słabo płacą... A jak mają lepiej płacić skoro państwo doi bo musi spłacać idiotyzmy rządu i pchać kabze klechistanowi. Tak jest!

 

[Krakus81]

Witam. Czytajac niektorych z Was to naprawdę zastanawiam się czy to forum narciarskie czy może polityczne.

Tęsknota za utraconym rajem,za młodością, itp. Takie naturalne, ale niektórzy dorabiają do tego ideologie rodem z pisemka Fakty i Mity lub z zebrań partii nieboszczki ze słusznie minionego systemu lub od niejakiego Palikota.

 

Edytowane 20 Październik 2016 przez Krakus81

[johnny_narciarz]

Mostostal, ja Cię rozumiem, ale cóż zrobić? Świat idzie do przodu, czasem z korzyścią dla nas,tzn. jest taniej i lepiej  ( np. fotografia czy filmowanie), innym razem nie koniecznie.

Niedawno rozmawialiśmy sobie w małym gronie forumowym, że era taniego (no,w miarę taniego) narciarstwa powoli się kończy. Na takim Chopoku nie ma karnetów 2, 3, 4 godzinnych, a jak są, to niewiele tańsze od całodniowego. Kiedy za cały dzień trzeba zapłacić 40 ojro, to już dla mnie traci to sens. Tak samo pewnie będzie w Szczyrku. Tego niewątpliwie będzie żal. Pozostanie chodzić na toury, albo szukać jeszcze takich stoków jak Ochodzita czy Duży Rachowiec... 

Dla miejscowych rozwiązaniem może być karnet całosezonowy na cały region,ale o tym to możemy pomarzyć.  

[Krakus81]

Jest drozej, ale narciarstwo to biznes. Bardzo drogi w budowie i utrzymaniu. Do tego bardzo wrażliwy na obecny klimat w Polsce. To wszystko kosztuje, nikt nie dziala charytatywnie, bo tak nie opłaci ludzi, banków, ekologów i POlityków. Alternatywą dla tego jest powolna śmierć ośrodka narciarskiego. Gdyby nie TMR (lub inny inwestor) to za 10 lat nic by nie jezdzilo. Byłyby lata bez uruchomienia ośrodka. Byłaby rzeczywista likwidacja i zamknięcie.

 

Do tego ludzie nie mieliby pracy, jescze bardziej musieliby wyjeżdżać z PL za pracą i chlebem. I jeszcze bardziej co niektórzy pisaliby o tym,ze to wina kleru, itp. 

Jest takie powiedzenie. Jesteś biedny, boś głupi, a głupi, boś biedny...

Edytowane 20 Październik 2016 przez Krakus81

[szplukasz]

Mostostal ale jak ktoś chce to nie musi płacić za karnet 100-150 zł za dzień. Istnieje coś takiego jak karnet sezonowy.  Z tego co pamiętam w TMR to kosztuje chyba 199 Euro. Mając taki karnet cena za dzień jest bardzo konkurencyjna. Kto jeszcze bardziej kombinuje to zamiast trzymać oszczędności w skarpecie kupuje akcje TMR i ma karnety za darmo. Szczyrk od przyszłego roku ma być włączony do Gopass

[Krakus81]

Jak widać czasem 199 eur jest chyba niewyobrażalną kwotą...moze to kwestia finansów, ale chyba bardziej mentalności.

A ja podobno jestem centuś z Krk

 

[johnny_narciarz]

26 minut temu, Krakus81 napisał:

Jest drozej, ale narciarstwo to biznes. Bardzo drogi w budowie i utrzymaniu. Do tego bardzo wrażliwy na obecny klimat w Polsce. To wszystko kosztuje, nikt nie dziala charytatywnie, bo tak nie opłaci ludzi, banków, ekologów i POlityków. Alternatywą dla tego jest powolna śmierć ośrodka narciarskiego. Gdyby nie TMR (lub inny inwestor) to za 10 lat nic by nie jezdzilo. Byłyby lata bez uruchomienia ośrodka. Byłaby rzeczywista likwidacja i zamknięcie.

Myślę,że to dla większości oczywista oczywistość, Ameryki nie odkryłeś... 

 

Co do całosezonówki - jak będzie takowa na cały region np. Beskidów,to może być atrakcyjna oferta. Nawet jak będzie droższa. Kupować taki na sam Szczyrk (wiem,będzie jeszcze Chopok itp. ,ale tam daleko) to mocno bym się zastanawiał. Miałem takowy w minionym sezonie,bo to atrakcyjna oferta,ale jak doliczyłem dojazdy, zobaczyłem te tłumy, to w tym roku zrezygnowałem. Przywiązywanie się do jednego miejsca też nie jest takie super. 

 

 

[Krakus81]

4 minuty temu, johnny_narciarz napisał:

Myślę,że to dla większości oczywista oczywistość, Ameryki nie odkryłeś... 

 

Co do całosezonówki - jak będzie takowa na cały region np. Beskidów,to może być atrakcyjna oferta. Nawet jak będzie droższa. Kupować taki na sam Szczyrk (wiem,będzie jeszcze Chopok itp. ,ale tam daleko) to mocno bym się zastanawiał. Miałem takowy w minionym sezonie,bo to atrakcyjna oferta,ale jak doliczyłem dojazdy, zobaczyłem te tłumy, to w tym roku zrezygnowałem. Przywiązywanie się do jednego miejsca też nie jest takie super. 

 

 

Jak widać, nie dla wszystkich.

[Mitek]

38 minut temu, Krakus81 napisał:

Jest drozej, ale narciarstwo to biznes. Bardzo drogi w budowie i utrzymaniu. Do tego bardzo wrażliwy na obecny klimat w Polsce. To wszystko kosztuje, nikt nie dziala charytatywnie, bo tak nie opłaci ludzi, banków, ekologów i POlityków. Alternatywą dla tego jest powolna śmierć ośrodka narciarskiego. Gdyby nie TMR (lub inny inwestor) to za 10 lat nic by nie jezdzilo. Byłyby lata bez uruchomienia ośrodka. Byłaby rzeczywista likwidacja i zamknięcie.

 

Do tego ludzie nie mieliby pracy, jescze bardziej musieliby wyjeżdżać z PL za pracą i chlebem. I jeszcze bardziej co niektórzy pisaliby o tym,ze to wina kleru, itp. 

Jest takie powiedzenie. Jesteś biedny, boś głupi, a głupi, boś biedny...

Cześć

Nie jestem biedny raczej ale zdecydowanie utożsamiam się z Mostostalem, przynajmniej w częściach jego wypowiedzi. Okazuje się więc że może być tylko głupi.

Jednak i głupi nie jestem. Szczyrku pierwszy raz byłem na dłużej mniej więcej na rok przed Twoim urodzeniem i od tego czasu pewnie z rok w sumie tam spędziłem i mam wrażenie graniczące z pewnością, że po wybudowaniu pięknych kanap skład osobowy na stoku tak się zmieni, że nie będzie już tak fajnie. Chcąc nie chcąc wygody przyciągają ludzi przypadkowych o niskiej kulturze narciarskiej. Z doświadczeń wielu lat.

Pozdrowienia

Edytowane 20 Październik 2016 przez Mitek

[Gość]

"Ja mam lasku ku slovaki " i nie przeszkadza mi że spędze tam 8 sezon. Już nie mogę się doczekać. Znam ośrodki TMRu jak własną okolicę i tak mi dobrze. Jadę pojeździć a nie pozwiedzać, bo kocham narty. A za niecałe 5 stów za sezon! Łał... toż to 6-7 dni w Białce 

Dojazd bardzej męczący jak daleki. Na Pilsko mam 160 a na Chopka 250... z Mikulasza 60 na Strbskie i 80 na Łomnice. Żyć nie umierać. Tanio, blisko i rewelacyjne trasy.

Nie mogę się doczekać aż dorzucą do SKIPASSA TMRu Skrzyyczne i mam nadzeje że w przyszłości Pilsko.

Tylko poproszę o infrastrukturę taką jak w cywilizowanym świecie.

[Gość]

Kocham Skrzyczne, kocham Pilsko spędziłem tam pół narciarskiego życia. Ale stałem się wygodny i oczekuje komfortu.

[MOSTOSTAL]

1 godzinę temu, Krakus81 napisał:

Jak widać czasem 199 eur jest chyba niewyobrażalną kwotą...moze to kwestia finansów, ale chyba bardziej mentalności.

A ja podobno jestem centuś z Krk

 

Na jarka mi karnet sezonowy za 199€.. Może i się opłaca ale pod warunkiem, że się w górach mieszka albo ma góra 50km dojazdu. Mając do dyspozycji tylko ferie, kupno takiego karnetu zakrawa o nonsens.

[MOSTOSTAL]

1 godzinę temu, Jasiek napisał:

Kocham Skrzyczne, kocham Pilsko spędziłem tam pół narciarskiego życia. Ale stałem się wygodny i oczekuje komfortu.

Jo Cie rozumia... !  Jest w Europie łod cholery wygodnych łośrodków. Nawet u nas są... Po co kolejne miejsce na siłę "uwygadniać"... a co z ludźmi którzy takich wygód nie potrzebują do dobrej zabawy..??  Wy jesteście jak Faryś (taki sqrwiel pisowski który od lat mąci by obłożyć auta "eko"haraczem). Wszystkim kanapy grzane i niech bulą...   Są ludzie którzy nie srają kasą a też lubią pojeździć na nartach.
Wciąż niektórzy nie rozumieją, że nie chodzi o to by wcale nic nie budować / modernizować ale, żeby nie wywalać wszystkiego w czambuł bo jest stare... !
Przeszkadzał komu ten Muller nie..? Pół Skrzycznego zajmował, nie...! 
Śmiem twierdzić, że ten nowy gówniany talerzyk więcej miejsca zajmuje bo go w stronę stokju przeciągnęli.

Edytowane 20 Październik 2016 przez MOSTOSTAL

[Gość]

Gdzie ty żyjesz człowieku....