Roobs Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Od 6 lat użytkuje Nordica Speedmachine 130, ostatnio zacząłem odczuwać luzy w bucie. Luz w dolnej jak i górnej części, nawet po mocnym dopięciu ( kilka razy w trakcie dnia) Najgorzej w skręcie, uczucie że but w miejscu a noga skręca. Czy to może być zużycie buta? Zwłaszcza że nie jest to jakiś "miękki" papuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nixon Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Ciężko powiedzieć, ja wiele lat jeździłem w jednych i nie pamiętam takiej sytuacji, więc wątpie by to była wina zużycia, ale kto wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Też tak miałem i to w tym bucie. Na krótko go "reanimowałem" przez zastosowanie wkładek Sidas Custom ale i tak uznałem, że botek wewnętrzny doszedł swojego kresu i kupiłem nowe buty. pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 30 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Też tak miałem i to w tym bucie. Na krótko go "reanimowałem" przez zastosowanie wkładek Sidas Custom ale i tak uznałem, że botek wewnętrzny doszedł swojego kresu i kupiłem nowe buty. pozdro Wiesiek Jak rozumie, miałeś te same Nordici? :frown:: Cholera, to już muszę się rozglądać za nowymi butami? Bo wkładkami Sidas na wymiar zrobiłem jakieś 2 lata temu w serwisie Koeniga :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafek Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Ja mam swoje rossignole chyba piąty sezon i też się oswajam z koniecznością ponownego wyskakiwania z kasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2016 Moim zdaniem, to wszystko zależy nie tyle od flexu ale od eksploatacji. Mam znajomego który jeździ w butach z zeszłego wieku i mówi że są jeszcze ok :eek: (jazda rekreacyjna, żeby nie nazwać spacerową! kilka dni na sezon) Ja buty wymieniam co 3-4 sezony (40-45 dni / 1200-1500 km w sezonie). Moje buty sprzed 8 lat (Salomon flex 88) wytrzymały 3 lata, Rossi (90) 4 lata, obecnie znów Salomon (120)... jak długo : pewnie tyle samo. Dokładnie tak jak opisuje Roobs, but staje się twardy, nie trzyma nogi (pomimo dopięcia na maxa)co wywołuje tylko ból, zero ukrwienia stopy, zero komfortu... i but na śmietnik! No niestety to są koszta narciarstwa. Albo się wozimy, albo jeździmy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szumbas Napisano 21 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2016 a jak zaczynam swoją przygodę to lepiej mieć swoje buty czy używane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 21 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2016 a jak zaczynam swoją przygodę to lepiej mieć swoje buty czy używane? Nowe. Zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek78 Napisano 21 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2016 (edytowane) Ja zaczynałem w używkach i nie uważam, by były gorsze. But ma pasować, nie być uformowany pod inną stopę. ---- Desmoxan opinie Edytowane 19 Lipiec 2016 przez Tomek78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 21 Czerwiec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2016 Nowe. Zawsze. Nowe jak nowe, ale własne obowiązkowo. Ja zaczynałem w używkach i nie uważam, by były gorsze. But ma pasować, nie być uformowany pod inną stopę. Nie muszą być nowe ale nie "zużyte" ...ja raz użyłem z wypożyczalni i pieczarkarnie miałem przeogromną :sorrow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2016 a ja mam takie dyskretne... wręcz osobiste pytanie? czy majtki... skarpety... buty... kupujecie po kimś? czy nowe? nie mówię o narciarskich? ale czy to jakaś różnica... majtki po kimś? buty po kimś... PS. ja NARTY może ale BUTY!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 22 Czerwiec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2016 Nie wszyscy mają na tyle pieniędzy aby kupić sobie nowe, ja akurat mam i kupuje nowe ale znam takich którzy faktycznie nie mają a życia nie chcą opierać jedynie na pracy więc kupują używki aby móc choć raz w roku pojechać sobie na narty. PS Ostatnio oglądałem dokument odnośnie produkcji tkanin na ubrania :eek: ...i zastanawiam się czy nie lepiej jest kupować ciuchy używane, szczególnie jak ktoś ma skłonności do alergii. a ja mam takie dyskretne... wręcz osobiste pytanie? czy majtki... skarpety... buty... kupujecie po kimś? czy nowe? nie mówię o narciarskich? ale czy to jakaś różnica... majtki po kimś? buty po kimś... PS. ja NARTY może ale BUTY!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milko Napisano 22 Czerwiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2016 Wydaje mi się, że to sprawa indywidualna. Zaczynałem od używanych bo na dobrą sprawę nie wiedziałem czy wkręcę się w narty czy nie. Stwierdził, że początkowo nie ma sensu inwestować w sprzęt jak skończy się na jednym razie. Jeśli też tak masz to lepiej spróbuj używanych, a dopiero potem kup sobie całkowicie nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jodek1 Napisano 19 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2016 Nowe. Zawsze. Zdecydowanie mam przeciwne zdanie , jak ktoś jeżdzi na nartach do tygodnia rocznie a wiele osób tyle jeżdzi kupowanie własnego sprzętu to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Wypożyczenie najnowszego modelu Stockli czy Atomick GS itd .... plus doskonałych butów kosztuje na tydzień 900zł nie obchodzi cię serwis , nie martwisz się że po kilku latach wrzucisz te narty do śmietnika - zdecydowanie dobra opcja .i oszczedzasz kasę Jak jezdzisz więcej w skali roku jak najbardziej własny sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 25 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Lipiec 2016 Zdecydowanie mam przeciwne zdanie , jak ktoś jeżdzi na nartach do tygodnia rocznie a wiele osób tyle jeżdzi kupowanie własnego sprzętu to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Wypożyczenie najnowszego modelu Stockli czy Atomick GS itd .... plus doskonałych butów kosztuje na tydzień 900zł nie obchodzi cię serwis , nie martwisz się że po kilku latach wrzucisz te narty do śmietnika - zdecydowanie dobra opcja .i oszczedzasz kasę Jak jezdzisz więcej w skali roku jak najbardziej własny sprzęt. Cześć, odniosłem się tylko do butów. I nie zmienię zdania Tylko nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mIsTrZpAtElNi Napisano 29 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Lipiec 2016 (edytowane) Cześć, odniosłem się tylko do butów. I nie zmienię zdania Tylko nowe. Popieram w 100%. Buty zawsze swoje i tylko nowe. Jak ktoś jeździ tydzień w sezonie to wystarcza mu na 5-7 lat albo i więcej bo zbyt dużego progresu nie zrobi a i zużycie jest adekwatne do dni spędzonych na stoku a nie upływu czasu. Jak mi kiedyś powiedział guru narciarstwa w Polsce buty tracą swoje właściwości po około 100-120 dniach na stoku (sztywność skorupy, właściwości buta wew.) pzdr Edytowane 29 Lipiec 2016 przez mIsTrZpAtElNi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.