Narty Fischer Progressor 800 LE Lady - czy ktoś testował

[CzeMreJ]

Pytanie jak w temacie...Czy ktoś miał możliwość testowania bądź w ogóle jeżdżenia na nartach dla pań Fischera Progressor 800 LE Lady ... Lub czy w ogóle są dostępne jakieś informacje na temat tych nart. Ciężko cokolwiek znaleźć w necie o nich.

Co je różni od modelu unisex?

Edytowane 25 Luty 2016 przez CzeMreJ

[CzeMreJ]

To może chociaż ktoś kto ma pojęcie o firmie Fischer powie mi dlaczego modelu Progressor 800 LADY nie ma nawet na stronie Fischera ?

[Astro]

To może chociaż ktoś kto ma pojęcie o firmie Fischer powie mi dlaczego modelu Progressor 800 LADY nie ma nawet na stronie Fischera ?

Prawdopodobnie są to narty robione na "zamówienie" dla dużych sieci handlowych (np. Intersport)

W tym wątku poruszony był temat nart, których nie ma w katalogu producenta

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/21305-Narty-robione-dla-sieci%F3wek-czy-warto

[CzeMreJ]

Są to w ogóle narty godne uwagi i tym bardziej wydania kwoty w wysokości 1200 pln?

[Plywak]

Są to w ogóle narty godne uwagi i tym bardziej wydania kwoty w wysokości 1200 pln?

tu masz za 1100:

http://nartyfischer.eu/a13063-Narty_Fischer_Progressor_800_LE_Lady_Rocker_+_wiazania_RS10_Powerrail_2015.html

Na pytanie ci pewnie nikt nie odpowie, bo mała szansa, że ktoś na nich jeździ. Z opisu wynika, że narty są ok, ale ja bym jednak coś wolał ze standardowej kolekcji. W przypadku ew. sprzedaży rzadko spotykanych nart uzyskasz niższą cenę. Ponadto nie polecam nart "kobiecych".

[tanova]

Ponadto nie polecam nart "kobiecych".

Dlaczego?

[przemo_narciarz]

Ponadto nie polecam nart "kobiecych".

Moja żona jeździ na "kobiecych" Rossignol attraction 11 i jest mega zadowolona, narta w niczym nie odbiegają od moich zenithów 11:)

Ostatnio miałem okazję jeździć na zwykłych progresorach i po 2 zjazdach udałem się na parking po zmianę nart:stupid: Jak dla mnie zdecydowanie za lekka narta, niepewna przy większych prędkościach i "cięższych" warunkach.

[Mitek]

Cześć

Dlaczego?

Bo w znakomitej większości nie nadają się do porządnej jazdy.

Pozdrowienia

[Plywak]

Dlaczego?

Już chłopaki odpowiedzieli :smile: Zazwyczaj są to narty o konstrukcji nart dla początkujących. Przerabiałem ten temat z żoną w zeszłym roku. Stanęło na męskich nartach z grupy race, mimo, że jeździ na poziomie 3. Przejeździła na nich już prawie cały obecny sezon w różnych warunkach (od betonu, po ciapę) i jest zadowolona.

[Bumer]

Przerabiałem ten temat z żoną w zeszłym roku. Stanęło na męskich nartach z grupy race, mimo, że jeździ na poziomie 3. Przejeździła na nich już prawie cały obecny sezon w różnych warunkach (od betonu, po ciapę) i jest zadowolona.

Kalesony też jej kup, może będzie bardziej zadowolona niż z rajstop, bo z pewnością będą cieplejsze. Pamietaj, nie wybieraj szpilek na wysokim obcasie. Niewygodne i szkodliwe dla stóp! Podpaski jej też wybierasz?:smile:

[Mitek]

Cześć

Kalesony też jej kup, może będzie bardziej zadowolona niż z rajstop, bo z pewnością będą cieplejsze. Pamietaj, nie wybieraj szpilek na wysokim obcasie. Niewygodne i szkodliwe dla stóp! Podpaski jej też wybierasz?:smile:

Widzę, że masz kłopoty z czytanie albo zrozumieniem. Podejmowali decyzje wspólnie na podstawie doświadczeń i wrażeń z jazdy żony. Zresztą potwierdzam na podstawie wielu przypadków, że dla orientującej się narciarski jest to właściwy wybór.

Pozdrowienia

Edytowane 2 Marzec 2016 przez Mitek

[przemo_narciarz]

Kalesony też jej kup, może będzie bardziej zadowolona niż z rajstop, bo z pewnością będą cieplejsze. Pamietaj, nie wybieraj szpilek na wysokim obcasie. Niewygodne i szkodliwe dla stóp! Podpaski jej też wybierasz?:smile:

Dlaczego ty taki jesteś? Masz jakiś problem z sobą:

[Bumer]

Dlaczego ty taki jesteś? Masz jakiś problem z sobą:

Smutas jesteś? Na żartach się nie znasz? Uśmiechnij się!!!!

[przemo_narciarz]

Ja jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem. Ale żarty, a obrażanie innych to dwie różne rzeczy :stupid:

[tanova]

Już chłopaki odpowiedzieli :smile: Zazwyczaj są to narty o konstrukcji nart dla początkujących. Przerabiałem ten temat z żoną w zeszłym roku. Stanęło na męskich nartach z grupy race, mimo, że jeździ na poziomie 3. Przejeździła na nich już prawie cały obecny sezon w różnych warunkach (od betonu, po ciapę) i jest zadowolona.

Sorry, ale to nie jest żaden argument. To, że Twojej żonie jeździ się dobrze na modelu race wcale nie oznacza, że narty "damskie" są generalnie "be".

W każdej linii (damskiej, męskiej, unisex) i prawie u każdego producenta są modele zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych. I o różnej konstrukcji.

[CzeMreJ]

U mnie to narzeczona sama sobie wybiera narty z gamy tych, które jej polecam (oczywiście względy wizualne też się liczą w grubej mierze) i mimo wszystko zostanie przy DAMSKICH.

Już zamówiłem jej te progresory LADY a sobie progressory F18.

[Astro]

Tomasz Kurdziel w swoim wykładzie (

) wspomina, że narty damskie są lżejsze ponieważ przy przenoszeniu nart (np. z parkingu do wyciągu) standardowe narty są dla pań za ciężkie (ponoć to zniechęcało panie od tego sportu). Dlatego producęci wymyślili, że narty mają ważyć mnie więcej tyle co standardowa damska torebka (około 4 kg) :biggrin:

[CzeMreJ]

Oglądałem z głębokim zaciekawieniem ten wykład ... I dla mojej pani to też jest bardzo na plus gdyż waży 50 kg i jak sama ma targać ciężkie narty to może się odechcieć. Narciarzem też nie jest ani wyczynowym ani tym bardziej o zacięciu sportowym więc myślę, że będzie z nich zadowolona.

[Bumer]

Nie każdy chwyt marketingowy jest picem! Nie wszystko obliczone jest tylko na oszukanie klienta i wciśnięcie mu towaru. Wiodące firmy badają rynek, gusta, potrzeby, oczekiwania, siłę nabywczą, trendy..... Na podstawie tych danych starają się doskonalić i dostosowywać do potrzeb prponowany towar.

Nie trzeba być szczególnie rozgarniętym aby zauważyć że:

-baba waży mniej więcej od 40 do 75 kg, chłop od 60 do 130 kg (średnio 1/3 mniej niż chłop)

-baba ma od 145 do 180 cm wzrostu, chłop od 160 do 200 cm, (średnio jest wyższy ok 10-20 cm,

-baba ma stopę od 23-do 27 cm, chłop of 26 do... nawet i 33 cm

- baba lubi inne kolory, inne wzorki, chłopu z reguły to lata koło nosa

-baba ma krótsze nogi i nieco inną postawę. Trochę inaczej się porusza. Inaczej ma usytuowany środek ciężkości.

-baba ma mniejszą ilość mięśni i trochę mniej siły od chłopa.

Gdy weźmie się wszystkie te uwarunkowania, trudno wyobrazić sobie, że producenci pozostaną bierni!

Wydaje mi się, że negowanie produktu bezpośrednio przeznaczonego dla płci pięknej jest nieuzasadnione.

Jednostkowe przypadki zadowolenia pań z użytkowania sprzętu dedykowanego facetom niczego nie dowodzą.

Aha, przepraszam wszystkich tych, którzy mają tak delikatną wrażliwość, że żart poparty emotikonem ( po nowemu już publikuję, bo dostrzegam tu na forum trudności w odróżnianiu żartów od poważnych treści) odebrali jako obrażanie innych. Następnym razem napiszę, "żart"!

Dobra, żeby nie było, słowo "baba" to żart!

Edytowane 2 Marzec 2016 przez Bumer

[Mitek]

Cześć

Nie każdy chwyt marketingowy jest picem! Nie wszystko obliczone jest tylko na oszukanie klienta i wciśnięcie mu towaru. Wiodące firmy badają rynek, gusta, potrzeby, oczekiwania, siłę nabywczą, trendy..... Na podstawie tych danych starają się doskonalić i dostosowywać do potrzeb prponowany towar.

Nie trzeba być szczególnie rozgarniętym aby zauważyć że:

-baba waży mniej więcej od 40 do 75 kg, chłop od 60 do 130 kg (średnio 1/3 mniej niż chłop)

-baba ma od 145 do 180 cm wzrostu, chłop od 160 do 200 cm, (średnio jest wyższy ok 10-20 cm,

-baba ma stopę od 23-do 27 cm, chłop of 26 do... nawet i 33 cm

- baba lubi inne kolory, inne wzorki, chłopu z reguły to lata koło nosa

-baba ma krótsze nogi i nieco inną postawę. Trochę inaczej się porusza. Inaczej ma usytuowany środek ciężkości.

-baba ma mniejszą ilość mięśni i trochę mniej siły od chłopa.

Gdy weźmie się wszystkie te uwarunkowania, trudno wyobrazić sobie, że producenci pozostaną bierni!

Wydaje mi się, że negowanie produktu bezpośrednio przeznaczonego dla płci pięknej jest nieuzasadnione.

Jednostkowe przypadki zadowolenia pań z użytkowania sprzętu dedykowanego facetom niczego nie dowodzą.

Aha, przepraszam wszystkich tych, którzy mają tak delikatną wrażliwość, że żart poparty emotikonem ( po nowemu już publikuję, bo dostrzegam tu na forum trudności w odróżnianiu żartów od poważnych treści) odebrali jako obrażanie innych. Następnym razem napiszę, "żart"!

Dobra, żeby nie było, słowo "baba" to żart!

Nie zmienia to faktu, że wszystkie kobiety jeżdżące co najmniej dobrze posługują się nartami sportowymi (lub specjalistycznymi dedykowanymi do danej aktywności - freeride itd.). Jestem świeżo po testach gdzie wszystkie narciarki jeżdżące co najmniej poprawnie po przetestowaniu sportowej narty w damskiej długości wybrały te nartę a nie jakąkolwiek nartę damską. Dotyczyło to w równej mierze nart SL jak i GS. Różnicę w jeździe in plus było widać gołym okiem.

Pragnę jednocześnie zwrócić uwagę, że narty służą do jeżdżenia a nie do noszenia - tutaj lepiej spisuje się plecak na przykład.

Pozdrowienia

[CzeMreJ]

po co te uszczypliwości ... Żeby na nartach pojeździć trzeba z nimi dojść z różnych miejsc - Parking, Hotel. Jeżeli ty zawsze jesteś w miejscach gdzie masz wyciąg przy wejściu do Hotelu to super i cieszę się Twoim szczęściem ale my czasami musimy przejść kawałek. Proszę zwrócić uwagę na to, że nie wszyscy narciarze katują narty i stok od 8-16 tylko są też co jeżdżą od knajpy do knajpy i wyjeżdżają w góry 1-2 razy do roku na parę dni.

[Mitek]

Cześć

po co te uszczypliwości ... Żeby na nartach pojeździć trzeba z nimi dojść z różnych miejsc - Parking, Hotel. Jeżeli ty zawsze jesteś w miejscach gdzie masz wyciąg przy wejściu do Hotelu to super i cieszę się Twoim szczęściem ale my czasami musimy przejść kawałek. Proszę zwrócić uwagę na to, że nie wszyscy narciarze katują narty i stok od 8-16 tylko są też co jeżdżą od knajpy do knajpy i wyjeżdżają w góry 1-2 razy do roku na parę dni.

A gdzie Ty widzisz uszczypliwości??

Swego czasu standardem było wchodzenie na Goryczkową co też dziesiątki razy czyniłem. Zdarzało mi się nosić po 6 par nart więc wiem mniej więcej na czym to polega. Może to zabrzmi śmiesznie ale nosić narty tez trzeba się nauczyć - wtedy nie jest to uciążliwe.

Zresztą narty, które maja łączyć w sobie funkcje zjazdowe i podchodzenia lub noszenia są naprawdę lekkie (zerknij na wagę dowolnej narty skitourowej) jednak właściwości zjazdowe takiej narty są znacznie gorsze niż dobrej narty zjazdowej.

Narta aby zachowywać się odpowiednio w czasie jazdy musi mieć określoną konstrukcję. Jeżeli chcemy ją "odchudzić" to rezygnujemy z pewnych elementów tej konstrukcji lub stosujemy lżejsze materiały, które gorzej spełniają swoją funkcję.

Nie krytykuje nikogo kto dobiera sobie narty ze względu na ich wagę ale trzeba mieć świadomość, że dokonując takiego wyboru coś się traci.

Pozdrowienia

[CzeMreJ]

Mówmy tylko i nartach zjazdowych.

IMHO nie koniecznie trzeba coś tracić ponieważ wszystko zawiera się w pewnych przedziałach i przystosowane dla różnej grupy nabywców. W przeciwnym razie robiono by narty jeszcze cięższe i pancerne jak czołgi. Wg. mnie narty unisex owszem pasują wszystkim jak najbardziej ale też osoby jeżdżące czysto rekreacyjnie zasługują na narty rekreacyjne.

Nosiłeś po 6 par nart i pewnie lekko nie było.

Ja kiedyś też w góry jeździłem w czasie 7 godzin ale dzięki temu, że teraz wszystko jest lżej jadę tam w 3 godziny.

Narty damskie są dla konkretnych odbiorców, którzy być może nawet nigdy nie pojada skrętem ciętym więc niech mają trochę więcej komfortu.

[Mitek]

Cześć

Mówmy tylko i nartach zjazdowych.

IMHO nie koniecznie trzeba coś tracić ponieważ wszystko zawiera się w pewnych przedziałach i przystosowane dla różnej grupy nabywców. W przeciwnym razie robiono by narty jeszcze cięższe i pancerne jak czołgi. Wg. mnie narty unisex owszem pasują wszystkim jak najbardziej ale też osoby jeżdżące czysto rekreacyjnie zasługują na narty rekreacyjne.

Nosiłeś po 6 par nart i pewnie lekko nie było.

Ja kiedyś też w góry jeździłem w czasie 7 godzin ale dzięki temu, że teraz wszystko jest lżej jadę tam w 3 godziny.

Narty damskie są dla konkretnych odbiorców, którzy być może nawet nigdy nie pojada skrętem ciętym więc niech mają trochę więcej komfortu.

A na czym ma polegać "komfort w jeździe"? Dla mnie to po prostu sprzęt któremu mogę zaufać.

Pozdro

[CzeMreJ]

Na tym, że jeśli osoba jest drobnej postury , jest to kobieta, ma mniej siły i nie posiada dużych umiejętności panowania nad nartami to w przypadku lekkich z pewnością sama będzie czuła się bezpieczniej, a i w przypadkach zagrożenia, łatwiej będzie nimi odpowiednio wysterować. I nie ma tu mowy o dużych prędkościach gdzie narty zaczynją myszkować czy traci się panowanie nad nimi.

Takie jest moje zdanie