Kto po najstromszym jeździł?

[lokiec3]

16 minut temu, Mitek napisał:

 

Janie wywal ten post, że 100% to pion bo w sensie narciarskim nigdy tak nie było nie jest i pewnie nie będzie.

Pozdrowienia

Nie tylko w sensie narciarskim, ale i czysto matematycznym. 

Dla matematycznych dyletantów. Ekspozycja stoku podawana w procentach to nic innego jak tangens kąta nachylenia pomnożony przez 100 %. Dla 45 stopni tan = 1 razy 100% mamy ekspozycję 100%. Dla 90 stopni jest to nieskończoność. Jest to wiedza na poziomie matematyki ze szkoły podstawowej.

Pozdrawiam.

[WojtekM]

10 minut temu, lokiec3 napisał:

Ekspozycja stoku podawana w procentach to nic innego jak tangens kąta nachylenia pomnożony przez 100 %. Dla 45 stopni tan = 1 razy 100% mamy ekspozycję 100%.

czyli:

nachylenie [ % ] = 100 x tg α

Edytowane 4 Maj 2019 przez WojtekM

[Wujot]

2 godziny temu, Sariensis napisał:

chyba przy okazji żebra połamał.

Chyba jesteś niepełnosprawny umysłowo...

Jak czegoś nie wiesz na pewno to nie zabieraj głosu!

Edytowane 4 Maj 2019 przez Wujot

[artix]

😂😂😂

[WojtekM]

co za syf ...

[Gość]

23 minuty temu, Wujot napisał:

Chyba jesteś niepełnosprawny umysłowo...

Jak czegoś nie wiesz na pewno to nie zabieraj głosu!

Na początek dostałeś minusik, kolejne inwektywy zostaną nagrodzone członkowstwem w elitarnym klubie forumowych oszołomów, których lider jest powszechnie znany ;).

[Wujot]

13 minut temu, Sariensis napisał:

Na początek dostałeś minusik, kolejne inwektywy zostaną nagrodzone członkowstwem w elitarnym klubie forumowych oszołomów, których lider jest powszechnie znany ;).

Ta wizja mnie przeraża - bądź litościw człeku i zrób to...  zaraz!. 

Pozdro

Wiesiek

[lski@interia.pl]

Na mocno zlodzonej Harakiri miałem kilka lat temu ciekawą sytuację.Zaproponowałem dla żartu znajomemu doktorowi,z którym byłem,żebyśmy od niej zaczęli rozgrzewkę.Doktor popukał się w głowę,ale ustąpił.Byliśmy tam tylko we dwóch i jeden Austriak.Stanęliśmy po zjeździe na dole,z boku trasy a Austriak na środku.Nagle na górze pojawiła się panienka,jadąca w skos stoku trawersem  a na końcu zmieniająca kierunek przestępowaniem,bo chyba tylko to umiała.Doktor powiedział "nie wierzę własnym oczom",a panienka po 2 trawersach przy trzecim,będąc na środku wystraszyła się i pojechała w dół prosto w linii spadku,z kijami w górze i głośnym wrzaskiem ze strachu.Austriak na środku stał jak sparaliżowany ,wpatrując się w nią jak w kobrę.Trafiła w niego czołowo.Oboje przez chwilę leżeli nieprzytomni,mój doktor rzucił się ich ratować.Okazało się,że poza stratami sprzętowym,wyszli chyba bez większych obrażeń...

Edytowane 4 Maj 2019 przez lski@interia.pl

[AndRand]

2 godziny temu, WojtekM napisał:

czyli:

nachylenie [ % ] = 100 x tg α

Po co mieszać ludziom tangensami?

Nachylenie w procentach to stosunek wysokości do odległości (w poziomie). Akurat tak się składa, że tak samo się liczy tangensa  

Edytowane 4 Maj 2019 przez AndRand

[zaruski]

Jest XXI wiek, wgrajcie sobie aplikacje np. Clinometer i macie podawane i w % i w stopniach.🤡

[AndRand]

8 minut temu, zaruski napisał:

Jest XXI wiek, wgrajcie sobie aplikacje np. Clinometer i macie podawane i w % i w stopniach.🤡

Średnie nachylenie na 200m też liczy?

[hupon]

Może takie coś

[Mitek]

4 godziny temu, lokiec3 napisał:

Nie tylko w sensie narciarskim, ale i czysto matematycznym. 

Dla matematycznych dyletantów. Ekspozycja stoku podawana w procentach to nic innego jak tangens kąta nachylenia pomnożony przez 100 %. Dla 45 stopni tan = 1 razy 100% mamy ekspozycję 100%. Dla 90 stopni jest to nieskończoność. Jest to wiedza na poziomie matematyki ze szkoły podstawowej.

Pozdrawiam.

Cześć

Masz rację ale są podawane jeszcze inne stosunki dotyczące wyliczeń technicznych w budownictwie itd. dlatego napisałem o sensie narciarskim.

Pozdrowienia

[Gość]

2 godziny temu, Wujot napisał:

Ta wizja mnie przeraża - bądź litościw człeku i zrób to...  zaraz!. 

Pozdro

Wiesiek

 Nie spełniłeś warunku koniecznego, nie możesz znaleźć sie w elicie tylko dzięki jednemu wybrykowi, elita zobowiązuje, muszisz konsekwentnie uzewnętrzniać frustracje i wyzywać forumowiczów jak nasz „guru” zakompleksiony ;).

[fredek321]

Wrócę do tematu wątku. Ze szwagrem, po 8 piwie z drabiny. Jakieś 800%.

[Wujot]

Puenta Cadini. Wczoraj. Zjechaliśmy z połowy tej ścianki...

 

Tutaj droga podejścia - pod 100%

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane 4 Maj 2019 przez Wujot

[AndRand]

Godzinę temu, Wujot napisał:

Puenta Cadini. Wczoraj. Zjechaliśmy z połowy tej ścianki...

Wiesiek, poza trasą liczy się po czym, a nie na jakim nachyleniu

[Wujot]

7 minut temu, AndRand napisał:

Wiesiek, poza trasą liczy się po czym, a nie na jakim nachyleniu

Powyżej 100% nigdy nie jest łatwo, Ale oczywiście masz rację. Dla mnie zasadniczo jest jeszcze ważne co jest pod spodem.

 

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane 4 Maj 2019 przez Wujot

[AndRand]

5 minut temu, Wujot napisał:

Powyżej 100% nigdy nie jest łatwo, Ale oczywiście masz rację

To kalafiorowe lawinisko na dole słabo wygląda. Miałbym obawy przed rozpędzaniem się. Ale góra to ładny równy puch - byle nie wyjechał.

Edytowane 4 Maj 2019 przez AndRand

[Wujot]

8 minut temu, AndRand napisał:

To kalafiorowe lawinisko na dole słabo wygląda. Miałbym obawy przed rozpędzaniem się. Ale góra to ładny równy puch.

 

Góry nie zrobiliśmy bo zaczęło się potężnie chmurzyć a szło od grani. Zabrakło 40 min. Przestraszyliśmy się i wjechaliśmy na ścianę pod skałą. Ten przejazd był stresujący, dalej  lawinisko dla mnie spoko. Kamil trochę narzekał.

Na wyplaszczeniu pod szczytem spadło multum puchu, którego po drugiej stronie góry (bo ją obchodzisz) było znacznie, znacznie mniej.

Edytowane 4 Maj 2019 przez Wujot

[AndRand]

Tu masz dwa fajne przykłady - ta sama stromizna w odstępie 14 dni - wszystko kwestia warunków

4:50

 

I u mnie 5:18

 

[Wujot]

Czasem dwie godziny robią zasadniczą różnicę (temperatura i słońce), w przypadku wiatru wystarczy 6 godzin i zamiast puchu jest beton lub niebezpieczne depozyty. Wracając do nastromienia ja widzę to tak;

- do 30 stopni w zasadzie zjedzie się zawsze (pomijając rzadko występujący żywy lód)

- 30-45 stopni jest różnie - dolna granica raczej zawsze, górna już niekoniecznie

- powyżej 45 stopni da się zjechać w sprzyjających okolicznościach

 

Pozdro

Wiesiek

[AndRand]

Ojtam ojtam... powyżej 60 nie ma śniegu

[Hextor]

Gąsienicowa, Łomnickie Siedlo i Black Mamba

[artix]

Moim zdaniem stopnie obrazują nachylenie w prostszy sposób. 

Dlaczego zatem nie uzywa się stopni?