leitner Napisano 9 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Przetarć prawie w ogóle nie było (istniejące dało się spokojnie ominąć). Mitek, wiem, że przy skręcie narta nie powinna zsuwać się, ale na tym lodzie bałem się mocno "położyć" (tak, jak zawodnicy - inaczej by się nie dało). Mimo tego czasami udawało mi się zrobić kilka dobrych długich skrętów. Staram się patrzeć w dół - pomaga to też przy kręceniu filmików. Nagrałem dzisiaj jeden z FIS-u, ale coś się pupsuło i nie mogłem go odtworzyć Po kilku zjazdach ludzi pojawiło się trochę więcej (ale kolejek nie było), dzięki temu sztruks został trochę bardziej nadszarpnięty. Niestety z góry cały skrojony śnieg zwiewało w dół i wyłaził gładki lód. Ok. 10 zrobiliśmy przerwę na oscypek z żurawiną u Józka w Hiltonie. W środku piec wciągał dym do środka, czyli nadchodzą ZMIANY! :smile: Temperatura +5. Po przerwie wciągamy się na samą górę i ciśniemy do orczyka. Orczykiem na górę i prosto do krzesełek. Pierwszy raz w życiu zjeżdżałem krzesełkami w dół. Na dole jesteśmy o 11:30. Dlaczego? 1. Bubliny stoją 2. Ach to marzenie... zobaczyć urządzenia kolejki. Nie pozostało nic innego, jak załatwienie jednej sprawy z Kierownikiem kolei linowych i telefon do przedstawiciela Leitnera na Polskę (przedstawiciel jest Słowakiem) i hop z powrotem na Jaworzynę. Tym razem na taśmę i 30-40minut przerwy. Narty zostawić. Aparaty wziąć i do sterówki! :applause: Wszystkie zdjęcia wrzucę na forum po powrocie do domu. Póki co wstawiam kilka. Tu widać wykres prędkości wiatru na trasie kolei (czujniki są na trzeciej i ostatniej podporze). Od 65km/h prędkości wiatru kolei stoi. Wczoraj stanęła o 13. Potem wraz z Panem od kolejki weszliśmy do garażu. A na koniec wisienka na torcie, czyli stacja napędowo-napinająca. Od pracownika dowiedziałem się sporo, niestety spora część wiedzy wyleciała... za dużo tego ;-) Trochę jeszcze pogadaliśmy i znów jedziemy na Doliny. Wciagamy się orczykiem i do SON-u. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 9 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Kurde, ale fajna relacja! :applause: Tak BTW, myślałem, że zespół napędowy - czyli silnik plus przekładnia (bo chyba jakaś tam jest - tak?) - w takim wyciągu jest nieco większy : Leitner: ta szafa niebieska z tyłu na ostatnim zdjęciu to ? sterowanie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 9 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Ta szafa, to jest taki wentylator - chłodzi silnik Część układu napędowego znajduje się chyba też pod stacją (nie wiem czy akurat w tej kolejce tak jest, ale w większości czasami nawet widać). 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 9 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Właśnie naszła mnie refleksja, że silnik elektryczny nie musi być wielki ... Wielkość silnika w Tesli (samochod kompletnie elektryczny) via jego osiągi robi wrażenie :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 9 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Po 13 zaczęliśmy iść w stronę Małego Skrzycznego. Kawałek na początku dało się zjechać, ale potem śnieg się skończył Kilkadziesiąt metrów na piechotę i znowu można wpiąć nartki. Ruszamy i... lód. Wszędzie lód i przetarć praktycznie nie ma. Dzięki temu bardzo szybko dojeżdżamy do "dwójki" i do Hali Skrzyczeńskiej. Wyciąg na Małe Skrzyczne działa, więc się na nie wciągamy. Łatwa, niebieska trasa jest pozbawiona lodu. W zamian za to jest trochę przetarć w kilku miejscach. Śnieg idealny - lekko mokry. Z Hali S. jedziemy "siódemką" na Suche. Bez dużych muld. Śnieg mokry, ale nie aż tak jak wczoraj. Przetrcia są w jednym miejscu, dobrze oznakowane. Z Suchego prosto do Soliska. Trasa z mokrym i ciężkim śniegiem. Przetarć najwięcej na ściance. Wyciągamy się do krótkiego Julka i nim na Wierch Pośredni i dwa razy zjeżdżamy 10 na Halę Pośrednią (Juliany). Przetarć trochę było, ale do ominięcia. Śnieg mokry, bez muld. Potem od górnej stacji Julianów trzeba trochę przejść do trasy 12 i 8. Trasa dobrze przygotowana (jak na te warunki). Bez muld i przetarć. Dalej jedziemy Golgotą. Warunki dostateczne/dobre. Muldy i przetarcia. Śnieg mokry, ciężki. O 15:18 pakujemy się do busa i kończymy jazdę. Wcześnie, bo jeszcze na Zapalenicę podskoczyłem (relacja ze zdjęciami w weekend). 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 9 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2016 Zamiast zdjęć :wink: [video=youtube;iJmsGyfUn54] 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baartos Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Warun typowo wiosenny...mam nadzieje ze jeszcze sniegu troche spadnie i bedzie mozna pojezdzic w zimowych warunkach...odcinek ze Skrzecznego na MS to jakas masakra,porownujac go do normalnej zimy :B Fajnie ze udalo Ci sie wejsc do niemal serca wyciagu W tamtym roku na gorze tez zagadalem do panow z obslugi bulbin bo ciekawilo mnie jak to sie dzieje ze krzesla wyjezdzaja w takiej samej odleglosci od siebie mimo ze na tym zakrecie sa przy sobie :D i z 10min.nam gosciu poopowiadal o tym wszystkim,ale to i tak sie nie zapamieta tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Dziś w Szczyrku pięknie sypie! :applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Natychmiast powinni zamknąć wszystkie trasy z przetarciami, rano były przetopy na solisku na szerokość prawie całego stoku. Teraz dosypało 2cm nie widać gdzie są kamienie... potencjalna gleba prawie pewna, nie mówiąc już o dziurach w sprzęcie:cool:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 W tamtym roku na gorze tez zagadalem do panow z obslugi bulbin bo ciekawilo mnie jak to sie dzieje ze krzesla wyjezdzaja w takiej samej odleglosci od siebie mimo ze na tym zakrecie sa przy sobie :D i z 10min.nam gosciu poopowiadal o tym wszystkim,ale to i tak sie nie zapamieta tego To urządzenie nazywa się spacer (czyt. spejser - od ang. space- przestrzeń). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Dzisiaj pobudka o 7:00 i od razu ponury widok za oknem. Ciemno i mżawka. Aż się nie chce na dwór wychodzić. Przy pakowaniu do samochodu zaczął padać deszcz. Na chodnikowym parkingu dalej pada... Ubieramy się i zaraz stoimy już przy bramkach. Punkt 8:00. Gramolimy się krzesełkami na górę i po doszczętnym przemoczeniu jedziemy bublinami. Leje i nic nie widać. W końcu dojeżdżamy na Skrzyczne. Po otaarciu bubliny sypie śnieg! Radości nie było końca. Od razu jedziemy do FIS-u. Tam miękko i bez przetarć. Niestety niewiele widać. Chmury i śnieg przechodzący w deszcz. Na Kaskadzie od Grzebienia miękko, ale z przetarciami. Widoczność na kilkadziesiąt metrów. O 9:00 granica śniegu przesunęła się na Jaworzynę. Po 3 wjazdach bublinami jedziemy całym FIS-em do Dolin. Poniżej Grzebienia kilka przetarć i miękko. Na Dolinach akurat rozstawiali tyczki. Dojeżdzamy na dół i tu fatalna niespodzianka - talerzyk stoi z powodu braku śniegu. Nie pozostało nic innego, jak spacer przez Doliny. I dzięki temu pierwszy raz poczułem czym są toury. Teraz wiem, co Wy w tym takiego widzicie. Śnieg był tępy, więc obyło się bez odpinania nart. Na dolną stację doszedłem wraz pierwszym wyjazdem pracownika talerzykiem. Wraz z upływem czasu rośnie pokrywa śnieżna (ok 11 było 5cm świeżego). Cali przemoczeni pakujemy się do krzesełek i spadamy do domu. Jak jechaliśmy w dół, to cali byliśmy biali. Na dole, gdzie lało, wszyscy się na nas dziwnie patrzyli. Krótka ta długa relacja, ale jutro szokuje się piękny dzień 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Po wysuszeniu jedziemy na Solisko. Na miejscu jesteśmy o 13. Okazuje się, że trasy i wyciągi powyżej Suchego są nieczynne. Dlatego jedziemy od razu na Wierch Pośredni. Zjeżdżamy 3 razy do krótkiego Juliana. Warunki na "ósemce" dobre. Sporo naturalnego śniegu, bez przetarć. Można było jeździć po dziewiczym puchu :applause: Potem pojechaliśmy na właściwe Juliany, czyli na "dziesiątkę". Warunki takie same - kilkanaście cm naturalnego mokrego śniegu, bez przetarć. Była też spora grupa Niemców. Po dwóch zjazdach jedziemy na zamkniętą "dwunastkę". Puch, puch i jeszcze raz Puch Nic nam więcej nie potrzeba... Po dwóch freeridach i kilku zjazdach na 10, wracamy na Solisko. Golgota zryta. Wcześniej ludzie rozjeździli świeży śnieg i warunki nie były łatwe. W dolnej części kilka przetarć. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Jedziemy na Suche. Do przerwy o 16 jeździmy tam 2 razy. Warunki trudne. Na górze przetarcia. Śnieg ciężki, ale nie tak jak wczoraj - dzisiaj o 16 było -0,1. Ratraki zaczęły ubijać trasę z Hali Skrzyczeńskiej Po postnym obiedzie (bez mięsa była tylko zapiekanka i żurek) znów 2 razy zjechaliśmy z Suchego. Potem na Golgotę, a tam MIODZIO!. W górnej części 15-20cm świeżego lekkiego śniegu. Idealnie można było ćwiczyć skręty. Raj. W dolnej części śnieg był bardzej mokry, ale i tak było świetnie O 18:40 znowu pojechaliśmy na Suche. Jeździliśmy tam do 19:15. Potem ulica, parking, ulica i samochód! 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 [video=youtube;qNCuKrW61tk] 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Niestety nie wiele widać, bo cały czas sypał mocno śnieg [video=youtube;qNCuKrW61tk] 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Jako, że dzisiaj ostatni szczyrkowski dzień, pobudka o 6:40. Szybkie śniadanie (zwłaszcza, że wczoraj zapomnieliśmy chleba kupić) i do samochodu. Zanim odśnieżyliśmy go i podjazd minęło sporo czasu. Na chodnikowy zaśnieżony parking docieramy przed 8. Znalazły się dwa wolne miejsca - dka nas i dla sąsiada. Przy kasach okazuje się, że nic nowego nie otworzyli Przy bramkach meldujemy się o 8:06. Jedziemy krzesełkiem, a po lewej stronie oprócz bazi, widzimy wyratrakowaną trasę. Po wjeździe na Jaworzynę idziemy od razu do bublin. Pruszy śnieg, więc jedziemy pod osłoną. Z góry widzimy wyratrakowany Ondraszek. Hmm. Grzech by nie spróbować : Warunki świetne - na wierzchu kilka cm świeżego puchu, bez przetarć. Po Ondraszku jedziemy do bublin i jeszcze raz na górę. Tam sypie śnieg, temperatura ok.-4 stopni. Zjeżdżamy FIS-em do Dolin. Sporo świeżego śniegu, gdzieniegdzie wystawał twardy lodowy podkład. Na Dolinach okazuje się, że talerzyk się posuł. Podobno rolka spadła z podpory. Ma ruszyć za godzinę. Wyjeżdżamy orczykiem, a Kaskada z prawej strony kusi... Wyczepiamy się przy przerwie w płocie. Trasa doststeczna, sporo twardego podkładu, przetsrć i kilka kamieni. Zjazd po puchu świetny! Potem jedziemy do bublin. Niższa część Kaskady lekko miękka, bez przetarć. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Na górze jedziemy FIS-em przez Grzebień warunki jak wyżej. Jedziemy jeszcze raz do orczyka. Tym razem wyczepiamy się przed ścianką i jedziemy do bublin. Z góry ciśniemy FIS-em na dół. Talerzyk już jeździ, ale dużo wolniej. Zjeżdzamy tuż przy talerzyku. Miód puch! Przez godzinę kręciliśmy się jeszcze po tych trasach. Na końcu ZJECHALIŚMY NA DÓŁ niebieską Widokową. Pierwszy raz w życiu Warunki trudne, sporo przetarć. Na górnej stacji krzesłka jemy obiad. Potem jedziemy na górę. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Na górze przywitał nas bernardyn. Temu to dobrze... Do SON-u idziemy "trójką" Dużo nowego śniegu. Trochę ludzi było. Przetarć brak. BAJKA!. Jedziemy na Halę Skrzyczeńską. Przy wyciągu kolejka na 5-10minut... Orczykiem wciągamy się na MS dwa razy. Warunki na "dwójce" bajeczne! Potem jedziemy kawalkiem 3, 6, 4 i 4a. Trasy świetne - dużo nowego śniegu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Po dotarciu wyciagiem na HS. jedziemy 6. Nieskazitelny i dziewiczy śnieg łatwo jest "pokonać" . Po drodze przyłącza się do nas młoda para, która zgubiła trasę. Potem wyjeżdżamy na HS i jedziemy czerwoną 7. Warunki bardzo dobre, bez przetarć. Równo, bez muld. Po zjechaniu na Suche jedziemy orczykiem na HS i zjeżdżamy 4 i 4a. Warunki te same. Arsenał wytoczony... kierunek: Czyrna Wjeżdżamy jeszcze raz na HS, potem na Małe Skrzyczne. Zjeżdżamy 2 i przetartą przez nas 6. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 Ciśniemy szybko na Juliany. Od razu jedziemy 9 do podwójnych orczyków. Trasa otwarta przez narciarzy. Wciągamy się nim raz i jedziemy 12. Trasa miód. Tylko w kilku miejscach kilka przetarć. Potem znów orczykiem. Następnie zjeżdżamy 8 i Golgotą. Dużo świeżego śniegu. Golgota lekko miękka. No i o 16:02 przerwa na kiełbaskę Sorry, że opis tak mały, ale po 12h jazdy zmęczenie nie pozwala na nic więcej... Może w sobotę więcej napiszę, bo jest CO! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2016 [video=youtube;pTI_n3qKptA] 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 12 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2016 I jeszcze fragment trasy nr.6 Wieczorem spróbuję zmontować całą https://www.youtube.com/channel/UC6UpXVwLnqA4j5cyskJz3Hw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemekc1 Napisano 13 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2016 Po pierwsze wielkie dzięki za taki szczegółowy opis warunków. Jako, że jesteś jak rozumiem na miejscu mam pytanie, jak obecnie wygląda możliwość przejazdu z COS na SON? Można to zrobić nie ściągając i nie nieszcząc nart? Jeszcze nigdy nie pokonywałem tej trasy, ile mniej więcej minut to zajmuje? Czy to dojście jest jakoś oznaczone na górze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 13 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2016 Po pierwsze wielkie dzięki za taki szczegółowy opis warunków. Jako, że jesteś jak rozumiem na miejscu mam pytanie, jak obecnie wygląda możliwość przejazdu z COS na SON? Można to zrobić nie ściągając i nie nieszcząc nart? Jeszcze nigdy nie pokonywałem tej trasy, ile mniej więcej minut to zajmuje? Czy to dojście jest jakoś oznaczone na górze? Niestety wczoraj już wróciłem do domu :-( Ostatni raz przejeżdżałem tamtędy w czwartek, żadnych kamieni nie było. Dzisiaj jeszcze zmontuję filmik stamtąd i go wstawię tutaj Prawie cały czas można jechać, jest jeden krótki odcinek (ok. 100m), który trzeba przejść (odpychać się kijkami). Tylko ważne, żebyś w lesie podczas zjazdu skręcił w prawo. Jak pojedziesz prosto, to będziesz miał lekko pod górkę - wejdziesz na Małe Skezyczne. Jak wychodzisz z kanapy na Skrzyczne, to skręcasz w lewo (w prawo masz dojazd do tras: Omdraszek, Kaskada i FIS). Na nartach jedziesz do schroniska na Skrzycznem (jest tam płasko). Przy schronisku skręcasz w prawo - zobaczysz wąską trasę lekko pod górkę. Kawałek musisz podejść. Potem skręcasz w lewo (z prawej odchodzi ścieżka do wieży) i jedziesz! Jak coś to pytaj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.