MAIKEL 1977 Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Zastanawiam się czy nie zmienić opon na letnie przed wyjazdem. Spokojnie możesz to zrobić :eek:, jest tylko jeden warunek : musisz mieć koniecznie łańcuchy :wink:, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Bylem w Alpach pare tygodni temu i pogoda od Monachium do Zell am See zmienila sie z wiosennej slonecznej w burze sniezna. Pod Zell bylo juz po lmetra sniegu a od Salzburga drogi biale i auta poruszaly sie z predkoscia 40 km/h. Nigdy bym nie zaryzykowal. Jezeli pomysle co mozna na tym zyskac, a co stracic.... wogole szkoda mi czasu aby o tym myslec :wink: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Zasadniczo na miejscu jeżdżę tylko komunikacją i sporadycznie taxi. Popatrzyłem na prognozę i coś tam jakiś opad przewiduja nawet we Wrocławiu więc wytrzymam jakoś te kilka dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Środa 03.02 - Hochzillertal,Jakkolwiek głupio, naiwnie bądź dziecinnie to zabrzmi, przyjechałam do Zillertal między innymi po to, żeby zjechać trasą Stefana Eberhartera. Kiedy byłam w Zillertal poprzednim razem, moje umiejętności były zbyt słabe, bardzo zazdrościłam tym, którzy pojechali w dół do doliny. Ciekawostką może być to, że rodzice legendarnego alpejczyka prowadzą pensjonat w miejscowości Stumm http://www.eberharter-zillertal.at/ Kolejną lekcja dla mnie może brzmieć "nie dyskutuj z prognozą pogody", a prognozy mówiły, że po pochmurnym poranku zacznie sypać. Mimo to założyłam lekką, puchową kurtkę, świetną na suchą pogodę, kompletnie jednak nie nadającą się na opady. Przyjeżdżamy do Kaltenbach koło 9 i zaczynamy jazdę na trasach Hochzillertal. Jest przyjemnie, temperatura bardziej zimowa, śnieg zmrożony, miło. Przed 11 postanawiamy udać się w dół trasą Stefana Eberhartera. Widzimy nadciągające ciemne chmury. W kilka minut nachodzi gęsta mgła, zaczyna padać. Mimo to postanawiamy jechać na dół. Czarna 3 jest przecudowna, szeroka, wcale nie tak strasznie nachylona. Niestety im niżej, tym bardziej mokro, moja kurteczka nasiąka bardzo nieprzyjemnie, na dół dojeżdżam przemoczona i wyziębiona, ot cena głupoty. Wjeżdżamy na górę do dziewczyn, które nie odważyły się na zjazd. Pada bardzo gęsto, widoczność prawie żadna, po jeszcze jednym zjeździe czerwoną 5 odpuszczamy, taka jazda nie ma dla nas sensu. Koło 14 wykonujemy zjazd na dół, mój mąż z przyjacielem powtarzają Eberhartera. Już na kwaterze czuję się coraz gorzej, dreszcze, gardło, wysoka gorączka, pierwszy raz jestem chora na nartach, ale swoje marzenia narciarskie spełniłam :angel: 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Roobs nie żartuj. Pogoda zmienia się codziennie a prognozy bardzo często nie sprawdzają się, tak było w naszym przypadku. Nie jestem tego pewinen na 100% ale wydaje mi się że w Austrii istnieje obowiązek używania zimowego ogumienia w zimie. Łańcuchy nie zawsze mogą być używane ( brak śniegu i lodu na jezdni) a wystarczy cienka warstwa śniegu i leżysz tzn. stoisz :laughing: I mandacik niezły :angry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Roobs nie żartuj. Pogoda zmienia się codziennie a prognozy bardzo często nie sprawdzają się, tak było w naszym przypadku. Nie jestem tego pewinen na 100% ale wydaje mi się że w Austrii istnieje obowiązek używania zimowego ogumienia w zimie. Łańcuchy nie zawsze mogą być używane ( brak śniegu i lodu na jezdni) a wystarczy cienka warstwa śniegu i leżysz tzn. stoisz :laughing: I mandacik niezły :angry: Obowiązek jest od 01.11 do 15.04 ...a wiesz że za zimowe też możesz dostać mandat? Nawet gdy maja tzw okres gwarancyjny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Obowiązek jest od 01.11 do 15.04 ...a wiesz że za zimowe też możesz dostać mandat? Nawet gdy maja tzw okres gwarancyjny? Nie, nie wiem. A za co można dostać ten mandacik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Nie, nie wiem. A za co można dostać ten mandacik? Głębokość bieżnika! Minimum 4 mm! Niektórzy potrafią do tej wysokości zjechać w rok a na tzw oko wcale nie jest to oczywiste. Uspokajam, do Austrii jeżdżę od 40 lat i tylko raz na własne życzenia zostałem zatrzymany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gacek1964 Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 ........Mimo to postanawiamy jechać na dół. Czarna 3 jest przecudowna, szeroka, wcale nie tak strasznie nachylona. Czarny Eberharter, do stacji pośredniej, faktycznie szeroki, fajnie nachylony, w lesie, do tego w naszym terminie, zdecydowanie mniej ludzi niż na pozostałych trasach nad Kaltenbach. Można by na nim spędzić cały narciarski dzień :stupid: Dolny odcinek tj. czerwony wg mnie już zdecydowanie gorszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 To tak jak u nas. Myślałem że maja jakieś swoje wymagania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Czwartek, piątek - 4,5.02W te dwa ostatnie dni dolina Zillertal pokazuje swoją kolejną odsłonę, piękną i zimową, marzenie wszystkich narciarzy, moim byłby jeszcze sztruks o poranku, ale to się nie spełniło, bo śnieg padał aż do rana.W czwartek postanawiam zostać w domu, czuję się fatalnie. Przez okno słyszę śmiechy ekipy, stukanie butów narciarskich, odjazd skibusa... Smutek wielki... Po godzinie rozmyślań postanawiam, że psyche zwycięży ciało, wstaję i jadę do drużyny. Dwa, trzy zjazdy i wymiękam, wracam po 14 do domu. W piątek na szczęście trochę sił powraca, żegnam godnie Zillertal Arenę, jest pięknie. Przejeżdżam kilkakrotnie ulubioną 18, by na koniec zatrzymać się w Rosi's Schniztelhutte, takich sznycli nie mają nigdzie w Austrii!!!W sobotę rano, w dzień odjazdu, pogoda jest przepiękna, żal odjazdu tym większy. Postanawiamy że następnym razem w takim wypadku zostaniemy choć pół dnia na stoku, a po drodze zrobimy nocleg.I to już koniec zillertalskiej opowieści. Kto nie był, niech pojedzie, niech oceni czy ten region zasługuje na swoją popularność, moim zdaniem tak. Na mnie czeka Ahorn, czeka wycieczka na nartach do Hochfugen, czeka Harakiri, jest po co wracać... 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Droga Idealist dziękuję. Postaram się zrewanżować równie piękną relacją z tych miejsc. Będę tam od 05 do 12.03.2016. Choć czuję, że moja pisanina nie będzie tak kwiecista i poetycka:smile: Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 10 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Piotr_67, jakże ogromnie Ci zazdroszczę i będę czekać na Twoją relację :angel:. Moja relacja w głowie brzmiała ciekawiej, "na papierze" już nieco płasko, ale nic to, może komuś się przyda, może kogoś zainspiruje do wyjazdu do Zillertal... Pozdrawiam wszystkich narciarzy :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 To tak jak u nas. W Polsce urzędowa minimalna głębokość bieżnika wynosi 1,6 mm!!!! Nie warto wprowadzać w błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Masz rację rzeczywiście min. głębokość to 1,6mm. Ja nigdy na zimowkach nie schodzę poniże 4 mm, zapewne dlatego myślałem że jest to również polski wymóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon Napisano 10 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2016 Droga Idealist dziękuję. Postaram się zrewanżować równie piękną relacją z tych miejsc. Będę tam od 05 do 12.03.2016. Choć czuję, że moja pisanina nie będzie tak kwiecista i poetycka:smile: Pozdrawiam Piotr - cze- ka- my; cze- ka-my!!!:happy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adje Napisano 21 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2016 Będę tam od 05 do 12.03.2016. Będziemy w tym samym terminie :happy: Hintertuxa zaliczyłem we wrześniu, teraz pora poznać go w zimowej odsłonie, a po innych ośrodkach pojeździć zamiast powędrować :laughing: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 22 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2016 Będziemy w tym samym terminie :happy:... Metę mam w Zell am Ziller. Jak by co to się w czasie wyjazdu spikniemy na forum :smile: i można zrobić małe WZF. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 28 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2016 (edytowane) Dziś szybki start, godz 8.15 w pełnej gotowości na Horbergbahn ( Mayrhofen) Szybki rekonesans, szału nie ma ...jest sztruks ale ze śniegu wytopionego popołudniową dodatnią temperaturą. Termometr wskazywał +10 o godz 14. Decyzja, cisnę wyżej na Rastkogel 2500m. Jest lepiej, fajnie, kilku ludków Szybki objazd tras 69,63,60,61,67,68. Biorąc pod uwagę sporą pauzę w nartach wybrałem sobie trasę 67 i 68 ( szczerze pisząc zawsze mi odpowiadały) idealne dla każdego:) Niestety radość nie trwała długo, od 10.30 inni chyba doszli do podobnych wniosków co ja że wyżej bedzie lepiej. Zaczęło robić się tłoczno, jakieś 4-5 min w kolejce. Wytrwałem do 13.30 bez żadnej przerwy. Na pierwszy dzień jest ok:) Oto rzut na trasę 67-68 Edytowane 28 Luty 2016 przez Roobs 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Drugi dzień ( 29.02) godz 7.40 pod stacja bazową ....czyli, kto rano wstaje ten, co? ....o to samiusieńki Horbergbahn i kieruje się na Finkenberg ( Penken) pierwsze wrażenie łóboże widocznośc 20m maks 30m Kilka osób na stoku, wszyscy elektrycznie zjeżdżają, wyjazd poza trasą to żaden wyczyn. Postanawiam wrócić tam gzie wczoraj. Wskakuje do wyciągu, w locie fotka na pamiątkę . Po dotarciu na miejsce warunki podobne, w ciągu 2 min z pełna przejrzystość zmienia sie w gufno widzem Założyłem że wszędzie jest tak samo, postanowiłem pozostać na ulubionych traskach 67 i 68 Oby jurto było lepiej 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Zillertal 20-27 luty 2016Wygląda na to, że warunki dosyć mgliste w tym tygodniu.Póki co mój zeszłotygodniowy pobyt w Zillertalu obfitował w słońce i bajeczne widoki.Ze względu na lokalizację między Zell am Ziller a Mayrhofen, w pierwszym dniu nartowania padło na ten drugi ośrodek. Pogoda lekko pochmurna, ciepło (+5 st C) i wietrznie (zamknięta gondola 150er Tux do popołudnia), ludzi sporo, w końcu niedziela, lekki tłok do kanapy na Horberg (20 minut stania!), ogólnie dzien na rozgrzewkę - przejechane ok. 41km i 6 tyś. vm deniwelacji (wg Skiline Calendar). Śnieg w tych warunkach dosyć ciężki, pod koniec dnia ciapowaty. W 2. dniu dla ochłody Hintertux, a tam na górze... 0 stopni! Oczywiście słońce, dopiero popołudniu lekkie zachmurzenie. Trasy przygotowane, lekko zmrożone, na 2-ce mniej przyjemnie (lodowaty podkład i luźna posypka na nim). 3. dzień poświęciliśmy dla Zillertal Areny - od Rosenalm do Konigsleitenspitze. Ośrodek super, wciąż ciepło, na czarnej 36-tce tłumy, muldy i ciężki śnieg, ale pozostałe trasy bajka. robimy 52km i 7,7 tys. vm. W 4. dniu ochłodzenie i piękne słońce - czas na Hochzillertal i Hochfugen dzień jakoś na luzie, zanotowano przejechanych tylko 36km ale 6,88vm. Co tu dalej? Na razie pogoda umożliwiła wyjeżdżenie się już w głównych ośrodkach, to może by skoczyć nieco w bok do Konigsleiten i Hochkrimml? Tak robimy, dzień z chmurkami, ale wysokimi, dopiero pod koniec dniówki zjeżdżamy w śnieżycy czerwoną 52-ką na parking Gerlospass. 60km i 6,9vm. Ostatni dzień przeznaczamy na powtórkę z rozrywki czyli piękne słońce, lekki mrozik na Hochzillertal i Hochfugen. Trasy nieco bardziej zatłoczone (piątek) ale warunki bezbłędne. Zaliczamy chyba wszystko co się da, koncząc zjazdem na parking 1-ką. Jedynka na dole mocno "nieświeża" - sztuczny śnieg wymieszany z czym się da ale wielu chętnych na zakończenie tygodnia narciarskiego zjazdem aż do dołu. Mimo późnej pory na trasie tłum, który walczy mniej lub bardziej udanie z trudnymi warunkami. Na zakonczenie 42km i 8,5tyś. vm. podsumowując: FANTASTYCZNY TYDZIEŃ! 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Z prognozy pogody wygląda że od poniedziałku ma być tak ładnie jak na zdjęciach kolegi Zająca:) Póki co pada deszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Szczerze życzę polepszenia pogody, bo jazda w mleku jest mało przyjemna. P.S. jestem koleżanką nie kolegą (wiem, wiem, nick jest lekko mylący ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 1 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2016 Dzień 3, pierwszy raz w życiu ucieszyłem się że będę odśnieżał auto na świeży opad wszyscy czekali . Szybki wjazd, na szybko wbijam się na 31 i dalej za ciosem, gdzie oczy poniosą Niestety od godz 10 to jakaś plaga egipska chyba dotarła, po wyjściu z kanapy trudno przebić się do zjazdu. Czegoś takiego to nawet w Szklarskiej nie widziałem Przerzuciłem się na drugą stronę, podobnie. O 12 godz postanowiłem poluzować, zjechałem do wagoniku. Pozostały czas dnia przeznaczyłem na "suweniry" Będąc w Mayrhofen zrobiłem kilka fotek. Zjeżdżające wagoniki do centrum. Tu widać wejście do stacji ....a tu kilka z samego centrum "Majer" Przede mną jeszcze 4 dni 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 5 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2016 (edytowane) ...po kilku dniach "szarówy" w środę przyszło słoneczko:)Inna pogoda, inny śnieg:) Górna stacja Finkenberg. O dziwo mniej ludzi niż w poprzednie dni. Jak widać pogoda dopisała, można z przyjemnością poleżeć, choć na foto dobrze nie widać słoneczko sporeRadość była tak do 12-13 godz.Po takich widokach to nawet do WC się nie chciało a co dopiero o jeść.No i piątunio, ostatni dzień i nagroda,widzicie te niebo?, właśnie:) Wymarzony, nazwany przeze mnie "francuski sztruksik" i ta przejrzystość Nieustanne 6 godz doginania, z małą przerwą i....i niestety koniec:/ Powrót, wyjazd odkładam na późne popołudnie, powinno być już lżej na drogach:)PSStarałem się jakoś zedytować post, tak aby był bardziej czytelny ale jakoś nie umić Edytowane 5 Marzec 2016 przez Roobs 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.