Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Lampa na Skolnity


johnny_narciarz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś nie miałem możliwości wyjechać z rana,więc trza było dokładnie obczaić kamery. Po obdukcji,wybór padł na Skolnity,bo tam puste krzesła jeździły i tuż przed 11 godziną! Ni było nad czym się zastanawiać,tylko fullwypasówka,mniej wypasówka,chwila w wąskim gardle i już jestem w centrum Wisły.Drogi czarne,suche,nie ma o czym pisać.Początkowo chciałem wjechać autem na górę,jak Marcinn,ale dostrzegłem zakaz... Postanowiłem zaparkować tam gdzie zawsze,ale tu trza płacić.Pisze 3 zł za godzinę,jednak od narciarzy biorą 1 zł/h.Dowiedziałem się jeszcze,że za torami,po prawej stronie,jest bezpłatny parking,ale ze względu na błoto,wolałem dać te 4 zł.Na dole stał już skibus,więc od razu tam się udałem.Gość od razu odpalił brykę i mnie zawiózł na górę.Także już nie trzeba się wspinać,ani wjeżdżać na górę.No właśnie - pytałem o ten górny parking.Gość powiedział,że ludzie tam wjeżdżają,ale oficjalnie jest zakaz!Czy coś za to grozi,nie wiem.

P1070852.jpg

Na górze od razu widzę,że się tu nieco zmieniło.Powstały nowe budynki,tu i ówdzie jakieś schody,stojaki na narty itp.Nie ma co dumać,biorę karnet na 4 godzinki i pod krzesełko.Jest piękna,wiosenna pogoda.Temperatura +10 st i się to czuje.Można było się tego spodziewać,więc na letniaka się ubrałem,a i tak chwilami bywało za ciepło.Jedynie na samym szczycie wiał dość mocny wiatr.Czas ruszać na stok.Trasa dobrze wyglądała z góry,z dołu i faktycznie taka była.Dość równo,na początku nawet jednego kamyka nie widziałem,ale miękko.Na to się nastawiłem i to mi pasowało.Warunki określiłbym jako dobre,później trudniejsze,ze względu na kopny śnieg.Po za tym,z upływem czasu pojawiały się niefajne przebarwienia,choć niegroźne.Pojawiło się też kilka minerałów,ale te na bieżąco były usuwane przez obsługę.Ale do samego końca jazda z przyjemnością!

P1070854.jpg

P1070859.jpg

P1070864.jpg

P1070866.jpg

Najfajniejsza była frekwencja,a właściwie jaj brak.Ludzi garstka,w całym ośrodku jeździło łącznie może 30 osób,w porywach.Krzesła jeździły puste.Jedynie na trasie zdarzała się jakaś kumulacja.Żeby w samym centrum Wisły jeździć w tak komfortowych warunkach? I to w ferie? Ponoć dziś jest zmiana turnusów,stąd wyraźnie mniej ludzi.Faktycznie,nawet na Nowej Osadzie,o godz. 11,na kamerkach,nie było widać kolejek.Tak to można...

P1070868.jpg

P1070871.jpg

P1070874.jpg

Tak ok. godz. 13,na horyzoncie było widać zbliżający się front z chmurami.On się tak powoli przybliżał.najpierw pod chmurami zniknęła Barania Góra,później Stożek i tak powoli się zbliżała ciemna ściana.Gdzieś pod koniec mojej jazdy,zaczęła docierać do Skolnity,ale nie zdążyła zepsuć mi zabawy,tylko wiatr dał się mocniej odczuć - jakby nagle było na minusie.Przy okazji zwróciłem jeszcze uwagę na inną nowość - taras widokowy. Wyciupali parę drzew i mamy piękny widok z góry!Są też leżaczki.

P1070902.jpg

Kolejny dzień narciarsko udany!Piękne wiosenne narty w styczniu... :biggrin:Pozdrawiam,Johnny

P1070852.jpg.939c9d3aed549ff46d0fafb87374aed5.jpg

P1070854.jpg.0fa933d98af16c22e07511aa3cea771d.jpg

P1070859.jpg.5eebcfa3e6f43e555fcf7fe3cc9997ef.jpg

P1070864.jpg.9264604e4c57dea1c355198390fdccd6.jpg

P1070866.jpg.6b708aed39c0aade99b1d06719f4c74a.jpg

P1070868.jpg.b3c248da479d09d5c14ef5432f6ef970.jpg

P1070871.jpg.5aeb39916d01bb5602d4e3250246c2c8.jpg

P1070874.jpg.11a808700e35ec2c9d393aaea41bb1bc.jpg

P1070902.jpg.eb9544eaefa285283adfa63051a436be.jpg

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarasik drewniany, leżaczki...prawie jak w Tyrolu :wink:

Te pustki to chyba dlatego, że trasa w tym ośrodku nieco plaskta.

Coś w tym jest... :wink:

Widząc po relacjach, że jak jeszcze z tydzień ciepło będzie - to przyszły weekend odpalisz rower i skoczysz w góry.

:

Już mnie dziś kusiło... :)

Oby choć trochę się ochłodziło,bo wszystko płynie...

Wracaj do zdrowia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skolnity na bisWczoraj mi się podobało,to dziś powtórka z rozrywki.Miałem jechać z Żoną na popołudniową jazdę,ale ból brzucha pokrzyżował plany.Trudno,wybrałem się sam i do tego jeszcze później niż wczoraj.Mimo nocnego opadu,drogi suche i znów nie ma sensu o tym pisać.Korków brak.Tym razem stanąłem na ich parkingu pod skocznią,choć błoto odstraszało.Na szczęście można znaleźć lokalizację bez ciapy.Później po prostu wchodzimy na tory kolejowe i po drewnianych podkładach dochodzimy naaa... hmm... przystanek.Niestety skibus zdążył odjechać,a ja nie mogłem się doczekać jego powrotu.Ruszyłem więc drogą do góry,zbytnio się nie spiesząc,z nadzieją,że jeszcze transport się pojawi.Niestety nadzieja matka... Doczłapałem do góry i tym razem wziąłem 3 godzinki za 55 zł.Ponownie,już na wstępie,widać,że ludzi ilości śladowe.Krzesełka jeżdżą niemal puste.Ludzie chyba przeczytali moje relacje i stwierdzili: "skoro nie lubisz jeździć w tłoku,to my dziś nie przyjedziemy na Skolnity"... :tongue:

P1070914.jpg

P1070921.jpg

Warunki na trasie dziś zupełnie inne niż wczoraj.W nocy przymroziło,popadało i zrobiło się twardo.Na górze total beton,im niżej,tym więcej cukru i nieco pućtry.a na dolnej polance miękko.W jednym miejscu z niepokojącym przebarwieniem,pojawiło się kilka drobnych kamyczków,ale łatwe do ominięcia.Generalnie warunki narciarskie dobre. Pogoda zmienna - trochę słońca,trochę chmur,ale widoczność dobra.

P1070916.jpg

P1070923.jpg

P1070934.jpg

P1070938.jpg

Zajrzałem jeszcze sobie na taras,bo dziś tam pusto było.Taki widoczek z opisem.

P1070930.jpg

P1070931.jpg

Widać,że czerwoną trasę próbowali naśnieżyć,ale brakło czasu.na szczęście wodę mają,to może nadrobią,jak tylko pogoda pozwoli.

P1070932.jpg

P1070933.jpg

Pod koniec ludzi jeszcze ubyło i miałem wrażenie,jakbym sam jeździł w całym ośrodku.Niestety czas szybko zleciał i czas wracać.Niestety w kasie dowiedziałem się,że busik się zepsuł i muszę cisnąć z buta.Zawsze w dół łatwiej.Dalej na tory i do auta.Tak zwróciłem uwagę,że gdyby udostępnili schody przy skoczni,byłoby idealne dojście na parking.No ale to pewnie nie od nich zależy.Kolejny udany narciarsko dzień.Pozdrawiam,Johnny

P1070914.jpg.68d9e548a8e1c0f0cc59d9c3dc922562.jpg

P1070921.jpg.66764dcb74657b9468bf3d7ef9d787df.jpg

P1070916.jpg.b0230e5e53dfcc195659d04f1bbdd358.jpg

P1070923.jpg.21161bbcc2c8cdd9d436656bc8c75fb3.jpg

P1070934.jpg.bd2ab569f4af749c0ff909cbac201891.jpg

P1070938.jpg.c97a80c25f2ed22412fecc6951a3c490.jpg

P1070930.jpg.ad5f73ca0b994a355196de8b0bf7728e.jpg

P1070931.jpg.2ab34509a123f041dee77b942582e4a3.jpg

P1070932.jpg.3618c61b9072e0f7c8ded978c7eb4ceb.jpg

P1070933.jpg.d6d1516c3dc0107b5a4cadbaada947b4.jpg

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fascynuje mnie to, że taki fajny stok i ośrodek, który działa drugi sezon, a tak prężnie się rozwija świeci pustkami. W zeszłym roku miałem okazję poznać właściciela - prawdziwy pasjonat narciarstwa, człowiek, który wkłada w to całe serce. Autentycznie sympatyczna obsługa, której zależy na tym, żeby klient był zadowolony. Ciekawa trasa, bo nie jest wąska, a jednak teren się zmienia, coś się dzieje, tu większy spad, tu zakręt - nie jest monotonnie. Widoki naprawdę ładne - zwłaszcza wieczorem, kiedy widać całe, oświetlone centrum Wisły. Obawiam się, że ludzie, którzy mają swoje ulubione stoki w Wiśle nie są skorzy do zmian - skoro takie tłumy ich do tego nie nakłoniły, to chyba tylko cud mógłby tego dokonać. A jeśli ktoś jest skłonny szukać nowych tras i miejsc, to zapewne unika "kurortów". Trochę tak mi się wydaje, że to jest właśnie przyczyna, dlaczego na Skolnitym pusto. Żadnego realnego, sensownego wytłumaczenia nie widzę. Z jednej strony mnie to cieszy, bo im mniejsza frekwencja, tym fajniejsza jazda. Ale z drugiej bardzo się boję tego, że jeśli dalej tak będzie, to -być może- najciekawszy ośrodek w regionie zacznie się chylić ku upadkowi. A tego bardzo bym nie chciał. Myślę, że Johnny także. I zapewne wszyscy ci forumowicze, którzy mieli już okazję tam zawitać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Johnny także.

Dokładnie tak. :) Szkoda by było,żeby najfajniejsza stacja (a już na pewno jedna z najlepszych) w Wiśle przestała działać.Sytuację ratuje nieco dość spora liczba pieszych turystów,którzy tak sobie wyjeżdżają,żeby widoki zobaczyć - choć tyle.Coś mi się wydaje,że jeszcze odwiedze tą stację kilka razy,raz - z chęci pomocy,dwa - bo jest fajna i bez tłoku. :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm ... też byłem - pierwszy raz, ale we wtorek 26.01 - niestety nie zdążyłem nic napisać - jakoś zeszło w tygodniu.

Trasa faktycznie ciekawa, warunki ok. 13 były już trudniejsze, ale ciekawe :)

A`propos frekwencji - myślę, że jest kilka spraw, z którymi Skolnity na razie przegrywają, a wygrywają inne stoki - chodzi przede wszystkim o komfort ludzi i przyzwyczajenia - choć wiele się już zmieniło to pewnie nie wszyscy o tym wiedzą

- płatny parking - o bezpłatnym dowiedziałem się dopiero od Ciebie,

- podejście po schodach - zwłaszcza z dziećmi,

- infrastruktura - nie bardzo mieliśmy co zjeść, niby dwie knajpy na górze, ale same fast foody, nic konkretnego,

- ogólnie stacja jakby nie dokończona, mi jakoś ta estetyka nie pasowała,

- jak na stacje, która startuje mogliby jakieś promocje powprowadzać - ja byłem tylko dlatego, że przez jeden dzień jeździłem 8 godzin na skipassie wiślańskim

Ludzie stali się wygodni i szukają kanap, bezpłatnych parkingów, dobrego jedzenia itd. -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ogólnie stacja jakby nie dokończona

Coś w tym jest, ja też lubię tam jeździć bo fajna i ciekawa trasa a nie prosta łąka, no i mało ludzi. Ale zawsze zastanawia mnie widok pod kanapą zwłaszcza jak nie ma śniegu, wygląda to nadal jak plac budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie stali się wygodni i szukają kanap, bezpłatnych parkingów, dobrego jedzenia itd. -

Jestem też narciarzem, a może nawet ludziem i mam nadzieję, że nie wypowiadałeś się w moim imieniu. Ja wychowałem się na wyrwirączkach i nigdy nie uzależniam zjeżdżania od kanap. Na austriackich lodowcach, gdzie często bywałem, wjeżdżałem głównie orczykami i dało się tak przez cały tydzień, choć lekko nie było. Jeśli chodzi o parkingi to nie one decydują o ośrodku w którym zjeżdżam, ale warunki śniegowe (bo lubię mieć narty nieporysowane od spodu) i ilość ludzi na trasach (im mniej tym lepiej) i to są 2 decydujące czynniki o wyborze stacji narciarskiej, oczywiście nie mam nic przeciwko bezpłatnym parkingom. Jeśli chodzi o jedzenie to najlepiej smakują mi własne kanapki, bo na stokach (zwłaszcza polskich) na dobre jedzenie nie ma co liczyć, poza nielicznymi wyjątkami, a toaletę najbardziej lubię odwiedzać w domu (a po stokowym jedzeniu.....bywa różnie).

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, ja też lubię tam jeździć bo fajna i ciekawa trasa a nie prosta łąka, no i mało ludzi. Ale zawsze zastanawia mnie widok pod kanapą zwłaszcza jak nie ma śniegu, wygląda to nadal jak plac budowy.

W zeszłym roku dwa razy zjechałem . Były dosyć liczne kamyki a pod wyciągiem rozbebeszony teren leśny. Czy tak to wyglada dalej ? Jeżeli tak to mnie tam nie ujrzą a miałem zamiar pojechać bo parę dni ze śnieżną i mroźną pogodą powinny się jeszcze zdarzyć tej zimy.Te słowa zachwytu np. Rocha chyba jednak na wyrost. Pojechałem w tym roku dwa razy na N.Osadę a mam dużo szybszy dojazd na Skolnity.Nie zawiodłem się i nie było nawału narciarzy bo były dni robocze.

Edit: Schodki mnie nie przerażaja ,wręcz przeciwnie to fajna rozgrzewka. Niech poprawią wygląd stoku i wyciągu ,naśnieżą porządnie obie trasy to ludzie przyjadą .

Edytowane przez janek57
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wyciągiem niewiele się zmieniło od zeszłego roku a szkoda bo wyciąg działa przez cały rok i latem jak nie jest przykryte śniegiem to niezbyt fajnie to wygląda.

Wysłane z mojego SM-T335 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez fuhkris
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze piszecie - nadal tam wygląda,jakby dopiero budować kończyli.Mogliby nieco uporządkować teren,zwłaszcza przysypać te wystające kable.Mi to osobiście specjalnie nie przeszkadza,ale wrażenia estetyczne nie są najfajniejsze.Budowę zakończyli rok temu,było dość czasu,żeby chwycić choćby za łopatę i trochę posprzątać.Tu nie trzeba nawet jakiegoś specjalnego sprzętu,wystarczą chęci.

Niestety,ludzie stali się wygodni,co oczywiście nie tyczy się wszystkich. Najchętniej by wjeżdżali samochodem na stok.To na pewno jeden z czynników decydujący o wyborze stacji.

Podjeżdżając do stacji,widzimy przede wszystkim płatne parkingi,gdzie żądają od nas 3 zł/h,choć w rzeczywistości,od narciarzy,biorą jedynie złotówkę.Nie ma kierowania do właściwego parkingu,ale panowie pobierający opłaty,bez problemu nam wskażą gdzie mamy się udać.Jednak decyduję pierwsze wrażenie.

Transport na górę - są skibusiki,ale tu znów brak jakiejś konkretnej informacji.Jak busik stoi,to wszystko jasne,ale jak go nie ma,to można być zdezorientowanym.Do tego dochodzi taka błahostka,jaka mi się przydarzyła pierwszego dnia.Otóż zapomniałem takiego uchwytu na karnet,bo nie miałem normalnej kurtki narciarskiej.I co dalej?Musiałbym fatygować kierowcę busa,co dla mnie jest krępujące,a dla kierowcy irytujące... Na szczęście tam są bramki bezdotykowe.

Kierowca mówił,że mają w planach budowę jakiegoś taśmociągu,ale najpierw musi się zwrócić kanapa. No i powstaje błędne koło - dogodny transport mógłby przekonać większą rzeszę potencjalnych klientów,ale żeby wyciąg szybciej na siebie zapracował,musi być możliwie duża frekwencja... Ja im zasugerowałem,żeby może jakąś windę tam postawili.Jest stroma skarpa i nie za bardzo widzę jakąś taśmę.

Promocję.Można kupić karnet całodzienny na gruponie. Oczywiście to kropla w morzu,ale nie jest tak,żeby nie było żadnej opcji.

Warunki narciarskie - te są dobre,choć śniegu dużo już tam nie ma.Ale tak samo wyglądają inne stoki.Wiem,bo widziałem z bliska.Zaglądałem m.in. na Czantorię,bo opcjonalnie myślałem tam pojeździć.Ale trasa wyglądem nie zachęcała...

Frekwencja - co z tego,że nie ma kolejek do wyciągu,kiedy na stoku ludzi jak mrówków? Nie chodzi tylko o kolejki,ale o komfort jazdy w dół.Między innym temu też zrezygnowałem z Czantorii.Warunki nie lepsze,a do tego gęsto.Wybrałem Skolnity.

Moje podstawowe kryteria to warunki narciarskie i frekwencja.Jakiś tam nie uporządkowany teren w części stacji,to kryterium trzeciorzędne.Tak samo jak parking, dojście do stoku, czy nawet knajpki. Jeśli już,to biorę jeszcze pod uwagę atrakcyjność i ilość tras oraz przewyższenia - może temu mogę wybaczyć Chopokowi przeludnienie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko rozbija się o pieniądze...trafili na dwie słabe zimy - pewnie z trudem zamykają bilans, więc nie ma mowy o nowych pracach niestety... podobnie rzecz wygląda na Poniwcu w Ustroniu

Wydaje mi się, że uporządkowanie terenu pod kolejką co tak wielu z nas razi na Skolnitach da się zrobić niewielkim kosztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że uporządkowanie terenu pod kolejką co tak wielu z nas razi na Skolnitach da się zrobić niewielkim kosztem.

oczywiście macie rację, pytanie tylko co to dla właściciela niewielka kwota...trochę miejscowego błota na butach przeniosłem w trakcie budowy - bez koparki ani rusz (łopata i grabki to do piaskownicy dobre..), w przypadku ciągłego braku gotówki oszczędza się gdzie tylko można...niestety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko rozbija się o pieniądze...trafili na dwie słabe zimy - pewnie z trudem zamykają bilans, więc nie ma mowy o nowych pracach niestety... podobnie rzecz wygląda na Poniwcu w Ustroniu

Myślę, że zdecydowanie tak. W zeszłym roku - z tego, co się zorientowałem, mieli po prostu za mało armatek i nawet jak zima w końcu była w miarę dobra, to udało się stworzyć niezłe warunki na niebieskiej, ale na czerwoną już zabrakło czasu. W tym roku było więcej armatek, niby wszystko miało być ok: oświetlone obie trasy (nawet zwiększona ilość latarni), więcej armatek, poprawiona infrastruktura przy dolnej stacji, prężnie działająca strona na facebooku - niby wszystko powinno grać, a to ZONK. Okazało się, że zima biedna, jak wreszcie przyszedł mróz to z powodu problemów z wodą nie można było wykorzystać wszystkich armatek. I tak jak piszesz - nowa inwestycja, pewnie nakłady jakie poniósł właściciel są ogromne, a zwroty nie do końca takie, jak przewidywali.

Te słowa zachwytu np. Rocha chyba jednak na wyrost. Pojechałem w tym roku dwa razy na N.Osadę a mam dużo szybszy dojazd na Skolnity.Nie zawiodłem się i nie było nawału narciarzy bo były dni robocze.

Edit: Schodki mnie nie przerażaja ,wręcz przeciwnie to fajna rozgrzewka. Niech poprawią wygląd stoku i wyciągu ,naśnieżą porządnie obie trasy to ludzie przyjadą .

Janku, oczywiście, że pewniejszą opcją jest Nowa! Ale weź proszę pod uwagę, że nie każdy ma możliwość swobodnego jeżdżenia na narty w tygodniu. Rozumiem Twój punkt widzenia. Sam kiedyś też jeździłem na narty pociągiem i/lub PKS-em (kiedy jeszcze nie miałem prawa jazdy) i wtedy nie zaryzykowałbym jazdy na stoku, co do którego nie miałbym pewności, że jest idealnie przygotowany :)

Zwróć proszę uwagę, że ciągle operujemy terminem "potencjał". Skolnity to młodziutki stok, który nie ma tradycji. Nie ma jeszcze wyrobionej marki i jest wiele miejsc w regionie, gdzie szeroko rozumiana infrastruktura jest znacznie lepiej rozwinięta. Niemniej jednak wyobraź sobie taki scenariusz:

- stok blisko dworca PKP

- darmowy parking

- dla tych, którzy chcą się rozgrzać schody, dla wygodnickich winda/taśma

- na dole kasa z 3 okienkami, wypożyczalnia sprzętu, siedziba szkoły narciarskiej, restauracja

- dwie oświetlone, świetnie przygotowane trasy o różnym stopniu trudności

- u góry karczma, zamiast baru "okrąglak"

- wieczorem ładny widok na oświetlone centrum Wisły

Ja tak widzę Skolnity za 10 lat i mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

Dlaczego teraz tak nie jest? Pewnie głównym powodem jest to, co napisał t_c. Jeśli mnie zapytasz, gdzie chciałbym pojeździć, jeśli wszędzie byłyby idealne warunki i mógłbym wybrać każdy ośrodek i wszędzie byłaby niewielka frekwencja, to bym powiedział: Skrzyczne, Trasa FIS. Czy jest tam karczma? Jest, w postaci baru Hilton 2 na 2 mkw. Jeśli miałbym gdzieś pojechać na narty z dziewczyną czy znajomymi, to pewnie wybrałbym Skolnity (plac budowy byłby przecież przysłonięty śniegiem), bo lubię to miejsce, jest tam ładnie. Wielokrotnie po wieczornym jeżdżeniu zostawiałem rzeczy w aucie i szedłem na drugą stronę ulicy na pizze, na główny deptak w Wiśle :)

A co do samego placu budowy pod wyciągiem, to myślę, że to autentycznie jest plac budowy, bo w sezonie letnim na Skolnitym jeżdżą ludzie na rowerach - zrobione są trasy i wiem, że były plany - nie wiem na ile zaawansowane, żeby zrobić tam jakąś wymagającą trasę DH, która częściowo (czy w całości, nie jestem pewien) miała iść pod wyciągiem. Mówił mi to znajomy instruktor z Wisły, którego szwagier/kuzyn/kumpel - nie wiem kto- zajmuje się projektowaniem i realizacją tras rowerowych.

A jeszcze dodam tylko, że właściciel na pewno ma świadomość mankamentów swojej stacji - stąd poprawiona w stosunku do roku ubiegłego infrastruktura na dole oraz ten busik. Jeśli poczyta forum, to będzie wiedział, jak to jeszcze usprawnić :)

Edytowane przez ROCH
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>- stok blisko dworca PKP

- darmowy parking

- dla tych, którzy chcą się rozgrzać schody, dla wygodnickich winda/taśma

- na dole kasa z 3 okienkami, wypożyczalnia sprzętu, siedziba szkoły narciarskiej, restauracja

- dwie oświetlone, świetnie przygotowane trasy o różnym stopniu trudności

- u góry karczma, zamiast baru "okrąglak"

- wieczorem ładny widok na oświetlone centrum Wisły

Ja tak widzę Skolnity za 10 lat i mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

Oby..... jednak ostatnie zimy powodują, że inwestowanie w ośrodki narciarskie to 'sport' wysokiego ryzyka.....

W dodatku mając tak sporą konkurencje w okolicy nie można sobie pozwolic by punkt:

>>dwie oświetlone, świetnie przygotowane trasy o różnym stopniu trudności

nie był prawdziwy już teraz a nie za 10 lat. W przeciwnym wypadku ośrodek ze sporymi możliwościami dołączy do tych wegetujących.. (Stożek, Palenica, Poniwiec). Można przeczekać na poczatku ze zrozumieniem brak nowej karczmy czy przeżyć tojtoje, ale braku śniegu- raczej sie nie da.

Poza tym... poza forami narciarskimi mało osób wie, że Skolnity w ogóle istnieją a reklama w obecnych czasach jest często ważniejsza od towaru. Również ta nietypowa (chyba wszyscy pamiętaja spektakularne awarie nowych wyciągów na Nowej Osadzie czy Zagroniu ?, połączone z ewakuacją ludzi, Nie twierdze, że celowe ale przypadkiem i przy okazji o tych wyciągach dowiedziała się cała Polska.... :-) )

PozdrawiamM

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My na pewno w końcu się skusimy - czekam tylko na powrót zimy... chyba się doczekam :rolleyes::

Co do placu budowy, to u mnie nie tyle chodzi o wygórowane wymagania estetyczne, ale taki teren, nie przykryty śniegiem, wygląda dla mnie jakoś przygnębiająco :redface:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...