johnny_narciarz Napisano 19 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2015 Skoro dziś musiałem wcześniej wstawać,żeby zawieźć żonę,to czemu by nie zawitać na słynną Ice Arenę w Szczyrku?Trudno mówić tam o jakimś wielkim szusowaniu,ale można się nieco rozruszać. Wyjazd po 7 rano.Aura jesienno-wiosenna,więc o drogach nie za bardzo coś można napisać.Warunki do jazdy dobre,jeśli już ktoś miałby zaliczyć poślizg,to na liściach,nie na śniegu.Korków,czy inny niespodzianek brak.Na miejsce docieram o 8.Zajmuję miejsce parkingowe przy samym stoku (parkingi są tu bezpłatne),szybko zakładam buty i do kasy.Biorę karnet od 8.00 - 10.00 za dwie dyszki i na stok.Ludzi jeszcze niewiele,ale ktoś tam się już kręci. Z rana pogoda jeszcze pod chmurką,ale bez opadów.Ponoć w nocy lało.Stok nie był ratrakowany,chyba przez ten nocny opad lub cienką warstwę białej kołderki.Niestety trochę to przymarzło nad ranem i nieco przeszkadzały nierówności,ale bez tragedii.Warunki ogólnie dobre,przetarć czy minerałów brak.Działają oba wyciągi.Ponieważ ten dłuższy jest bardziej oblegany,ja kręcę się w większości przy małym.Da się rozpędzić,więc nawet całkiem fajnie,mimo krótkiej trasy. Dość szybko zaczęło przybywać ludzi,zwłaszcza szkółek,przez co stok gęstniał.No ale co zrobić,kiedy tylko tutaj da się coś pośmigać w regionie?Mimo wszystko,tak do 9.30 było jeszcze całkiem spoko.Przyjemną niespodzianką było rozejście się chmur i wyjście słoneczka,które jednak rano jedynie zagląda przez gałęzie. Kiedy tak z boku się spojrzy,to jakby ci ludzie jaja sobie robili i jechali przy orczykach po trawie.jakoś dziwnie wygląda ta zima.Widać,że robią tu co mogą,żeby zachować ciągłość działania.Wszelki śnieg z pól został pozmiatany i rzucony na stok.Niewielką rezerwę pozostawiono przy trasach orczyków. Ostatnie pół godziny nieco po eksperymentowałem z nagrywaniem,nowym kijaszkiem do zdjęć itp.Jeżdżenie zmieniło się w slalom między ludźmi,więc jakoś trzeba było spożytkować czas.Do tego ten stok nadaje się idealnie. Na koniec przespacerowałem się,żeby sfotografować tą czapkę śniegu w całości.Niestety właściciele gruntów porobili zasieki z drutów kolczastych,więc fotka jest jaka jest. Po godzinie 10 kolejki do długiego wyciągu wyglądały tak: Do małego wyciągu ciągle wchodziło się na bieżąco. Cóż,2 godzinki minęły szybko,ale nawet coś tam pojeździłem.Trudno mówić o nasyceniu,porównując dzień dzisiejszy do ostatnich wypadów na Chopok,ale rozgrzewka była. Skoro tak,to jeszcze musiałem coś zrobić i... ruszyłem na rower.W sumie piękny dzionek! 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 19 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2015 Zawsze to jakiś (jesienno-wiosenny?) dzionek narciarski zaliczony. Cieszyć można się z każdej możliwości ponartowania, nawet na tych krótkich i płaskich stokach. Pozdrawiam serdecznie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 19 Grudzień 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2015 Zawsze to jakiś (jesienno-wiosenny?) dzionek narciarski zaliczony. Cieszyć można się z każdej możliwości ponartowania, nawet na tych krótkich i płaskich stokach. Pozdrawiam serdecznie. Dokładnie tak! Przy obecnej aurze,nie ma co wybrzydzać i lepiej się cieszyć z tego co jest.Przynajmniej można w jeden dzień pośmigać na nartach i pojeździć na rowerze... :cheerful: Również pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.