Jedzenie na stoku

[Gość]

21 minut temu, Sariensis napisał:

Przed narciarskim weekendem, moi Chińscy przyjaciele odwiedzili mnie z najlepszą herbatą Świata, No cóż, muszę sobie teraz sprawić termosik ma stok  ., a może przy następnej wizycie w Chinach narty po chińsku hmmm .... ?

Też skompletowałem kilka takich fantów, jednak zostaję przy wersji English, daje lepszego kopa - zwłaszcza w wydaniu English Breakfast.

[Gość]

4 minuty temu, Kubis napisał:

Też skompletowałem kilka takich fantów, jednak zostaję przy wersji English, daje lepszego kopa - zwłaszcza w wydaniu English Breakfast.

Bedac w Albufeira mialem codziennie w hotelu english breakfast,..., nigdy już nie wrócę do tego hotelu, a herbatę jednak wolę chińska od kolonialnej  .

[Gość]

4 minuty temu, Sariensis napisał:

ęBedac w Albufeira mialem codziennie w hotelu english breakfast,..., nigdy już nie wrócę do tego hotelu, a herbatę jednak wolę chińska od kolonialnej  .

Ale ja nie mówię o herbacie English na polish czy inny market, bo w polskiej masz np. 1.8-2g czegoś, co przypomina herbatę, a dajmy na to w takim czymś

masz 3.125g na torebkę herbaty, którą wyspiarze selekcjonują dla siebie. U nas są sznureczki, karteczki i cały emejzing, a u nich taki wyrób:

I mówię właśnie o czymś takim, nie żadnym Liptonie itp...

[Gość]

Fajna, chińska nigdy nie jest torebkowana, picie herbaty w Chinach to cały złożony rytuał, poczàwszy od etapu parzenia w specjalnych czajniczkach, oczywiście na ogniu z podkladem z aromatycznego drewna  .

Edytowane 5 Grudzień 2019 przez Gość

[MichalR]

Kupujcie Chelton - fajna mocna herbata produkowana w 100% na Sri Lance.

[Ostek]

99%  herbat w torebkach to przemielone gałązki, miał lub pył,  najdrobniejsze okruchy liści, które wykorzystuje się do produkcji herbat ekspresowych w torebkach.

Wśród miału jeszcze jest kilka kategorii ale pisanie o tym, że jest jakiś specjalny podział na rynek polski albo angielski to nie prawda. W każdym kraju w torebkach możesz kupić lepszy i gorszy miał
 

 

[MichalR]

A słyszeliście że torebki wydzielają mikroplastik który wciągamy jak młode pelikany z każdą filiżanką czy szklanką wypitej standardowej herbaty, wiec generalnie i tak to wszystko jest niezdrowe

[Gość]

15 minut temu, MichalR napisał:

A słyszeliście że torebki wydzielają mikroplastik który wciągamy jak młode pelikany z każdą filiżanką czy szklanką wypitej standardowej herbaty, wiec generalnie i tak to wszystko jest niezdrowe

Papier wydziela mikroplastik?

[Gość]

27 minut temu, Ostek napisał:

99%  herbat w torebkach to przemielone gałązki, miał lub pył,  najdrobniejsze okruchy liści, które wykorzystuje się do produkcji herbat ekspresowych w torebkach.

Wśród miału jeszcze jest kilka kategorii ale pisanie o tym, że jest jakiś specjalny podział na rynek polski albo angielski to nie prawda. W każdym kraju w torebkach możesz kupić lepszy i gorszy miał
 

 

To co wiem to to, że w Polsce w normalnym sklepie nie kupię herbaty ani o jakości ani o gramaturze śniadaniowej herbaty z Anglii. Nie ma takiej opcji.

[Gość]

10 minut temu, Kubis napisał:

To co wiem to to, że w Polsce w normalnym sklepie nie kupię herbaty ani o jakości ani o gramaturze śniadaniowej herbaty z Anglii. Nie ma takiej opcji.

Kupisz, w specjalizowanym sklepie z herbata, zazwyczaj do sklepu przylega herbaciarnia, gdzie można wcześniej spróbować różnych herbat, kupuje się na wagę, nie na torebki  .

[Gość]

27 minut temu, Sariensis napisał:

Kupisz, w specjalizowanym sklepie z herbata, zazwyczaj do sklepu przylega herbaciarnia, gdzie można wcześniej spróbować różnych herbat, kupuje się na wagę, nie na torebki  .

Dlatego użyłem sformułowania normalny sklep. Herbaty które pije z powodzeniem można kupić też na allegro.

[MichalR]

1 hour ago, Kubis said:

Papier wydziela mikroplastik?

To nie jest do końca papier.

[Gość]

Godzinę temu, Kubis napisał:

Dlatego użyłem sformułowania normalny sklep. Herbaty które pije z powodzeniem można kupić też na allegro.

Ale to sa normalne sklepy, nawet normalniejsze od wielkopowierzchiowych.

Edytowane 5 Grudzień 2019 przez Gość

[Gość]

58 minut temu, MichalR napisał:

To nie jest do końca papier.

Bardziej martwię się o to czym kopci całe miasto w sezonie zimowym

[JC]

A wiecie, że to jest wątek o jedzeniu na stoku?

[mirekn]

 

W dniu 3.11.2019 o 19:44, surfing napisał:

Ski & Bike Cafe miejsce obowiązkowe w Szczyrku dla fanów staroci narciarskich, szczególnie że dobra kawa i  pyszne domowe ciasta.

 

Potwierdzam, wszystko pyszne a desery bez dodatku cukru przepyszne

chia z mango powala

 

Pozdrawiam

mirekn stały bywalec ww Przybytku

Edytowane 11 Grudzień 2019 przez mirekn

[surfing]

Gastronomiczna mapa SMR, pamiętajcie że nie jesteście zdani na na wątpliwej jakości pokarm od TMR, największy wybór jest na Hali Pośredniej (niebieska kanapa)

Aktualna mapa Szczyrk zima 2020, zlikwidowałem wirtualne trasy i dodałem 11 barów (zielone kwadraty) z dobrym jedzeniem, grillami itp prowadzonych przez miejscowych o których TMR nie raczył wspomnieć.

 

 

Pod Rudym Kotem - czynny

zdjęcia 30.12.2019  @moruniek

Budynek nowego baru (nie należy do TMR).

[marcinn]

To i ja dodam coś w temacie

Takie cuda podają w restauracji w Sonnenterrasse na Moltku przy krześle Schwarzkopf na 2378m

Żeberka w miodzie i kaczka nadziewana śliwką węgierską 

Mniam,mniam...

[Cosworth240]

35 minut temu, marcinn napisał:

To i ja dodam coś w temacie

Takie cuda podają w restauracji w Sonnenterrasse na Moltku przy krześle Schwarzkopf na 2378m

Żeberka w miodzie i kaczka nadziewana śliwką węgierską 

Mniam,mniam...

I jak tu nie lubić Alp. Mam nadzieję, ze i na polskich stokach coraz częściej będzie podawane coś więcej niz kiełbasa z grilla, albo jakieś dania z podgrzewaczy - bemarów. Milej tez sie je na prawdziwym talerzu i pije z prawdziwej szklanki, a nie jednorazowych tacek, czy kubków. Mamy juz w Polsce nowoczesne kanapy, armatki śniegowe, ratraki, to i moze prawdziwego jedzenia tez doczekamy. 

[lika]

36 minut temu, Cosworth240 napisał:

I jak tu nie lubić Alp. Mam nadzieję, ze i na polskich stokach coraz częściej będzie podawane coś więcej niz kiełbasa z grilla, albo jakieś dania z podgrzewaczy - bemarów. Milej tez sie je na prawdziwym talerzu i pije z prawdziwej szklanki, a nie jednorazowych tacek, czy kubków. Mamy juz w Polsce nowoczesne kanapy, armatki śniegowe, ratraki, to i moze prawdziwego jedzenia tez doczekamy. 

Wieviel kostet?

[Greg]

Knedel zawsze był jedną z najtańszych opcji.

 

Teraz, niestety stał się zakładnikiem budowania ceny w Alpach, stąd zaczął nienormalnie kosztować

[Ziemowit]

6 minut temu, Greg napisał:

Knedel zawsze był jedną z najtańszych opcji.

 

Teraz, niestety stał się zakładnikiem budowania ceny w Alpach, stąd zaczął nienormalnie kosztować

Zależy jeszcze co do tych knedli. Kedlami z dobrym mięskiem za 10-12€ bym nie pogardził.

[fredek321]

Dziś pierwsze i nie ostatnie odwiedziny Kuflonki. Dwie herbaty i dwa potężne kawałki ciast (czekoladowego i szarlotki). Razem 51. Dużo? Pewnie tak, ale dla nas do zaakceptowania ze względu na to, że jemy w cieple, na szkle, metalowymi sztućcami. Do tego mamy toaletę o idealnej czystości.Zdjęcia przy czymś konkretniejszym.

Podoba nam się sposób zamawiania i wydawania dań ciepłych. Troszkę jak w McDonaldzie. Może kiedyś dojdzie też automatyka.

[fredek321]

Dla porównania nowo wybudowany, duży bar na Pośrednim. Ten zamiast ubiegłorocznego grzybka.

Ciepło, sucho bo mają wydajne ogrzewanie podłogowe. Na razie na papierze i plastiku. Podobno ma się zmienić. Dania z grilla tak jak w zeszłym roku bardzo smaczne. Toaleta czysta i pachnąca.

 

Te dwie porcje + dwie herbaty 38 złotych. Chętnie dołożymy do 50 za szkło i metal.

 

Edytowane 14 Styczeń 2020 przez fredek321

[fredek321]

Pod Rudym Kotem tłoczno i smacznie jak zawsze.

Kierownik, a w zasadzie kierowniczka na miejscu. Z przykrością stwierdziliśmy, że upływ czasu na kotach też pozostawia ślady.

 

Ale jest godny następca, chyba syn. Grzecznie czekał na swoją kolej.