JC Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Zakładam nowy temat, który uważam jest bolączką naszych stacji narciarskich. Chciałbym w Wami porozmawiać, gdzie w polskich stacjach można dobrze i smacznie zjeść na stoku lub w jego pobliżu. Od razu zaznaczam, że dobrze nie jest u mnie rosnę z dużo. Ciekawy jestem Waszych opinii. Sam kiedyś sobie zadałem pytanie, gdzie w trakcie moich podróży, miałem okazje smacznie zjeść? Po długim zastanowieniu sam nie wierzyłem w swoją odpowiedź! Ale nie będę jej zdradzał, żeby nie ustawiać dyskusji już na samym początku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Pisałem o tym w czeskim wątku, ale dotyczy to też polskich stoków. Im dalej od tras tym smaczniej. Kuchnie przy trasach są nastawione na szybkość wydawania posiłków, bo nikt nie chce czekać. I w tym momencie jest już po gotowaniu. Ja nie pamiętam, kiedy zjadłem coś wybitnego i mega smacznego na stoku. Pozdrawiam serdecznie. PS najlepiej smakują mi własne (Ani) kanapki.:stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 najlepszy karczek na swiecie Szczyrk - Male Skrzyczne trasa nr 4 - szałas po lewej stronie Bacówka - karczek bejcowany - samo mięso rewelka Szczyrk DOLINY FIS - "kopyto diabła " czyli sztuka szynki z grila Osiek MOLO koło Oświęcimia - żeberka z grilla na miodzie.. palce lizać 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_sbe Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Szczyrk - Male Skrzyczne trasa nr 4 - szałas po lewej stronie Bacówka - karczek bejcowany - samo mięso rewelka Szczyrk DOLINY FIS - "kopyto diabła " czyli sztuka szynki z grila Osiek MOLO koło Oświęcimia - żeberka z grilla na miodzie.. palce lizać Tam chyba szefem kuchni jest Piotrek Ogiński. Sam robiłem żeberka z dzika, z tego przepisu- genialne : Jeżeli chodzi o polskie stoki, to zostaje przy własnych kanapkach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MOSTOSTAL Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Dobra knajpa nie jest zła.. ale ja osobiście lubię czasem szybką i przede wszystkim tanią przekąskę na stoku, najlepiej w formie "drive in" bez odpinania bart. Dlatego zawsze będę bronił łoscypka z grilla przy wyciągu czy kiełbasek podawanych na papierowej tacce z pajdą chleba i musztardą oraz herbatą z cytryną podawaną w plastikowym kubku. Dla mnie kryterium najważniejszym jest cena. Jk będę chciał dobrze zjeść pójdę do restauracji w centrum miasta a nie na stoku. Owszem potrzebne są większe pomieszczenia np z kominkiem gdzie można się ogrzać, wysuszyć itd i fajnie jeśli w nich też coś można zjeść. Zauważam jednak że im ładniej tym drożej. Niech będą i takie i takie miejsca. Demokratycznie. Kto chce kupi sobie kiełbaskę za 5zł,-, kto chce kupi sobie karczek z malinami za 20,- i więcej albo bażanta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Trudno mi jednoznacznie wskazać nr 1,bo mógłbym wymienić kilka miejsc. Najbardziej utkwił mi w głowie bar na Nowej Osadzie - szklany namiot,przy górnej stacji - dawali duże i smaczne porcję bezpośrednio z grilla.Świetny był np. karczek. Co jeszcze?"Przewijam film" w głowie i np. Restauracja na Zagroniu też dawała smaczne,domowe jedzonko. Następna knajpa to w Białce Tatrzańskiej,tuż obok wejścia na Termy.Tam skonsumowałem Jadło Drwala (Placek po Węgiersku) i była smaczna i wypasiona porcja. Pewnie jeszcze bym coś znalazł,ale teraz mi nie przychodzi do głowy."Film" jest za długi... :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MOSTOSTAL Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Bardzo dobre ale też drogie żarło mają na stoku Czarna Góra koło Białki. Potężna knajpa w surowym stylu ale smacznie. Dla mnie nr jeden to schronisko na Szyndzielni i ich nie kiełznany kotlet górski. Dobrze dają jeść też w barze na Julianach - mowa o tym przy krótkim orczyku. No i restauracja Biały Miś w Wieżycy... mniamku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 jadac na górę ZAR mijamy KARCZMA U ZOHULINY - na drewnianym korytku serwuja "POTRAWA CACY OD BACY" -czyli karczek z grilla z zasmażana kapusta -- absolutne rewelka NIEBO W GEBIE.. .Potwiedzam jadlem kilka zeberek w naszych Beskidach ale te w OSIEKU od PIOTRA to smakowitości......LUBIE zjęść dobra kielbase na stoku przy kominku .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 Zeberko z grilla na miodzie OSIEK MOLO 10.07.2015 r 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 żeberko z grilla na miodzie[ATTACH=CONFIG]24744[/ATTACH] OSIEK MOLO 10.07.2015 r. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 17 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Grudzień 2015 A ja powiem oryginalnie - Szczyrk Czyrna! Może luksusów nie ma, ale (co dla mnie najważniejsze) jest szybka obsługa i w miarę tanio. Bo tak jak napisał Mostostal - jak chcę coś porządnie zjeść to idę do restauracji a nie na stok ;-) Ale jeśli o chodzi o klimat, to schronisko na Miziowej albo Bacówka/Gazdówka na Babie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 [ATTACH=CONFIG]24744[/ATTACH] OSIEK MOLO 10.07.2015 r. Ja kręce, na pólmisku podane. Taką porcję to tylko po nartach. Bo w trakcie lub przed to jedynie jeszcze szklana piwa i wygony fotel. Ja bym się nie ruszył. Pewnie nawet bym nie dał rady takiej ilości zjeść. Słuszna porcja. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 Pewnie jeszcze bym coś znalazł,ale teraz mi nie przychodzi do głowy."Film" jest za długi... :tongue: To pozwól ,że ja ci przypomnę.:laughing: Koniaków-Ochodzita,gulasz z baraniny.:applause: Mlaskałeś aż cały ekran był wilgotny.:wink: :tongue: Jeśli zaś chodzi o mnie to mam takie pokłady zapasów na sobie,że nie rozpasam się w poszukiwaniach dobrego jadła w czasie nartowania. I jak chodzi o nasze rodzime stoki to mam tak jak kolega MOSTOSTAL.Wystarczy mi kiełbaska na tekturce czy też ten oscypek z grilla. Tylko gdzie ten MOSTOSTAL kupuje porcje kiełbaski za 5 zł.??? : :crazy:Może nam zdradzi. Chyba "za starej Polski" na Dolinach jak jeszcze Muller funkcjonował.:biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 Tylko gdzie ten MOSTOSTAL kupuje porcje kiełbaski za 5 zł.??? : :crazy:Może nam zdradzi. Kupuje w sklepie i ciśnie na Wieżyce:tongue: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 A propos jedzenia na stoku, przypomniała mi się taka historia. Był to mój pierwszy wyjazd w Alpy, -Austria. Oczywiście zupełnie inne były wówczas relacje cenowe, znaczy się taki wyjazd kosztował 2 średnie krajowe. Siłą rzeczy oszczędzało się! Skoro oszczędzało się, na stok zabierałem kanapki i polskie soczki. Mój kompan był jakoś przewrażliwiony na tle zachowań rodaków. Krytykował ich, np. za zbyt głośne zachowanie, no i oczywiście za jedzenie swojego jedzenia przy stołach knajp na stokach. Mówił, że to tylko Polacy tak się zachowują. W związku z tym jedliśmy te kanapki gdzieś z dala od restauracji. Pewnego razu pijąc piwo na tarasie restauracji dosiadł się do nas Niemiec z plecakiem, z którego wyciągnął różne mięsiwa, kiełbasy, brot, termosy a nawet ogórki i paprykę. Porozkładał toto na stole, powykładał tacki i zaczął rżnąć plasterki. Za pewien czas dosiadło się do niego jeszcze 3 narciarzy i wspólnie biesiadowali na stole restauracyjnym spożywając swoje jedzenie. Wtedy upadł mit, że swoje żarcie to jedzą w knajpach jedynie Polacy! :smile: MB, powiedz, czemu na stokach sprzedają taką podłą kiełbasę z biedronki po 7 zł za kg? Z chęcią zjadłbym coś lepszego akceptując wyższą cenę. A tak,to boję się abym po zjedzeniu takiego wyrobu kiełbaso podobnego nie merdał ogonem :smile: lub co gorsza, kogoś w nerwach nie ugryzł! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 (edytowane) To pozwól ,że ja ci przypomnę.:laughing: Koniaków-Ochodzita,gulasz z baraniny.:applause: Mlaskałeś aż cały ekran był wilgotny.:wink: :tongue: :biggrin: Nie tylko Gulasz.Na otwarciu podawali bardzo dobre mielone,ale później tego już nie widziałem w menu. Później też z tym gulaszem bywało różnie... :tongue: Obecnie na stoku w PL, moja konsumpcja ogranicza się do dwóch oscypkow z grilla i kubka grzanego wina. Wcześniej zazwyczaj była kiełbaska i pifko.Ale za 5 zł to nie pamiętam... : Edytowane 18 Grudzień 2015 przez johnny_narciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 No to dzięki JC odkryliśmy "niszę" w szeroko rozumianej dziedzinie jaką jest uprawianie narciarstwa. Na nartach nie tylko się jeżdzi, ale jak się zmarznie, jak się zgłodnieje... No i tu jest problem. Jak się zgłodnieje idzie się do baru/knajpy gdzie podają, co tu dużo mówić, niewyszukane a często podłe i do tego drogie jedzenie. Brak jest na naszych stokach barów/restauracji z prawdziwego zdarzenia, takich z charakterem i z daniami godnymi tego, aby specjalnie je odwiedzać dla spróbowania. No i tu jest ta "nisza"! A tak prawdę powiedziawszy, to np. na takiej Jaworzynie Krynickiej powinni pozamykać te wszystkie bary i knajpy a otworzyć Mc Donaldsa. Przynajmniej byłoby szybko i czysto! I kible bez opłat albo klucza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 Mnie w ogóle ostatnio knajpiane jedzenie nie za bardzo leży. Jeżeli już to staram się próbować czegoś co może mnie zaskoczyć smakowo, czegoś co może zainspirować do zrobienia w domu. A "domowe" to najlepiej robi się w domu jak ktoś potrafi. Dlatego wszystkie "domowe" barszcze, żurki, flaki, grochówki, schabowe, golonki, kapusty, w knajpach dla mnie mogą nie istnieć. Nawet frytki w domu robimy lepsze. A jeśli miałbym polecić knajpę to jeśli chodzi o nasze rodzime góry to niestety nie pomogę bo nie bywałem tam dawno. Mogę za to polecić taką knajpę w Szpindlerowym jak się idzie z centrum w kierunku Św Piotra tą wąską drogą. Po prawej stronie przy strumyku jest kilka knajpek. W jednej z nich podają wyśmienitą pieczoną kaczkę. A w tym roku zostałem raz mile zaskoczony co prawda nie na nartach, ale jakby ktoś był w Sandomierzu to Willa Pod Bramą. Kucharz w tamtejszej restauracji ma nieszablonowe podejście do kompozycji dań. A smaczne to, że jadłem tam dwa dni z rzędu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaś Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 :biggrin: Obecnie na stoku w PL, moja konsumpcja ogranicza się do dwóch oscypkow z grilla i kubka grzanego wina. Niestety obawiam się, że oscypków też nie jesz bo w 99% przypadków jest to ser krowi, a nie owczy, dodatkowo nie są wędzone, a malowane. Jeszcze bardziej irytują mnie same stoiska z "oscypkami" w Szklarskiej Porębie czy innych miejscowościach górskich w Niederschlesien. Niestety jedzenie serwowane na polskich stokach jest wyjątkowo podłe więc jak już jestem w Polsce to ograniczam się do kilku skibek z leberą, zmrożona lebera ma niepowtarzalny smak, polecam :happy: Mogę za to polecić hospodę "Stodoła" na Skiareál Aldrov niedaleko Spindlerowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 No to się uśmiałem czytając temat, toś się Jacek dowiedział:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 18 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2015 DAWNE stare schronisko drewniane na PILSKU - HALA MIZIOWA i żurek na swojskim zakwasie z jajkiem i kielbasa ......... teraz zburzyli i zdudowali jadłodalnie bez klimatu ...plytki itp .. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawekgolf Napisano 20 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2015 JedzonkoSznycelek w restauracji na stoku za jedyne 20,48 ojro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 20 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2015 Sznycelek w restauracji na stoku za jedyne 20,48 ojro "Wykwintność" tego dania polega na dodaniu plasterków cytryny? Widać, że "obloha" typowa. Ja cytrynkę zaliczyłbym właśnie do niej. Z żarciem na stoku restauratorzy nie mają problemu. Jak narciarz pojeździ, jak zmarznie, zeżre wszystko ze smakiem. No i właśnie ta reguła rządzi "Jedzeniem na stoku". 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MOSTOSTAL Napisano 20 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2015 Sznycelek w restauracji na stoku za jedyne 20,48 ojro 20,4 Euro czy Zeta..?? Jeśli Euro to wolę sobie kanapki zabrać na stok. Ja pierdziu... ale kroją. To jest prawie stówa..! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 21 Grudzień 2015 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2015 (edytowane) nie polecam Małe Ciche stacja górna knajpa za drogą (kasy) - naleśnik (w menu naleśniki) 1 szt 13 zł !!!! średnica ok 16 cm po rozłożeniu z bitą śmietana i łyżką dżemu okraszony cukrem pudrem !!!!- nie mogę załączyć zdjęcia? Edytowane 21 Grudzień 2015 przez kmj291 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.