co robie zle pomocy !!!!

[gajowy01]

tak jeździ mi się pewnie i wygodnie - choć zacząłem się zastanawiać pod wpływem "forum" czy nie wrócić do Elanów są o 6 cm dłuższe - bo klasowo to ten sam badziew z supermarketu. Myślałem o zmianie butów na trochę twardsze - co byście proponowali 60 czy coś więcej bo to przyszłościowo i na 10 lat

Sprzęt może pomóc - w najgorszym wypadku dowiesz się czego nie umiesz, ....i się nauczysz

Z drugiej strony, zamiast na sprzęt - lepiej wydawać pieniądze na jazdę i naukę (instruktora)

Buty - od 100 w górę Najlepsze na jakie cię stać - tu nie chodzi tylko o sztywność, a zdecydowanie o klasę buta: jakość, wysokość, pochylenie cholewki.

Sztywniejsze buty to te droższe = lepsze ...i z utratą wygody to nie ma nic a nic wspólnego.

Musisz dobrze dobrać buty - poświęcić czas, posiedzieć w sklepie - ew. zabrać do domu bo może zająć to godziny. Są w sieci poradniki, filmy itp.

Musisz dobrać dopasowane "jak męski uścisk dłoni" ...a jeśli masz jakieś szczególne cechy stopy, jakieś anomalie, czy cokolwiek niestandardowego w budowie - to są teraz przeróżne formu tuningu butów: wygrzewanie, formowanie, odbarczanie, frezowanie - w Krakowie umiał bym ci wskazać gdzie to zrobić, gddzie pójść pogadać, ale powinieneś w swoich okolicach się porozglądać.

Nie oszczędzaj na butach - oczywiście jeśli myślisz o kontynuowaniu tej przygody pt. narciarstwo - czyli najlepsza rzecz jaką robi się w ubraniu ;-)

[mamagena]

Nóżki to mam proste i zgrabne jak na faceta choć łydka rozbudowana po rowerze i siłowni. A jeździć będę do ostatnich dni swoich. !!!

Edytowane 25 Listopad 2015 przez mamagena

[gregor_g4]

co do butów, wszystko wyjaśnił Ci gajowy. Jeśli chodzi o narty, to przy Twoich parametrach powinieneś mieć narty dobrane do wzrostu, dodatkowo dość twarde i sztywne. Plusami takich nart będzie dużo większa stabilność, lepsze trzymanie na twardym. Minusami będzie to, że przy niskich umiejętnościach (brakach technicznych) możesz mieć problemy z odpowiednim ich dociśnięciem, a także wykonać skręt będzie trudniej.

Dlatego pisałem, byś na początku został przy swojej narcie i przyswoił odciążenie, bo patrząc po filmie to w ogóle go nie robisz (może pod tym pojęciem kojarzysz coś innego).

Generalnie na nartach jeździ się na ugiętych kolanach, by narte odciążyć prostujesz kolana wychodząc do góry (pozycja wysoka) i wtedy łatwiej wykonać nartami manewr skrętu. Po wykonanym skręcie schodzisz w dół spowrotem uginając kolana (pozycja niska - stąd skręt NW - nisko wysoko). Zresztą ktoś wcześniej w tym wątku już to tłumaczył. Ktoś też pisał, że całe życie się ślizgasz więc już musisz iść koniecznie na krawędzoe - ten ktoś z kolei nie miał racji. Najpierw musisz opanować tą technikę w stopniu poprawnym.

Gdy w trakcie jazdy w szerz stoku wykonasz te czynności które Ci opisałem i dołożysz do tego odpowiedni ruch stopami (zamiatanie - tak jakbyś chciał zahamować na łyżwach) to narty skręcą, a po skręcie spowrotem schodzisz w dół uginając kolana. Do tego oczywiście musisz wyeliminować ruchy tułowia - ręce z kijkami wyciągasz przed siebie i nie skręcasz tułowiem.

Ale tak jak tutaj napisał Ci andy i gajowy, skorzystaj z porady instruktora - nawet 2 godziny pozwolą Ci zobaczyć różnicę w jeździe, a korzystając z tej techniki żadna czerwona trasa nie sprawi Ci problemów.

[mamagena]

a... przypomina mi się taka historia: Gdy oddałem moje narty do ostrzenia straciłem nad nimi całkowicie kontrole. Nie byłem wstanie zahamować, skręcić itp. totalny rozjazd myślałem, ze połamie nogi. Wróciłem do serwisu i gość mi coś pozmieniał w kątach (przywrócił do stanu sprzed ostrzenia -chyba ze sobie wcześniej zrobił jaja !!) i było ok - i pamiętam jego uwagę, że czas się przestawić na jazdę na krawędziach.

[SB]

Ja na miejscu chłopa po przeczytaniu zawartości powyższych wypocin podał bym się do dymisji z tym nartami i poszedł bym w kierunku.... szachy czy coś:tongue:

:biggrin:

[mamagena]

bo patrząc po filmie to w ogóle go nie robisz (może pod tym pojęciem kojarzysz coś innego).

tak jak kojarzę bo od marca nie jeździłem: to takie "cykanie" cyk cyk (OMG ale będzie ubaw) góra dół bardziej tyłkiem do wyprostowania kolan ...:smile:

[mamagena]

Ja na miejscu chłopa po przeczytaniu zawartości powyższych wypocin podał bym się do dymisji z tym nartami i poszedł bym w kierunku.... szachy czy coś:tongue:

:biggrin:

wierze ze może być lepiej

[Bumer]

Ja na miejscu chłopa po przeczytaniu zawartości powyższych wypocin podał bym się do dymisji z tym nartami i poszedł bym w kierunku.... szachy czy coś:tongue:

:biggrin:

Ja także to radzę niektórym "moderatorom" czytając ich teksty.

[Gość]

Spoko zmienisz sprzęt (wg zaleceń kolegów) i nie musisz nic poprawiać :biggrin: po prostu wszystko samo pojedzie za Ciebie... tylko koniecznie KUP NOWE!!! i MARKOWE!!! (czerwone!) i po sprawie. Śmigasz jak Hirscher albo inny Ligety! :stupid:

PS. ojezusie aż mi Cię szkoda!!!

Edytowane 25 Listopad 2015 przez Gość
PS.

[janek57]

Spoko zmienisz sprzęt (wg zaleceń kolegów) i nie musisz nic poprawiać :biggrin: po prostu wszystko samo pojedzie za Ciebie... tylko koniecznie KUP NOWE!!! i MARKOWE!!! (czerwone!) i po sprawie. Śmigasz jak Hirscher albo inny Ligety! :stupid:

PS. ojezusie aż mi Cię szkoda!!!

To ci się po sąsiedzku narażę (Ruda śląska niedaleko Gliwic) Nikt nie powiedział,ze wystarczy zakup nowego sprzętu i od razu będzie smigał jak T.L.Kolega ma 14 letnie rozklekotane buty . Ja bym w takich butach pojechał gorzej od niego. Po prawdzie to jeżdzę, mimo dobrego sprzętu tylko troszkę lepiej ,ale już lata i zdrowie nie to. Tak się tłumaczę.Jak rozumię to stan butów oraz nart nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia. Pozdrowienia.

[mamagena]

a... przypomina mi się taka historia: Gdy oddałem moje narty do ostrzenia straciłem nad nimi całkowicie kontrole. Nie byłem wstanie zahamować, skręcić itp. totalny rozjazd myślałem, ze połamie nogi. Wróciłem do serwisu i gość mi coś pozmieniał w kątach (przywrócił do stanu sprzed ostrzenia -chyba ze sobie wcześniej zrobił jaja !!) i było ok - i pamiętam jego uwagę, że czas się przestawić na jazdę na krawędziach.

Czy w tej kwestii mógłby się ktoś wypowiedzieć i nie chodzi mi o kwestie i zasady zmiany kątów czy podnoszenia krawędzi (o tym jest sporo w necie) tylko czy da się je tak rozregulować? - chyba ze ktoś wrzuci to do osobnego wątku ?

[Mitek]

Cześć

Czy w tej kwestii mógłby się ktoś wypowiedzieć i nie chodzi mi o kwestie i zasady zmiany kątów czy podnoszenia krawędzi (o tym jest sporo w necie) tylko czy da się je tak rozregulować? - chyba ze ktoś wrzuci to do osobnego wątku ?

Może zapomnieli posmarować - to najczęstsze. Nie zajmuj się bzdurami. Temat znowu trochę został rozmyty. Wyraźnie napisałem, że sprzęt raczej jest do zmiany ale nigdy zmiana sprzętu nie jest warunkiem postępów.

Takie czy inne narty to tylko trochę lepszy lub trochę gorszy środek. Narty które masz to narty dla dzieci i głownie z tego względu należy je zmienić. Co do reszty odsyłam do mojego poprzedniego postu, przeczytania go ze zrozumienia i wyciągnięcia prawidłowych wniosków.

Pozdrowienia

[jacek-1210]

Czy w tej kwestii mógłby się ktoś wypowiedzieć i nie chodzi mi o kwestie i zasady zmiany kątów czy podnoszenia krawędzi (o tym jest sporo w necie) tylko czy da się je tak rozregulować? - chyba ze ktoś wrzuci to do osobnego wątku ?

Nie masz tu lekko na forum : Ale z drugiej strony... jak Ci napisali, zaczynaj od podstaw. Dla serwisanta to po prostu masakra TĘPIĆ narty po ich wcześniejszym naostrzeniu. A właśnie to Ci zrobili w serwisie, żebyś dał radę dalej na nich jeździć :wink:

[mamagena]

Nie masz tu lekko na forum : Ale z drugiej strony... jak Ci napisali, zaczynaj od podstaw. Dla serwisanta to po prostu masakra TĘPIĆ narty po ich wcześniejszym naostrzeniu. A właśnie to Ci zrobili w serwisie, żebyś dał radę dalej na nich jeździć :wink:

Bardzo sobie cenię te uwagi (twoją również - bo sobie uświadomiłem, że tak mgło być :stupid:) i jeszcze raz wszystkim dziękuje za pomoc i zaangażowanie.

[mamagena]

Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę ale 4800 odsłon to chyba sporo ! - widać jakie jest zapotrzebowanie na tego typu uwagi!

Edytowane 26 Listopad 2015 przez mamagena

[Andi]

filmiki dwa dla mamagena

nauka jazdy syna przy wzroscie 180 cm i waga okolo 85 kg kupilismy Atomica redster edge oraz buty tez Atomica flex 100

zobacz na flimik jazda na PILSKU bez kijków a potem z kijkami . praca bioder . trzymanie kijków

Za poradę u prawnika zaplaciłbyś sporo kasy a My tu narciarze dajemy ci wskazówki z dobrego serca.. Trenj i wyslij filmik ze swoimi postepami .

[gorny7]

możesz jeżdzić tak bez kijków:biggrin: ale zerknij sedno carvingu tylko patrzeć

[Mitek]

Cześć

filmiki dwa dla mamagena

nauka jazdy syna przy wzroscie 180 cm i waga okolo 85 kg kupilismy Atomica redster edge oraz buty tez Atomica flex 100

zobacz na flimik jazda na PILSKU bez kijków a potem z kijkami . praca bioder . trzymanie kijków

Za poradę u prawnika zaplaciłbyś sporo kasy a My tu narciarze dajemy ci wskazówki z dobrego serca.. Trenj i wyslij filmik ze swoimi postepami .

Szczerze to nie wiem jaki jest cel jazdy bez kijków zaprezentowanej w tym filmiku. Jazda jest bardzo nierytmiczna i nierównomierna, duży wykrok, brak poczucia krawędź/ześlizg, częste stawianie nart bokiem. Co to ćwiczenie miało na celu? Pytam poważnie

Zaprezentowana powyżej Sofa jest słaba moim zdaniem. To wiszące biodro blokujące sylwetkę ani pięknie nie wygląda ani nie jest skuteczne.

Tu jest moim zdaniem jeden z najlepszych filmów w sieci pokazujący co to jest FUNcarving, tak poprzez jazdę jak i osobę demonstratora warto go znać.

Pozdrowienia

Edytowane 29 Listopad 2015 przez Mitek

[Andi]

Drogi KOLEGO NARCIARZU !

film o nazwie PILSKO bez kijków - to ewolucja zwana krakowiak - a narciarz to osobnik mieszkający w Anglii i jest na nartach 3 dni w roku . Ewolucja krakowiak ma na celu włozenia biodra oraz jezdzie na krawędziach. WW narciarz za młodu miał klasę B w tańcach towarzyskich, a obecnie narty traktuje rekreacyjnie. Filmik jest adresowany do mamagena w celu porównania....

TWOJ FILM to FUN CARVING - i jest to facet zawodowiec .

[Gość]

Łał Andi ale błysnąłeś

PS. a ty rozumiem byłeś już w tym sezonie 56 dni na nartach? czy od kiedy jeździsz?

[Mitek]

Cześć

Drogi KOLEGO NARCIARZU !

film o nazwie PILSKO bez kijków - to ewolucja zwana krakowiak - a narciarz to osobnik mieszkający w Anglii i jest na nartach 3 dni w roku . Ewolucja krakowiak ma na celu włozenia biodra oraz jezdzie na krawędziach. WW narciarz za młodu miał klasę B w tańcach towarzyskich, a obecnie narty traktuje rekreacyjnie. Filmik jest adresowany do mamagena w celu porównania....

TWOJ FILM to FUN CARVING - i jest to facet zawodowiec .

Krakowiak generalnie jest ćwiczeniem kiepskim bo uczy nadmiernego wypychania biodra co prowadzi do jego rotowania i wykroku - patrz np Sofa ski poniżej (przypadkowo zamieszczone przez kolegę ale dobrze ilustruje te błędy u bardzo dobrego narciarza.) Myślę, że w przypadku Anglika krakowiak niewiele daje bo On nie ma świadomości kiedy jedzie a kiedy hamuje. Popracować

trzeba nad fazą sterowania a krakowiak ja niszczy.

Przepraszam bo w jednym poście odpowiedziałem na dwa i mogłeś się pogubić. Film FUNcarver był adresowany do kolegi wstawiającego Sofę.

Pozdrowienia serdeczne

[gorny7]

Cześć

Szczerze to nie wiem jaki jest cel jazdy bez kijków zaprezentowanej w tym filmiku. Jazda jest bardzo nierytmiczna i nierównomierna, duży wykrok, brak poczucia krawędź/ześlizg, częste stawianie nart bokiem. Co to ćwiczenie miało na celu? Pytam poważnie

Zaprezentowana powyżej Sofa jest słaba moim zdaniem. To wiszące biodro blokujące sylwetkę ani pięknie nie wygląda ani nie jest skuteczne.

Tu jest moim zdaniem jeden z najlepszych filmów w sieci pokazujący co to jest FUNcarving, tak poprzez jazdę jak i osobę demonstratora warto go znać.

Pozdrowienia

No Mitek to się uśmiałem skoro Ty porównujesz tego gościa z filmu z gościem z Sofy ,który owszem momentami przejaskrawia ale jest dobrym narciarzem ,Niestety ale ten z twojego filmu fun carving jeżdzi słabo siedzi praktycznie na 4litearach.w normalnej jeżdzie z kijami jest ok

Twoja komunistyczna linia , czyli jedna słuszna racja we wszystkim mnie rozbraja. Jeżeli coś nie jest skuteczne to prosze się przejechać z taką szybkością jak on bez kijków i na dosyć ostrym spadku

jak ktoś dostanie chociaż jeden komentarz pod swoim filmem taki jak on dostaje to juz coś znaczy i Ci co komentują nie musza być jakimiś expertami

Edytowane 29 Listopad 2015 przez gorny7

[Andi]

Ewolucję krakowiak stosuje każda szkółka czy klub narciarski w Szczyrku od Asa Kasi Szafranskiej przez Beskidy .czy Mkn..liczba dni 56 to jest różnie w sezonie 2014/2015 spędziłem 60 dni na nartach.nie ma ćwiczeń złych,liczy się poprawność wykonania. PAN managera jeździ 14 lat i uważał że jest ok.ale teraz może kupi inny sprzęt i poprawi technikę.

[Mitek]

Cześć

No Mitek to się uśmiałem skoro Ty porównujesz tego gościa z filmu z gościem z Sofy ,który owszem momentami przejaskrawia ale jest dobrym narciarzem ,Niestety ale ten z twojego filmu fun carving jeżdzi słabo siedzi praktycznie na 4litearach.w normalnej jeżdzie z kijami jest ok

Twoja komunistyczna linia , czyli jedna słuszna racja we wszystkim mnie rozbraja. Jeżeli coś nie jest skuteczne to prosze się przejechać z taką szybkością jak on bez kijków i na dosyć ostrym spadku

jak ktoś dostanie chociaż jeden komentarz pod swoim filmem taki jak on dostaje to juz coś znaczy i Ci co komentują nie muszą być jakimiś expertami

Nigdy nie napisałem, że Mair jest złym narciarzem - to co pokazuje akurat w tym filmie jest słabe i tyle. Nie lubię takiej właśnie przejaskrawionej i wymuszonej jazdy a Wilk jest po prostu naturalny i bawi się jazdą. Poza tym historia gościa jest niesamowita - zerknij!

Jeżeli już to proszę o epitet "faszystowska linia", "komunistyczna" brzmi jak powtarzanie "mantry" przez bezmózgich a nie taki był chyba Twój zamiar, brakuje jeszcze arogancji władzy. (wyluzuj )

Pozdrowienia serdeczne

Cześć

Ewolucję krakowiak stosuje każda szkółka czy klub narciarski w Szczyrku od Asa Kasi Szafranskiej przez Beskidy .czy Mkn..liczba dni 56 to jest różnie w sezonie 2014/2015 spędziłem 60 dni na nartach.nie ma ćwiczeń złych,liczy się poprawność wykonania. PAN managera jeździ 14 lat i uważał że jest ok.ale teraz może kupi inny sprzęt i poprawi technikę.

To, że coś jest powszechne nie znaczy, że nie ma lepszych środków realizacji celu. Nie jestem zwolennikiem nauki ćwiczeniowej ale raczej nauki przez jazdę gdzie tor oraz teren wymusza zachowania a dobry wzorzec jest podstawą ich kształtowania. Jest to może troch,e dłuższa droga wykształcenia techniki pojedynczych ewolucji ale znacznie krótsza droga do wychowania samodzielnego i bezpiecznego narciarza - sprawdzone. Niestety instruktorzy szkółkowi/stokowi pracujący na godziny zazwyczaj nie maja możliwości ani czasu zastosowania takiego trybu co bardzo wpływa na jakość i skuteczność szkolenia w szerszej perspektywie czasowej.

Pozdrowienia

Edytowane 30 Listopad 2015 przez Mitek

[mamagena]

Witam mam już :laughing: kijki 125 cm, założyłem stare narty 160 cm -trudniej mi zarzucać i mam pozytywne wrażenia ze jest ciut lepiej. postaram sie o jakis film. I uwaga zaszalałem - buty Head Adapt Edge 125/115 trans. i tu mam dysonans posprzedażowy (1000 zł ) bo czy to nie za duży flex? choć lepiej jest mi na 125 niż na 115? waże 130 kg. buty dosyć mocno cisną. rozmiar 27 do tej pory używałem 27.5, wiem ze można je wygrzać i zapiać na nodze do ostygnięcia, i się uformują - mogę je jeszcze oddać do sklepu czy np 90 by nie wystarczyła do rekreacji