beved Napisano 22 Listopad 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2015 Wracając do tematu.Twoje pieniądze, Twoje narty zrobisz jak uważasz. Ja powtarzam, nie kupiłbym slalomek jako jedyne narty. Fajnie mieć takie narty i pośmigać na nich przez dwie godziny z rana po pustym, równym stoku. Powoli mnie przekonujecie :happy: Jeszcze, nie daj Boże dla moich funduszy, skończy się na dwóch parach i tyle z tego będzie... :laughing: Tylko jak to się ma do tego, co w wielu miejscach się przewija na tym forum, że to umiejętności a nie narta decydują, czy da się pojechać : Tak na poważnie: chodzi o to, że moje "6" to za mało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 22 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2015 ... że to umiejętności a nie narta decydują, czy da się pojechać : Tak na poważnie: chodzi o to, że moje "6" to za mało? No i to nie żart : ponoć na deskach z beczki też się da :biggrin: ale dla potwierdzenia: pod koniec zeszłego sezonu zamieniłem się nartami z kumplem. Jego narty kosztowały ponoć 350 zł takie z marketu dla początkujących i powiem Ci że spoko dało się na tym jeździć. Może nie rewelacja ale dało radę. Oprócz tego że były za lekkie (o miękkości nie wspomnę) nienawidzę lekkich nart. Za to kumpel na moich ciężkich, twardych nie umiał skręcić. Tak że coś w tym jest :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 22 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2015 .....Tylko jak to się ma do tego, co w wielu miejscach się przewija na tym forum, że to umiejętności a nie narta decydują, czy da się pojechać : Tak na poważnie: chodzi o to, że moje "6" to za mało? 6-tka jest OK ,przynajmniej masz jeszcze przed sobą przestrzeń do czynienia postępów , a co do nart i umiejętności , to niby racja z tymi umiejętnościami ale tak nie do końca , bo np pojedź slalom ( tyczki ) na GS-ach - niby się da ale co to wtedy za slalom :biggrin: . Ogólnie rzecz biorąc , trzeba po prostu pojeździć na nartach krótkich , długich , wąskich , szerokich i wtedy zaczyna się dostrzegać zalety danej konstrukcji , dedykowanej do odpowiedniej jazdy , warunków itd. . Co nie znaczy , że nie można jeździć całe życie np na SL-kach i czuć się z tym dobrze :happy: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 22 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2015 Ja podobnie jak FerraEnzo nie zdecydowałabym się na slalomkę, jeśli miałby to być moja jedyna para nart. W zeszłym roku zrobiliśmy testy i pozamienialiśmy się na narty na rozjeżdżonym stoku. Z moich Headów Joy'ów 163cm przesiadłam się na Kastle MX78 męża w długości 160 i wrażenia super - to są porządne allroundowe narty, ciężkie i dość sztywne, ale dające dużą pewność i stabilność. Po nich jeździłam na Atomic SL, nie pamiętam dokładnie modelu, w długośc niecałe 160 cm i niestety po dwóch parach nart allroundowych te okazały się najmniej przyjemne, dużo mniej stabilne na nierównościach, z oczywistych przyczyn szukające ciągle skrętu, wymagające ode mnie więcej pracy więc i bardziej męczące. Może dla kogoś to będzie zaleta, ja mam nieco inne podejście. Wyjeżdżam w Alpy max dwa razy w sezonie i mam taki głód nart, że spędzamy na stoku cały dzień, zaliczając wszelkie warunki i potrzebuję nart, które mnie nie zmęczą, na których godnie będę mogła zjechać i po zmrożonym porannym sztruksie, jak i popołudniowym rozjechanym stoku. Ale zgadzam się z kolegami, nie kupuj nart TYLKO dlatego, że komuś innemu dobrze się na nich jeździło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beved Napisano 28 Listopad 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 idealist, dzięki :smile: Chyba jednak kupię slalomkę, bo chcę doskonalić technikę jazdy w krótkim skręcie. Na tym najbardziej mi zależy. Na koniec sezonu zobaczę, na czym stoję, i podejmę decyzję co do allroundoych nart. Ogólnie dzięki Waszym radom, wiem, że mogą być potrzebne Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie konkretnych modeli: Atomic Race TI SL a Atomic Redster Edge SL - czy to te same modele, tylko z różnych lat? Czy jest jakaś różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 Cześć Dużo tu się pisze o slalomkach ale ani razu nie padła żadna propozycja slalomki. Trzeba odróżnić slalomkę ( w wypadku koleżanki porażka) od narty o profilu slalomowym (bardzo sensowny wybór). Określiłaś grupę nart i nic więcej nie zrobisz. Kup taką jaka Ci się w ramach tej grupy najbardziej podoba, ma najlepszą cenę. Reszta należy do Ciebie. Przy odpowiedniej technice na każdej narcie pojedziesz wszędzie byle byłaby to narta w miarę dobra. Jak masz możliwość tp jak najczęściej zmieniaj narty, próbuj innych, nowych, lepszych. To bardzo kształcące dla techniki. W niej tkwi klucz do bezpiecznej przyjemnej i skutecznej jazdy a nie w nartach. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FerraEnzo Napisano 28 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 Cześć ...od narty o profilu slalomowym (bardzo sensowny wybór). - Czy, aby nie była to myśl przewodnia moich wcześniejszych postów (narta o profilu slalomowym do jazdy całodziennej) ? Nie odbierz tego jako ataku, pytam po prostu z ciekawości. Fajnie byłoby wiedzieć, że się ze mną zgodziłeś (chociaż częściowo). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 Cześć - Czy, aby nie była to myśl przewodnia moich wcześniejszych postów (narta o profilu slalomowym do jazdy całodziennej) ? Nie odbierz tego jako ataku, pytam po prostu z ciekawości. Fajnie byłoby wiedzieć, że się ze mną zgodziłeś (chociaż częściowo). Mniej więcej z zastrzeżeniem, że każda narta idzie dobrze jak jest dobrze prowadzona. Rocker to kastracja narty, każdej narty. Uważam, ze Twoje opisy są zbyt szczegółowe - to nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu - większość tych parametrów o których mówisz w jeździe nie ma najmniejszego znaczenia. Pozdrwienia Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 28 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 A możesz rozwinąć swoją opinię o rockerze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2015 Cześć A możesz rozwinąć swoją opinię o rockerze? Był tu temat chyba najdłuższy w historii na ten temat. A krótko... Zbędne skrócenie efektywnej długości narty. Pomysł znakomicie sprawdzający się poza trasą - aktywne wyciągnięcie narty ponad śnieg. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beved Napisano 9 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Minęło trochę czasu, ale nadal nic nie kupiłam. Natomiast korzystając z Waszych rad i śniegu potestowałam troszeczkę. Zwróciłam uwagę na dwie narty: Atomic Redster Doubledeck SL oraz Head i.Supershape Magnum, które polecał FerraEnzo. I tak: 1. Atomic Redster Doubledeck SL w długości 159 cm - Bałam się tych nart. Pan z wypożyczalni też zdecydowanie ich dla mnie nie polecał... Ale na stoku było całkiem pozytywne zaskoczenie. Przede wszystkim bardzo stabilna jazda, plus nie wiem jak to nazwać... łatwe krawędziowanie? Fajnie w krótkim i średnim skręcie. Ale... pojawił się minus: nie potrafiłam na tych nartach przejść ze skrętu w skręt w szybkim tempie. Czułam, że mam za mało siły, więc może Pan miał rację? 2. Head i.Supershape Magnum w długości 156 cm - Poczytałam miedzy czasie trochę o tych nartach, wiec przyznaję miałam duże oczekiwania - niestety narty mnie rozczarowały Przede wszystkim czułam się na nich mało stabilnie. Wydawały mi się też jakieś takie... miękkie? Zastanawiam się, czy przyczyną była długość, czy po prostu ich charakterystyka. Niewątpliwie natomiast to, co u Atomica było minusem (szybkość przechodzenia ze skrętu w skręt) tutaj zagrała idealnie. Dodam, że obie narty testowane w podobnych (dobrych) warunkach, na tym samym stoku, ale niestety w odstępie czasowym. Przyszło mi do głowy wypożyczyć jeszcze Heady w długości 163 cm, żeby sprawdzić moje powyższe odczucia, ale... chcę już po prostu kupić... I tu prośba o pomoc do Was Czy Waszym zdaniem długość Head'ów miała tu aż tyle do powiedzenia? A może jakaś podpowiedź, co może dać mi podobną stabilność jak Atomic, ale równocześnie szybkość przechodzenia ze skrętu w skręt jak u Head'a przy moich umiejętnościach i warunkach siłowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FerraEnzo Napisano 9 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Zastanawia mnie to co piszesz. Opisywany Atomic jest węższy w tali, więc powinien być szybszy w przechodzeniu ze skrętu w skręt. Magnum ma 72 pod butem, więc teoretycznie powinno być Ci trudniej przejść ze skrętu w skręt. Niemniej te narty wymagają większej siły (moim zdaniem) trzeba je mocno docisnąć wtedy poczujesz dynamikę. Mój brat jak spróbował Rally (praktycznie to samo co Magnum), to też stwierdził, że narta jest mało dynamiczna. Musisz ją przycisnąć. Wydaje mi się, że wszystko rozbija się o umiejętności i subiektywne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beved Napisano 9 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2016 Magnum ma 72 pod butem, więc teoretycznie powinno być Ci trudniej przejść ze skrętu w skręt. Niemniej te narty wymagają większej siły (moim zdaniem) trzeba je mocno docisnąć wtedy poczujesz dynamikę. Mój brat jak spróbował Rally (praktycznie to samo co Magnum), to też stwierdził, że narta jest mało dynamiczna. Musisz ją przycisnąć. To jest bardzo dziwne, bo Magnum odczułam właśnie jako bardzo dynamiczne... Miałam niestety dziwne wrażenie, że są przy tym niestabilne. Przypominało to odczucia z końcówki jazdy na moich starych nartach - jakbym miała za miękko, za krótko, za wąsko pod nogą (mimo, ze jak napisałeś było szerzej). Dla zobrazowania: Atomic na muldach jak czołg, Magnum bałam się, że przy podskoku się złamie Wydaje mi się, że wszystko rozbija się o umiejętności i subiektywne odczucia. Do Atomiców pewnie zabrakło umiejętności. Ale mimo to jeździło mi się na nich świetnie Magnum - zagadka. Pluję sobie w brodę, że nie wzięłam dłuższych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.