Piotr_67 Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 Resztę należy pozostawić własnym próbom i doświadczeniu wyniesionemu z użytkowania w różnych, konkretnych warunkach pogodowych. Tyle o doborze "membrany"!!! :smile: Nic dodać nic ująć. Każdy musi dopasować strój do swoich potrzeb. Inaczej na tę samą pogodę ubiorę się Ja a zupełnie inaczej moja lepsza połowa co nie zmienia tego, że obojgu nam ciepło i wygodnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 No to w takim razie spróbuję podsumować. Najlepszym strojem na narty ( sądzę że dla 80% populacji) jest: bielizna termiczna, ocieplenie i membrana. Zgłaszam votum separatum - najlepszy na narty jest softshel (troszkę nowocześniejsza wersja polaru Mitka) Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 Zgłaszam votum separatum - najlepszy na narty jest softshel (troszkę nowocześniejsza wersja polaru Mitka) Pozdro Wiesiek Tak, jest wygodny, ale nie jest tak wiatroszcelny jak typowe Hardshell jackets. Chyba ze sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz T Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 (edytowane) Zgłaszam votum separatum - najlepszy na narty jest softshel (troszkę nowocześniejsza wersja polaru Mitka) Pozdro Wiesiek I tak i nie. Czyli idealnie pasuje genialne "Jestem za, a nawet przeciw". :smile: Od kilku lat jeżdżę w bardzo dobrym ss z windstopperu. Może imaczej, ten windstopper jest bardzo dobry, kurtka średnia, bo bez kaptura. Z reguły jest w niej super. Nawet przy -20, ale oczywiście wtedy z dodatkową kamizelką na wierzch. W zeszłym sezonie przy około -5 i bardzo silnym wietrze wychłodziło mnie tak, że przez tydzień miałem ponad 39 st. gorączki. Kamizelka i kominiarka leżały w samochodzie, a ja nie chciałem zmarnować jakiejś godziny na jazdę skibusem w obie strony.... Czyli w zasadzie zawsze jakieś ocieplenie powinno być pod ręką! Pozostaje pytanie, czy gdybym miał hs, i ubrał się na te circa -5, a nie -20, bo pewnie tyle wynosiła temperatura odczuwalna, to czy by mnie mniej wychłodziło, czy tak samo???? Nie mam pojęcia. Tadek Edytowane 10 Listopad 2015 przez Tadeusz T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 Zgłaszam votum separatum - najlepszy na narty jest softshel (troszkę nowocześniejsza wersja polaru Mitka) Pozdro Wiesiek Tak szczegółowo nie rozgraniczałem typów warstwy zewnętrznej. Nie dzielmy kłaka na czworo!:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 I tak i nie. Czyli idealnie pasuje genialne "Jestem za, a nawet przeciw". :smile: Od kilku lat jeżdżę w bardzo dobrym ss z windstopperu. Może imaczej, ten wind stopper jest bardzo dobry, kurtka średnia, bo bez kaptura. Z reguły jest w niej super. Nawet przy -20, ale oczywiście wtedy z dodatkową kamizelką na wierzch. W zeszłym sezonie przy około -5 i bardzo silnym wietrze wychłodziło mnie tak, że przez tydzień miałem ponad 39 st. gorączki. Kamizelka i kominiarka leżały w samochodzie, a ja nie chciałem zmarnować jakiejś godziny na jazdę skibusem w obie strony.... Czyli w zasadzie zawsze jakieś ocieplenie powinno być pod ręką! Pozostaje pytanie, czy gdybym miał hs, i ubrał się na te circa -5, a nie -20, bo pewnie tyle wynosiła temperatura odczuwalna, to czy by mnie mniej wychłodziło, czy tak samo???? Nie mam pojęcia. Tadek Pozwól że ja rozwiążę Twój dylemat. Tak samo byś zmarzł i zachorował! Co ma się stać, to się stanie!:smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 I tak i nie. Czyli idealnie pasuje genialne "Jestem za, a nawet przeciw". :smile: Od kilku lat jeżdżę w bardzo dobrym ss z windstopperu. Może imaczej, ten windstopper jest bardzo dobry, kurtka średnia, bo bez kaptura. Z reguły jest w niej super. Nawet przy -20, ale oczywiście wtedy z dodatkową kamizelką na wierzch. W zeszłym sezonie przy około -5 i bardzo silnym wietrze wychłodziło mnie tak, że przez tydzień miałem ponad 39 st. gorączki. Kamizelka i kominiarka leżały w samochodzie, a ja nie chciałem zmarnować jakiejś godziny na jazdę skibusem w obie strony.... Czyli w zasadzie zawsze jakieś ocieplenie powinno być pod ręką! Pozostaje pytanie, czy gdybym miał hs, i ubrał się na te circa -5, a nie -20, bo pewnie tyle wynosiła temperatura odczuwalna, to czy by mnie mniej wychłodziło, czy tak samo???? Nie mam pojęcia. Tadek Tadeusz, zdarza mi się że jeżdżę w moim hardshellu w naprawdę ciężkich warunkach. Jeszcze nigdy mnie nie przewiało, ale za to zmarzlem trochę gdy zamiast termo założyłem zwykłą koszulkę z krótkim rękawem. Naprawdę polecam przetestować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaj Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 I tak i nie. Czyli idealnie pasuje genialne "Jestem za, a nawet przeciw". :smile: Od kilku lat jeżdżę w bardzo dobrym ss z windstopperu. Może imaczej, ten windstopper jest bardzo dobry, kurtka średnia, bo bez kaptura. Z reguły jest w niej super. Nawet przy -20, ale oczywiście wtedy z dodatkową kamizelką na wierzch. W zeszłym sezonie przy około -5 i bardzo silnym wietrze wychłodziło mnie tak, że przez tydzień miałem ponad 39 st. gorączki. Kamizelka i kominiarka leżały w samochodzie, a ja nie chciałem zmarnować jakiejś godziny na jazdę skibusem w obie strony.... Czyli w zasadzie zawsze jakieś ocieplenie powinno być pod ręką! Pozostaje pytanie, czy gdybym miał hs, i ubrał się na te circa -5, a nie -20, bo pewnie tyle wynosiła temperatura odczuwalna, to czy by mnie mniej wychłodziło, czy tak samo???? Nie mam pojęcia. Tadek Może byś się tak nie przeziębił, bo: - windstopper jest jednak minimalnie przewiewny, w odróżnieniu do gore-texu czy innej hardshellowej membrany - prawie każdy hardshell posiada kaptur, który izoluje od wiatru i w ten sposób poprawia znacząco komfort cieplny głowy w wietrzną pogodę; jak wiadomo to przez głowę ucieka najwięcej ciepła; dodatkowy plus kaptura - zawsze jeździ z tobą, zakładasz kiedy chcesz/potrzebujesz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jodek1 Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 Dla +10 i -15 ta sama kurtka? Różnica tylko w długości rękawa koszulki? To ja taki twardziel nie jestem :smile: Pozdrawiam pewnie tylko ze jak jest na plusie to nie jestem pod samą szyję zapięty oraz pod pachami mam otwarte suwaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 10 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2015 Jodek1, a rozporek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 11 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2015 pewnie tylko ze jak jest na plusie to nie jestem pod samą szyję zapięty oraz pod pachami mam otwarte suwaki. Mozna miecw sumie futro lub kozuch z Zakopca, a jak cieplo to sie rozpinamy i po problemie. Pelna profeska :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2015 (edytowane) Widzisz KRIS_1 tak to jest na tym naszym forum że jak o coś zapytasz to Ci tak namieszają że i tak nic nie wiesz :applause: (choć jak Ci doradzają czytaj ze zrozumieniem) :biggrin: Ja już na stokach spędziłem trochę czasu i spotkałem chyba wszystkie warunki pogodowe od upału +20 do -26, od pięknego słońca do ulewy (łącznie z -15 i wiatrem około 100km/h) Membrana jest ważna ale nie najważniejsza. Trzeba ubiór dobrać do warunków. Jak pada deszcz to najlepiej kupić browara i rozpalić w kominku bo i tak każda membrana puści po 3 godzinach (szwy, kieszenie, kołnierz itd) a jak nie membrana to rękawiczki :frown:: ale i tak pojeżdżone (po 5 godzinach to i kask przemoknie :applause: :biggrin:). Jak jest -15/-20 to najlepszy jest POLAR :eek: no ale nie koniecznie wtedy na cebulkę: termo, koszulka, polarek, kurtka (wtedy 20000) pamiętaj że nawet jak nie wieje to jak lecisz na nartach 70km/h to tak wieje!!! (zawsze zastanawiam się dlaczego... : jak nie ma wiatru :stupid: :biggrin:) i jak koledzy Ci piszą dodatki: kominiarka polarowa, maska na usta i nos (druga w kieszeni, w drugiej kieszeni maska rezerwowa bo pierwsza przemoknie od oddychania) Ja zawsze przy sobie mam kominiarkę, komin i maskę a w bagażniku na dole całe zestawy: drugie spodnie, kurtka, rękawiczki itd. bo warunki w górach zmieniają się z godziny na godzinę. A wracając do kurtki ma być: lekka, wygodna, nie krępująca ruchów. Dobra wentylacja (dużo zamków przewiewnych) dużo kieszeni (też ta na skipass na rękawie) i wewnętrznych schowków na dodatki. Ja jestem zwolennikiem kurtek ze średnią membraną 5 do 10 000 - nie kupił bym kurtki poniżej 5 (ani z Lidla choć lubię ten sklep). Jak kupuje kurtkę z kapturem to pierwsze go odpinam i wrzucam do bagażnika bo jeżdżę zawsze w kasku czego i wam życzę :applause: kaptur przydatny jak siadasz na browara ale dynda się za Tobą jak przyczepa za autem. Pamiętaj grzeje Cię to co pod kurtką a kurtka tylko izoluje zimno i trzyma ciepło w środku. Ale to moje zdanie i moje doświadczenia. Pozdrawiam. PS. a zmarznąć na nartach też przyjemne :biggrin: gorzej się przegrzać i spocić bo wtedy to prze.... i choroba gotowa. Edytowane 11 Listopad 2015 przez Gość PS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris_1 Napisano 11 Listopad 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2015 Jeszcze raz dziękuję. Dowiedziałem więcej niż chciałem, pytałem o numerek na kurtce, a uzyskałem kompendium ubioru na stok:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jodek1 Napisano 11 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2015 Jodek1, a rozporek? Bumer .... ja mam w spodniach rozporek .... dziwną masz ta kurtkę :biggrin: Mozna miecw sumie futro lub kozuch z Zakopca, a jak cieplo to sie rozpinamy i po problemie. Pelna profeska :biggrin: czepiasz się - jak jeżdze na nartach nigdy nie miałem problemu z odpowiednim ubiorem :laughing: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zuu Napisano 18 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 18 Listopad 2015 ja tam wiem tylko tyle że lepiej jak membrana jest sama bez żadnych thinsulate czy innego grzejstwa ze względu na konserwację. a co do kapturów to niektóre są już robione na rozmiar kasku i nic nie szkodzi go wciągnąć żeby nie zawiewało po karku// ahh zima nadchodzi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 19 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Listopad 2015 to ja jeszcze dorzucę parę cytatów: „Membrany swoje zdolności do odprowadzania pary wodnej są w stanie pokazać przy odpowiednich warunkach. Żeby para została przepchana przez membranę muszą wystąpić odpowiednie siły. Dzieje się tak, gdy panuje różnica wilgotności i temperatur pomiędzy oddzielanymi przez membranę ośrodkami. Im większe różnice tym więcej pary wodnej może zostać odparowanej. W praktyce wygląda to tak, że membrany najlepiej spisują się zimą, najlepiej przy dużych mrozach gdy jest sucho, wtedy pod kurtka jest ciepło i wilgotno, a na zewnątrz zimno i sucho co powoduje, że cząsteczki pary mogą łatwiej się przedostać. Gdy jest ciepło i pada deszcz membrana praktycznie przestaje działać i zachowuje się jak zwykła folia z tym, że zwykła folia nie przemoknie, a membrana może. Kolejna sprawa to materiał wierzchni. Jeśli on jest nasiąknięty wodą to oddychalność drastycznie maleje lub spada niemal do zera… …czy jest sens kupowania jakiegoś modelu, gdyż np. oddychalność na poziomie 5000g/m2/24 h stawia taką membranę niedaleko zwykłej foli a kosztuje kilkanaście razy więcej, może lepiej kupić ortalion niż niby cudowną kurtkę… Pamiętajmy, że membrany mają nas chronić przede wszystkim przed opadami, a dodatkowo są w stanie odprowadzić pewną ilość potu. Ilość pary wodnej jaką może wydalić membrana, nawet przy bardzo korzystnych warunkach, jest zdecydowanie mniejsza niż ilość potu wytwarzanego przez człowieka podczas wzmożonej aktywności fizycznej.” i jeszcze o najlepiej rozreklamowanej membranie: „…To, że GoreTex trąci myszką wiadomo od dawna, a to że NeoShell lepiej oddycha od GoreTexu nie jest zbyt wartościowym argumentem, bo chyba wszystkie materiały na rynku mają większą/lepszą oddychalność. Ciekawe że tak szacowny i niezależny magazyn nie przeprowadził testów z eVentem, który bije GoreTex na głowę od wielu lat.” :eek::eek::eek: źródło: bieganie.pl 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 23 Listopad 2015 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2015 Kurtki z membraną mają sens wtedy gdy chcielibyśmy mieć jeden ciuch dobry do wszystkiego. Już pisałem ,że jest on dość dobry na deszcz, dobry na wiatr i ledwie jako taki przy niezbyt dużym wysiłku. Jak idziemy na tydzień w góry na skitury i ważymy każdy gram ekwipunku to chyba najlepsze rozwiązanie (choć SS plus peleryna ciągle mnie kusi jako kontrpropozycja minimalnie cięższa ale za to lepsza). W innym przypadku używanie tych kurtek jest wątpliwe (w relacji ceny i trwałości). Cały czas mam nadzieję, że ktoś wyprodukuje materiały o ekstremalnej hydrofobowości i to byłby przełom w ciuchach. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.