Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba tak. Dwojga nazwisk nawet, drugie coś z francuskiego Magore czy jakoś tak ;)

Tapatalkiem

Gdyby to była pani Dorota to pewnie tak...(Tlałka-Mogore) ale startowała pewnie pani Małgorzata ...

pozdr.Torres

P.S- Maciek niepotrzebnie tłumaczysz "oczywistą oczywistość" gdybym miał patrzeć tylko na aspekt ekonomiczny to jeżdżę na górce za domem :smile: mam darmowy parking, wc i pusty stok :eek: ale ja w góry jeżdżę dla gór ew. żeby spotkać się z osobami(znajomymi) którzy mają tą samą pasję i jeżdżę tam gdzie mi pasuje ....

jeszcze raz pozdrawiam Torres

Edytowane przez Torres
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale obie były Mogore ;)

Tapatalkiem

ee... tam czepiasz się :tongue: tajemnica alkowy - zajrzyj do wiki to się rozjaśni...nie ma co tu tego roztrząsać.... a jak zerkniesz na wyniki PKl to masz ...jasność :smile:

wracając do tematu to fajnie że WZF się udał gdybym nie zaplanował wyjazdu akurat na Chopok to pewnie bym pojawił :wink: ale co się odwlecze .... zresztą sezon w pełni...:biggrin:

pozdr.Torres

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisałeś.

Wielokrotna zdobywczyni podium Pucharu Świata.

Czy kiedyś jeszcze doczekamy takich czasów , że nasze dziewczyny będą wskakiwać regularnie na podium.

Pewnie nie prędko,ale oby kiedyś wogóle, :sorrow:będąc szczylem pamiętam jak Panie w/w startowały w APS :applause::cheerful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej pani Małgorzata Tlałka-Długosz :wink:

Ciekawy wywiad z panią Małgorzatą: http://www.przegladsportowy.pl/sporty-zimowe/narciarstwo-alpejskie,zawsze-we-dwie-malgorzata-i-dorota-tlalka-dlugosz,artykul,68399,1,982.html

Przy okazji wyjaśnia się sprawa, skąd mógł wziąć się pomysł, żeby gondolką połączyć Oravice z Witowem :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re

Dziękuję Wszystkim obecnym za wspaniałą atmosferę na wieczornym spotkaniu. Miło było Was wszystkich poznać i mam (mamy ) nadzieje,że to nie ostatnie spotkanie .:laughing:

Co do Kasprowego i organizacji ;

1) Bilet zakupiony on-line 2+1 360zł +30zl parking w pakiecie.

Na parkingu stawiamy się o 7.40, planowany wjazd kolejka o 8.20. Oddajemy voucher i po 15 minutach gotowi do wyjazdu... (zgodnie z regulaminem odjazd ski-busa na 35minut przed planowanym wjazdem) Kierowca ski-busa stwierdza ,że nas zabierze kolejnym kursem i rusza... Wraca po nas około 8.10.

2) Odbiór biletu; kolejka ...

Aby odebrać bilet należy mieć nr zamówienia ( voucher miałem ale oddałem na parkingu :stupid:) wiec próbuję połączyć się z netem i odczytać maila... tutaj problem ...ale od czego są życzliwi narciarze :smile: więc udaje się odszukać nr zamówienia. Cała operacja zajmuje około 25 minut....

3) i tak po około 1h15m w ekspresowym tempie jesteśmy w wagoniku :smile:

4) Plecak na Kasprowym można oddać do depozytu za symboliczną kwotę 10 zł .

5) Warunki: sami wiecie najlepiej...

6) Reasumując:ceny nieliche, ilość zjazdów niezadowalająca.Uznajemy, że jak dla nas przy całej miłości do Tatr, niestety bardziej satysfakcjonuje nas wyjazd do Austrii lub do Czech

Moja żona powiedziała,że była na KW 2 razy - pierwszy i ostatni :crazy: i mam szczęście ,że poznaliśmy tak fajnych forumowiczów...

Lubimy Tatry , klimat Zakopanego ale narty w tym miejscy to folklor ...

Zapomniałeś o toalecie za 2,50 zł z pisuardessą obsługującą kasę fiskalną.W obliczu dużej kolejki miałem zamiar poprosić o fakturę VAT do paragonu...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WZF Kasprowy - Część 2 - Kasprowy Wierch

Drugim powodem dla którego odwiedziłem Zajazd Górski to Kasprowy Wierch. Ta Góra to moje narciarskie marzenia od dzieciństwa.

Swoją przygodę z nartami zacząłem w wieku 4 lat. Pierwsze narty Bobo. Pierwsze zjazdy to górka koło świniarni na którą rodzice przyprowadzali swoje dzieci.

Przez kilka lat byłem najmłodszy na stokach coraz to większych a jak moi starsi kuzyni mówili o Kasprowym to zapragnąłem Tej Góry i ja.

Męczyłem rodziców aż ulegli. Jeździliśmy tam wielokrotnie. Ostatni raz byłem tam w 1975 roku na 2 tygodniowych feriach. Mieszkaliśmy u górali za

Gubałówką. Dla mnie nie ma piękniejszej góry w Polsce od Kasprowego. To mój polski Everest. Kasprowy jest dla mnie jak narciarska matka. A matkę

się kocha za to , że jest. To jest uczucie subiektywne i tego nie zmienię. Wybaczam jej , że jest "brzydka"(tylko dwie trasy,brak dojazdu i przeważnie

kolejki do wyciągu) , że ma "paskudny charakter"(cena karnetu 138 zł. brak karnetów godzinowych, pojedynczy wjazd kanapą 20 zł. kanapa na goryczkowej

beznadziejna, przed każdym wjazdem myśl czy trafię tyłkiem w krzesełko i czy mi nie przetrąci giczołów, toaleta płatna 2.5 zł. piwo z kija w plastiku 13 zł.

mała woda 8 zł. smród spalonego oleju w restauracji i odpadający tynk z sufitu, drugie danie z mięsem 72 zł.) Na szczęście jestem tam raz na 40 lat.

Czy tam jeszcze przyjadę ? - chciałbym. O Zakopanem nic nie mogę powiedzieć bo z dzieciństwa nie pamiętam a z ostatniego pobytu widziałem tylko

Yurtę i Zajazd Górski który mi bardzo pasował. I tu parę fotek dzięki Ani:

11096396_1588566008094247_3920453139001006331_o.jpg

11136253_1588566241427557_5313113932215812211_o.jpg

11133976_1588566498094198_4629438687455171444_o.jpg

11145135_1588566691427512_4371930042665366628_o.jpg

10532827_1588566908094157_1462413594951189496_o.jpg

11088489_1588567228094125_6622370430072611607_o.jpg

11065619_1588567398094108_2271334331922215099_o.jpg

10928181_1588567744760740_2475356364969742986_o.jpg

Końcowy zjazd i wreszcie brak ludzi, mogłem się przez chwilę poczuć jak SB w Ski Amade

10856644_1588572608093587_7857222287682150011_o.jpg

Edytowane przez marionen
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wywiad z panią Małgorzatą:

Wywiad bardzo ciekawy, szczególnie temat PZNu na czasie. W niedzielę w radiowej trójce też o tym rozmawiano, nawet na żywo wypowiadał się Tajner, okazało się że PZN nic nie może, ani szkolić zawodników ani budować obiektów narciarskich, jedyne co to lobbing. A najlepiej jakby dostali już wyszlifowanego zawodnika co pojedzie na imprezę i od razu zdobędzie złoto żeby leśne dziadki miały powód do dumy i mogli odebrać nagrody. Masakra?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WZF Kasprowy - Część 3 - WZF

Trzecim powodem dla którego odwiedziłem Zajazd Górski to WZF. To , że trzeci to nie znaczy ostatni. Przyszła wreszcie ta pora, żeby poznać forumowiczów.

Pierwszy raz oko w oko. Dojechaliśmy późno bo po 23. Trochę czekaliśmy na pokój i zanim zanieśliśmy rzeczy do pokoju już było po 24. A w pokoju niespodzianka - współlokator z Warszawy. Też narciarz ale nie ze Skionline. Pan był bardzo miły dopóki nie zasnął. Takiego chrapania w życiu nie słyszałem.

Szybkich kilka drinków, poduszki, kołdry, ręczniki i ja słuchawki na głowę a Ania zrobiła sobie zatyczki z papieru toaletowego i już koło 4 udało nam się zasnąć.

O 6 szybka pobudka i pędzimy po bilety. Rezygnujemy ze śniadania bo nie zdążymy na górę. Na szczęście bilety dla zawodników dostajemy bez kolejki

i przed 8 jesteśmy na Kasprowym. Ani omija bramkę i nie kończy zawodów ale bierze się za to za foto. Mnie się udaje dojechać do mety , choć z problemami.

Po zawodach zaczynamy szukać forumowiczów na stoku. Znamy ich z licznych zdjęć na forum. Niestety wśród tylu ludzi nie udaje się ich wypatrzeć.

Ania kończy zjazdy przed 15 , ja zmieniam buty na miękkie i wracam radować się z jazdy po Kasprowym i do końca dnia atakuję goryczkową.

Im bliżej końca tym lepiej się zjeżdża. Coraz mniej ludzi i to mnie cieszy. Jest miękko pełno odsypów, nasypów, przesypów itp , itd. po 16.30 jestem ostatni

raz na górze. Końcowy zjazd genialny. Marzyłem o tym prawie 40 lat. Cały stok tylko mój. Jadę na maksa . Ten zjazd zapamiętam do swojego końca.

Dla tego jednego szusu warto było jechać 450 km.Przez chwilę byłem w raju. W międzyczasie Marboru odnajduje Anię, zostawia nr. telefonu i umawiamy się

w Yurcie. Zaraz po wejściu do Yurty rozpoznajemy Janusza. Wszędzie Go pełno. Wreszcie poznajemy wszystkich forumowiczów i osoby towarzyszące.

Jest super atmosfera i biesiadujemy do późna. Janusz wprasza się jeszcze do pokoju nr 4 a , że towarzystwo jest kulturalne to Artix, KP, Johnny Narciarz i

Marboru zapraszją Janusza i resztę ekipy do siebie. Impreza trwała aż Janusz padł i rozeszliśmy się każdy do siebie. Rano zrobiliśmy skok na kasę po bilety.

I w składzie Marboru,Paula,Johnny_Narciarz,KP,Artix i ja nartowaliśmy jeszcze do 12 głównie na goryczkowej.Pożegnanie i każdy rusza w swoją stronę.

Mam nadzieję,że jeszcze powtórzymy WZF nieraz. Jeszcze kilka zdjęć z forumowiczami:

10869366_1588629278087920_19513422068294103_o.jpg

10712585_1588650104752504_7175629228594492966_o.jpg

11129393_1588650811419100_7133154785439592457_o.jpg

11041899_1588651114752403_1579844305530173531_o.jpg

1556453_1588651408085707_7835561539924286432_o.jpg

10353456_1588651704752344_7663408308057386988_o.jpg

11154653_1588651858085662_6795425410589375966_o.jpg

11136162_1588652091418972_802577314008034528_o.jpg

10866287_1588652728085575_6993455177015350106_o.jpg

11136162_1588652918085556_3736249849319285545_o.jpg

11080632_1588653058085542_4789196444520388159_o.jpg

11159942_1588653194752195_4349338975180125073_o.jpg

Edytowane przez marionen
  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Marionen przekaż Ani, że ma naprawdę fajne oko. Teraz wszyscy robią zdjęcia i filmiki ale rzadko się zdarza, że ktoś robi to fajnie!

Dla Ciebie szacun za napęd wewnętrzny. Kasprowy to jest jakiś symbol choć nie wiem jak teraz bo dawno tam nie byłem. W nowym wagoniku nigdy nie siedziałem ale widziałem go sporo razy bo na Kasprowy zazwyczaj podchodzę.

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek niepotrzebnie tłumaczysz "oczywistą oczywistość" gdybym miał patrzeć tylko na aspekt ekonomiczny to jeżdżę na górce za domem :smile:

Tu nie chodzi o jeżdżenie za domem, tu chodzi o to, że można spokojnie spędzić weekend w tej samej okolicy i dużo lepiej pojeździć za połowę ceny wyjazdu na Kasprowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Yurta" wspominkowo

Specjalny dzięks dla Bończy za świetny namiar - Hotel pachnął świeżością,pokoje przestronne,ładnie wykończone,no i samo położenie!Lepiej spać chyba nie można. :applause: Ale Hotel to jedno,a super klimatyczna knajpka - Yurta - dosłownie obok Hotelu to następna atrakcja.Z zewnątrz wygląda niepozornie,ale w środku super! :applause:

Całą młodość spędziłem na Kasprowym, a ponieważ nigdy z nazwą "Yurta" się nie spotkałem, więc poguglałem trochę. I co się okazało!

Obecna "Yurta" to dawna "Jaworzynka"!

To był barak postawiony w latach 60-tych w Kuźnicach, dla zakwaterowania robotników pracujących przy budowie wyciągu na Hali Gąsienicowej. Po ukończeniu budowy barak zamieniono na dom noclegowy dla turystów: zbiorowe sale, piętrowe łóżka, ale za to tanio :)

Ścianki między salami były cienkie, wszystko było przez nie słychać, więc czasami było dużo żartów, gdy z sąsiedniej salki dobiegały rytmiczne odgłosy stukania piętrowego łóżka o ścianę :biggrin:

Zajazd Kuźnice funkcjonował już wówczas, ale tam było znacznie drożej i tam mieszkała głównie "warszawa".

Na nartach wówczas w Polsce jeździło niewiele ludzi, więc praktycznie wszyscy jeżdżący na Kasprowym się znali, a ogólnej integracji służyły długie godziny spędzone w kolejce do kasy w dolnej stacji kolejki.

Jak patrzę na zdjęcia, to widzę, że tam wciąż niewiele się od lat 60-tych zmieniło: wciąż stoi "Jaworzynka" (obecnie "Yurta"), wciąż stoi wybudowany (chyba na FIS) pawilon handlowy, w którego jednej połowie był sklep spożywczy, a w drugiej sklep sportowy. I - jak wnioskuję z relacji - rodziny mieszkające w Kuźnicach wciąż dorabiają sobie "konikowaniem" miejscówkami na Kasprowy.

PS:

Jednak lata robią swoje, a pamięć jest zawodna :(

Ten barak nie nazywał się "Śnieżynka" (jak napisałem) tylko nazywał się "Jaworzynka"!

Ale reszta się zgadza :)

Edytowane przez Chris_M
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze kilka fotek. Cz.1

Przesiałem jeszcze fotki z wyjazdu, których nie nie ma zarówno w galerii stworzonej przez JC, jak i ja ich nie zamieszczałem na forum - kilka wybrałem i zamieszczam w celu uzupełnienia relacji.

Jak wygląda "linka" kolejki na Kasprowym Wierchu:

8ee8e976045b3ff8.jpg

Kasprowy i okolica:

6723582f19e834b7.jpg

Model kolejki znajdujący się przy bramkach wejściowych do gondoli.

e40f96bdb0a25b56.jpg

Marionen złapany w foto?

d5602f85f2fb803b.jpg

Trasa zawodów:

d801914ceedce476.jpg

Bigos na Goryczkowej?

e29e97ab88954107.jpg

Poniższa fotka - nieco kontrowersyjna...

c53ed5fd8cd5a2a9.jpg

Widoczek w stronę Słowacji:

a517392dc26e3a78.jpg

Czyż Tatry nie są piękne?

0d0be6090a3c30b8.jpg

Goryczkowa z bliska:

95238c877668de3e.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze kilka fotek. Cz.2

Ciekawe napisy na słupach krzesła na Goryczkowej:

5f170d66fcfc25cf.jpg

82d9223db4a79098.jpg

Górna stacja krzesła + stacja meteo:

6816d9666c4908f7.jpg

Towarzystwo na stoku:

328a7a0ca98ea623.jpg

Artix i KP w oddali.

67f49a1a00894c63.jpg

A tutaj nie wolno jeździć...

d4e5cdb7f0d833fd.jpg

Krupówki z widokiem na Giewont:

f74bc16d2d66002c.jpg

Się "chłopaki" wspinają...

243847d6d1b65c91.jpg

Heaven?

497f3819717c0ce1.jpg

Muzeum Tatrzańskie:

b009f244e772a36f.jpg

Władysław Zamoyski:

6a3ec0eb8422025a.jpg

Wawel w drodze powrotnej:

184709e23cb9bc9a.jpg

Pozdrawiam

marboru

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...