gira Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 Czesć, Mam pytanie do forumowiczów jeżdżących w Beskidach (śląskim i żywieckim). Jaki ośrodek polecilibyście na 3 dniowy wypad z czteroletnim dzieckiem które będzie pierwszy raz stawało na sniegu. Chodzi o niezłe zaplecze pt. przedszkole dla maluchów z wyciągiem typu baby lift i opieką instruktorską dla maluchów. Z góry dziękuję za info! Rafal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 3-4 dni to może się rodzicom trochę znudzić, jednak nasz syn stawiał pierwsze kroki w szkółce na Cieńkowie: przedszkole narciarskie i instruktorzy mający anielską cierpliwość oraz genialne podejście do dzieci :biggrin: Plus taki, że w samej Wiśle i okolicy jest wybór ośrodków, żeby urozmaicić wyjazd. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 Powiedział bym że chyba wszędzie są takie miejsca, ja się najeździłem z synem głownie jak miał 2,5 roku na Biały Krzyż, tak że mam taką traumę że chyba już tam nigdy na nartach nie stanę:biggrin:. Rok później to była Baba w Korbielowie, a potem to już było wszystko, zresztą można zobaczyć na filmie, mad obrazem pisze gdzie i kiedy: [video=youtube;VuX7vELcegI] No ale to już było ładnych kilka lat temu, teraz są dużo szersze możliwości, samych krzeseł w Beskidach przybyło kilkanaście:rolleyes:: : 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MOSTOSTAL Napisano 2 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2015 Moje obydwa synki uczyły się w Czyrnej na Kransalu. Mamy takiego zaprzyjaźnionego od wielu lat instruktora z BB który jeśli nie ma dostatecznych warunków to bierze dzieci na Biały Krzyż lub inną górkę w okolicy. Mój 6 letni syn w 2008r zjeżdżał już ze Skrzycznego w zasadzie bez większych stresów. Najlepiej mu jednak jeździło się na krótkim Julianie. Potem już jeździł tylko ze mną. Tu prym wiodła Białka z powodu kanapulców a ostatnio syn polubił Dębowiec. Nie wspominam okolicznych stoczków w Wieżycy itp bo używamy ich jako treningu przed wyjazdem w góry. Drugi mój synek stawiał pierwsze kroki w Bukowinie ale miał wtedy 2 lata i nie bardzo chciał. Potem był znów Szczyrk gdzie mając 3 lata już jeździł z instruktorem w Czyrnej i na BK. Potem się niestety rozłożył na białaczkę i dwa sezony mu wyleciały. W lutym jedziemy do Szczyrku i jeśli będzie śnieg będzie uczyć się od nowa..;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.