Po dwóch latach film znowu do oceny;-)

[gorny7]

Cześć Wymuszona nienaturalna pozycja, usztywniona góra, sztywne wyciągnięte nienaturalnie przez siebie ręce, Pozdro

co tu jest nienaturalnego i dla kogo? , nie jest to Tomba la Bomba ,ale na pewno postęp jest i to cieszy co nie oznacza ze można jeszcze troche popracować i tak trzymajdobra pedagoooogika nie jest zła

[San28]

Siluete, ja może nie do końca na temat, ale już się naczytałaś ocen.

Na jakich nartach jechałaś i czy możesz podzielić się uwagami na ich temat? Pytam, ponieważ chciałbym kupić coś dla żony (6 w skali Forum) i prowadzę szerokie konsultacje społeczne. :happy:y. Wydawało mi się, że przymierzałaś się do zakupu nowych desek, czegoś między slalomką a gigantką. Na czym stanęło?

Pozdrawiam.

Andrzej

[siluete]

Siluete, ja może nie do końca na temat, ale już się naczytałaś ocen.

Na jakich nartach jechałaś i czy możesz podzielić się uwagami na ich temat? Pytam, ponieważ chciałbym kupić coś dla żony (6 w skali Forum) i prowadzę szerokie konsultacje społeczne. :happy:y. Wydawało mi się, że przymierzałaś się do zakupu nowych desek, czegoś między slalomką a gigantką. Na czym stanęło?

Pozdrawiam.

Andrzej

Tutaj na tym filmie to head WorldCup SL promień skrętu 11,5, długość 155. Mi się świetnie jeździ na tej narcie, ale chciałam mieć też coś dłuższego o większym promieniu skrętu i kupiłam rossi radical rsx5. Też jestem zadowolona. Różnica jest między tymi nartami, ale to dwie zupełnie inne narty. Head świetnie trzyma krawędź pomimo tego, że niektórzy jej u mnie nie widzą to ja ją czuję:-)

[San28]

Nie jestem ekspertem, ale naprawdę było nieźle. W sumie najważniejsze, że mieć dobrą zabawę i czuć, że robi się postępy. A Ty robisz, więc głowa do góry!

[siluete]

Nie jestem ekspertem, ale naprawdę było nieźle. W sumie najważniejsze, że mieć dobrą zabawę i czuć, że robi się postępy. A Ty robisz, więc głowa do góry!

San28, właśnie zobaczyłam, że jesteśmy z tego samego miasta:-) Dzięki:-)

[stefanis]

kmarcinie trochę wyobraźni :smile: go pro zamontowaną na kasku można skierować obiektywem do przodu lub do tyłu. :stupid: Nie ma konieczności jazdy tyłem a ni tym bardziej montażu na d... - chyba że ktoś lubi :biggrin:

Jakby moja zona tak jeździła jak ty byłbym zadowlony i moja zona również; )

[marboru]

San28, właśnie zobaczyłam, że jesteśmy z tego samego miasta:-) Dzięki:-)

Asiu, warunki w naszej okolicy zrobiły się ok, warto przemyśleć, czy nie pojeździć częściej na nasze okoliczne górki gdzie spokojnie możesz poćwiczyć.

Idealny do tego będzie Tumlin - polecam (pewnie już jutro ruszą)...mój ulubiony Kazimierz, też do tego się nada :happy:

By wyraźnie coś się zmieniło in plus trzeba wyjeździć swoje godziny.

pozdrawiam radomiankę :cheerful:

[Przemek]

Widzę, że tutaj tworzy się silna Grupa Radomska:smile:

Pozdrawiam z Tychów:smile:

[stefanis]

Tak z ciekawości wybieracie ze tak powiem lubelskie stoki a macie baltow pod nosem tam coś nie tak?

[Tadeusz T]

Siluetko droga, nie musisz specjalnie przejmować się moim postem, bo instruktorem nie jestem, a i jeżdżę zaledwie w miarę dobrze, ale...

9-10 sek.

• Ręce nienaturalnie z przodu (to co pisał Mitek), przecież nie mijasz bramki giganta... :-).
  
• Nienaturalnie wygięty kręgosłup.
  

11-12 sek

Całkiem fajnie.

14 sek.

To samo co 9-10 sek.

15-16 sek.

• Odwracasz barki na zewnątrz skrętu w osi pionowej (kontrrotacja).
  
• Powinnaś być lekko wygięta w przecinek, ale za bardzo wychylasz się od pasa w górę na zewnątrz.
  

Dalej mniej widać, ale powtarzasz poprzednie błędy.

Obejrzyj 10 razy ten film! I oczywiście spróbuj 100 razy to poćwiczyć... :smile:

Absolutnie najważniejsze fragmenty: 0,28-0,59 i 2,04-3,01

Jeszcze trochę ogólnie.

Na filmie jedziesz 10 m. robisz zakręt i znowu jedziesz 10 metrów trawersu.

Przedłuż 3 fazę zakrętu (po minięciu linii spadku) obniżając pozycję, a radykalnie skróć jazdę trawersem.

Pozdrawiam :smile:

Tadek

PS.

Jak sobie radzisz na bardziej stromej trasie?

Edytowane 29 Grudzień 2014 przez Tadeusz T

[m!xeR]

Opuszczone do wewnątrz skrętu ramię ćwicz jeżdżąc bez kijków i każdorazowo podnosząc wewnętrzną rękę(kąt +/- 90st z torsem) ustawiając rękę w kierunku skrętu i lekko do przodu. Drugą rękę możesz położyć na biodrze lub kolanie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lokiec3]

Siluetko droga, nie musisz specjalnie przejmować się moim postem, bo instruktorem nie jestem, a i jeżdżę zaledwie w miarę dobrze, ale...

9-10 sek.

• Ręce nienaturalnie z przodu (to co pisał Mitek), przecież nie mijasz bramki giganta... :-).
  
• Nienaturalnie wygięty kręgosłup.
  

11-12 sek

Całkiem fajnie.

14 sek.

To samo co 9-10 sek.

15-16 sek.

• Odwracasz barki na zewnątrz skrętu w osi pionowej (kontrrotacja).
  
• Powinnaś być lekko wygięta w przecinek, ale za bardzo wychylasz się od pasa w górę na zewnątrz.
  

Dalej mniej widać, ale powtarzasz poprzednie błędy.

Obejrzyj 10 razy ten film! I oczywiście spróbuj 100 razy to poćwiczyć... :smile:

Absolutnie najważniejsze fragmenty: 0,28-0,59 i 2,04-3,01

Jeszcze trochę ogólnie.

Na filmie jedziesz 10 m. robisz zakręt i znowu jedziesz 10 metrów trawersu.

Przedłuż 3 fazę zakrętu (po minięciu linii spadku) obniżając pozycję, a radykalnie skróć jazdę trawersem.

Pozdrawiam :smile:

Tadek

PS.

Jak sobie radzisz na bardziej stromej trasie?

Wszyscy oceniający czyjąś jazdę uczcie się oceniać...... od Tadzia. Pozdrawiam.

[Mitek]

Cześć

Mitek Ty to potrafisz zmobilizować człowieka do dalszej nauki... Dziewczyna prosi o ocenę jej jazdy w stosunku do filmu sprzed dwóch, jeździ ewidentnie lepiej, ładniej - przynajmniej dla oka amatora takiego jak ja, a Ty: "słabe, wymuszone, kontrrotacja, tu nie ma jazdy..." Naprawdę nie widzisz żadnych pozytywów? Już kiedyś to pisałem, ale powtórzę się - doceniam Twoją wiedzę, ale może skończ z tym mentorstwem i wszechwiedzą. Doradź co ma robić lepiej, jeśli wiesz, a nie krytykuj.

Pozdrawiam.

Tytuł tematu brzmi "...Film do oceny" więc oceniam to co widzę. Siluete jak widać rozumie intencje. Nie ma tu żadnych próśb o rady. Jak się pojawią chętnie podpowiem co moim zdaniem trzeba robić.

Kontrrotacja - drugi lewy już jest ewidentna.

Jakby był jakiś pomysł na wyjazd narciarski na pokieleckie czy podlubielskie górki po 6 01, dajcie znać!

Pozdrowienia

Edytowane 29 Grudzień 2014 przez Mitek

[siluete]

Tak z ciekawości wybieracie ze tak powiem lubelskie stoki a macie baltow pod nosem tam coś nie tak?

Ja osobiście Bałtowa nie lubię. To chyba najdroższy stok w Polsce. Nie maja karnetów godzinowych/dziennych tylko na zjazdy. Dla mnie orczyki odpadają, ze względu na kontuzję kolana(pisałam wyżej jaką).

[siluete]

Asiu, warunki w naszej okolicy zrobiły się ok, warto przemyśleć, czy nie pojeździć częściej na nasze okoliczne górki gdzie spokojnie możesz poćwiczyć.

Idealny do tego będzie Tumlin - polecam (pewnie już jutro ruszą)...mój ulubiony Kazimierz, też do tego się nada :happy:

By wyraźnie coś się zmieniło in plus trzeba wyjeździć swoje godziny.

pozdrawiam radomiankę :cheerful:

Ja mam problem z czasem w tygodniu niestety:-((( pracuję do późna, dwójka dzieci do tego trenuję 3 razy w tygodniu. No i orczyki u mnie nie mają szans, moje kolano tego nie udźwignie. Widziałam, że Ty jezdzisz wieczorami chociaż na 2,3 godzinki, fajnie:-)

[stefanis]

Ja osobiście Bałtowa nie lubię. To chyba najdroższy stok w Polsce. Nie maja karnetów godzinowych/dziennych tylko na zjazdy. Dla mnie orczyki odpadają, ze względu na kontuzję kolana(pisałam wyżej jaką).

Ale mają jeden plus krzesło; )

[siluete]

Ale mają jeden plus krzesło; )

Jakoś mi ten ośrodek nie podpasował:-(

[Bumer]

Ja osobiście Bałtowa nie lubię. To chyba najdroższy stok w Polsce. Nie maja karnetów godzinowych/dziennych tylko na zjazdy. Dla mnie orczyki odpadają, ze względu na kontuzję kolana(pisałam wyżej jaką).

W Bałtowie są karnety czasowe, dwu i trzygodzinne. Co do cen, to podzielam Twoje zdanie. Jak na ślizgawkę o dł ok 350 -400m to trochę za drogo ( 3,5 zl jeden wjazd krzesłem, 3 zł orczykiem), ale taki na przykład Telegraf, stok o takiej samej długości, życzy sobie 3,8zł za jeden wjazd.

[kmarcin]

W Bałtowie są karnety czasowe, dwu i trzygodzinne. Co do cen, to podzielam Twoje zdanie. Jak na ślizgawkę o dł ok 350 -400m to trochę za drogo ( 3,5 zl jeden wjazd krzesłem, 3 zł orczykiem), ale taki na przykład Telegraf, stok o takiej samej długości, życzy sobie 3,8zł za jeden wjazd.

Z Telegrafem jest ten plus, że na karnecie 3-godzinnym zjedzie się coś ok. 25-30 razy, a to już obniża cenę pojedynczego wjazdu, bo inaczej to masakra cenowa.

[siluete]

W Bałtowie są karnety czasowe, dwu i trzygodzinne. Co do cen, to podzielam Twoje zdanie. Jak na ślizgawkę o dł ok 350 -400m to trochę za drogo ( 3,5 zl jeden wjazd krzesłem, 3 zł orczykiem), ale taki na przykład Telegraf, stok o takiej samej długości, życzy sobie 3,8zł za jeden wjazd.

Na Telegrafie jeździłam. Stok fajny, tylko kierowcy ratraka mają bujną wyobraźnię:-)

[Mitek]

Cześć

Ale mają jeden plus krzesło; )

Dla kogo ten plus - chyba dla statystyk. Bałtów jest bardzo fajny ale bardzo drogi i tyle - koleżanka ma rację, choć w nocy przypomina jako żywo nocne jazdy w Pozza - ta sama konfiguracja w skali 1:4.

Krzesła to wada takich górek kolego!.

Pozdro

[Bumer]

Nie zgodzę się z Tobą Mitek! Krzesło jest dobre, bo gdy jeżdzisz w towarzystwie, możesz sobie pogadać jadąc do góry!

[juice]

W zakresie oceny jazdy.

1-2 sek. - bardzo smaczny przyruch do przodu tułowiem napędzający jazdę :wink:

7 sek. - patrz na układ nóg od kolan w dół przy przejściu skrętu;

9-10 sek. - ręce za bardzo do środka i przodu, barki inicjują kontrrotację, koledzy już wspominali;

10-11 sek. - tutaj nogi i ręce lepiej, barki najpierw trochę nie, później trochę tak;

14 sek. - znowu ręce za bardzo do środka i do przodu, to nie wejście w bramkę GS;

15-16 sek. - poza powtórką z tułowia popatrz znowu na nierównoległy układ nóg, za bardzo siedzisz na górnej narcie;

17 sek. jeszcze widzę małe X w nogach i nic więcej :smile:

W zakresie ogólności.

Trochę się powtarzałem, ale dodatkowo zwróć uwagę na równoległe prowadzenie nóg w skręcie, dociążenie dolnej i nie wiszenie na górnej narcie.

Poza tym jedziesz na krótkiej i skrętnej narcie, a lecisz bardzo obszerne łuki. Może to na potrzeby tego filmu akurat było, ale staraj się różnicować skręty, dokręcać czasami ostatnia fazę. No ale nie wszystko na raz też:

Poza tym, jest fun, jest prędkość, jest dynamiki trochę i widać, że się chce i jest zacięcie.

I jest jazda choć jest nad czym popracować, aby zawartość jazdy w jeździe była większa. I bardzo dobrze i jedno i drugie.

Pozdrawiam i powodzenia.

p.s. jakby się tak jeszcze chciało porobić stop klatki, z opisami i strzałkami pokazującymi co i jak, jak drzewiej bywało, eh łezka w oku.....

p.s.2 o filmującym to już chyba prawie wszystko było powiedziane :biggrin:

[stefanis]

Cześć

Dla kogo ten plus - chyba dla statystyk. Bałtów jest bardzo fajny ale bardzo drogi i tyle - koleżanka ma rację, choć w nocy przypomina jako żywo nocne jazdy w Pozza - ta sama konfiguracja w skali 1:4.

Krzesła to wada takich górek kolego!.

Pozdro

Ja nie lubię orczykow i tyle

[siluete]

W zakresie oceny jazdy.

1-2 sek. - bardzo smaczny przyruch do przodu tułowiem napędzający jazdę :wink:

7 sek. - patrz na układ nóg od kolan w dół przy przejściu skrętu;

9-10 sek. - ręce za bardzo do środka i przodu, barki inicjują kontrrotację, koledzy już wspominali;

10-11 sek. - tutaj nogi i ręce lepiej, barki najpierw trochę nie, później trochę tak;

14 sek. - znowu ręce za bardzo do środka i do przodu, to nie wejście w bramkę GS;

15-16 sek. - poza powtórką z tułowia popatrz znowu na nierównoległy układ nóg, za bardzo siedzisz na górnej narcie;

17 sek. jeszcze widzę małe X w nogach i nic więcej :smile:

W zakresie ogólności.

Trochę się powtarzałem, ale dodatkowo zwróć uwagę na równoległe prowadzenie nóg w skręcie, dociążenie dolnej i nie wiszenie na górnej narcie.

Poza tym jedziesz na krótkiej i skrętnej narcie, a lecisz bardzo obszerne łuki. Może to na potrzeby tego filmu akurat było, ale staraj się różnicować skręty, dokręcać czasami ostatnia fazę. No ale nie wszystko na raz też:

Poza tym, jest fun, jest prędkość, jest dynamiki trochę i widać, że się chce i jest zacięcie.

I jest jazda choć jest nad czym popracować, aby zawartość jazdy w jeździe była większa. I bardzo dobrze i jedno i drugie.

Pozdrawiam i powodzenia.

p.s. jakby się tak jeszcze chciało porobić stop klatki, z opisami i strzałkami pokazującymi co i jak, jak drzewiej bywało, eh łezka w oku.....

p.s.2 o filmującym to już chyba prawie wszystko było powiedziane :biggrin:

Takie posty to ja lubię:-))) Dzięki, że Ci się chciało. Dużo wynosze z takich konkretnych opinii:-)

Jest zdecydowanie u mnie nad czym pracować, ale ogólnie rzecz biorąc, to ja się już dużo swobodniej czuję niż te dwa lata temu:-)

Zauważam u siebie, że mam problem z przejściem ze skrętu w skręt i pewnie dlatego te łuki takie obszerne.

Ale wydaje mi się, że od jakiegoś czasu lepiej też czuję biodro i łatwiej mi je "wcisnąć" za to ciągle mi ciężko pracować wewnętrznym kolanem. Ja niestety jeżdżę mocno asekuracyjnie, trochę czasem boję się prędkości bo ostateczny upadek i zerwanie ACL w kolanie miałam właśnie na nartach i już bym nie chciała, żeby mnie znowu toboganem zwozili:-(