Bumer Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 http://www.skionline.pl/pogoda/kamery-na-stokach,polska-krynica-zdroj-azoty,kamera,562.html Aż miło patrzeć jak przygotowują na jutro Azoty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Januu Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 Niektóre ośrodki kpią z klienta. Ceny powinny być o 50% niższe za taki stan tras. Nowa osada jeszcze nie ruszyła, a już widać przetarcia. Czynne jest pół stoku. Reszta odgrodzona siatką i nie naśnieżona. Każdy chce ruszyć jak najszybciej aby hajs się zgadzał, ale czymś takim można tylko zniechęcić ludzi do jazdy w danym ośrodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 Dzisiaj w świętokrzyskim mróz ok -2 do -3'c i w końcu ruszyły trzy stoki, kielecki Stadion, Tumlin k/Kielc i Niestachów k/Kielc. Miałem odwiedzić wszystkie trzy, z których dzisiaj Stadion (cały dzień) i Niestachów (14-16) działały za darmo, ale z pewnych względów i ograniczeń czasowych na początku pojeździłem trochę po śniegu na rowerze, a potem udałem się razem ze szwagrem jedynie do Niestachowa. Po przyjeździe o 13:45 na parkingu było już kilkanaście samochodów, a w pobliżu bramek kręcili się już narciarze i snowbordziści. Tak, że szybkie przebranie i dołączamy do nich czekając niecierpliwie na start wyciągu. Przed 14 pojawili się zarządzający ośrodkiem z szampanami, a następnie wszyscy wznieśliśmy toast za długi i udany sezon narciarski. Nadeszła godz. 14, ruszył wyciąg i tak się złożyło, że byłem na nim pierwszy. Tak, że wjazd na górę po dziewiczym sztruksie i zjazd w dół i tak na okrągło przez 1:45 godz. Kilka słów o przygotowaniu trasy. Moim zdaniem była przygotowana naprawdę dobrze. Równo na całej długości i szerokości, bez kamieni, prześwitów, brył lodu i innych mało przyjemnych niespodzianek. W kilku miejscach były jedynie małe i lekkie zlodzenia, które mogły minimalnie zaskoczyć. Pod orczykiem było generalnie ok. Do wyciągu praktycznie nie było kolejek i sporadycznie czekało kilka osób. Widokówek nie będzie, bo i zamglenie i pora dnia nie sprzyjały robieniu takich zdjęć, ale kilka zdjęć pstryknąłem i są poniżej: 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keisyzrk Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 Nowa Osada: Zaliczył ktoś dzisiaj NO? zastanawiam się nad sobotą... : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afrikaner Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 Zaliczył ktoś dzisiaj NO? zastanawiam się nad sobotą... : byłem,spotkałem Johnnego i innych narciarzy w porywach może do 50sztuk. krótko napiszę: do 17 jazda za free, temp. im wyżej tym cieplej ,czyli tzw. inwersja,o 21.30 na plusie 2 stopnie, spodziewaliśmy się tłumów,a tu puste kanapy i stok, trasa naśnieżona jedna,ale zupełnie zaspokoiło to nasze potrzeby ,ponieważ za każdym zjazdem nikogo przed sobą nie miałem śnieg jakby to powiedzieć za twardy nie był,ale dobrze ubity i wyratrakowany - nie ma żadnych minerałów ,przetarć ,które kolega niżej na jakiejś kamerce dojrzał,wielki szacun dla obsługi. wyjeździliśmy się na maksa - lekko ponad 20 razy od 16 do 21.30 potem juz sił nie było. ogólnie polecam bo naprawdę warto,choć przy duzych temp. może być różnie. resztę na pewno dopisze johnny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 TUMLIN - The Grand OpeningObiecali, że otworzą więc przyjechałem. Nerwy straszne, bo przybywam spóźniony 3 po 12-tej. :stupid: Właściciel mówi,że jeszcze chwilę więc się uspokajam, tym bardziej, że póki co jestem pierwszy i ............jedyny. Podziwiam krajobrazy Henryk montuje jeszcze parę talerzykówW międzyczasie właściciel w ramach przeprosin, że muszę czekać, żeby otworzyć sezon u niego funduje mi browca :biggrin:Potem dostaje gratis kartę na 2 godziny :angel: i zaczynam jazdę...sam. Miło jest być pierwszym i mieć stok tylko dla siebieniestety po pół godzinie zlatują się inni i musimy dzielić stok we czterech : warunki jak na te warunki wyśmienite - ok 30 cm śniegu, ładnie wyratrakowane, temperatura -3, (prawie) zero miejsc z przetarciami Dokupuję jeszcze parę zjazdów i do domku, bo tsza iść do pracy :eek:Bardzo udany drugi dzień na nartach w tym sezonie - czekałem na niego prawie 5 miesięcy :biggrin:PSPodziękowania dla Pana Rogowskiego za miłe nastawienie do narciarzy :applause: 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 (edytowane) Nowa Osada wystartowała! Zaliczył ktoś dzisiaj NO? zastanawiam się nad sobotą... Powiem szczerze,że gdybym mógł wybierać,zapewne ruszyłbym na Rohace,ale kolano ogranicza mnie do łatwych stoków.To moje ograniczenie nie przeszkadzało by mi,gdyby te "łatwe ośrodki" wystartowały jak Rohace,dziś rano,albo choćby o 12 po południu.Dziś na Nowej Osadzie ok południa było piękne słoneczko,ale otwarcie postanowiono zrobić o 16.00. Zacznijmy od początku.Plan na ten weekend ustaliłem już wcześniej.Przewidywał właśnie na dziś Nową Osadę w pierwszej kolejności.Plan wypalił,ale miałem nadzieję pojeździć z rana,bądź choćby po prostu za dnia.Niestety to było niemożliwe,alternatywnie mogłem jedynie pojechać na Biały Krzyż,ale to byłoby już "skrzywienie"... Cóż,przynajmniej mogłem się wyspać.Ze względu na moje kolanko,chciałem zaliczyć po drodze jeden ze sklepów sportowy,żeby kupić taką opaskę,która ma stabilizować kolano.Wyjechałem więc wcześniej,ale to nic nie dało,bo nie było mojego rozmiaru.Straciłem tylko czas,przez co nieco spóźniłem się na otwarcie - to skandal! :wink: Na drodze do Wisły mnóstwo samochodów,niemal korek!Już w głowie miałem czarny scenariusz - wszyscy jadą na narty na Nową Osadę!Nic bardziej mylnego.Kiedy dojeżdżam pod stok,parkingi niemal całkiem puste.Ja wybieram górny,bo tam nie ma anni jednego samochodu.Parkuję w śniegu przy samym stoku.Wolę śnieg niż błoto na niższych parkingach.To rozwiązanie ma jeszcze inną zaletę - zawsze można podjechać bezpośrednio do auta na nartach.Później okaże się to pomocne.Tak więc szybki gramoling i do kasy.Tutaj niezbyt miłe zaskoczenie... ceny podskoczyły!Nie nie,to nie ja Żonę podrzuciłem,to ceny... :wink: Mam do wyboru 2 godz. za 45 zł lub 16 do 21 za 50 zł.Biorę opcję nr 2. Czas ruszać na wyciąg.Tutaj jakby bramka otwarta... jak się później dowiem,pierwsza godzina jazdy była za free.Udało się 3 razy,choć dla mnie bez znaczenia.Przy drugim podejściu do bramek zostaję rozpoznany prze kolegę Afrikaner,który jest z synem i kolegą Kaja45 ,jeśli dobrze zapamiętałem (nie zapamiętałem,ale już się poprawiłem).Na początku odstaję,bo noga słaba i stok robię na 5 razy.Po kilku przejazdach jest nieco lepiej i robię stok na raz.Od pewnego momentu jeździmy w grupie razem,bo choć ciągle szału nie ma,to jakoś tam staram się nadążyć.Najbardziej dziś cieszy ilość ludzi na stoku: Jak warunki?Śniegu mało,to niestety widać,ale Nowa Osada wykonała kawał dobrej roboty!Szacun panowie! Póki co,dziś nie widziałem kamieni na trasie,na początku było nawet dość twardo,mimo dodatnich temperatur,ale też szybko puszczało.Pewnie temu nie chcieli wcześniej otworzyć.Przy takiej frekwencji jak dziś było super,ale obawiam się,że jutro może to gorzej wyglądać.Z resztą u góry stoku było miejsce z plamami o niepokojącym kolorze.Stok naśnieżony jest jedynie w połowie,więc jak krzesełka się zapełnią,tooo... :eek: Nie było dziś jazdy w promieniach słońca,więc można był się delektować,choć tylko chwilę,widokiem księżyca w pełni.Ałuuuu... Niestety widać,że aparat się sypie... Jak widać,kanapa zasuwa: No i wszędzie te tłumy: W miłej atmosferze czas ucieka bardzo szybko,jakbym przyjechał i od razu się pakował.Jedynie moje kolano mi przypomina,że to i tak już było dużo.Nieco za późno załączam Endomondo (po dwóch wyjazdach i jednym zjeździe),które wskazuję: -dystans 32,96 km -średnia prędkość 10,3 km/h (pewnie przy przebieraniu zaniżyłem średnią ;-) ) -Prędkość max: 40,1 -łącznie w górę: 2926 -łącznie w dół: 3073 Zbliża się godzina 20,więc na mnie czas!Panowie poszli na kiełbaskę,ja nawinąłem jeszcze ze 3 razy i na dziś koniec.Gdyby nie Żona,to dziś śmigałbym do samego końca!No ale to nie jej wina,więc nie powinienem... ;-) Dla mnie bardzo udany dzień!Fajnie pojeździłem i jeszcze poznałem kolejnych Forumowiczów - pozdrawiam serdecznie!Najlepsze w tych spotkaniach jest to,że choć widzieliśmy się po raz pierwszy w życiu,gadaliśmy jakbyśmy znali się od wielu lat. Oby to był dobry początek pięknej, śnieżnej zimy! Edytowane 6 Grudzień 2014 przez johnny_narciarz 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 5 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2014 (edytowane) Zell am Tumlin wieczorową porą - świętokrzyski debiut 2014/15 Mimo, że próbowaliśmy się zgadywać dzisiaj - Chłopaki forumowe, na wspólne nartowanie i otwarcie sezonu 2014/15 - udało się z jednego punktu widzenia bardzo dobrze, a z drugiego - mogło być lepiej. Bardzo dobrze, bo wszyscy pojeździliśmy - Mifilim na otwarciu w Tumlinie (super relacja - dzięks), KMarcin na otwarciu w Niestachowie (również dzięks za bardzo dobre fotki), ja, Bumer i Expat wieczorową porą również w Tumlinie. Z drugiej strony WZF mogło być nie trzy a pięcioosobowe - cóż Panowie, mam nadzieję, że już niebawem uda się ustalić wspólny termin i nic nie stanie na przeszkodzie pobyć na śniegu w większej grupie. Na miejscu pierwszy był Bumer - wyjazd z Radomia popołudniu w piątek to niestety korek. Przybyliśmy na miejsce po 19stej. Niestety nie obleciał nas darmowy karnet ani browarek... ...za dwie godziny przyszło zapłacić nam 30zł - w weekend byłoby 40. Pod względem cen niestety województwo świętokrzyskie przegrywa z ośrodkami lubelskimi. Właściciel powitał nas później...ale na początku również, podobnie jak Mifilima wita ta sama postać: W pobliżu karczmy zero śniegu... ...zero kolejek... ...a za to dosyć sporo śniegu :smile: Ogólnie jakoś tak po luzacku jest, tak jakby się nikt nie spodziewał tak wczesnego sezonu... ...w karczmie jedzenia brak ale za to uśmiechnięty właściciel z żoną oferują ciepłą herbatkę. Obsługa jakaś taka roztargniona pałęta się to tu, to tam... ...nawet ratrak jakby miał całe to nartowanie w rzyci... Temperatura -2. Nawierzchnia jest twarda, trochę nierówna...a miejscami pod orczykiem prześwituje ziemia i drobne kamyczki - trzeba uważać. Ogólnie nie jest źle...a sama jazda jest szybka i po pustym stoku. Tumlin z pewnością się niebawem ogarnie i lepiej przygotuje... Hello!!! Panowie mamy sezon - dosyć roztargnienia! Robimy wspólną, forumową fotkę (expat, maboru, bumer): Gadamy dosyć krótko, ale rozmowa po letniej przerwie wydaje się kontynuacją wszystkich rozmów, które niedawno odbyliśmy w marcu. Dobrze się zobaczyć ponownie. Jeździmy każdy w swoim tempie i czas jak to zwykle bywa, mija bardzo szybko. Pierwszy odjeżdża Bumer, a potem my... ...może jutro uda się znowu gdzieś spotkać? Bodzentyn, Krajno a może popołudniowa repeta z Tumlina? Pewnie jutro się okaże - oby pogoda dopisała. Podsumowanie 6stego dnia na nartach: Pozdrawiam marboru Edytowane 5 Grudzień 2014 przez marboru 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaja45 Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Potwierdzam relację johnny_narciarz tu Jata_70 :biggrin: a właściwie forumowy kaja45 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afrikaner Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 no to jeszcze kilka fotek z rozpoczęcia w Nowej Osadzie ode mnie: cennik: pierwszy wjazd - przygotowanie stoku: tłumy przy kasie i bramkach: Tak jeszcze raz podsumowując - mega udane rozpoczęcie. niesamowite uczucie w polskich górach - jedziesz po całej szerokości i przed tobą nie ma ludzi,możesz robić wszystko..... pozdrawienia dla johnnego_narciarza i kaja_45 miło było poznać i poszusować - (musimy zrealizować ten plan spotkania,o który dopominają się od kilku lat forumowicze!!!) 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Potwierdzam relację johnny_narciarz tu Jata_70 :biggrin: a właściwie forumowy kaja45 Czyli jednak coś nie tak z moją pamięcią... :wink: :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 (edytowane) Złoty Groń bez złotka na niebie Po wczorajszym udanym wypadzie na Nową Osadę,postanowiłem zajrzeć do Istebnej. Pobudka o szóstej i jazda w trasę.Niestety,kiedy wychodzę z domu,lekko mży.Trochę studzi to zapał,ale nie poddaje się.Drogi z rana puste,więc szybko osiągam Wisłę.Dalej coraz więcej samochodów i wszelkiej maści maruderów.Mimo wszystko ok. 8 osiągam cel.Jest już trochę samochodów,ale bez tłoku.Jak na razie tu nie pada.Co lepsze,czasami próbuję przebić się słoneczko.Uśmiech na twarzy rośnie. Kupuję karnet sportowy - teraz to 30 zł - i pod krzesełko,tj. kanapę.Tutaj puściuteńko!Na początku zawsze siedzę sam na 6 osobowym krześle.Można by się walnąć do spania.Tylko co komu z 2,5 minutowego snu?Lepiej spojrzeć na stok,co mnie tam czeka.Śnieg faktycznie jest,ale jego warstwa jest niewiele grubsza od żyletki,a najbardziej odstrasza górna część stoku.Mam wrażenie,że otwarli ten stok pod presją,jaką ludzie wywierają na fejsie,ciągle dopytując się kiedy otwarcie. Najmniej fajny jest zjazd z krzesełka... Nie ma tu śniegu,zjeżdża się po plastikowej macie.Normalnie nie jest to wielki problem,ale z moim kolanem już tak.Początek w miarę spoko do "ścianki",gdzie jest spora zwężka i do tego z przetarciami.Cóż,nie ma wyjścia,trzeba jakoś to objechać.Dalej jest już dobrze,choć tu i ówdzie nie zawsze to wygląda.Uśmiech zszedł z twarzy... Wieści o śniegu rozniosły się szybko i pojawili się też narciarze biegowi. Od razu spojrzałem też na Ochodzitą - niestety tam jeszcze nie zaczęli śnieżyć. Na szczycie Złotego Gronia wybudowali pensjonat.Nie wiem czemu,ale mi się on kojarzy z miejscowym supermarketem... Dziś ponownie spotkałem Górala spod Skrzycznego - pozdrówka - pojawił się z synem ok. 9.Tak więc znów starałem się za bardzo nie odstawać.Mimo bólu,nawet całkiem niezłe tempo udawało mi się utrzymywać. Stok,podobnie jak we Wiśle,na początku dość twardy,później szybko puszczał.Jednak obsługa Złotego Gronia się nie poddawała i sypali po śniegu jakiś biały proszek.Podobno to pomaga.W ogóle szacun dla nich za sporą pracę,jaką wykonali,żeby dziś się dało poszusować.Niektórzy nawet armatek nie odpalili. Czas mija szybko,tak samo,jak szybko odmawia mi posłuszeństwa moja słabsza noga.Na koniec popytałem jeszcze o nocleg na Sylwestra,ale niestety lipa.Zwłaszcza jak ludzie słyszą o jednej nocy... Trudno,trza będzie o suchym pysku,a później rura do domu. Luksusów nie ma,ale pojeździć się da.Radzę raczej nie brać porządnych nart,tylko coś z kolekcji "tych mi nie żal". :wink: Myślę,że jak po weekendzie pogoda się nie poprawi,to będą musieli zamknąć ośrodek. Na koniec pocztówka ze Złotego Gronia Edytowane 6 Grudzień 2014 przez johnny_narciarz 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Luksósów nie ma,ale pojeździć się da... Maciek, to nie są "luksusy" tylko dramat i dziadostwo - otwieranie na siłę by kasę kosić... Start ośrodka z takimi warunkami w cywilizowanych, narciarskich krajach jest nie do pomyślenia! Dzięki za relację - jest jak zwykle super! Myślałem by niedługo gdzieś się wybrać na południe Polski...ale z tego co obserwuję, również dzięki Twojej wczorajszej relacji z NO - na razie nie ma sensu. W centralnej Polsce warunki są zdecydowanie lepsze. Pozdrawiam serdecznie Mariusz 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Może nie tak ładnie jak w relacjach Kolegów wyżej ale na kawałku śniegu w podkrakowskim Sieprawiu też dało się sezon rozpocząć 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Maciek, to nie są "luksusy" tylko dramat i dziadostwo - otwieranie na siłę by kasę kosić... Start ośrodka z takimi warunkami w cywilizowanych, narciarskich krajach jest nie do pomyślenia! Dzięki za relację - jest jak zwykle super! Myślałem by niedługo gdzieś się wybrać na południe Polski...ale z tego co obserwuję, również dzięki Twojej wczorajszej relacji z NO - na razie nie ma sensu. W centralnej Polsce warunki są zdecydowanie lepsze. Pozdrawiam serdecznie Mariusz Dokładnie - Świętokrzyskie i Lubelskie stoki, przy Śląskich są przygotowane rewelacyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Myśleliśmy wybrać się jutro na Złoty Groń, ale wygląda na to, że trzeba się mocno zastanowić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Wczoraj sezon w Tumlinie k/Kielc rozpoczął Mifilim, wieczorem jeździli tu Marboru, Bumer i Expat, a dziś jak się okazało, że Mikołaj przyniósł mojemu młodemu nowe narty, a warunki do jazdy są świetne, więc nie było wyjścia, szybkie śniadanie, pakowanie, ubieranie i jazda. Na stoku byliśmy o 11 i jeździło dosłownie kilkanaście osób. Warunki do jazdy kapitalne, pogoda super, trasa przygotowana bardzo dobrze, zero kolejek, czego chcieć więcej. Przebieranie, kupno dwóch karnetów 2-godzinnych po 40zł każdy (szkoda, że nie ma dla dzieci karnetów ulgowych i w sumie uczący się jeździć 6-latek płaci tyle samo co dorosły), instruktor na godzinę dla Bartka, wielki uśmiech na twarzy i startujemy. Instruktor z Bartkiem, a ja przez godzinę na okrągło dół-góra. Stok równiutki, śnieg ubity, szybki, nawet o 12:30 było jeszcze trochę sztruksu, tak mogłoby być zawsze. W międzyczasie pojawia się Bumer z kolegą, trochę gadamy, robimy kilka zdjęć i ciągle jazda. No a generalnie tak obrazkowo to było tak. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 (edytowane) szkoda, że nie ma dla dzieci karnetów ulgowych i w sumie uczący się jeździć 6-latek płaci tyle samo co dorosły sie trzeba targować i negocjować. hi hi :stupid: Na stoku byliśmy o 11 i jeździło dosłownie kilkanaście osób. Warunki do jazdy kapitalne, pogoda super, trasa przygotowana bardzo dobrze, zero kolejek, czego chcieć więcej. no i właśnie. po kiego grzyba pchać się z dziećmi do niestachowa :biggrin: Edytowane 6 Grudzień 2014 przez mifilim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Mikołaj przyniósł mojemu młodemu nowe narty Ale o kijkach chyba zapomniał :eek: :wink: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Ale o kijkach chyba zapomniał :eek: :wink: Nie zapomniał, jutro już z kijkami będzie jeździł :laughing: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Nie zapomniał, jutro już z kijkami będzie jeździł :laughing: Czekam na foty i troszke zazdroszczę :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Do relacji Marcina z Tumlina mogę dodać, że zamiarowałem nartować w Bodzentynie lub Krajnie. Ani Bodzentyn, ani Krajno nie były gotowe! To ostatnie to nawet na swojej stronie internetowej zapraszało narciarzy na dziś!!!! Co było robić jak sprzęt w aucie a na grzbiecie strój narciarski? Kierunek Tumlin, na sprawdzony stok! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 (edytowane) Kazimierz Wielki w Mikołajki Jeszcze wczoraj w planach była podróż do Bodzentyna, na Babę Jagę na narty ale dzisiaj rano wątpliwości co do otwarcia tego ośrodka szybko się rozwiały po jednym spojrzeniu na kamerę. Mimo, że włodarze chwalili się, że niebawem otworzą stok - śniegu naprodukowali tyle co kot napłakał. Szybki przegląd pozostałych miejsc w świętokrzyskim i tak... Krajno - czynna tylko króciutka trasa przy taśmie dla uczących się, Telegraf w proszku... Bałtów uruchomiony ale tam mam niedzielne nartowanie - gdzie zatem jechać? Dzwoni Bumer - jedzie z kumplem do Tumlina, potwierdza telefonicznie, to co widziałem na kamerach w Bodzentynie i Krajnie, KMarcin również pojechał do Tumlina - Chłopaki nartują w najlepsze a ja czekam na swoją drugą połowę, która dzisiaj pracuje. Postanawiam dać jej wybrać miejsce dzisiejszego popołudniowego nartowania. Dla niej wybór jest prosty - Kazimierz. Ja tam już byłem w czwartek: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19358-Polska-warunki-narciarskie-14-15?p=204653&viewfull=1#post204653 i super mi się jeździło - tak więc raz jeszcze jedziemy - tym razem, razem. Dzwoni Expat...łapie nas tuż przed wyjazdem - czekamy na niego kilka minut i stałą ekipom podążamy do miejsca przeznaczenia. Po godzince jesteśmy na miejscu. Na parkingu niewielki ruch, co zwiastuje jazdę bez tłoku. Cena karnetu dwugodzinnego w weekend 35zł + 10zł kaucji za plastik. W trakcie ubierania - mały zoonk. Piotrek zapomina rękawiczek, cóż pośpiech nie jest wskazany. Co robić? Chwila zastanowienia i znajduje rozwiązanie - rękawice do tankowania LPG, które niedawno kupił, do tankowania auta. Cóż, nowe, czyste, a nawet do jego spodni kolorystycznie pasują hahaha Mogą być! Czynna niestety, nadal jest jedynie trasa numer 1 Na czerwonej. mimo sporej ilości śniegu - nadal nic się nie dzieje...wielka szkoda. No i w tym roku niestety nadal brak nazwy tutejszej knajpki, a byłą taka urocza "Pod psem". Zaczynamy jazdę. Podobnie jak w czwartek jest twardo, a sam stok idealnie przygotowany. Jazda jest szybka i mimo, że temperatura jest dodatnia +1, to trzyma dobrze przez cały nasz pobyt. Super fajnie. Góra: Dół: Od ostatniego mojego tu pobytu pojawiły się dwa elementy snowparku: Ponieważ jest weekend, to trzeba odpocząć od nartowania od czasu, do czasu... Przez cały nasz pobyt w ośrodku jest umiarkowana liczba ludzi, niestety jest również sporo miejscowych, narciarzy w jeansach...i nie byłoby nic w tym złego gdyby nie to, że raz na jakiś czas orczyk jest spowalniany, bądź wyłączany na skutek upadku, a to chłopaka, a to dziewczyny, osób, które na pierwszy rzut oka mają narty na nogach po raz pierwszy w życiu. Szkoda, że swoich pierwszych kroków nie zaczęli od wyciągu wyrwirączki i stoku dla uczących się. Dzisiejsza jazda - podsumowanie dnia 7 na nartach: Następnym razem zabieramy ze sobą kiełbaski. Przy skarpie i ławeczkach, jak zawsze, ognisko i przygotowane kije do pieczenia. Jak już wielokrotnie pisałem - klimat tego miejsca jest świetny, polecam każdemu narciarzowi. pozdrawiam marboru Edytowane 6 Grudzień 2014 przez marboru 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2014 Maciek, to nie są "luksusy" tylko dramat i dziadostwo - otwieranie na siłę by kasę kosić... Start ośrodka z takimi warunkami w cywilizowanych, narciarskich krajach jest nie do pomyślenia! Masz rację,ale myślę,że kasa to tylko jeden ze składników,który wpływa na takie decyzje. Są jeszcze takie rzeczy,jak presja wywierana np. na fejsie - popatrz na ilość wpisów pod profilem non stop dopytujących się,czy już otwierają.Następna to swego rodzaju reklama,może prestiż,może presja konkurencji,że to my pierwsi otwieramy sezon w okolicy (pomijając mikro stację Biały Krzyż). Może też po ich samych wpisach,pokazujących przygotowania,trudno teraz było uderzyć się w pierś i powiedzieć - "przykro nam,ale nie udało się".Tak zrobił sąsiedni Zagroń czy Pilsko. Asiek,jeśli już gdzieś jechać,to na Nową Osadę.Może tylko pół szerokości trasy,ale bez przetarć i minerałów.Wszyscy mieliśmy bardzo pozytywne odczucia po wczorajszym szusowaniu.Jeśli już gdzieś w okolicy będzie dobrze,to zapewne na Rohaczach. : 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 7 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2014 (edytowane) Szwajcaria Bałtowska debiut w sezonie 2014/2015 Od połowy zeszłego tygodnia w niedzielnych planach narciarskich był kolejny, otwarty wczoraj świętokrzyski ośrodek - Szwajcaria Bałtowska. Pobudka z samego rana, by być na otwarciu i pojeździć na w miarę pustej górce. Temperatura rano, o godzinie 8:00, zero stopni. Kolega jest kilka minut przed czasem, mamy sporo czasu - podróż mija nam na narciarskich pogawędkach. W nocy musiał być przymrozek, ponieważ drzewa są pięknie pomalowane na biały kolor. Zjazd do Bałtowa, jar i niezwykła przyroda: Na miejscu orientujemy się, że jesteśmy ok 30 minut przed czasem... ...pusta droga, może to coś innego? Ośrodek dopiero budzi się do życia. Nim się poprzebieraliśmy i założyliśmy buty, wyskakuję zrobić kilka fotek pustej górki. Obsługa się krząta, podrzuca śnieg przy bramkach, powoli uruchamia wyciągi... ...panie z kasy dopiero wchodzą do swojej budki, a ja wykonuję szybką rundkę po okolicy, by sprawdzić co się zmieniło. Okazuje się, że namiot - jadalnia, został zamieniony na piękną, drewnianą karczmę: Na pierwszy rzut oka warunki są całkiem niezłe. Śniegu sporo, wszystko pięknie wyratrakowane, przygotowane... ...kilka kroków po powierzchni wskazuje na to, że nie jest tak twardo jak w Rąblowie, Tumlinie, czy Kazimierzu - ratrak przejechał, bo są ślady sztruksu ale jest jakoś tak miękkawo. Pewnie to dlatego, że naśnieżanie tutaj zaczęło się stosunkowo późno i nie ma odpowiedniego podkładu. Wczorajsze uruchomienie było w biegu, tak by się wyrobić na Mikołaja - podobno wczoraj właśnie na otwarciu pierwsza godzina była gratis, a po stoku śmigał Mikołaj i rozdawał cukierki. Cóż - w kasie przy zakupowaniu karnetów Mikołaja nie było. Koszt dwugodzinnej jazdy, to 45zł. Kaucja za plastik - 15zł. Takie ceny obowiązują również od poniedziałku - do piątku. Cena taka sama chociaż uruchomione są tyko dwie trasy1 i 2. Krzesło i główny zjazd jest nieczynny. Pół ośrodka chodzi...cena powinna być inna, a jest najdrożej w całym świętokrzyskim i lubelskim, ośrodkach z okolicy. Wydaje mi się, że nie będę częstym tu gościem. Dół przy wyciągu krzesełkowym wygląda całkiem nieźle, środek jako tako... ...a górna stacja - zielona trawka: Zaczynamy śmigać sporo przed oficjalnym otwarciem - obsługa się szybko sprężyła i puściła orczyki wcześniej. Pierwsze zjazdy po wyratrakowane powierzchni są bardzo fajne - pojedynczy narciarze. Kilka zjazdów ostrzejszą jedynką: Później, kilka łagodniejszą dwójką wokół lasu: Tu przez śnieg w niektórych miejscach przedziera się trawa. W miarę upływającego czasu robi się coraz bardziej miękko. Prędkość spada, przy ostrzejszej jeździe trzeba się pilnować by nie przytrzymało narty. Do naszej trzyosobowej ekipy dołącza Bumer z Kolegą - super, że znowu udało się nam spotkać na stoku i wymienić kilka słów, pogadać, podzielić się na żywo opinią na temat ośrodka i panujących w nim warunków, cen. Szusujemy ok godzinki razem i dochodzimy do wniosku, że ceny tutaj są światowe...niczym w szwajcarskich Alpach. Włodarze chyba zapomnieli, że to przecież tylko... ...Porsche wśród ośrodków nizinnych jako całość, to może, to jest - ale z warunkami niestety nie. Więc jeśli tak jest - po co przepłacać? Wybór miejsc do nartowania mamy sporo. Polityka cenowa innych wspomnianych ośrodków, zwłaszcza w dniu powszednim jest bardziej przyjazna - przypomnę, że w Kazimierzu i Rąblowie karnet od poniedziałku do piątku kosztuje 25zł a nie 45. Może obydwa ośrodki nie posiadają krzesła...ale cóż po krześle, które stoi? Robimy pamiątkową fotkę przed pożegnaniem z Bumerem... ...i spadamy do domu umawiając się na kolejne narty w przyszłości. Wyniki dzisiejszego Endomondo: Dystans 23.22 km Czas trwania 2g:03m:19s Max prędkość 50.8 km/h Kalorie 1088 kcal Min wysokość 135 m Max wysokość 211 m Łącznie w górę 1776 m Łącznie w dół 1792 m PS. Dzisiejsza podróż autem Kumpla na i z nart - to była czysta przyjemność, niemal taka jak z szusowania... pozdrawiam marboru Edytowane 7 Grudzień 2014 przez marboru 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.