Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Operacja "All Star Card"


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Mariusz moje pytanie było retoryczne...

Oczywiście zdaję sobie sprawę że pojechaliście turystycznie ale tyle tych zdjęć i opisów że nie mogłem nie zadać tego pytania...:wink::smile:

I jak ktoś napisał zazdroszczę ale tylko i wyłącznie w pozytywnym sensie wyjazdu ...

Tak trzymać ...

Pozdr.Torres

Edytowane przez Torres
emotikon i dopisek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docieramy na miejsce tuż przed 19stą.

Dosyć szybko odnajdujemy naszą noclegownię i tutaj spotykają nas małe problemy...

...cóż - Austriacy nie witają nas z otwartymi rękoma - a informacje z biura podróży Otium nie są niestety precyzyjne.

Przełykamy pigułkę - najważniejsze, że jesteśmy cali i zdrowi na miejscu.

Mógłbyś szerzej wyjaśnić powyższe, dość enigmatyczne sformułowanie?

Zawsze to lepiej wiedzieć, jakie jeszcze niespodzianki mogą nas spotkać w podróży :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris_M, odpowiem na Twoje pytanie. Przyjeżdżamy, idziemy do recepcji i ..... nic. Na zakwaterowanie, znaczy na zapłacenie 101 euro ( za co ni zbója nie możemy się doliczyć), spisanie danych z dokumentów tożsamości i wydanie klucza czekamy coś koło 2 godzin!!!! Pani recepcjonistka, a zarazem kelnerka i barmanka, woli obsługiwać gości restauracji niż załatwić sprawę zakwaterowania zmęczonych podróżą gości. W bezczelny sposób nalewa kolejne piwa, zbiera zamówienia po sali, roznosi talerze i nawet nie przeszkadza jej przeciskanie się przez grupę czekającą na zakwaterowanie zgromadzoną przy barze i tarasującą przejście na salę. W pewnym momencie, tak gdzieś po około godzinie czekania, pomyślałem sobie nawet, aby jej nogę podłożyć.:smile:

Nie wiem co nią kierowało, na pewno nie była uprzejma. Odnoszę wrażenie że jej postępowanie mogło wynikać z uprzedzeń do naszej nacji. Tak samo odbieram podanie nam ręczników??? w postaci szarych, wytartych ścier! U mnie w garażu są lepsze do wycierania samochodu! Jak się nie wstydzili czegoś takiego podać gościom hotelowym?

G woli wyjaśnienia, w voucherze mieliśmy info, że na miejscu płacimy 32 jurki za sprzątanie i po 1,5 jurka za dzień za osobę taksy klimatycznej. W żaden sposób nie wychodzi mi 101 jurków, tym bardziej że "Młodego", czyli 11 latka, nie powinno się w ogóle liczyć do taksy klimatycznej.

No i jeszcze jedna niedogodność, z kwatery do dolnej stacji gondoli jest koło 200m, ale przechodzi się przez bardzo ruchliwą drogę a na niej nie ma nawet przejścia dla pieszych! Trzeba uważać i dobrze się wstrzelić w sznury aut! Nie jest to bezpieczne!

Tak na marginesie chcę zaznaczyć, że Austria jest członkiem UE i teoretycznie u nich ,jak i u nas, powinny obowiązywać podobne przepisy budowlane. Kiedyś szkolono mnie że musimy się dostosować do unijnego prawa w zakresie budowania. Dziękuję za takie dostosowanie. Mikroskopijne kible z drzwiami otwierającymi się do środka!?:confused::, bez umywalki:eek:, powierzchnia okien w stosunku do powierzchni pomieszczenia:shocked:, drabina zamiast schodów, to tylko kilka przykładów na to , że w Polsce nikt nie dopuściłby takich pomieszczeń do użytku! No i kto od kogo powinien się uczyć?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris_M, odpowiem na Twoje pytanie. Przyjeżdżamy, idziemy do recepcji i ..... nic. Na zakwaterowanie, znaczy na zapłacenie 101 euro ( za co ni zbója nie możemy się doliczyć), spisanie danych z dokumentów tożsamości i wydanie klucza czekamy coś koło 2 godzin!!!! Pani recepcjonistka, a zarazem kelnerka i barmanka, woli obsługiwać gości restauracji niż załatwić sprawę zakwaterowania zmęczonych podróżą gości. W bezczelny sposób nalewa kolejne piwa, zbiera zamówienia po sali, roznosi talerze...

Dokładnie tak jak Andrzej pisze...z tym, że to nie dwie godziny było...ale godzina...mega długa godzina po podróży, to jak dwie godziny - to w sumie Andrju, masz rację :happy: :biggrin: - na vouczerach napisane mieliśmy, że zakwaterowanie do 19...a Pani się tłumaczyła, że do 18stej i w sumie nie musi nas kwaterować... podejście do klienta? :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szok ! Nigdy nic podobnego nie spotkalo mnie w Austri. A z kad bookowaliscie ?

Otium z Krakowa.

Mariusz moje pytanie było retoryczne...

Oczywiście zdaję sobie sprawę że pojechaliście turystycznie ale tyle tych zdjęć i opisów że nie mogłem nie zadać tego pytania...

I jak ktoś napisał zazdroszczę ale tylko i wyłącznie w pozytywnym sensie wyjazdu ...

Pozdr.Torres

Szpoko, szpoko tak też to odebrałem :happy:

pozdro i mam nadzieję, kiedyś - do zobaczenia na stoku :happy:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpoko, szpoko tak też to odebrałem :happy:

pozdro i mam nadzieję, kiedyś - do zobaczenia na stoku :happy:

no i wszystko jasne :wink::applause:

też mam nadzieję że się uda spotkać, może uda się zebrać trochę ludzi ze skionline i pojechać grupą tak jak teraz ze skiforum...

Pozdr.Torres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co nią kierowało, na pewno nie była uprzejma. Odnoszę wrażenie że jej postępowanie mogło wynikać z uprzedzeń do naszej nacji. Tak samo odbieram podanie nam ręczników??? w postaci szarych, wytartych ścier! U mnie w garażu są lepsze do wycierania samochodu! Jak się nie wstydzili czegoś takiego podać gościom hotelowym?

Bumer jak w każdej nacji są ludzie i ludziska:smile:

Jak pierwszy raz byłem w Zillertalu to nasza "gospodyni" mówiła mojemu braciszkowi - Niemcowi, że się troszkę bała polskich gości.

Na koniec pobytu była wniebowzięta i mówiła, że Polaków przyjmie zawsze.

Następnego roku nie wzięła od nas nawet zaliczki.

Od tej pory mówię na nią Babcia Marysia:biggrin: bo przyjeżdżamy tam jak do rodziny.

Jak idziemy się rozliczyć to zawsze jest sznaps i wesoła atmosfera.

W tym roku (będąc tam piąty raz) jak zabukowaliśmy cztery apartamenty na marzec 2015 to się "babcia" popłakała bo była pewna, że już więcej pewnie nie przyjedziemy.

Dodam, że kwatera jest w naprawdę wysokim standardzie (po generalnym remoncie).

"Babcia" zawsze ma pełny wystrój - kwiaty, owoce, cukierki - taki domowy klimacik, ręczniki są bielsze niż śnieg u góry:wink:

Tak, że reasumując to pewnie trafiliście na zwykła ..........:wink:

No i jeszcze jedna niedogodność, z kwatery do dolnej stacji gondoli jest koło 200m, ale przechodzi się przez bardzo ruchliwą drogę a na niej nie ma nawet przejścia dla pieszych! Trzeba uważać i dobrze się wstrzelić w sznury aut! Nie jest to bezpieczne!...

Tak miałem będąc w Leogang.

Aby dojść do gondoli trza było z buta przejść jakieś 400m po bundesstrasse bez chodnika :biggrin:

A po niej wszyscy zapier....li ile fabryka dała.

To był taki codzienny zastrzyk adrenaliny przed nartami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się rozwodzić nad nieuprzejmością niektórych ludzi. Podobna sytuacja zdarzyła mi się podczas pobytu w Solden kilka lat temu. Przyjechaliśmy o 13 a zakwaterowanie było mozliwe od 15. Czekalismy więc pod domem 2 godz a gospodyni nawet nie wpuściła nas na korytarz. Cóż, ordung musi być! Ale tak ogólnie, to są duperele. Pojechaliśmy "na narty" i te narty mieliśmy. W najlepszym z możliwych wydań!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdżamy, idziemy do recepcji i ..... nic. Na zakwaterowanie, znaczy na zapłacenie 101 euro ( za co ni zbója nie możemy się doliczyć), spisanie danych z dokumentów tożsamości i wydanie klucza czekamy coś koło 2 godzin!!!! Pani recepcjonistka, a zarazem kelnerka i barmanka, woli obsługiwać gości restauracji niż załatwić sprawę zakwaterowania zmęczonych podróżą gości. W bezczelny sposób nalewa kolejne piwa, zbiera zamówienia po sali, roznosi talerze i nawet nie przeszkadza jej przeciskanie się przez grupę czekającą na zakwaterowanie zgromadzoną przy barze i tarasującą przejście na salę. W pewnym momencie, tak gdzieś po około godzinie czekania, pomyślałem sobie nawet, aby jej nogę podłożyć.:smile:

Nie wiem co nią kierowało, na pewno nie była uprzejma. Odnoszę wrażenie że jej postępowanie mogło wynikać z uprzedzeń do naszej nacji. Tak samo odbieram podanie nam ręczników??? w postaci szarych, wytartych ścier! U mnie w garażu są lepsze do wycierania samochodu! Jak się nie wstydzili czegoś takiego podać gościom hotelowym?

G woli wyjaśnienia, w voucherze mieliśmy info, że na miejscu płacimy 32 jurki za sprzątanie i po 1,5 jurka za dzień za osobę taksy klimatycznej. W żaden sposób nie wychodzi mi 101 jurków, tym bardziej że "Młodego", czyli 11 latka, nie powinno się w ogóle liczyć do taksy klimatycznej.

[...]

Mikroskopijne kible z drzwiami otwierającymi się do środka!?:confused::, bez umywalki:eek:, powierzchnia okien w stosunku do powierzchni pomieszczenia:shocked:, drabina zamiast schodów, to tylko kilka przykładów na to , że w Polsce nikt nie dopuściłby takich pomieszczeń do użytku!

Więc może dla ostrzeżenia innych podaj adres oraz nazwisko właściciela tej kwatery?

Jeśli chociaż jeden forumowicz uniknie "wdepnięcia" w tę kwaterę, to już będzie konkretna korzyść!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się rozwodzić nad nieuprzejmością niektórych ludzi. Podobna sytuacja zdarzyła mi się podczas pobytu w Solden kilka lat temu. Przyjechaliśmy o 13 a zakwaterowanie było mozliwe od 15. Czekalismy więc pod domem 2 godz a gospodyni nawet nie wpuściła nas na korytarz. Cóż, ordung musi być!

Nie należy tego uważać za nieuprzejmość. Pomiędzy godz. 10-tą, a 15-tą gospodarz ma czas na posprzątanie obiektu i przygotowanie go na zakwaterowanie kolejnych gości, więc nie ma się co dziwić, że Was nie wpuścił.

Nie zawsze opłaca się iść na rękę klientowi. Gdyby Was wpuścił do brudnych pokoi, to potem byście go tutaj obsmarowali, że w apartamencie brud i stara pościel :)

Ale tak ogólnie, to są duperele. Pojechaliśmy "na narty" i te narty mieliśmy.

To jest najważniejsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie , no nie mozna mówić że kwatera była be! Kwatera jak kwatera, to nie pięciogwiazdkowy hotel. Wszystko w niej było co potzreba, mielismy nawet balkon.Na dole narciarnia z suszarnią butów, płaski telewizor. Mnie raziło to oczekiwanie na zakwaterowanie i ręczniki. Pisząc o niuansach budowlanych chciałem zwrócić uwagę na odmienne, i niezgodne z logiką, rozwiązania stosowane w Austrii. Tam widocznie to przechodzi przy odbiorze i jest dopuszczane i akceptowane. W Polsce nie ma mowy aby łazienka czy kibel z drzwiami otwierającymi się do środka został odebrany. Ale jest też i pozytyw tego rozwiazania. Nie musisz zamykać drzwi, wystarczy że zastawisz stopą:smile: W kiblu musi być umywalka, tak jest w Polsce, w Austrii widocznie nie musi. Teoretycznie nasza kwatera była dla 8 osób, - cztery na dole i 4 na "strychu". Celowo piszę na strychu, bo do tego pomieszczenia prowadziła drabina, nie schody. W Polsce coś takiego jest nie do pomyslenia. Dobrze że tam spaliśmy tylko we dwóch, no i nie piliśmy, bo zalany bym chyba tam nie wlazł, a tym bardziej zlazł na dół. Zbyt trudne i niebezpieczne. No cóż, człowiek jeżdzi po świecie, ogląda, podpatruje... Powiem Wam, my Polacy nie mamy się czego wstydzić jeśli chodzi o normatywne rozwiazania w budownictwie. To inni niech się od nas uczą. Np. na Węgrzech w Budapeszcie spotkałem gazowy piec do ogrzewania pomieszczenia podczas gdy ono nie było wentylowane. W Suboticy (kiedyś Jugosławia i dziś Serbia) brak było rur wywiewnych w kanalizacji i w kiblach śmierdziało. We Włoszech miałem piec kaflowy, węglowy do ogrzewania pomieszczenia a pomieszczenie nie było wentylowane i nie było nawiewu powietrza z zewnątrz do paleniska. We Włoszech, na Bałkanach, także łatwo spotkać w kiblach i łazienkach drzwi otwierające się do środka. O wentylacjach to nawet nie ma co wspominać, bo to rzadkość jak brylanty.:smile: Poręcze, barierki, wysokość schodów i ich długość, to sprawa całkowicie umowna w tych krajach. Ale np. w Austrii wielokrotnie spotkałem w kiblu spryskiwacz z płynem do dezynfekcji deski, w Polsce nie.:mad:: Podróże uczą, i niech tak zostanie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o niuansach budowlanych chciałem zwrócić uwagę na odmienne, i niezgodne z logiką, rozwiązania stosowane w Austrii. Tam widocznie to przechodzi przy odbiorze i jest dopuszczane i akceptowane. W Polsce nie ma mowy aby łazienka czy kibel z drzwiami otwierającymi się do środka został odebrany. Ale jest też i pozytyw tego rozwiazania. Nie musisz zamykać drzwi, wystarczy że zastawisz stopą :)

Jeśli w łazience nie ma pieca, to nie widzę sensu stawiania wymogu, żeby drzwi były otwierane na zewnątrz. I jak sięgnę pamięcią, to chyba wszystkie łazienki z jakimi miałem do czynienia w Zachodniej Europie, miały drzwi otwierane do wewnątrz.

Powiem Wam, my Polacy nie mamy się czego wstydzić jeśli chodzi o normatywne rozwiazania w budownictwie. To inni niech się od nas uczą. Np. na Węgrzech w Budapeszcie spotkałem gazowy piec do ogrzewania pomieszczenia podczas gdy ono nie było wentylowane. W Suboticy (kiedyś Jugosławia i dziś Serbia) brak było rur wywiewnych w kanalizacji i w kiblach śmierdziało. We Włoszech miałem piec kaflowy, węglowy do ogrzewania pomieszczenia a pomieszczenie nie było wentylowane i nie było nawiewu powietrza z zewnątrz do paleniska.

Bałkany i ogólnie Południowa Europa to całkiem inna bajka. Np. w wielu ośrodkach wypoczynkowych w Grecji w ogóle nie wolno wrzucać papieru toaletowego do muszli klozetowej. Zużyty papier toaletowy wrzuca się do stojących obok pojemników, podobno ze względu na możliwość zatkania się kanalizacji, chociaż ja mam inne podejrzenie w tej kwestii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z postów Mariusz pisał o moim starcie na torze w Miedzianej Górze i wynikach tego startu. Niech za komentarz posłuży ten oto filmik. Niebieska honda , ok. 7 minuta 56 sekunda:sorrow: Mam nadzieję że następnym razem będzie lepiej bo nie będę już tak rozmarzony śniegiem i słońcem!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, przekręciło i to w pierwszym przejeżdzie! Zgasł silnik i nie mogłem go uruchomić, czego na filmie już nie pokazali. Straciłem około 40 sekund i w związku z tym całe moje ściganie poszło juz psu w .... W zeszłym roku, także na tym samym zakręcie, zrobiłem to samo. Jak widać nauka poszła w las.:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, ale tak jak Mariusz dla Młodego w SkiWelt był Guru, to Ty jesteś nim dla mojego Młodego :happy: Od tygodnia chwali się każdemu, że jechał prawdziwym wyścigowym samochodem i że Andrzej go przewiózł :happy: A tak serio to miałem możliwość przejechać się po torze jako pasażer w prawie 400-konnym Lancerze i samochód samochodem, ale trzeba mieć naprawdę duże umiejętności, żeby tak popylać jak w filmiku, który wrzucił Andrzej. Jak się stoi i ogląda jako kibic, to wydaje się, że to lajcik, jakoś wolno i w ogóle, nie czuć tego, ale jak się siedzi w środku to prawa fizyki są łamane :stupid: Tak, że szacun Andrzej za Twoją jazdę :applause:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Poniżej dwa króciutkie filmiki z wyjazdu - reszta niestety nie ocalała na uszkodzonej karcie pamięci :frown::

Widok z tarasu widokowego Lodowca Kitzsteinhorn / Kaprun.

[video=youtube;41Vn0dBY9bI]https://www.youtube.com/watch?v=41Vn0dBY9bI

KitzSki - ostatni dzień, ostatnie widoczki.

[video=youtube;4iuWaGIKuwQ]https://www.youtube.com/watch?v=4iuWaGIKuwQ

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...