JC w podróży

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Amerykanie przepowiadają wczesną zimę, więc jest już przygotowany

Dobrze, że użyłes słowa "przepowiadają"

Indianie przychodzą do szamana i pytają:

- Jaka będzie zima w tym roku?

- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.

Jednak zima była łagodna. Po roku Indianie znów odwiedzają szamana.

- Jaka będzie zima w tym roku?

- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.

Jednak zima znów była łagodna.

Po roku szaman nie chcąc znów się ośmieszyć, poszedł do meteorologa i pyta:

- Jaka będzie zima w tym roku?

- Oj, bardzo mroźna! Indianie już dwa lata chrust zbierają...

[JC]

Na Przegibek się wybierasz?:tongue:

Prawie Tylko w drugą stronę. Samochód przygotowany teraz buty, narty, kije, kamery, aparaty, smary, rękawice ...

[mareknot]

Mocne! JC powbijaj parę gwoździ, będziesz miał na lodowisko, jak znalazł! :-)

[JC]

Mocne! JC powbijaj parę gwoździ, będziesz miał na lodowisko, jak znalazł! :-)

Damy radę.

[SB]

Prawie Tylko w drugą stronę. Samochód przygotowany teraz buty, narty, kije, kamery, aparaty, smary, rękawice ...

Eeeee... to falstart, na razie zimy nie widać, nie jedź nigdzie, to bez sensu:stupid:

[JC]

Eeeee... to falstart, na razie zimy nie widać, nie jedź nigdzie, to bez sensu:stupid:

właśnie się bije z myślami. Może masz rację. Poczekam aż naśnieżą Dębowiec :stupid:

[JC]

JC w podróży

Patrzcie jakie auto dzisiaj spotkałem

[mareknot]

Spotkałem, czy dosiadłem?

[JC]

Tym razem spotkałem i usiadłem. Nie było czasu spróbować

[mareknot]

Szkoda!

[SB]

Szkoda!

Nie, to Mitsubishi!

:biggrin:

[mareknot]

Samuraj, ale fajnie odpicowany!

[marcinn]

Nie, to Mitsubishi!

:biggrin:

Limitowana wersja,plus dodają do tego boks i slalomki SL :smile:

http://www.outlanderfischer.pl/wersja-limitowana

[wid]

mnie to bardzij na ASXa wygląda niż na Outlander'a

[marcinn]

Bo dokładnie to jest ASX limitowany

[wid]

No to mnie zaintrygowało, bo nigdy nie słyszałem, że ASX w tej wersji też był produkowany.

[JC]

Spakowany. Narty, buty, aparaty, kamery, zasilacze... Dużo tego. Tak sobie pomyślałem, że wielkość mojego bagażu ma się nijak do długości wyjazdu. Zawsze za dużo.

Tym razem mam ze sobą kamerę, ktorej premiera jest zaplanowana w najbliższych dniach. Jestem bardzo ciekawy jak sobie poradzi w zimowych warunkach.

Przede mną kilka bardzo intensywnych dni. Dużo jeżdżenia.... samochodem .

[johnny_narciarz]

(...) Dużo jeżdżenia.... samochodem .

To raczej przyjemność... :wink:

[SB]

Spakowany. Narty, buty, aparaty, kamery, zasilacze... Dużo tego.

A ryż?!:tongue:

Zapomniałeś o ryżu:biggrin::stupid:

[marcinn]

To raczej przyjemność... :wink:

Eee,ja bym tam wolał na nartach

[johnny_narciarz]

Eee,ja bym tam wolał na nartach

Też tak bym wolał,ale jak samochód godny,to jazda jest przyjemna... :wink: :

Choć przy dzisiejszym tłoku na drogach,zarówno za granicą jak i w PL,to przyjemność ograniczona. :redface:

[JC]

No to ruszamy, tam gdzie jest zimno, a drogi są kręte .

[MB]

No to ruszamy, tam gdzie jest zimno, a drogi są kręte .

I pewnie mamy zgadywać gdzie ruszacie?:smile:

Może do Wilamowic?

Bo tam dzisiaj zimno i drogi kręte.:tongue:

[JC]

I pewnie mamy zgadywać gdzie ruszacie?:smile:Może do Wilamowic?Bo tam dzisiaj zimno i drogi kręte.:tongue:

Trafiłeś idealnie.

Ciągnęła nam się dzisiaj droga. Czesi, Austriacy, Niemcy wszyscy remontują drogi. Mieliśmy być na miejscu o 16, a dojechaliśmy na 18.30.

[JC]

JC w podróży

Od rana w pracy