wid Napisano 6 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2014 Albo na grzyby :crazy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 6 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2014 My tu gadu gadu a w Val di Sole ponad 4 m śniegu :eek: tzn na Paganelli innych nie sprawdzełem, ale Madonna jest 5km w lini prostej. http://www.paganella.net/sito/bollettino-neve.php Nie pamietam by kiedykolwiek spadło tam tyle śniegu :shocked: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2014 Powrót Pakowanie, to coś, czego najbardziej nie lubię robić przed wyjazdem powrotnym do domu. Zaraz po nartach uwijamy się szybko, bo biorąc pod uwagę warunki pogodowe, postanawiamy wyjechać jeszcze wieczorem. Czekanie do rana może być ryzykowne ze względu na nadal padający śnieg. Poszło szybko, tak jak ostatni przywieziony obiad z Polski - bigos. Bigos jest dobry na wszystko, zawsze i wszędzie :biggrin: Nim zaczniemy ruszać w dół i dalej ku autostradzie, odwiedzamy i żegnamy się z tą przepiękną, urokliwą miejscowością jaką jest Madonna Di Campiglio. Jakby białego przybyło... :wink: Robimy szybkie zakupy podarunkowo, bombardiniowe i obserwujemy ludzi zmagających się z olbrzymią pryzmą śniegu sięgającą pierwszego piętra budynku. Czyżby lawina zeszła z dachu? A może zrzut kontrolowany? ...nie! To chyba jacyś miejscy freeraiderzy :happy: Wyruszamy... ...na serpentynach jazda niezwykle ostrożna - czuć palone sprzęgło w aucie. Oby wytrwało. Łańcuchów zero. Oj przydałyby się, przydały. Jesteśmy na autostradzie. Mijamy będące w całkowitych ciemnościach ostatnie alpejskie szczyty. Smutno, że to koniec... ...jakoś szybko minęło. Wymieniamy się za kierownicą a podróż się dłuży. Jedziemy, jedziemy... ... i nie będzie Kinga, ani Hitchcocka. Będzie Monty Python - taka przygoda. W Czechach jakoś wszystkie stacje benzynowe się poukrywały, czy co? Całą ropę zeżarł "czarny potwór". Stoimy... Ale gdzie? Chyba stoki narciarskie nie chcą nas wpuścić do kraju, bo ostatni z nich przed przekroczeniem granicy magicznie unieruchamia nasz pojazd... Coś podobnego do kieleckiego Telegrafu. Wiele razy przejeżdżałem tędy - teraz mamy okazję się przyjrzeć: Co to za miejsce? Całe szczęście, że jesteśmy na dwa samochody. Wlewamy płyn do spryskiwaczy opróżniając baniaczek, lejek robimy z butelki po wodzie mineralnej i czekamy aż dowiozą... ...okazuje się, że stacja była za zakrętem - niecały kilometr dalej. Niezłe jaja :eek: Uruchamiamy auto, przekraczamy granicę i widzimy, że w okolicach Bielska straszna kicha z zimą... ...ehhh szkoda gadać. Docieramy do domu pocieszając się, że wszędzie dobrze ale właśnie w nim najlepiej. PS. Podsumowanie, suplement i filmiki jak się obrobię z nimi :smile: 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 My tu gadu gadu a w Val di Sole ponad 4 m śniegu :eek: tzn na Paganelli innych nie sprawdzełem, ale Madonna jest 5km w lini prostej. http://www.paganella.net/sito/bollettino-neve.php Nie pamietam by kiedykolwiek spadło tam tyle śniegu :shocked: Nie mają się z czego cieszyć bo teraz lawiny a wiosną prawie pewna powódź. Przerzucili by z 1,5 metra na nasze górki:applause: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 My tu gadu gadu a w Val di Sole ponad 4 m śniegu :eek: tzn na Paganelli innych nie sprawdzełem, ale Madonna jest 5km w lini prostej. Nie pamietam by kiedykolwiek spadło tam tyle śniegu Jak wiadomo na Paganelli przebywa mój ojciec. Niestety pogoda można powiedzieć fatalna."W poszukiwaniu słońca" jeździli 5 dni i wczoraj dopiero znaleźli. Mgła i padający drobny deszcz,towarzyszy im niemalże bez przerwy.:eek: A co do 4 metrowej pokrywy śniegu. Powiedział mi,że chyba to całosezonowy sumaryczny wynik.:wink: Owszem jest dużo tego śniegu,ale deszczyk robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Taa,jak nie ma pogody to faktycznie wyjazd robi się kaszanowaty : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Susza w baku na sam koniec, dobre :smile: mnie mąż często beszta, że jeżdżę notorycznie prawie do zera, ale jeszcze nie zabrakło, na szczęście : Jeszcze co do Czech, to wracając z Soelden zastanawialiśmy się gdzie są jakieś restauracje przyzwoite przy autostradzie. U nas to co kawałeczek coś masz, podobnie w Austrii. Była pora obiadowa i pokonaliśmy naprawdę wiele dodatkowych km zanim trafiliśmy na coś bardziej przyzwoitego niż jakaś szopka "cioci Jadzi" czy kanapki przy stacji paliw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Jeszcze co do Czech, to wracając z Soelden zastanawialiśmy się gdzie są jakieś restauracje przyzwoite przy autostradzie.... Nie zatrzymuję się u braci Słowaków czy Czechów, po NIC! po NIC! nawet za potrzebą, przemykam szybko(ale tak żeby mnie nie wyhaczyli), nawet winietki u nich nie kupuję, wolę dołożyć parę zł niż nogę z samochodu na ich gruncie wystawiać:, no i jeszcze ta cena, droższą mają jak w AT:mad:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Brawa za odwagę - ja bym się nie przyznała, że mi wyschło paliwo Ale ja blondynka jestem : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Nie zatrzymuję się u braci Słowaków czy Czechów, po NIC! po NIC! nawet za potrzebą, przemykam szybko(ale tak żeby mnie nie wyhaczyli), nawet winietki u nich nie kupuję, wolę dołożyć parę zł niż nogę z samochodu na ich gruncie wystawiać:, no i jeszcze ta cena, droższą mają jak w AT:mad::My do tej pory też nie, stąd nasze zdziwienie, że nawet nie ma się gdzie zatrzymać. Ot, tym razem wyjazd z juniorem, więc obiad dziecku chciałam zapewnić... w końcu wylądowaliśmy w McDonald'sie :biggrin: i niemożebnie ubawiła mnie kanapka pod nazwą "McSyr" - pisownia oryginalna :laughing: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Brawa za odwagę - ja bym się nie przyznała, że mi wyschło paliwo Ale ja blondynka jestem : Ja prawie że też blondynka, nawet MB(dawniej Figo) bym się nie przyznał:tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 "McSyr" - z polskiego na nasze się to łumaczy - "CheeseBurger" :tongue: :biggrin: no ale csesćina to csesćina :crazy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 (edytowane) Nie zatrzymuję się u braci Słowaków czy Czechów, po NIC! po NIC! nawet za potrzebą, przemykam szybko(ale tak żeby mnie nie wyhaczyli), nawet winietki u nich nie kupuję, wolę dołożyć parę zł niż nogę z samochodu na ich gruncie wystawiać:, no i jeszcze ta cena, droższą mają jak w AT:mad:: coś Ci złego zrobili? ;) Moje kobiety to nawet w niedziele sa wstanie wyciągnąc mnie tam na obiad - ale też sie opieram... @Asiek- jak chcesz tam cos smacznie i tanio zjeść - to idz własnie do 'Cioci Jadzi' Edytowane 7 Luty 2014 przez mig12345 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 coś Ci złego zrobili? ;) Moje kobiety to nawet w niedziele sa wstanie wyciągnąc mnie tam na obiad - ale też sie opieram... @Asiek- jak chcesz tam cos smacznie i tanio zjeść - to idz własnie do 'Cioci Jadzi' A co u tej "cioci Jadzi"? Topinka? Utopence? Oblożeny hlebicsek? Ciekawi mnie co teraz podaje się w czeskich restauracjach. Kiedyś bywałem dość często. I to co się nadawało dla mnie to było "Ohniwe maso" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Co? wszystko! w karczmie w Trzyńcu (typowa czesko-zaoziańska 'ciocia jadzia') - można bezpiecznie zamówić kpl zkarty. A najlepiej spytac co maja dziś najlepszego- przyznają się... :smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Co? wszystko! w karczmie w Trzyńcu (typowa czesko-zaoziańska 'ciocia jadzia') - można bezpiecznie zamówić kpl zkarty. A najlepiej spytac co maja dziś najlepszego- przyznają się... :smile: Bez pytania wiem co mają najlepszego.: Ćepovany RADEGAST 12* :biggrin: tylko musi mnie ktoś zawieźć. A niech będzie zawiozę się sam,ale musi mnie ktoś przywieźć. I żeby nie było,że to OT.:wink: RDEGAST ma mocno słoneczny kolor.Muszę ruszyć w poszukiwaniu tego słońca.:applause: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marczello Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 W Nassfeld do ktorego jade niedługo także podają 4 m.Jakoś sobie tego nie wyobrażam tam.Pewnie jest to jakaś suma opadów.Z drugiej strony jednak to jeszcze wczoraj podawali 410 cm. Jak wiadomo na Paganelli przebywa mój ojciec. Niestety pogoda można powiedzieć fatalna."W poszukiwaniu słońca" jeździli 5 dni i wczoraj dopiero znaleźli. Mgła i padający drobny deszcz,towarzyszy im niemalże bez przerwy.:eek: A co do 4 metrowej pokrywy śniegu. Powiedział mi,że chyba to całosezonowy sumaryczny wynik.:wink: Owszem jest dużo tego śniegu,ale deszczyk robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 7 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 eseista marboru Mariusz marboru będzie jeździł (obowiązkowo) na dłuższe wyjazdy min. 15 dni. "Nomalnie se nima co czytać" :redface: Ani "zdjęciów nima":sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 7 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2014 Podsumowanie Miasteczko Madonna di Campiglio, Dolomity - piękne. Najbardziej polecam: Pinzolo, Folgaridę. In plus - doskonałe przygotowanie tras czarnych. Dla początkujących - zdecydowanie Groste: Pogoda jaką trafiłem, to przewaga Słońca: Ilość przejechanych kilometrów oceniam na jakieś 200km, co daje mi niewielką średnią ok 33km (szukałem w necie, czy mogę gdzieś to sprawdzić po numerze karnetu i niestety nie znalazłem). Przygotowanie tras: Wrażenia artystyczne... Najlepsze Bombardiono w Viviani na Pradalago - jedyne 5 Euro. ...a jak piersiówka - to tylko "orzech laskowy"... Pozostaje... ...otrzeć łzy, że już się skończyło: Wróciliśmy szczęśliwi. Dolina Słońca i za słońcem poszukiwania uważamy za niezwykle udane. Dziękuję za cierpliwość i wszystkie odwiedziny w wątku. PS. Ostatnią część z krótkimi filmikami nakręconymi na wyjeździe postaram się zamieścić jak najszybciej. pozdrawiam marboru 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 9 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Ponieważ w Polsce deficyt Zimy, to pozwolę sobie zamieścić jeszcze kilka widoczków miłych dla oka. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Udało mi się wreszcie wgrać wszystkie filmiki z pobytu :smile: Zdjęcia nie oddają w pełni piękna okolic, w których przebywałem. Poniższe krótkie filmiki również...ale są doskonałym epilogiem w tym temacie. I to one kończą tę relację... relację "W poszukiwaniu Słońca". Dziękuję raz jeszcze, za odwiedzenie wątku i za wszystkie podziękowania. Pozdrawiam marboru [video=youtube;VhOtF3rf_RI]http://www.youtube.com/watch?v=VhOtF3rf_RI [video=youtube;9-ABDLxqUh4]http://www.youtube.com/watch?v=9-ABDLxqUh4 [video=youtube;7ILyrg1xoJU]http://www.youtube.com/watch?v=7ILyrg1xoJU [video=youtube;in0cf_Kog-A]http://www.youtube.com/watch?v=in0cf_Kog-A [video=youtube;wEc8rHi8v30]http://www.youtube.com/watch?v=wEc8rHi8v30 [video=youtube;NQMkMriVd-o]http://www.youtube.com/watch?v=NQMkMriVd-o :cheerful: 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 No! Trzeba się upomnieć.:laughing: Ale to widać już definitywny koniec "słonecznej epopei".:sorrow: Miło było powspominać swój pobyt w dolinie słońca. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Oj, te filimiki to sobie na deser zostawię, na spokojnie po powrocie do domu :smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wid Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Po tej relacji Marboru to już chyba nie wytrzymam tych 3 i pól tygodnia do wyjazdu :tongue::laughing: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Oj, te filimiki to sobie na deser zostawię, na spokojnie po powrocie do domu :smile: Liczę, że i Ty Marcinie przygotujesz odpowiednią dokumentację filmowo-zdjęciową z obecnej Twojej, dziewiczej wyprawy w Alpy :applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.