Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Po co rocker do nart na stok?


zuu

Rekomendowane odpowiedzi

Pytam serio: jakie praktyczne zastosowanie ma rocker w nartach nie offpiste?

Temat był wałkowany. Tu http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/17294-Rocker?highlight=narty+z+rockerem

Mam nadzieje ,ze doczekam się czasów kiedy będzie wybór . Model narty z rockerem i taki sam bez. Teraz każda narta ma rocker i takiego wyboru nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ,ze doczekam się czasów kiedy będzie wybór . Model narty z rockerem i taki sam bez.

Mam takie doświadczenie za sobą, 2 lata temu w Andorze miałem 2 pary nart jednego modelu, z tym że jeden miał rockera a drugi nie. W warunkach twardej trasy ten z rockerem to katastrofa, zero trzymania:rolleyes::

Teraz każda narta ma rocker i takiego wyboru nie ma.

To że pisze na niej że ma to wcale nie znaczy że ma, a pisze bo inaczej była by niesprzedawalna:tongue:

Zresztą już sami producenci/dystrybutorzy gubią się w swoich "zeznaniach". Znalazłem właśnie opis drogiej narty topowego producenta, gdzie w opisie stoi że narta ma rockera, a na obrazku z charakterystyką narty jest że fool camber:stupid:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zgadzam się w 100% z SB. Nie myślę tu o nartach z niższej półki, które są zrockerowane aby się osobom o słabej technice łatwiej jeździło - to znaczy, żeby szybciej uzyskać u nich efekt zadowolenia i złudzenia że jeździć umieją.

Mysląc o nartach sportowych widać,że tylko część firm wprowadziła tiprockery a tak naprawdę jest to ukryty pod nowa nośna marktingowo nazwą trochę bardziej podgięty dziób - technologicznie stare jak świat.

Kolejny genialny pomysł aby wcisnąć coś ludziom.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie doświadczenie za sobą, 2 lata temu w Andorze miałem 2 pary nart jednego modelu, z tym że jeden miał rockera a drugi nie. W warunkach twardej trasy ten z rockerem to katastrofa, zero trzymania

Sławek a jakie miałeś odczucia w miękkim wiosennym śniegu albo w rozjeżdżonym?

Dlaczego pytam? Bo mój BBR na twardym jest katastrofą-rocker nie trzyma i "kłapie". Jedzie tylko częśćią "pozarockerem'. Jak pisałem to po części wina moich (nie)umiejętności.

Ale w innych warunkach, a szczególnie miękkich wiosennych, rozjeżdżonym śniegu, miękkie muldy, cukier... cokolwiek gdzie rocker może złapać... to jest boska narta.

Zwykle nie wdaje się w dyskusje o technice i budowie nart, ale wydaje się - z moich doswiadczeń amatora narciarskiego - że rocker w ww warunkach pomaga.

Nie myślę tu o nartach z niższej półki, które są zrockerowane aby się osobom o słabej technice łatwiej jeździło - to znaczy, żeby szybciej uzyskać u nich efekt zadowolenia i złudzenia że jeździć umieją.

A może Ci ludzie u których wystąpił ten efekt zadowolenia umieją jeździć? Nie rozumiem tego porównania"zadowolenia" ze "złudzeniem, że jeździc umieją". Czy to oznacza, że żeby dobrze jeździć trzeba używać narty "camber"?

Edytowane przez mysiauek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

...A może Ci ludzie u których wystąpił ten efekt zadowolenia umieją jeździć? Nie rozumiem tego porównania"zadowolenia" ze "złudzeniem, że jeździc umieją". Czy to oznacza, że żeby dobrze jeździć trzeba używać narty "camber"?

Tak uważam, że rocker to pewnego rodzaju kastracja narty. Zwóc uwagę, że przez cłąe lata podstawową funkcja narty było dobre trzymanie i prowadzeni skrętu. Teraz stosując rocker ułatwiamy inicjację ale, która na nartach sztywnych z pełny camberem i do tego ostrych jest trudna, kosztem słabszego trzymania. Tak jak napisałeś, na śniegach gorszych, przejeżdzonych itd z pewnością pomaga choć ma też minusy ale na równym i twardy pomyłka.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

A może cały ten rocker to "podniesienie" dziobów o 0,5 mm, co nie ma praktycznie wpływu na geometrię narty? Ale jaka nowość i jak brzmi?

Mieć ma. Jak by inaczej wyglądały dyskusje o katach ostrzenia itd. ale myślę, że tiprockera można porównać z dawnym tępieniem przy dziobach.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, skoro są tacy co czują różnicę przy ostrzeniu o,5 stopnia na odcinku 20 cm i dajmy na to 30 cm, to i minimalnego rockera wyczują. Ale na poważnie, jeżdziłem po twardym na jednaj dobrej narcie z rockerem- Voelkl code uvo. W długim skręcie trzymała jak po szynach. Jak podkręciłem bardziej skręt, jakoś tak nienaturalnie zacieśniała łuk. Dla mnie było to dziwne uczucie i nie oceniam tego jako zaletę. Raczej jako wadę bo trochę nienaturalnie i "nie fizycznie" się zachowywała. Z pewnością mógłbym się do tego przyzwyczaić gdybym dłużej na niej pojeżdził. Podobnie , ale mniej wyraziście, było na RTM77 (chyba, nie pamietam), ale wtedy jeżdziłem w innych warunkach, na miekkim śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek a jakie miałeś odczucia w miękkim wiosennym śniegu albo w rozjeżdżonym?

Dlaczego pytam? Bo mój BBR na twardym jest katastrofą-rocker nie trzyma i "kłapie". Jedzie tylko częśćią "pozarockerem'. Jak pisałem to po części wina moich (nie)umiejętności.

Ale w innych warunkach, a szczególnie miękkich wiosennych, rozjeżdżonym śniegu, miękkie muldy, cukier... cokolwiek gdzie rocker może złapać... to jest boska narta.

W miękkim rozjeżdżonym, czy kopnym śniegu nie miałem okazji przetestować tych nart równolegle, dlatego że te bez rockera to były moje osobiste, a te z rockerem pożyczone.

Ale te moje bez-rockerowe w warunkach wyżej wymienionych szły jak czołg, rewelacja!

Tak więc takie moje głęboko teoretyczne wnioski, czy aby Twój BBR w takich warunkach świetnie się sprawuje za sprawą rockera?

Czy głównie dlatego że jest szeroki, bardzo szeroki...

Ja się skłaniam ku teorii że to za sprawą głównie szerokości, niestety nie da się tego przetestować bo nie zdobędziemy BBRa bez Rockera:rolleyes::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mam podobne wrażenie (piszę tylko o ubitym). Narta z rockerem wymagała adaptacji raczej w kierunku techniki jazdy na slalomce co odczuwało się dość dziwnie przy desce długości 185 cm.

Pozdrowienia

A dla mnie przy desce o długości 176cm kręcenie łuków bliskich slalomce było bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Niestety dzieje się to tylko na miękkim...

Dla mnie duzym minusem był czas dojścia, jak ta narta jeździ. O czym pisałem na forum i prawie sprzedałem ten wynalazek...a potem odmroziło stoki.

Ja się skłaniam ku teorii że to za sprawą głównie szerokości, niestety nie da się tego przetestować bo nie zdobędziemy BBRa bez Rockera:rolleyes::

Sławek pewnie masz rację, bo masz także dużo dużo większe doświadczenie i lepszą technikę.

Także w sumie tym zdaniem można zakończyć cały wywód teoretyczny. Dopóki ktoś nie dopadnie dokładnie tych samych nart z rockerem i bez i nie wypróbuje ich na twardym i miękkim...

Edytowane przez mysiauek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, skoro są tacy co czują różnicę przy ostrzeniu o,5 stopnia na odcinku 20 cm i dajmy na to 30 cm, to i minimalnego rockera wyczują. Ale na poważnie, jeżdziłem po twardym na jednaj dobrej narcie z rockerem- Voelkl code uvo. W długim skręcie trzymała jak po szynach. Jak podkręciłem bardziej skręt, jakoś tak nienaturalnie zacieśniała łuk. Dla mnie było to dziwne uczucie i nie oceniam tego jako zaletę. Raczej jako wadę bo trochę nienaturalnie i "nie fizycznie" się zachowywała. Z pewnością mógłbym się do tego przyzwyczaić gdybym dłużej na niej pojeżdził. Podobnie , ale mniej wyraziście, było na RTM77 (chyba, nie pamietam), ale wtedy jeżdziłem w innych warunkach, na miekkim śniegu.

Bardzo podobne wrażenia zacieśnienia skrętu mam z K2 Rictor 174 i to nie tylko na ubitym. Dość dziwne uczucie, ale dla mnie fajne. Świeżo naostrzony Rictor także daje radę na twardym, ale pewnym trzymaniem tego bym nie nazwał . W ciapie i kopnym - jeździ sie bardzo fajnie - narta idealna jak dla mnie na wiosenne roztopione trasy.

Natomiast po co kto wprowadził do SL Atomic Edge 164 cm Rockera to ja nie wiem.... Mój stary SL9 160 cm lepiej i pewniej jeździ...

Atomic Edge GS - tu natomiast jakoś mi ten Rocker nie przeszkadzał, jeździ sie pewnie.

Ostatnio jeździłem na polskim wynalazku: Nobile 188 cm 50/fifty - no i tutaj zaskoczenie pełne - na twardym trzyma jak GS a to narta AM/freeride czyli rocker obowiązkowo posiada. Efektu zacieśnienia o którym pisał Bumer też nie zauważyłem. Zdziwiłem sie tym bardziej, bo wziąłem do "pozatrasowego" testowania, a z przyjemnością jeździłem na ubitej trasie. Tyle, że tutaj może długość grała role..

Chyba jesteśmy skazani na te rockery, więc by jeździć stabilnie na ubitych trasach trzeba nadrabiać długością narty.

Edytowane przez dembus
poprawa błędów :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Bardzo podobne wrażenia zacieśnienia skrętu mam z K2 Rictor 174 i to nie tylko na ubitym. Dość dziwne uczucie, ale dla mnie fajne. Świeżo naostrzony Rictor także daje radę na twardym, ale pewnym trzymaniem tego bym nie nazwał . W ciapie i kopnym - jeździ sie bardzo fajnie - narta idealna jak dla mnie na wiosenne roztopione trasy.

Natomiast po co kto wprowadził do SL Atomic Edge 164 cm Rockera to ja nie wiem.... Mój stary SL9 160 cm lepiej i pewniej jeździ...

Atomic Edge GS - tu natomiast jakoś mi ten Rocker nie przeszkadzał, jeździ sie pewnie.

Ostatnio jeździłem na polskim wynalazku: Nobile 188 cm 50/fifty - no i tutaj zaskoczenie pełne - na twardym trzyma jak GS a to narta AM/freeride czyli rocker obowiązkowo posiada. Efektu zacieśnienia o którym pisał Bumer też nie zauważyłem. Zdziwiłem sie tym bardziej, bo wziąłem do "pozatrasowego" testowania, a z przyjemnością jeździłem na ubitej trasie. Tyle, że tutaj może długość grała role..

Chyba jesteśmy skazani na te rockery, więc by jeździć stabilnie na ubitych trasach trzeba nadrabiać długością narty.

A czy jesteś przekonany, że za Twoje odczucia był odpowiedzialny rocker czy może inne parametry narty. Nie pytam nawet czy to są wrażenie z identycznego stoku, warunków, stopnia rozjeżdżenia, zmęczenia, identycznego sposobu przygotowania nart, stopnia ich zużycia, identycznej Twojej formy itd. bo to oczywiste. ;)

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

Za zacieśnianie skrętu w K2 raczej na pewno odpowiedzialny jest rocker. Przyjemna jazda w ciapie to już racze wypadkowa rockera i szerokości narty. W przypadku obu slalomek Atomica -obie posiadam, mają zbliżone taliowanie. Sa to narty z jednej półki, tyle, że jedna chyba z 2006 r, a druga z 2013 r. Dlatego porównuje i tu zdecydowanie rocker narobił szkody.

W pozostałych przypadkach - nie mam zielonego pojęcia, opisałem moje odczucia z jazdy pod kątem: czy rocker przeszkadza jechać na ubitym, czy nie przeszkadza. Bo pomagać raczej nie pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ze co? Rocker to:

a) wymysł żeby wyciągnąć z kiermany forsę?

b) taki myk ze niby ma sie długie narty a tak serio jest -20cm

c) techniczna nowinka faktycznie zwiększająca uniwersalność narty tj skręt gs i sl na jednej narcie

Ja tam jestem do rockera na trasie nastawiona bardzo sceptycznie - mimo ze nie używałam - nie wyobrażam sobie fruwajacych bezużytecznych dziobow nart :/ rocker tylko do bc itd.

A co do jazdy na popołudniowych stokach - o ile muldy nie za zamrożone to można je po prostu stratować i przeciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Czyli ze co? Rocker to:

a) wymysł żeby wyciągnąć z kiermany forsę?

b) taki myk ze niby ma sie długie narty a tak serio jest -20cm

c) techniczna nowinka faktycznie zwiększająca uniwersalność narty tj skręt gs i sl na jednej narcie

Ja tam jestem do rockera na trasie nastawiona bardzo sceptycznie - mimo ze nie używałam - nie wyobrażam sobie fruwajacych bezużytecznych dziobow nart :/ rocker tylko do bc itd.

A co do jazdy na popołudniowych stokach - o ile muldy nie za zamrożone to można je po prostu stratować i przeciąć.

Jak chcesz tratować dołki??

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednia praca nóg. Może nie jest to łatwe po 7h jazdy ale wykonalne. Poza tym co daje rocker w dołku? Wpada sie w niego i tyle. Btw żeby było jasne - jak są dołki to muldy są dosyć gęste i wtedy równoległym raczej sie nie pojedzie tylko krótkim. O to chodzi?

A z resztą, dużo gorsze wg mnie są zmrozone fałdy po ratraku z rana - wywala jak z katapulty i żaden wynalazek oprócz dobrego wzroku i refleksu nie zadziała

Edytowane przez zuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Odpowiednia praca nóg. Może nie jest to łatwe po 7h jazdy ale wykonalne. Poza tym co daje rocker w dołku? Wpada sie w niego i tyle. Btw żeby było jasne - jak są dołki to muldy są dosyć gęste i wtedy równoległym raczej sie nie pojedzie tylko krótkim. O to chodzi?

A z resztą, dużo gorsze wg mnie są zmrozone fałdy po ratraku z rana - wywala jak z katapulty i żaden wynalazek oprócz dobrego wzroku i refleksu nie zadziała

Wszystko OK tylko, że mulda to dołek. ;)

Na muldach dłuższym skrętem raczej nie pojedziesz w ogóle bo się nie da a zwykłe odsypy i usypane przez narciarzy górki/dołki - tego po prostu raczej się nie czuje.

Pozdrowienia serdeczne

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wszystko OK tylko, że mulda to dołek. ;)

Na muldach dłuższym skrętem raczej nie pojedziesz w ogóle bo się nie da a zwykłe odsypy i usypane przez narciarzy górki/dołki - tego po prostu raczej się nie czuje.

Pozdrowienia serdeczne

Ah jak zwykle podchwytliwy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...