Les2|Alpes i Alpe D Huez 13-22.12.2013

[marcinn]

Przyszła i pora na mnie :tongue:

Jeszcze troszkę popracuje :stupid:,szybkie pakowanko i w drogę

[marboru]

Marcinku życzę pięknej słonecznej pogody i sztruksiku na każdej trasie :happy:

[marcinn]

Dziekuję Mariusz,a pogoda :smile: http://www.skionline.pl/pogoda/francja-dauphine-isere-les-2-alpes,osrodek,683.html

[mareknot]

Spokojnej drogi tam i z powrotem, a na miejscu samego mięciutkiego i świeżego śnieżku!:cheerful:

[marcinn]

Dzięki,jeszcze kawka i planuje spokojniutko zameldować się jutro o 16 na miejscu

[marboru]

Dzięki,jeszcze kawka i planuje spokojniutko zameldować się jutro o 16 na miejscu

Trochę zazdraszczam :

Niebawem tam będziesz...

[video=youtube;Xyrt7vdzJLE]

[zzocha]

Troszeczke mało śniegu będziesz miał w niższych partiach ale u góry i tak jest bajaka .Tydzień temu z tamtąd wróciłem

[marcinn]

Jestem gdzieś w niemcowni

Mała przerwą techniczna na kawkę i ciśniemy dalej :happy:

[zzocha]

Pisałeś mi Marcinn że jestem odważny w jednym z postów jak jechałem tam na początku grudnia a tu okazuje się że chyba miałem lepsze warunki od Ciebie. Ja mogłem zjeżdżać trasą Djable do samego domu a u Ciebie raczej nie będzie to możliwe bo od 2 tygodni nic nie napadało a troszeczkę stopniało na dole .Życzę udanego nartowania. Zawsze jest jeszcze słynny Pano Bar:happy:

[marcinn]

No toś mnie pociszył :'(

Warunki będę sprawdzał od jutra B-)

[marcinn]

Po krótkim ale intensywnym ogarnięciu poklikam co zastałem u żabojadów :smile:Po niespełna 18 godz.meldujemy się w rezydencji Alpina,b.przyzwoite warunki zamieszkania.Widok z okna mamy na czarną Valentine,którą to codziennie dojeżdzamy pod samiuśkie drzwiCo do warunków śniegowych to w najniższych partiach białego troszkę brakowało,góra bajkaPierwsze 4-dni pogoda sliczna,dwa ostatnie duże opady śniegu w tym jeden dzień wiało że łeb chciało urwać :stupid:W cenie skipasu mieliśmy możliwość odskoczyć do stacji Alpe-D-Huez co uczyniliśmy trafiając na fatalną pogode i mierne warunkiNa miejscu jeszcze dodatkowo muśieliśmy sobie kupić karnecik bo nie mieli jeszcze podpisanej umowy :stupid:szkoda że na ulotkach tak się afiszująTak czy siak ogólnie wyjazd udany,wyjeżdzony jestem na jakiś czas,chyba :

[marcinn]

Jeszcze pare fotek przed wklejenim reszty zdjęć do galeri

Ps.Mam nadzieje że przed świętami nikogo nie rozjusze :smile:

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Tak czy siak ogólnie wyjazd udany,wyjeżdzony jestem na jakiś czas,chyba :

Słowo "chyba" jest kluczowe

Dzięki za fotki i relację

[zzocha]

Ps.Mam nadzieje że przed świętami nikogo nie rozjusze :smile:

:angry:

[marboru]

Ps.Mam nadzieje że przed świętami nikogo nie rozjusze :smile:

Marcinku... Wesołych Świąt!!! :happy:

fiu, fiu...nowa żółta kurteczka? Fajowa!

A sam wyjazd...cóż, nie zazdroszczę zimno, świata nie widać, Góry jakieś... :wink:

Super!

Dzięki i czekam na resztę fotek.

[marcinn]

Marcinku... Wesołych Świąt!!! :happy:fiu, fiu...nowa żółta kurteczka? Fajowa!.

Dziękuje,również życze zdrowych spokojnych świątA kurteczka,parafazująć fiu,fiu to kolegi :tongue:Aż tak się zmieniłem że na fotkach nie można mnie poznać

:biggrin:

[marcinn]

Słowo "chyba" jest kluczowe

Dzięki za fotki i relację

Dzięki Kasiu :smile:

Ps.No słowo chyba mam już plana na drugi dzień świąt :tongue::stupid:

[tofi.p]

Witam

W terminie 14-21.12.2013 byłem w alpe dhuez. Tak jak pisze kolegą Marcinn pierwsze 4 dni pogoda bajka. Słonko. Temperatura na dole +5 na górze 0 stopni choć było to zmienne. Mieszkaliśmy w vaujany gdzie panowały warunki wręcz wiosenne. Otwartych było 33 trasy głównie sztucznie nasnieżonych. Wyjątek pic Blanc i trasy pod wyciągiem herpie. Tam warunki były najlepsze. Najezdzilem się do oporu. Generalnie było tak że do godziny 13 jeździliśmy na szczycie pic Blanc a później przenosilismy się na drugą stronę gdzie niestety trasy były już rozjezdzone. Czasami z takimi muldami że ciężko było je mijać. Podobnie jak kolega Marcinn na 5 dzień pojechaliśmy do Les 2 Alpes gdzie okazało się że karnet grand domaine ski już nie obowiązuje od tego sezonu i musieliśmy zapłacić 24 euro za szusowanie. Niestety lodowiec był nieczynny z powodu wiatru. Identycznie było z częścią Le fee. Pozostałe wyciągi i trasy czynne choć wiatr był tak silny że aż głowę urywało :-). Niemniej jednak Les 2 alpes oceniam pozytywnie. Porównując jednak do alpe dhuez to wybrałbym alpe. W piątek w alpe dhuez warunki już nie były takie cudowne jak przez pierwsze 4 dni. Śniegu po kolana. Chyba ktoś zapomniał co to ratrak. Teraz w kolejce na styczeń czeka Chopok :-). Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[tofi.p]

Witam

W terminie 14-21.12.2013 byłem w alpe dhuez. Tak jak pisze kolegą Marcinn pierwsze 4 dni pogoda bajka. Słonko. Temperatura na dole +5 na górze 0 stopni choć było to zmienne. Mieszkaliśmy w vaujany gdzie panowały warunki wręcz wiosenne. Otwartych było 33 trasy głównie sztucznie nasnieżonych. Wyjątek pic Blanc i trasy pod wyciągiem herpie. Tam warunki były najlepsze. Najezdzilem się do oporu. Generalnie było tak że do godziny 13 jeździliśmy na szczycie pic Blanc a później przenosilismy się na drugą stronę gdzie niestety trasy były już rozjezdzone. Czasami z takimi muldami że ciężko było je mijać. Podobnie jak kolega Marcinn na 5 dzień pojechaliśmy do Les 2 Alpes gdzie okazało się że karnet grand domaine ski już nie obowiązuje od tego sezonu i musieliśmy zapłacić 24 euro za szusowanie. Niestety lodowiec był nieczynny z powodu wiatru. Identycznie było z częścią Le fee. Pozostałe wyciągi i trasy czynne choć wiatr był tak silny że aż głowę urywało :-). Niemniej jednak Les 2 alpes oceniam pozytywnie. Porównując jednak do alpe dhuez to wybrałbym alpe. W piątek w alpe dhuez warunki już nie były takie cudowne jak przez pierwsze 4 dni. Śniegu po kolana. Chyba ktoś zapomniał co to ratrak. Teraz w kolejce na styczeń czeka Chopok :-). Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Ps. Marcinn zazdroszczę Ci tylko tych 18 godzin jazdy. My jak nie liczyć krócej niż 21 nigdy nie jedziemy

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[jodek1]

Ps. Marcinn zazdroszczę Ci tylko tych 18 godzin jazdy. My jak nie liczyć krócej niż 21 nigdy nie jedziemy

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Z wawy jechałem 17 godzin i ani razu nie przekroczyłem w polsce 140 a w niemczech 150 km średnia z postojami wyszła koło 105 km .... za długie przerwy robicie

[MAIKEL 1977]

Lecisz na Niemcy i dlatego taka różnica :eek: :wink:

[zzocha]

O 1 godzinę nie chodzi najważniejsze że warto tak na marginesie to ja zrobiłem to w 14h a miałem równe 1500km

[jodek1]

Lecisz na Niemcy i dlatego taka różnica :eek: :wink:

to fakt

jednak wyleczyłem się z jazdy do Francji samochodem ...w sumie wychodzi 4 tyś km - wolę kilka godzin dłużej pojechać tam autokarem .... zamiast 2,5 tyś zł wydać na paliwo/winiety itd ... wolę się "integrować" a przy okazji zaoszczędzić (ponowie tam w lutym 2014 za 1780 z dodatkowym ubezpieczeniem i bagażem 35kg własnie te dwa ośrodki w cenie ( adh 5 dni l2a 1 dzień))

[tofi.p]

W którą stronę bym nie jechał z racji miejsca zamieszkania zawsze mam do przejechania cała Polskę czyli koło 600km. :-)

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka