Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, surfing napisał:

I prawidłowo, bo do gór jaki lawin trzeba podchodzić z respektem. Trochę wiedzy i rozsądku i można poruszać się w górach w miarę bezpiecznie.

 

9 minut temu, Spiochu napisał:

Dantego źleby jeździ się wiosną. Wtedy nietrudno o znacznie lepsze warunki niż obecnie.

Na wiosne puchu nie złapiesz, muldy ogromne, rano betonidlo, do tego  mokry śnieg jest dużo bardziej niebezpieczny jak zjedzie. Choć jeździ się super:)

Nie ma dobrego czasu na żleby, tu jest kluczowy rozsądek, i doświadczenie, czasami słuchanie mądrzejszych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spiochu @surfing @przemo_narciarz 

Poruszyliście temat lawin, zobaczcie to: https://www.planetski.eu/2020/03/06/skier-rescues-woman-trapped-with-head-and-shoulders-burried-under-snow/

Co prawda nie lawina, pewnie upadek na garbie / wale śnieżnym który widać, wbicie się głową w dół do śniegu który zabetonował nie dając szans na wygrzebanie się.
Zawsze trzeba być czujnym.

  • Like 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, surfing napisał:

95 na własne życzenie bo podczas 4 lawinowej. Niektórym się wydaje że plecak lawinowy daje nieśmiertelność.

Nie opowiadaj bzdur.

Najwięcej wypadków śmiertelnych zdarza się przy drugim (30%) i trzecim (50%) stopniu zagrożenia lawinowego.

Przy czwórce podają tylko 10%. ,

Źródło:

https://www.slf.ch/en/avalanche-bulletin-and-snow-situation/about-the-avalanche-bulletin/danger-levels.html

 

Cytat

Poruszyliście temat lawin, zobaczcie to: https://www.planetski.eu/2020/03/06/skier-rescues-woman-trapped-with-head-and-shoulders-burried-under-snow/

Co prawda nie lawina, pewnie upadek na garbie / wale śnieżnym który widać, wbicie się głową w dół do śniegu który zabetonował nie dając szans na wygrzebanie się.
Zawsze trzeba być czujnym.

Osobiście odkopywałem gościa w podobnej sytuacji.

Byliśmy na skiturach w Ortler. Śnieg był wyjątkowo ciężki, nigdy wcześniej ani później aż takiego nie trafiłem.

Ok. 200m od nas zjeżdżała grupa Włochów. Ostatni z nich przewrócił się i zarył głową w śnieg. Reszta nawet nie zauważyła i pojechała spory kawałek w dół doliny. Patrzyliśmy chwilę czy się ogranie (nie wyglądało to groźnie), ale okazało się, że nie wstaje. Szybka decyzja, biegiem do niego. Myśleliśmy że przywalił w kamień i stracił przytomność. Okazało się że zarył głęboko w śnieg i nie mógł się ruszyć. Jak go wykopaliśmy (3min pod śniegiem), był już siny, ale na szczęście przytomny. Gdyby nie przypadek, byłby trupem, zanim jego towarzysze, zdążyli by wrócić.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Spiochu napisał:

Najwięcej wypadków śmiertelnych zdarza się przy drugim (30%) i trzecim (50%) stopniu zagrożenia lawinowego.

Właściwie co chcesz udowodnić podając dane z całej europy, bo na Chopoku to są pojedyncze wypadki, powtórzę tylko że do gór jaki lawin trzeba podchodzić z respektem, trochę wiedzy i rozsądku i można poruszać się w górach w miarę bezpiecznie. Zdecydowanie więcej wypadków śmiertelnych w górach jest z powodu poślizgnięć, tak więc ostrożności nigdy nie za wiele.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, surfing napisał:

Właściwie co chcesz udowodnić podając dane z całej europy, bo na Chopoku to są pojedyncze wypadki,

Chcę jedynie zaprzeczyć poniższym bzdurom:

"Panowie nie demonizujcie lawin, w całych Alpach rocznie ginie kilka osób"

"95 na własne życzenie bo podczas 4 lawinowej."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku.

Dziś jeździłem na Chopoku tylko 3h godziny, ale za to jaka to była jazda... Ludzi dużo, kolejki do wyciągów, na dolnych trasach tłum, na górze chmury. Do tego towarzystwo koleżanki na desce, która jeździ jeden sezon. Do wyciągu Lucky wielka buła. Jak to się zapowiadało, każdy może sobie wyobrazić...

Wyjeżdżamy wyciągiem Lucky, na górze tylko krótka rozgrzewka i na dol na Zachradki. Już pierwszy zjazd czerwoną to był salom między ludźmi, na szczęście wziąłem krótkie (156cm) narty i dało się wyciąć kilka łuków. Koleżanka radzi sobie, nadspodziewanie dobrze. Jedziemy więc na górę. Najpierw pomarańczowa kanapa, potem Funitel. Ludzi sporo, więc pada decyzja - południe. Na Szczycie dość gęsta mgła, więc wątpliwości czy dziewczyna da radę zjechać. A dalej?

Dalej to była bajka....

Świeży śnieg przeplata się z twardszym sztruksem, a na (czarnych) trasach pusto. Otwarta nawet 32 z naturalnym śniegiem, gdzie warunki są takie, jakby połączyć najlepsze cechy sztruksu i puchu. Jest jazda płynnym śmigiem we mgle, jest przygoda między głazami, jest wycinanie łuków na krawędzi. Są freeridowe długie skręty na prędkości, jak i miejsce na śmig carvingowy.

A jak radzi sobie koleżanka na desce? Znakomicie, to za mało powiedziane. Dziewczyna przyjechała na Chopok z Australii i od razu widać, jaką różnicę robi wychowanie na farmie. ;) Czarna we mgle? Zmrożone ścianki, na nigdy nie ostrzonej desce? Freeride w poszukiwaniu trasy?  Pokonanie 2m pionowego progu? Na wszystko ma jedną odpowiedź - "No problem"

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, pawelb91 napisał:

FIS wczoraj zmienił termin zawodów PŚ w Jasnej w przyszłym sezonie, zamiast 16-17 stycznia odbędą się w dniach 6-7 marca. Zawody wracają po 5 latach.

Przeciętny narciarz nie ma się z czego cieszyć ,znowu przez 2 tygodnie będzie zamknięta jedna z głównych tras,(poprzednim razem była to 1 i Majowa)

takie zawody w tak małym i tak obleganym ośrodku to nieporozumienie , ale cóż TMR ma w dalekim poważaniu interes klienta doputy  dopuki  nie kupi karnetu. 

Takie zawody mają sens w ośrodkach w których jest kilkadziesiąt prawdziwych tras a nie zaledwie 12-15 zależy jak kto liczy ( bez łączników), a ilość narciarzy przypadający na każdy m2 jest zaryzykuje  chyba największa na świecie.

 

Edytowane przez toppaner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, toppaner napisał:

Przeciętny narciarz nie ma się z czego cieszyć ,znowu przez 2 tygodnie będzie zamknięta jedna z głównych tras,(poprzednim razem była to 1 i Majowa)

takie zawody w tak małym i tak obleganym ośrodku to nieporozumienie , ale cóż TMR ma w dalekim poważaniu interes klienta doputy  dopuki  nie kupi karnetu. 

Takie zawody mają sens w ośrodkach w których jest kilkadziesiąt prawdziwych tras a nie zaledwie 12-15 zależy jak kto liczy ( bez łączników), a ilość narciarzy przypadający na każdy m2 jest zaryzykuje  chyba największa na świecie.

Patrząc z biznesowego punktu widzenia to straszne głupoty piszesz, z punktu widzenia przeciętnego narciarza można dostrzec ziarno prawdy :)  Ośrodek który organizuje zawody PŚ może liczyć na duży wzrost liczby narciarzy.Ot tak był,widział, zjechał, strzelił fotkę na FB i ma +10 do skila ;)  Nie wiem, może nie zdajesz sobie sprawy, ale jest naprawdę kupa narciarzy którzy atakują trudne trasy żeby tylko pochwalić się,że zjechał... a jak?... Ci którym się chwali, przecież tego nie widzieli ;) 

Edytowane przez pasazer85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chopok narciarsko raczej sobie już odpuściłem - przynajmniej na razie, jeździłem tam przez 2 sezony na sezonówce. Głównym powodem jest zbyt duży tłok przez zbyt dużą część sezonu oraz to że nikt z okolic gdzie mieszkam tam nie jeździ przez co nie można się podłączać na krótsze np. jednodniowe wyjazdy. Na PŚ w przyszłym sezonie może się wybiorę, jeśli nie będzie planów na jakiś inny narciarski wyjazd w tym czasie. Byłem tam na zawodach PŚ w 2016 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, toppaner napisał:

 

Przeciętny narciarz nie ma się z czego cieszyć ,znowu przez 2 tygodnie będzie zamknięta jedna z głównych tras,(poprzednim razem była to 1 i Majowa)

takie zawody w tak małym i tak obleganym ośrodku to nieporozumienie , ale cóż TMR ma w dalekim poważaniu interes klienta doputy  dopuki  nie kupi karnetu. 

Takie zawody mają sens w ośrodkach w których jest kilkadziesiąt prawdziwych tras a nie zaledwie 12-15 zależy jak kto liczy ( bez łączników), a ilość narciarzy przypadający na każdy m2 jest zaryzykuje  chyba największa na świecie.

 

Mam prośbę ,proszę przeczytaj Kolego następnym razem to co napisałem(nie wprost a między ) przynajmniej ze dwa razy, bo to jest dokładnie  to co Ty piszesz.

Tylko nie wiem do którego "gatunku" narciarzy Ty się zaliczasz , do tych co jadą na narty by się lansować ,czy pojeździć?

Proponuję.

Wybierzmy się na narty a czuję że znajdziemy wspólny język.

Pozdrawiam i kończę polemikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, toppaner napisał:

Oficjalnie otworzyli 32 Vyhliadková, przyznam że nie liczyłem już na to w tym sezonie.

Skoro tak to powinni ją przygotowywać , sprawdzę we wtorek, bo jutro Łomnica.

Pisałem kilka postów wcześniej, że jeździliśmy wczoraj po otwartej 32 i jakie były warunki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę że w obecnej sytuacji to nie jest za bardzo trendy.

Północ rano  w miarę twarda,południe dość szybko puszcza nawet góra

32 nie sprawdziłem ,nie wyrobiłem się.

TMR jak widać zawsze spada na cztery łapy, ludzi dość sporo ,ale bez tłoku,po tym jak Italię "zamknęli.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...