Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, lika napisał:

Załamanie pogody to 20 minut, tyle co wyjazd krzesłem z Otupne. Prognozy szczegółowo nie analizowałem, dzień był genialny podwzgl. warunków i nic nie zapowiadało takiego zwrotu. Nie mam takiego doświadczenia jak wy, po tym wyjeździe będę o dwa siwe włosy bliżej was. Charakter córki też dołożył punktów do tej dramaturgii.

O Horskej Sluzbie tyle nałapałem że nawet nie byłem świadom że gopass na terenie i w godzinach osrodka gwarantuje w ramach ubezpieczenia bezpłatną kompleksową pomoc. To przecież spore koszta, Zresztą, dopóki czułem się na siłach nie miałem zamiaru ich angażować. Mimo wszystko szanuję rosjan że byli czujni.

Każda prognoza o tym mówiła, chopok i tak był łaskawy bo miało być tak od rana. Polecam serwis shmu.sk to ich icm. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Jak się jedzie w góry to trzeba być przygotowanym na różne ewentualności i je ogarnąć. 8-letnie dziecko to nie jest niemowlę i można je wcześniej zaaklimatyzować, nauczyć, przyzwyczaić, poinformować itd. No i samemu trzeba być w takich sytuacjach absolutnie wydolnym.

Narciarstwo uprawiamy w górach, często wysokich i trzeba wiedzieć czego się spodziewać i jak sobie w trudnych sytuacjach radzić. Zdjęcie nart - karygodne. W ostateczności jak dziecko nie wykazuje współpracy, bierzemy pod pachę i jedziemy w dół.

Góry to góry a narciarstwo to nie obijanie kometki przez bramę na działce.

Pozdrowienia

Panie wszechwiędzący. Dziecko 4, 8, 12- letnie na początkowym etapie rzemiosła narciarskiego niczym o siebie się nie różni. O kobiecych zachowaniach wręcz nie zamierzam wspominać. Już widzę jak bierzesz pod pachę 30-40 procent dodatkowej masy własnego ciała i przy tych podmuchach pędzisz nad przełęczą.

Bardziej cenią konstruktywne porady innych. Spanikowała mała, potem ja. Grucha, przemo mieli racje w pewnych partiach wypadałoby być bardziej szczegółowym jeśli chodzi o analizę prognoz. Z dzieckiem też warto przedyskutować tak kryzysowe sytuacje.

Edytowane przez lika
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dzięki chłopaki za krytykę i rady, właśnie miałem podpytać co w takiej sytuacji najodpowiedniejsze.

Moim zdaniem zrobiłeś to co trzeba. Dotarliście na dół bez obrażeń i bez specjalnego ryzyka.

Jeśli można to oczywiście lepiej zjeżdżać, ale tylko wtedy gdy sytuacja na to pozwala.

Gdy nie czujesz się na siłach zjechać, lepiej zejść.

Wyjątkiem jest totalny lód, wtedy bezpieczniej schodzić lub zsuwać się w nartach, no chyba że masz raki i czekan.

Cytat

Narciarstwo uprawiamy w górach, często wysokich i trzeba wiedzieć czego się spodziewać i jak sobie w trudnych sytuacjach radzić. Zdjęcie nart - karygodne. W ostateczności jak dziecko nie wykazuje współpracy, bierzemy pod pachę i jedziemy w dół.

Jak dziecko spanikuje to nie pojedzie na nartach.

Zjazd z 35kg dzieckiem na plecach, jak dla mnie mało realne.

Przy huraganowym wietrze, zero szans.

 

Cytat

powoli razem z dzieckiem między nartami można było pługiem zjechać na Rovną Holę, a tam już mniej wiatru. 

Przy takim wietrze, bardzo duże ryzyko wspólnej gleby i zrobienia mu krzywdy.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Spiochu napisał:

Moim zdaniem zrobiłeś to co trzeba. Dotarliście na dół bez obrażeń i bez specjalnego ryzyka.

Jeśli można to oczywiście lepiej zjeżdżać, ale tylko wtedy gdy sytuacja na to pozwala.

Gdy nie czujesz się na siłach zjechać, lepiej zejść.

Wyjątkiem jest totalny lód, wtedy bezpieczniej schodzić lub zsuwać się w nartach, no chyba że masz raki i czekan.

Jak dziecko spanikuje to nie pojedzie na nartach.

Zjazd z 35kg dzieckiem na plecach, jak dla mnie mało realne.

Przy huraganowym wietrze, zero szans.

 

Przy takim wietrze, bardzo duże ryzyko wspólnej gleby i zrobienia mu krzywdy.

 

 

Jak widzę jest temat do dyskusji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, lika napisał:

Panie wszechwiędzący. Dziecko 4, 8, 12- letnie na początkowym etapie rzemiosła narciarskiego niczym o siebie się nie różni. O kobiecych zachowaniach wręcz nie zamierzam wspominać. Już widzę jak bierzesz pod pachę 30-40 procent dodatkowej masy własnego ciała i przy tych podmuchach pędzisz nad przełęczą.

Bardziej cenią konstruktywne porady innych. Spanikowała mała, potem ja. Grucha, przemo mieli racje w pewnych partiach wypadałoby być bardziej szczegółowym jeśli chodzi o analizę prognoz. Z dzieckiem też warto przedyskutować tak kryzysowe sytuacje.

Cześć

Przede wszystkim:

1. Nie bierze się dziecka "na początku narciarskiej drogi" w wysokie góry.

2. Zmiana pogody w górach z cyklu 20 minut to standard i trzeba o tym wiedzieć.

3. Chopok to bardzo wietrzna góra i trzeba t uwzględniać zawsze, zwłaszcza jak się ma pod opieką kogoś o kim możemy domniemywać, ze sobie nie poradzi.

4. Jeździłem z dziesiątkami kobiet na nartach i setkami dzieci i do zachowań o których piszesz nie można dopuścić, należy je zgniatać w zarodku, głównie autorytetem.

5. Zdjęcie nart i zejście jest najgorszym pomysłem chyba, że decyzje podejmuje osoba słabo się na nartach czująca ale wtedy branie odpowiedzialności za kogoś przy braku do tego kompetencji jest bardzo złą decyzją.

6. Jedyną decyzją w wypadku jakichkolwiek oznak zmiany pogody jest - natychmiast na dół. Każda inna to błąd.

7. Nie możesz dopuszczać aby i Tobie udzieliła się panika. Nawet jeżeli czujesz się niepewnie musisz to tuszować zwłaszcza z dzieckiem. Logiczne myślenie i spokój to podstawa.

Dzieci 4-8-12 zawsze się od siebie różnią. Bywałem w sytuacjach gdy dziecko 5-6 letnie zachowywało absolutny spokój a 13-14 letni młodzian o budowie ciężarowca płakał a umiejętnościowo byli to rówieśnicy. Zwożenie kogoś jest raczej ostatecznością ale zdarza się a w wypadku dzieci często, z różnych przyczyn. Jeżeli pewnie stoisz na nartach nie ma problemu. Musiałem to robić wielokrotnie więc uważam, za pewnego rodzaju normę w sytuacjach ratunkowych.

Chodzi mi jako wszechwiedzącemu przede wszystkim o jedno: żebyś zapamiętał tą lekcję na zawsze i żebyś rozważniej podejmował decyzję jak będziesz się wybierał z rodziną na Śnieżkę, Giewont czy popływać łódką po Śniardwach.

Trzymaj się.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, toppaner napisał:

Dzisiaj jarna  łużowaćka,ot co ciekawe północ robiła takie wrażenie ,że puszczała bardziej niż południe.

Atak z innej beczki, ma ktoś doświadczenie z tym darmowym małym serwisem dla posiadaczy sezonówek ?

 Z góry dziękuję .

Robiłem kiedyś z gopass to pewnie to samo. Zrobili ok. Struktura, smarowanie ostrzenie na dobrej maszynie.

Robiłem koło granda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj trochę pokręciliśmy się po Chopoku. Niestety z powodu wiatru połowa wyciągów na północy nie działała. Na Zahradkach permanentna spora kolejka do jedynej czynnej "brązowej"  kanapy. Wiatr na szczycie trochą ponad 100 km/h. Przejazd szczytowym trawersem 34c w kierunku "południa" przy -10, a odczuwalnych z pewnością -20 to było ciężkie doświadczenie.

A na południu słoneczko, bez wiatru i umiarkowana ilość narciarzy. Wczesnym popołudniem wracamy na północ. Zjazd 1 do Priehyby w tajfunie po lodzie lub zwałach nawianego śniegu to też przeżycie dość ekstremalne. Chociaż tuż przed Priehybą wiatr cichnie i warunki stają się bardzo dobre. Jazdę kończymy kilkoma zjazdami 14 do Lucek. Wiele tras dzisiaj miało bardzo dobre warunki, ale w związku z wiatrem nie było jak się do nich dostać. 

Dzień kończymy w Liptowskim Mikulaszu w Route 66.

20200229_061930.jpg

20200229_065944.jpg

20200229_083232.jpg

20200229_083852.jpg

20200229_085910.jpg

20200229_094425.jpg

20200229_101417.jpg

20200229_101731.jpg

20200229_123419.jpg

20200229_123748.jpg

20200229_145405.jpg

20200229_155938.jpg

20200229_160935.jpg

20200229_164636.jpg

  • Like 11
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, przemo_narciarz napisał:

Jest ktoś na Chopoku? Na kamerach nic nie widać jak to na Chopoku:/ 

Jaki świeży opad? Jest opcja free na południu? Dosypało coś na żlebach, jest odjazd ze żlebów wie ktoś może?

Dzisiaj  LLLipa.

Nie padało a lało.

Byłem rano na Białej Put a o 11.30 się zawinąłem .

Narty nie ubrałem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, toppaner napisał:

Dzisiaj  LLLipa.

Nie padało a lało.

Byłem rano na Białej Put a o 11.30 się zawinąłem .

Narty 

Andrzej pocieszyłeś mnie;) czyli rozumiem że ewentualnie heady na czwartek 🙈 będziesz w czw?

Napisz jutro czy warto cisnąć na 1 dzień, bo myślimy jeszcze o szczyrku. Miał być debiut na chopku w wielkim stylu, a tu w knajpie skończymy 😁

Edytowane przez przemo_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Andrzej pocieszyłeś mnie;) czyli rozumiem że ewentualnie heady na czwartek 🙈 będziesz w czw?

Napisz jutro czy warto cisnąć na 1 dzień, bo myślimy jeszcze o szczyrku. Miał być debiut na chopku w wielkim stylu, a tu w knajpie skończymy 😁

Mam tu plan do piątku i puki co się go trzymam.

Jak to przymarznie na jutro..... to będzie jak na zawodach pucharu świata.

Jutro biorę do auta 3 rodzaje "broni" i zobaczy się  jak to wygląda.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...