Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Analiza video forumowiczów


JC

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Narty Marty z okresu gdy jeździła w reprezentacji Polski juniorów stoją u mnie w pokoju w pracy, właśnie na nie patrzę. Dla mnie już wszystko jasne w kwestii pancernego odciążenia. Widać to zwłaszcza na zwolnionych sekwencjach w zbliżeniu, że praktycznie prostujesz się a później "wskakujesz" na krawędzie. 

Pozdrowienia

A na Klinice NTN cały czas mi mówili, że za mało pracuję "góra dół" :D:D:D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, artix napisał:

Też myślałem nad tą kliniką we Włoszech,  ale się nie zdecydowałem. 

Ogólnie spoko jest ta klinika, ale Maso Corto jednak jest malutkim ośrodkiem, a o infrastrukturze restauracyjno-sklepowo-barowej w dolinie nie wspomnę, bo ona praktycznie nie istnieje. Dodatkowo hotel to relikt. Podsumowując wszystko nie jest tanio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było, ale to dlatego, bo NTN nie planował Kliniki na Stubaiu tylko we włoskiej miejscowości Solda. Ale z powodu nazwijmy to "konfliktu interesów" pojawił się Stubai - nie będę tutaj wywlekać brudów. Problem w tym, że wszystkie tańsze hotele były już zajęte... I to tak ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01/31/2017 o 15:14, Lokibalboa napisał:

Ok, ponieważ temat coś jest mało rozwojowy ostatnio, to dorzucę moje najnowsze nagranie.
Mimo, że robione "kalkulatorem", to udało się fajne "slow motion" wcisnąć :D:D 

 

Super jazda, bardzo fajnie się to ogląda.  Do takiej jazdy próbuję dążyć ale daleka droga jeszcze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam jako świeżak na forum jak i na deskach. Tak pokrótce o sobie - po prawie 10 latach końcem zeszłego sezonu wróciłem do nart, wcześniej totalna amatorka - teraz zresztą też ;)

Ogólnie rzecz biorąc to zbytnio siedzę na tyłach, ręce mam "drewniane", czasami dociążam wewnętrzną nartę (zamiast zewnętrznej) i "gubią mi się nogi" przy szybkim/ciasnym przejściu z krawędzi na krawędź.

Za wszystkie podpowiedzi/sugestie będę bardzo wdzięczny. (na chwilę obecną brak lepszych/dokładniejszych nagrań)

[video= youtube ;3qnOdFtItbM]

Edytowane przez WojtekR2R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, WojtekR2R said:

Witam jako świeżak na forum jak i na deskach. Tak pokrótce o sobie - po prawie 10 latach końcem zeszłego sezonu wróciłem do nart, wcześniej totalna amatorka - teraz zresztą też ;)

Ogólnie rzecz biorąc to zbytnio siedzę na tyłach, ręce mam "drewniane", czasami dociążam wewnętrzną nartę (zamiast zewnętrznej) i "gubią mi się nogi" przy szybkim/ciasnym przejściu z krawędzi na krawędź.

Za wszystkie podpowiedzi/sugestie będę bardzo wdzięczny. (na chwilę obecną brak lepszych/dokładniejszych nagrań)

[video= youtube ;3qnOdFtItbM]

 

20 minutes ago, artix said:

Popraw ten link do filmu.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam obserwacje podobne do Mitka - prędkość nieadekwatna do umiejętności i warunków na stoku. Zwłaszcza w pierwszym przejeździe widzę kilka sytuacji mało bezpiecznych. Ja patrząc na siebie widzę potężne sińce - efekt najechania z tyłu przez idiotę wylatującego bez kontroli z bocznej odnogi trasy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kwestie bezpieczeństwa. Przede wszystkim zupełny brak pracy góra dół. Na bank pozycja odchylona, ręce a nisko. Inicjacja skrętu przez wysunięcie narty wewnętrznej, Oczywiście podparcie górną nartą w skręcie również występuje. Sam tego nie skorygujesz. Dobry trener ustawiłby cię w pół dnia.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Ale przecież kolega wstawił film i elegancko opisał co robi nie tak. Skoro wie to chyba nie oczekuje żadnych sugestii (choć tak napisał). Ciekawe tylko dlaczego widać to co widać na filmie?

Pozdrowienia

Co innego wiedzieć co jest nie tak, a co innego wiedzieć co z tą wiedzą zrobić. Nie ma siły musi ktoś na żywo pokazać parę ćwiczeń i korygować na bieżąco.

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lokiec3 napisał:

Co innego wiedzieć co jest nie tak, a co innego wiedzieć co z tą wiedzą zrobić. Nie ma siły musi ktoś na żywo pokazać parę ćwiczeń i korygować na bieżąco.

Pozdrawiam.

W pierwszym moim poście pod filmem kolegi napisałem od czego ma zacząć. Jak kolega Wojtek uzna, że mam rację chętnie pomogę dalej.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

Cześc

Ja tylko tak dodam dla rozgrzania atmosfery - jak się ma świadomość, że się słabo jeździ to się jeździ wolno.

Pozdrowienia

Przy nieco większej prędkości deska dużo łatwiej przechodzi mi na krawędź, nie wiem tylko czy jest to kwestia jedynie braku techniki czy po części również sprzętu. W temacie bezpieczeństwa obiecuję poprawę, wiem, że nie tak powinno to wyglądać. Dlatego piszę tutaj bo chcę poprawić swoje umiejętności.

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Ale przecież kolega wstawił film i elegancko opisał co robi nie tak. Skoro wie to chyba nie oczekuje żadnych sugestii (choć tak napisał). Ciekawe tylko dlaczego widać to co widać na filmie?

Pozdrowienia

Opis błędów to tylko moje przypuszczenia, które wysnułem na podstawie lektury forum/internetu gdzie ciężko znaleźć jednoznaczne informacje odnośnie techniki jazdy.

Jestem samoukiem i niestety nie mam kogo się poradzić w tej kwestii, dlatego nagrałem ten filmik i pytam tutaj licząc na podpowiedzi min. jak niżej.

1 godzinę temu, lokiec3 napisał:

Pomijając kwestie bezpieczeństwa. Przede wszystkim zupełny brak pracy góra dół. Na bank pozycja odchylona, ręce a nisko. Inicjacja skrętu przez wysunięcie narty wewnętrznej, Oczywiście podparcie górną nartą w skręcie również występuje. Sam tego nie skorygujesz. Dobry trener ustawiłby cię w pół dnia.

Pozdrawiam.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, WojtekR2R napisał:

Jestem samoukiem i niestety nie mam kogo się poradzić w tej kwestii, dlatego nagrałem ten filmik i pytam tutaj licząc na podpowiedzi min. jak niżej.

 

Niestety samą jazdą swojej techniki szybko nie poprawisz. Potrzebne są ćwiczenia doskonalące jazdę. Na niedużym pochyleniu przy niewielkiej prędkości. Takie ćwiczenia najlepiej wykonywać pod okiem trenera. A jeżeli już sam chcesz to jest masa filmów i literatury ogólnie dostępnej. Tylko w takim przypadku nikt nie skoryguje prawidłowości wykonywania danych ćwiczeń. Czyli wracamy do punktu pierwszego.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, WojtekR2R napisał:

Przy nieco większej prędkości deska dużo łatwiej przechodzi mi na krawędź, nie wiem tylko czy jest to kwestia jedynie braku techniki czy po części również sprzętu.

Umówmy się - przy tej jeździe, którą pokazałeś na filmie, to wejście na krawędź jest moim zdaniem nadużyciem - prowadzisz skręty o takim promieniu, jaki bardziej pasuje do konkurencji szybkościowych... Narty "dla ludu", czyli takie o długości 150 - 180cm i promieniu skrętu powiedzmy 11-18m przy dużych prędkościach i mocniejszym zakrawędziowaniu mogą zacząć "kłapać" i wpadać w intensywne wibracje, które bardzo przeszkadzają w normalnej jeździe (im krótsze narty o mniejszym promieniu skrętu, tym mocniej jest to wyczuwalne - przykład: pseudo slalomki Atomic SL9 z lat ~2006).

Po pierwsze - musisz kilkukrotnie zawęzić skręty i do tego je podkręcić.
Po drugie - obecnie brak pracy góra-dół - poszukaj ćwiczeń NW, jakich na YT jest pewnie milion.
Po trzecie - musisz się nauczyć kontrolować prędkość.

Poćwicz powyższe 3 punkty, nagraj nowy filmik (najlepiej taki na którym jesteś lepiej widoczny niż w aktualnym nagraniu) i zobaczymy co dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, WojtekR2R napisał:

Przy nieco większej prędkości deska dużo łatwiej przechodzi mi na krawędź, nie wiem tylko czy jest to kwestia jedynie braku techniki czy po części również sprzętu. W temacie bezpieczeństwa obiecuję poprawę, wiem, że nie tak powinno to wyglądać. Dlatego piszę tutaj bo chcę poprawić swoje umiejętności.

Opis błędów to tylko moje przypuszczenia, które wysnułem na podstawie lektury forum/internetu gdzie ciężko znaleźć jednoznaczne informacje odnośnie techniki jazdy.

Jestem samoukiem i niestety nie mam kogo się poradzić w tej kwestii, dlatego nagrałem ten filmik i pytam tutaj licząc na podpowiedzi min. jak niżej.

 

Cześć

Rozumiem, że jeździsz na minimum męskim GS?

Co ja widzę, niestety nie jest to najlepszy film do analizy błędów:

- odchylenie

- jazda na obu nartach ( to połączone jest ze zbyt wąską pozycją). Mam wrażenie, że w ogóle nie kontrolujesz która narta jest obciążona i jakie są proporcje tego obciążenia.

- zupełny brak dociążenia nart (jest lekki ruch odciążeniowy przy przekrawędziowaniu a później po prostu suniesz

- skręt wykonywany przez balans ciałem połączony z wypchnięciem piętek (do momentu gdy rozwiniesz prędkość) - później tylko balans bazujący na sile odśrodkowej choć to też trochę nadużycie bo tu nie ma skrętu. Po prostu jedziesz praktycznie prosto raz bardziej na jednej krawędzi a raz na drugiej

- wybór toru i taktyka jazdy - katastrofa!

Niestety Twoja diagnoza, że prędkość potrzebna jest Ci do czegokolwiek jest słuszna bo sam nie robisz praktycznie nic by skręcać.

Myślę, że trzeba zacząć od początku. Czyli od stania na nartach, rozwiązania nóg, uruchomienia stawów. A więc wolno i dokładnie zaczynając od od pługu i łuków płużnych - bo to ewolucje wolne - z wyraźnym zaznaczeniem zmiany obciążenia nart w momencie przekrawędziowania.

Bardzo dużym plusem jest to, że się nie boisz a to już bardzo dużo. teraz trzeba popracować nad tym, żeby kontrolować jazdę.

Tyle na razie.

Pozdrowienia

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lokibalboa napisał:

Umówmy się - przy tej jeździe, którą pokazałeś na filmie, to wejście na krawędź jest moim zdaniem nadużyciem - prowadzisz skręty o takim promieniu, jaki bardziej pasuje do konkurencji szybkościowych... Narty "dla ludu", czyli takie o długości 150 - 180cm i promieniu skrętu powiedzmy 11-18m przy dużych prędkościach i mocniejszym zakrawędziowaniu mogą zacząć "kłapać" i wpadać w intensywne wibracje, które bardzo przeszkadzają w normalnej jeździe (im krótsze narty o mniejszym promieniu skrętu, tym mocniej jest to wyczuwalne - przykład: pseudo slalomki Atomic SL9 z lat ~2006).

Dokładnie na takich zaczynałem w zeszłym sezonie :$

1 godzinę temu, Lokibalboa napisał:

Po pierwsze - musisz kilkukrotnie zawęzić skręty i do tego je podkręcić.
Po drugie - obecnie brak pracy góra-dół - poszukaj ćwiczeń NW, jakich na YT jest pewnie milion.
Po trzecie - musisz się nauczyć kontrolować prędkość.

Zanotowane, tylko gdybyś mógł sprecyzować co rozumiesz pod pojęciem "podkręcić skręt".

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Rozumiem, że jeździsz na minimum męskim GS?

Obecnie Atomic Nomad Temper Ti 165

1 godzinę temu, Mitek napisał:

- odchylenie

- jazda na obu nartach ( to połączone jest ze zbyt wąską pozycją). Mam wrażenie, że w ogóle nie kontrolujesz która narta jest obciążona i jakie są proporcje tego obciążenia.

- zupełny brak dociążenia nart (jest lekki ruch odciążeniowy przy przekrawędziowaniu a później po prostu suniesz

- skręt wykonywany przez balans ciałem połączony z wypchnięciem piętek (do momentu gdy rozwiniesz prędkość) - później tylko balans bazujący na sile odśrodkowej choć to też trochę nadużycie bo tu nie ma skrętu. Po prostu jedziesz praktycznie prosto raz bardziej na jednej krawędzi a raz na drugiej

- wybór toru i taktyka jazdy - katastrofa!

Niestety Twoja diagnoza, że prędkość potrzebna jest Ci do czegokolwiek jest słuszna bo sam nie robisz praktycznie nic by skręcać.

- staram się mieć proste plecy podczas jazdy, ale chyba z tym przesadzam i jeżdżę jak z kijem z d... 

- stabilniej mi się jedzie gdy narty mam bliżej siebie - trzeba będzie zmienić ten nawyk

- czasami w skręcie deski "złapią linię" i zaczynają same jechać a ja im w tym staram się im nie przeszkadzać - nie pilnuję obciążenia zewnętrznej krawędzi i po prostu szeroko i szybko zjeżdżam w dół - tak mi wygodniej / lżej dla nóg, bo kondycja co najwyżej przeciętna :$ - zdecydowanie mocniej muszę cisnąć zewnętrzną nartę

- przy niskiej prędkości ciężko mi wyprowadzić skręt z kolana - mam wrażenie, że po prostu przewrócę się na bok - czyli postawa na nartach jest aż tak zła?

- mam nadzieję, że wraz ze wzrostem techniki tor jazdy samoczynnie ulegnie to poprawie

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Bardzo dużym plusem jest to, że się nie boisz a to już bardzo dużo. teraz trzeba popracować nad tym, żeby kontrolować jazdę.

Mam parę innych "szybkich" zainteresowań, ale instynkt samozachowawczy pozostał na właściwym poziomie - przynajmniej taką mam nadzieję.

 

Dziękuje za opinie, pomogły mi wyłapać więcej swoich błędów.  Wstępnie wiem nad czym pracować - jeśli tylko aura pozwoli.

Jeśli pojawią się pozytywne efekty pracy na pewno się nimi pochwalę - może uda się w bardziej przejrzysty sposób coś nagrać.

Jeśli ktoś chce dodać coś od siebie to proszę bardzo, chętnie wysłucham.

Edytowane przez WojtekR2R
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Napisałem parę lat temu ale aktualne:

Prawidłowa pozycja na nartach (trening na sucho)

Prawidłowa pozycja na nartach jest kluczem do dobrej jazdy. Umożliwia dobre wyważenie, oszczędność energii  i jest kluczem do poprawnej techniki. To czy nasza pozycja na nartach jest prawidłowa czy nie możemy sami sprawdzić na sucho (w warunkach domowych) i próbować na sucho dokonać jej korekt i spróbować przyswoić sobie podstawowe odczucia jakie powinny towarzyszyć stabilnemu i dobremu staniu na nartach.

Buty powinny  wymuszać dobra sylwetkę na sucho a jak są za miękkie, za duże, źle dobrane czy po prostu kiepskie to z tym będzie kłopot. Trzeba zadbać również o odpowiednie ustawienie pochylenie cholewki a w wypadku nie do końca prostych jak u modelki nóg o precyzyjne ustawienie cantingu (nie mylić z castingiem J ) czyli regulacji pochylenia cholewki na boki.  Musimy być pewni, ze z butami wszystko jest OK a szczegółów – jeżeli nie jesteśmy tego pewni - poszukajmy w temacie dotyczącym doboru butów.

Spróbujmy więc się pobawić przed lustrem:

Załóż buty, dopnij je lekko tak jak na początek dnia. Stań w butach w taki sposób aby ciężar ciała był równomiernie rozłożony na całej stopie, nogi lekko ugięte - tak jak wymusza but, golenie mogą być delikatnie oparte o języki ale pamiętaj delikatnie.

Podstawa to równomierny rozkład ciężaru na całej powierzchni stopy. Tułów lekko załamany w biodrach. Przedłużenie linii tułowia i goleni powinny tworzyć dwie proste równoległe. Ręce przed sobą, lekko ugięte, trzymane swobodnie, mniej więcej w takiej pozycji aby dłonie trzymające kijki były na granicy zasięgu wzroku gdy ten skierowany jest przed siebie.

Nogi rozstawione naturalnie - na szerokość bioder. Zwróć uwagę aby kolana przy ugięciu nie schodziły do wewnątrz - częsta kobieca przypadłość.

Wykorzystaj lustro aby kontrolować postawę.

Jeżeli wszystko jest OK czujesz że stopy obciążone są prawidłowo i pozycja jest stabilna, spróbuj teraz wykonywać ruch w przód i w tył ale wychodzący tylko ze stawów skokowych. Pozycja pozostaje niezmieniona a Ty powinieneś poczuć że rozkład ciężaru się zmienia. Gdy jest na palcach - wychylenie, gdy na pietach odchylenie. Staraj się na tyle kontrolować ruchy aby buty nie odrywały się od ziemi w żaden sposób.

Ten zakres ruchów to zakres bezpieczny w którym pozycja jest prawidłowa i stabilna.

Spróbuj obniżać i podwyższać pozycję. Pamiętaj o równomiernym uginaniu stawów skokowych, kolanowych i bioder przy zmianie wysokości pozycji (równoległość linii goleni i tułowia).

Pamiętaj o kijkach i sposobie ich  trzymania - równolegle, talerzyki parę cm z tyłami wiązań. Pamiętaj o rękach - zawsze z przodu zawsze ugięte. Jeżeli masz z rękami kłopoty i w trakcie jazdy opadają i są prowadzone luźno wzdłuż tułowia to juz jest to pozycja odchylona. Podobnie gdy ręce są prowadzone zbyt szeroko lub gdy łokcie są wysunięte na boki wtedy tułów jest usztywniony. Ręce są bardzo ważne i staraj się nad nimi zawsze panować.

Co do narty:

Nomad, którego masz to najkrótszy model o promieniu skrętu narty SL a Ty jedziesz promieniem powyżej 40 metrów lekko licząc. Zastanów się nad tym w kwestii "jazdy na krawędziach"... Jesteś odważny ale na nartach niestety Twój instynkt samozachowawczy zaniknął - nie Twoja wina tylko Twoja niewiedza niestety.

Wszystko do nadrobienia ale zacznij od pozycji na nartach.

Serdecznie pozdrawiam

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...