jjay86 Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 nie bede ukrywal, ze liczylem na przyzwoity wystep Macka ("15" w super kombinacji) i godne reprezentowanie(nie dac sie wyprzedzic zawodnikom z krajow typu: Brazylia, RPA itd.) Polski w reszcie konkurencji alpejskich. Teraz osobiscie mi jest go troche zal, bo przez swoje nieprzemyslane wypowiedzi sprowadzil na siebie (sluszna) krytke, ktora na pewno nie jest latwo udzwignac. Mialem wyobraznie o Nim jak o profesjonaliscie, mimo braku nawet przecietnych wynikow... Wiem, ze choroba nie wybiera, ale kurka wodna trzeba byc facetem i miec jaja, a nie uzalac sie calemu swiata, ze ogromne niczym syberyjskie niedziwiedzie roztocza zaatakowaly nosek "najlepszego Polskiego alpejczyka". Jesli ktos chce byc profesjonalista lub za takiego uchodzic musi tez miec klase... to jej kompletnie zabraklo.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Sławek, nie zgadzam się z Tobą, ale szanuję Twoje odmienne zdanie i tyle w temacie. Moje zdanie nie jest odmienne, to Twoje jest odmienne, a ja jestem dociekliwy, ale nie nie omylny i jednak chała bym podyskutować i ewentualnie dojść do wniosku że jednak nie mam racji, dlatego też stwierdzenie tyle w temacie satysfakcjonuje mnie nie bardzo:rolleyes:: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Absolutnie jestem daleki od tak jednoznacznych komentarzy, jak moi przedmówcy. Nie zgadzam się ani z Jackiem, ani ze wszystkimi, którzy jadą po Macieju. Wytłumaczę, o co mi chodzi. Tak na dobrą sprawę nie wiemy, jak wygląda sytuacja na miejscu. Może Maciek ma poważne problemy. Nikt z nas nie widział jego twarzy. Może ma tak silny atak alergii, że nie widzi na oczy, ma zapuchniętą gębę, ślini się jak buldog i leży w łóżku faszerowany lakami na alergię. Myślę, że w takim wypadku jego rezygnacja ze startu jest w pełni uzasadniona. Umówmy się - jadąc w takim stanie mógłby się nabawić poważnej kontuzji i nie wystartować w dalszej części Igrzysk, a przecież nie pojechał tam wygrywać DH, prawda? Jeśli jednak jest tak, jak przypuszczają niektórzy - że Maciek po prostu wydygał, to i wymyślił alergię jako wymówkę, to nawet nie ma co tego komentować... Jeśli chodzi o Justynę Kowalczyk czy Herminatora, to są to NADLUDZKIE wyczyny! Nie możemy wymagać od zwykłych śmiertelników takich dokonań. Niemniej jednak te przykłady dobitnie pokazują, że chcieć to móc. Dzisiejszy występ Kamila w południe stał jeszcze pod znakiem zapytania, a skończyło się rewelacyjnie. Małysz też wygrywał zawody mając grypę. Ja głęboko wierzę w to, że Maciej Bydliński wie, po co jest na IO i w najbliższych dniach dojdzie do siebie i nie zmarnuje tego wyjazdu, a zrobi to, co do niego należy.Kolejną sprawą są otaczający nas idioci! O tym też trzeba powiedzieć. Ciarki mnie przechodzą po plecach, jak czytam o "klęsce Justyny Kowalczyk"! Kto ze złamaną nogą wybiegałby 6 miejsce na Igrzyskach Olimpijskich?! Nie rozumiem, jak można pisać takie brednie :( :(Ktoś poruszył sprawę naszych alpejek - dla przykładu Karolina Chrapek nie opuściła żadnego treningu. Po jednym z nich tak napisała:"Taki oto mamy widok ze startu DH, troszkę ciągnie w dół ;p. Trasa zaliczona jest lodowo i nierówno ale bardzo mi się podoba. W zeszłym roku byłam przerażona jak zobaczyłam tą stromiznę ale nie miałam okazji jej przejechać bo było za miękko i ciepło. Dziś się udało i strome nie takie straszne ;p Jutro kolejny trening "I dodała zdjęcie Jest jeszcze jedna kwestia, którą chcę poruszyć. Nie chcę pogrążać Macieja, ale takie są fakty. Piszę to dla tych, którzy mają jakiekolwiek zastrzeżenia do naszych alpejczyków. Z tych, którzy pojawią się na IO jedynie Maciek ma sponsora w postaci PZN. Podobno jego budżet to 700 000 zł, co wcale nie jest dobrym wynikiem! Wystarczy porównać z zachodnimi teamami. Mateusz Garniewicz czy Michał Jasiczek muszą wszystko finansować z własnej kieszeni. Każdy start w Pucharze Świata muszą sobie sami finansować. Dla przykładu, tata Filipa Rzepeckiego co roku musi wykładać ok. 200 000 zł na to, żeby Filip mógł jeździć to, co jeździ. Także po raz kolejny apeluję do wszystkich, którym łatwo się ocenia naszych kadrowiczów: zanim pojedziecie po nich z góry na dół, pomyślcie o tym, że praktycznie wszystko finansują im rodzice (ewentualnie sponsorzy - ale to absolutnie nie są kokosy).A jeśli chodzi o Macieja, to jeszcze raz powtórzę: nikt z nas nie wie, jaka jest sytuacja, na ocenę jego postawy przyjdzie czas w marcu. I jemu i nam życzę, żeby było tak, jak pisałem na początku posta.Tymczasem wszystkim nam gratuluję olimpijskiego złota! 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Masz Rochu rację, nikt z nas nie wie "na pewno jak jest", ale..... Jeżeli jest na tyle źle, że jest bardzo źle to powinno to być powiedziane dobitnie, a nie lakoniczne "katar - alergia", bo to jest robienie sobie jaj, w tym również z nas wszystkich, którzy czekamy na jakikolwiek zjazd alpejski polskich zawodników jak kania dżdżu. Olimpiada jest raz na 4 lata. Trzeba zacisnąć pośladki aby nie popuścić, zewrzeć cojones (jak się je ma, a nie wydmuszki) i jechać jeżeli jest się zawodowcem ! A nie oglądam "jakiś" Hiszpanów, Bułgarów, Rosjan, facet ma ponad 8 sek. straty ale zjeżdża, bo to jest Olimpiada, a nie opuszczone sobie jakieś jedne zawszone zawody ! Gdyby trasa była łatwiejsza to pewnie i Somalijczyk by się pokazał. Pewnie za chwilę nastąpi cudowne ozdrowienie......chciałbym się mylić naprawdę, i wszystko odszczekam, jeżeli Maciuś nasz Pierwszy w ogóle nie wystąpi. A jeżeli jest jak nam się wydaje....czyż nie byłoby honorowo powiedzieć, jak jest naprawdę i dlaczego ? Choć tyle cywilnej odwagi. Jeszcze jedno bym raczył zauważyć - jeżeli PZN wykłada kasę to z sufitu jej nie bierze tylko m.in. z moich i Waszych cholernych podatków i ja oczekuje wobec tego, że jak płacę to choć na Olimpiadzie wymagam ! A jak cieknie z nosa to się błotniki zakłada aby nie pryskało na gogle i zapierdziela w dół. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 A to o czym mówisz to zupełnie inna sprawa. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli jest problem i zawodnik (nie chodzi o to czy jest Maciek Bydliński, Krystyna Pałka czy Kamil Stoch) nie może wystartować, bo stan jest na tyle poważny, to taką informację należy podać w mediach - nawet dla dobra samego zawodnika, bo może faktycznie Maciek cierpi, dostaje jakieś zastrzyki, byle tylko móc doprowadzić się do porządku na superkombinację, a my tu po nim jeździmy, zamiast trzymać kciuki. Tego własnie brakuje - komunikacji. Prosta informacja dla kibiców. Ja cały czas uważam, że dobry kibic powinien dopingować zawodników do samego końca, a rozliczać po zakończeniu imprezy. Mam nadzieję, że te podatki nie pójdą na marne i jeszcze będziemy mieli trochę radości - uszy do góry! Igrzyska dopiero się rozpoczęły! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 10 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2014 Dokładnie , przynajmniej mnie , chodzi o to, żeby WŁAŚNIE WYSTARTOWAĆ.Jakie zdobędę miejsce , to wykładnia chęci , możliwości ,talentu , itd, itp . Pokazuje jednak , ze mam jaja , cycki , czy cokolwiek tam mam ,a że zajmuję 60-te miejsce ,trudno , OK, ale WALCZYŁEM .Tłumaczenie, że jakaś katarstrofa:rolleyes:: uniemożliwiła mi start w zawodach mojego życia , to tłumaczenie turysty a nie sportowca . JC , sorry ,ale bez jaj :stupid: , to , że kogoś znam i ( być może ) lubię , nie jest żadnym argumentem ,żeby go w tej sytuacji usprawiedliwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 WYNIKI TRENINGU Ktoś już pisał w innym wątku o tym, że Maciek Bydliński był dziś szybszy niż Ted Ligety na treningu zjazdu. Powyżej oficjalne wyniki. Maciek zajął 12 miejsce w treningu. Co prawda z czołówki startował właściwie tylko Bode, ale warto przyglądnąć się bliżej różnicom czasowym. Bode Miller - 1:56:42 Maciek Bydliński - 1:59:73 Ted Ligety - 2:00:92 (Bydliński jechał z 5 numerem startowym, Ligety z 6, a więc mieli praktycznie te same warunki - Bode wyjechał jako 22). Jeśli dobrze liczę, to Maciek miał czas gorszy od Millera o 3,31 sek, czyli nie najgorzej Porównując to do czasów Bodego z ostatnich dni, Maciek miałby odpowiednio: - 31 czas niedzielnego zjazdu - 19 czas sobotniego treningu - 38 czas piątkowego treningu (Hudec 32 czas) Oczywiście to tylko takie luźne gdybanie nie mające większego znaczenia, tym bardziej, że wszystkie poprzednie treningi oraz zawody w DH były na ok. 2 minuty i 5 sek. Ale myślę, że to pokazuje, iż Maciek jest w stanie wjechać w Sochi do czołowej 30 w DH, a później w slalomie jeszcze poprawić swoją pozycję (tak, jak zrobiła to Kala). Zobaczymy, jak będzie w piątek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Bode Miller Maciek Bydliński Ted Ligety To Twoje typowania? :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 ..... Zobaczymy, jak będzie w piątek Obyś był dobrym prognostykiem. Sobie i wszystkim którzy się tym interesują życzę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rush Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 @ Roch Tak jak napisałeś-to tylko gdybanie. Nie wiemy czy było słonecznie, dla Bodzia to ważne i ile na trasie cisneli z Tedem a ile jechali wyprostowani. Nie wiemy też czy Maciej dał z siebie wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 co bym nie myślał o M.Bydlińskim ,i tak w piątek będę mocno trzymał kciuki za niego ,a w sumie bardziej za całe nasze narciarstwo alpejskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 co bym nie myślał o M.Bydlińskim ,i tak w piątek będę mocno trzymał kciuki za niego ,a w sumie bardziej za całe nasze narciarstwo alpejskie Oczywiście,że tak. Jeden warunek. To,że MB (nie Figo,a nie ten forumowy MB:tongue:) wystartuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Ja myślę, że wystartuje. Nawet z gilami po pachy pojedzie. Nie chce mi się wierzyć, żeby zrezygnował ze swojej koronnej konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Jesli zagląda tu na forum to pojedzie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Myślę, że teraz sobie tym głowy nie zawraca. Gorzej jakby wszedł po IO i przeczytał to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Cześć WYNIKI TRENINGU Ktoś już pisał w innym wątku o tym, że Maciek Bydliński był dziś szybszy niż Ted Ligety na treningu zjazdu. Powyżej oficjalne wyniki. Maciek zajął 12 miejsce w treningu. Co prawda z czołówki startował właściwie tylko Bode, ale warto przyglądnąć się bliżej różnicom czasowym. Bode Miller - 1:56:42 Maciek Bydliński - 1:59:73 Ted Ligety - 2:00:92 (Bydliński jechał z 5 numerem startowym, Ligety z 6, a więc mieli praktycznie te same warunki - Bode wyjechał jako 22). Jeśli dobrze liczę, to Maciek miał czas gorszy od Millera o 3,31 sek, czyli nie najgorzej Porównując to do czasów Bodego z ostatnich dni, Maciek miałby odpowiednio: - 31 czas niedzielnego zjazdu - 19 czas sobotniego treningu - 38 czas piątkowego treningu (Hudec 32 czas) Oczywiście to tylko takie luźne gdybanie nie mające większego znaczenia, tym bardziej, że wszystkie poprzednie treningi oraz zawody w DH były na ok. 2 minuty i 5 sek. Ale myślę, że to pokazuje, iż Maciek jest w stanie wjechać w Sochi do czołowej 30 w DH, a później w slalomie jeszcze poprawić swoją pozycję (tak, jak zrobiła to Kala). Zobaczymy, jak będzie w piątek Rochu błagam Cię Błagam ... Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Cześć Rochu błagam Cię Błagam ... Pozdrowienia Mitek, daj Mu spokój... On tylko kibicuje "naszym" A mi powoli zaczyna się to udzielać:applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 ......Gorzej jakby wszedł po IO i przeczytał to wszystko. ale dla kogo gorzej ? :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 11 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2014 Cześć Rochu błagam Cię Błagam ... Pozdrowienia Hahahaha Tak, jak napisałem - to tylko takie pierdoły z przymrużeniem oka. Poza tym tak, jak napisała Wróżka - tu chodzi o kibicowanie naszym. I nie mów mi, że po cichu nie chciałbyś, żeby to co tam nasmarowałem znalazło potwierdzenie w praktyce ale dla kogo gorzej ? :smile: Chyba dla Maćka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 12 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2014 Cześć Hahahaha Tak, jak napisałem - to tylko takie pierdoły z przymrużeniem oka. Poza tym tak, jak napisała Wróżka - tu chodzi o kibicowanie naszym. I nie mów mi, że po cichu nie chciałbyś, żeby to co tam nasmarowałem znalazło potwierdzenie w praktyce Chyba dla Maćka Oglądałeś zjazd Pań? Widziałeś przejazd węgierki? Widziałeś przejazd naszej dziewczyny? Kibicuję, oczywiście, że kibicuje i bardzo chciałbym, wierzcie mi. Wiem jednak jak wygląda szkolenie dzieci, jaka tam jest selekcja, postępy itd. Wiem również jakie jest podejście do narciarstwa ogółu naszych narciarzy - Wy kochani też - a to się przekłada na wyniki. Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 12 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2014 (edytowane) Oglądałem, oglądałem. Nie wiem w sumie co się Karolinie stało - super-k pokazała, że stać ją na znacznie lepszą jazdę. Może ten upadek Alexandry Coletti tak na nią wpłynął? Nie mam pojęcia. Na swoim profilu na facebooku Karolina tak napisała:"Dzisiaj niestety nie poszło po mojej myśli…za dużo błędów .…taki sport, raz jest lepiej, a raz gorzej. Teraz dwa dni przerwy od startów, ale oczywiście nie od treningów i w sobotę SG . Na zdjęciu jeden z trawersów, zobaczcie jaka jest różnica w wysokości tyczek ;p"i dodała takie zdjęcie: A przy okazji, wyniki treningu panów:http://www.fis-ski.com/alpine-skiing/events-and-places/event=33446/race=75254/index.html Edytowane 12 Luty 2014 przez ROCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BuenosAires Napisano 12 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2014 Oglądałem, oglądałem. Nie wiem w sumie co się Karolinie stało - super-k pokazała, że stać ją na znacznie lepszą jazdę. Może ten upadek Alexandry Coletti tak na nią wpłynął? Nie mam pojęcia. Na swoim profilu na facebooku Karolina tak napisała: "Dzisiaj niestety nie poszło po mojej myśli…za dużo błędów .…taki sport, raz jest lepiej, a raz gorzej. Teraz dwa dni przerwy od startów, ale oczywiście nie od treningów i w sobotę SG . Na zdjęciu jeden z trawersów, zobaczcie jaka jest różnica w wysokości tyczek ;p" i dodała takie zdjęcie: [ATTACH=CONFIG]13910[/ATTACH] A przy okazji, wyniki treningu panów: http://www.fis-ski.com/alpine-skiing/events-and-places/event=33446/race=75254/index.html Ja się jeździ na nartach to musi być nierówno. To co dzisiaj pokazała Rumunka, która okazała się być Węgierką to przykład sportowca. Olimpijczyka. Pojechała na 200 % swoich możliwości. Pewnie (jak w życiu) trochę szczęścia, trochę determinacji, szczypta czegoś jeszcze. I super wynik. A wpis na fejsie w stylu: ..raz jest lepiej raz gorzej to "pieprzenie". Olimpiada (a może Igrzyska olimpijskie) są raz na 4 lata. I ta szansa już się nie powtórzy. Ale to 3ba mieć ogień w oczach i no fear w dupie. P.S. Ale może się nie znam :stupid: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BuenosAires Napisano 12 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2014 Cześć Oglądałeś zjazd Pań? Widziałeś przejazd węgierki? Widziałeś przejazd naszej dziewczyny? Kibicuję, oczywiście, że kibicuje i bardzo chciałbym, wierzcie mi. Wiem jednak jak wygląda szkolenie dzieci, jaka tam jest selekcja, postępy itd. Wiem również jakie jest podejście do narciarstwa ogółu naszych narciarzy - Wy kochani też - a to się przekłada na wyniki. Serdecznie pozdrawiam Selekcja? Uwaga, idę po bandzie: W klubach dzieci bogatych rodziców. Rozkapryszone, niegrzeczne. Rodzice kupują sprzęt, ubrania, płacą. Są oczywiście wyjątki (nawet dużo), ale ogólny obraz tak wygląda. U starszych: zioło, alkohol, imprezy. Zdecydowanie amatorom bardziej zależy niż zawodowcom. Bo u amatorów: zioło reglamentowane, alkohol umiarkowanie, pasja ogromna - bo za własne pieniądze i kosztem czasu z rodziną. :biggrin: P.S. Oczywiście mogę się mylić :stupid: 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 12 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2014 Część z Was może widziała, część pewnie nie - Karolina na gorąco: http://sport.tvp.pl/soczi/13987695/chrapek-czekam-na-supergigant-bede-walczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 13 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2014 (edytowane) Cześć Selekcja? Uwaga, idę po bandzie: W klubach dzieci bogatych rodziców. Rozkapryszone, niegrzeczne. Rodzice kupują sprzęt, ubrania, płacą. Nie idziesz po bandzie BA tylko piszesz sama prawdę. Znam sytuacje warszawskich klubów i jest dokładnie tak jak piszesz. Tu nie chodzi o wyniki i przyszłość tylko o modę i lansik. Rok w klubie warszawskim dla dziecka kosztuje tyle co całkiem niezły samochód. To jednoznacznie determinuje skład. A poziom... Mój syn czasami startuje w zawodach. Orientuje się w jeździe na nartach nieźle ale nigdy nie trenował (trenuje wyczynowo inną dyscyplinę oraz jest w klasie sportowej co ma pewnie wpływ na możliwości ogólne). Kacper startując w zawodach (pierwszy dzień na nartach w sezonie) regularnie wbija się do dziesiątki wśród ponad 30 zawodników z warszawskich klubów w swojej grupie wiekowej. A to już nie są dzieci - niektórzy trenują po pięć lat, 4,5 obozów za granicą w sezonie, regularne treningi celowane cały rok itd. To powinna być przepaść. Z kogo więc mamy wybierać?? Pozdrowienia Edytowane 13 Luty 2014 przez Mitek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.