MB Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 Ja ostatnio jeździłem 6 dni po Alta Badia i Kronplatzu przeziębiony, zużywałem po 3 paczki chusteczek higienicznych dziennie, w nocy nie spałem bo mnie dusiło, a w dzień robiłem po 50-70 km na nartach, a kto mnie zna wie że się nie wożę raczej na deskach, a tu proszę katarek i nasza pitulinka nie da rady startować:tongue:. A jak jeszcze widzę że sponsorem tej żenady jest Tauron to mnie chce trafić, bo to za moje pieniądze i nie z rachunków po 250 zł za dom, tylko znacznie...znacznie większe, chyba to mnie zmotywuje do zmiany dostawcy energii, ech...: Tak to może i prawda,że popierdzielasz przeziębiony i z gorączką. Ale kupiłeś sobie nowy cieplutki komplecik.:biggrin: A Maciek musi w gumie.: Miałeś Ty kiedy gumę na sobie.:stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 Myślę że miał,miał :biggrin: :stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 Miałeś Ty kiedy gumę na sobie.:stupid: Miałem, ale nie zaprzyjaźniliśmy się z sobą:tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 (edytowane) Maciej Bydliński nie wystąpi w niedzielnym zjeździe, pierwszej alpejskiej konkurencji igrzysk olimpijskich w Soczi z powodu choroby-jest przeziębiony..... k..... jak pech , to pech :sorrow: Svindal , Miller i cała reszta pewnie się cieszą , że ubył im groźny rywal:stupid: Ps a tak poważnie , to ja się pytam o co chodzi z tym Maćkiem : , przecież to jakaś komedia...... Edytowane 8 Luty 2014 przez aklim 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 Miałem, ale nie zaprzyjaźniliśmy się z sobą:tongue: W gumie zimno. Prawda to???:tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 W gumie zimno. Prawda to???:tongue: Nie czuć 2 fazy skrętu, a przede wszystkim finisz przy braku jakiejkolwiek satysfakcji:tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wid Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 http://www.sport.pl/soczi2014/1,134858,15422264,Soczi_2014__Bydlinski_nie_wystartuje_przez_kurz_i.html#BoxSlotIMT Nasz specjalista nie wystartuje przez roztocza i alergię :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marczello Napisano 8 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 http://www.sport.pl/soczi2014/1,134858,15422264,Soczi_2014__Bydlinski_nie_wystartuje_przez_kurz_i.html#BoxSlotIMT Nasz specjalista nie wystartuje przez roztocza i alergię :wink: Szkoda nawet tego komentować. Ręce opadają. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 No to odzywa się Mecenas Macieja. Proponuję każdemu z Was, aby spróbował przejechać choć fragment trasy zjazdu (przygotowanej pod PS) i ... przeżyć! Proponuję stanąć na starcie w Kitzbuehel i przejechać na jajo pierwsze 200m - nie więcej. Wtedy pogadamy, czy można jechać zjazd z gilami po pachy?! Trochę szacunku dla czyjeś pracy. Ja znam Maćka od wielu lat, znam polskie realia treningu. Spełnił minimum kwalifikacyjne. Dajmy mu spokojnie dojść do zdrowia i wystartować w imprezie, która dla wielu sportowców pozostanie zawsze marzeniem. Mobilnie Jacek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 W gumie zimno. Prawda to???:tongue: Wbrew pozorom....można wykręcać "gorsze" czasy :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marczello Napisano 8 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 No fakt.Szkoda.Szalenie odważny chłopak.Specjalista od konkurencji szybkościowych.Tyle przygotowań,wyjazdów w piękne miejsca treningowe.Taki pech.50 miejsce przeszło mu koło nosa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wid Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 JC ale to nie o to chodzi, że ktoś się stawia na równi z naszym olimpijczykiem, a wyzwania, o których wspominasz (zjazd na jajo w Kitzbuehel) pozostaną dla mnie zawsze w sferze marzeń. Chodzi o to, że takie tłumaczenia są dla mnie mało profesjonalne. Może narażę się wielu ludziom ale podobnie nieprofesjonalne są dla mnie tłumaczenia Justyny Kowalczyk. Zawsze coś albo ktoś robi im pod górę. Nigdy nie udało mi się usłyszeć prostego sformułowania "dałem d....". Sport uprawiany na jakimś poziome, a zwłaszcza sport reprezentacyjny moim zdaniem do czegoś zobowiązuje. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 (edytowane) To może ja spróbuję załagodzic atmosferę Jak wiecie rzadko mamy okazję oglądac przejazdy "naszych", bo zwykle pokazują pierwszą 35 zawodników. Nie mogłam się doczekać Sochi bo chciałam w koncu obejrzeć przejazdy naszych zawodników. Najchętniej oglądam DH i SG - jakoś po prostu uwielbiam oglądać konkurencje szybkościowe. Chciałam... na prawdę chciałam bardzo obejrzeć Maćka w DH. Nie jestem lekarzem, nie znam Maćka osobiście i nie wiem jak On się czuje... ale wielokrotnie podczas PŚ bywały przypadki, że zawodnik startował mimo bólu pleców, mimo jakiejś kontuzji, mimo grypy... I to były zwykłe zawody PŚ. Teraz mamy IO - wydaje mi się że są to zawody nieco innej rangi niż PŚ. Jeżeli w wiadomościach czytam, że być może Maciek nie wystartuje w swojej koronnej dyscyplinie (supercomb) to włosy mi na głowie dęba stają... Ja wiem, że zdrowie jest cenne... najważniejsze... i chyba to wyróżnia prawdziwych gladiatorów od zwykłych zawodników. Podziwiam tych którzy startują, mimo choroby/bólu. Rozumiem tych którzy nie startują bo zdrowie jest ważniejsze. Widocznie nasza kadra wybrała po prostu zdowie zawodnika. Błagam!!! Nie porównujmy zawodowców (w tym również Maćka) do nas (zwykłych amatorów) i nie stawiajmy się na starcie w Kitz. Dla nas jest to tylko hobby, robimy to najczęściej w ramach urlopu. Dla Maćka narciarstwo jest Jego zawodem i tym się powinno różnić Jego podejscie do tego sportu od naszego. Zawód jak każdy inny - wymaga poświęcenia, konsekwencji, pracowitości, czasami pokonania własnych słabości i zwykłego lenistwa... a jak przychodzi jakiś baaardzo ważny dzień to stajemy na rzęsach żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik i wykonać swoją pracę jak najlepiej, prawda? Edytowane 8 Luty 2014 przez Dumpling Zębowa Wróżka 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trombczanin Napisano 8 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2014 jedni nie startują przez roztocza, inni wygrywają z kupą żelastwa w nodze [video=youtube;eUUxhZCSeGw] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 (edytowane) No to odzywa się Mecenas Macieja. Proponuję każdemu z Was, aby spróbował przejechać choć fragment trasy zjazdu (przygotowanej pod PS) i ... przeżyć! Proponuję stanąć na starcie w Kitzbuehel i przejechać na jajo pierwsze 200m - nie więcej. Wtedy pogadamy, czy można jechać zjazd z gilami po pachy?! Trochę szacunku dla czyjeś pracy. Ja znam Maćka od wielu lat, znam polskie realia treningu. Spełnił minimum kwalifikacyjne. Dajmy mu spokojnie dojść do zdrowia i wystartować w imprezie, która dla wielu sportowców pozostanie zawsze marzeniem. Mobilnie Jacek Jacek, my, ja nie od tego żeby stawać na trasie PS i cisnąć w dół jak zawodnik, dlaczego?, a no dlatego że się zwyczajnie boję, a Maciek jak się boi to po prostu niech nie startuje, a tak to wygląda i po tym co zobaczyłem dzisiaj na transmisji jak się lata w Soczi na trasie olimpijskiej jestem przekonany że to nie o katar chodzi, tylko po prostu zwyczajnie po 1 treningu wymiękł:. Zawsze jest tak z nim że jest na liście nie przychodzi na start, bo rzekomo trenuje do innej konkurencji i gdzie ja się pytam jego szacunek dla innych zawodników, kiedy tak robi, a zdarza się że jest więcej chętnych niż może wystartować co skutkuje dodatkowymi kwalifikacjami, Maciek do zawodów się kwalifikuje, a potem nie przychodzi na zawody, i co to jest fer? przez niego ktoś się nie dostał na te zwody, a marzył o tym żeby choćby ostatnim wystartować i tylko dojechać, no ale nie niestety dzięki niezdecydowanemu Polakowi nie jest mu to dane:rolleyes::. Dlaczego się czepiam Macieja? Tak czepiam się przyznaję się i będę to robił nadal, nie czepiam się naszych alpejek, to skromne dziewczyny startują sobie z wynikami kiepskimi, ale są ciche myszki i nie uprawiają lansu, robią swoją robotę na tyle na ile potrafią i za to mi dziękuję. Natomiast nasz okrzyknięty specjalista od konkurencji szybkościowych zamiast skupić się na treningach, to skupia się na lansowaniu własnej sylwetki i przedstawianiu miernych wyników jako swój sukces, czyni to na swoim blogu i na FB. Widać ma na to czas a czołowi alpejczycy nie mają tyle czasu, pewnie dlatego że zajęci są treningami. I Maciek też nie sobie startuje, tylko niech pierduł nie wypisuje po internecie, bo czasami to można umrzeć ze śmiechu. np. sprzed paru miesięcy takie coś z jego fejsa: Co to jest i co to ma znaczyć i jak się to ma w kontekście dzisiejszych zawodów? Edytowane 9 Luty 2014 przez SB 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 pomimo całej mojej antypatii do Justyny Kowalczyk, ona wczoraj pokazała to czego nie ma ten nasz "alpejczyk" czyli jaja. jakby rzeczywiście tak cięzko trenował przez te 4 lata, to w życiu tego startu by nie odpuścił i tyle. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 A ja zwyczajnie nie kupuję tego typu argumentacji. Albo jest się profesjonalistą albo nie! Może niech on lepiej zacznie od przeczytania biografii, któregoś ze słynnych sportowców i zorientuje się o co tu chodzi. Zbyt wiele osób dochodzi do tych samych negatywnych wniosków dotyczących jego zaangażowania. Coś jest na rzeczy. : To cos to brak ambicji i profesjonalizmu. Umiejetności mają tu drugorzędne znaczenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruski Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 A kto to jest Bydliński ? Ma jakieś sukcesy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Rozliczymy Maćka po piątkowej superkombinacji, ok? Pod te zawody głównie się przygotowywał, one pokażą wszystko. Co do polskich alpejczyków w Sochi, szkoda, że brakuje Kuby Ilewicza i Michała Kłusaka. Obaj zasłużyli na występ tam, a PZN pokazał kolejny raz swój beton, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruski Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Rozliczymy Maćka po piątkowej superkombinacji, ok? Pod te zawody głównie się przygotowywał, one pokażą wszystko. Co do polskich alpejczyków w Sochi, szkoda, że brakuje Kuby Ilewicza i Michała Kłusaka. Obaj zasłużyli na występ tam, a PZN pokazał kolejny raz swój beton, niestety. Ale nikt Go nie rozlicza. Facet nie ma żadnych sukcesów ,tylko jakieś problemy zdrowotne czy emocjonalne. PR w sporcie się nie sprawdza. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siluete Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Jedni startują ze złamaną stopą innym roztocza przeszkadzają... Mój mąż jest sportowcem zawodowym, grał w kadrze wiele lat, jego koledzy z klubów jeżdżą na olimpiadę letnią i uwierzcie mi, nawet przy sporych kłopotach zdrowotnych dzisiajsza medycyna sportowa jest w stanie sportowca postawić na nogi na 4 godziny, zapewniając mu dobre samopoczucie i brak objawów bólowych. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rush Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Właśnie dlatego PKOl wysłał do Soczi takich figurantów jak Bydliński żeby Zawodnicy Sportowcy jak Justyna mieli wystarczającą liczbę masażystów i serwismanów i innych potrzebnych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Jacek, my, ja nie od tego żeby stawać na trasie PS i cisnąć w dół jak zawodnik, dlaczego?, a no dlatego że się zwyczajnie boję, a Maciek jak się boi to po prostu niech nie startuje, a tak to wygląda i po tym co zobaczyłem dzisiaj na transmisji jak się lata w Soczi na trasie olimpijskiej jestem przekonany że to nie o katar chodzi, tylko po prostu zwyczajnie po 1 treningu wymiękł:. Zawsze jest tak z nim że jest na liście nie przychodzi na start, bo rzekomo trenuje do innej konkurencji i gdzie ja się pytam jego szacunek dla innych zawodników, kiedy tak robi, a zdarza się że jest więcej chętnych niż może wystartować co skutkuje dodatkowymi kwalifikacjami, Maciek do zawodów się kwalifikuje, a potem nie przychodzi na zawody, i co to jest fer? przez niego ktoś się nie dostał na te zwody, a marzył o tym żeby choćby ostatnim wystartować i tylko dojechać, no ale nie niestety dzięki niezdecydowanemu Polakowi nie jest mu to dane:rolleyes::. Dlaczego się czepiam Macieja? Tak czepiam się przyznaję się i będę to robił nadal, nie czepiam się naszych alpejek, to skromne dziewczyny startują sobie z wynikami kiepskimi, ale są ciche myszki i nie uprawiają lansu, robią swoją robotę na tyle na ile potrafią i za to mi dziękuję. Natomiast nasz okrzyknięty specjalista od konkurencji szybkościowych zamiast skupić się na treningach, to skupia się na lansowaniu własnej sylwetki i przedstawianiu miernych wyników jako swój sukces, czyni to na swoim blogu i na FB. Widać ma na to czas a czołowi alpejczycy nie mają tyle czasu, pewnie dlatego że zajęci są treningami. I Maciek też nie sobie startuje, tylko niech pierduł nie wypisuje po internecie, bo czasami to można umrzeć ze śmiechu. np. sprzed paru miesięcy takie coś z jego fejsa: Co to jest i co to ma znaczyć i jak się to ma w kontekście dzisiejszych zawodów? Sławek, nie zgadzam się z Tobą, ale szanuję Twoje odmienne zdanie i tyle w temacie. Jednak wkurzają mnie komentarze np. Rusha, który napisał, że Maciek to wysłany przez PKOl figurant. Otóż nie Rush! Maciek wypełnił minima PZN. Pojechał, bo miał odpowiednie wyniki, bez względu na to jakie zajmie miejsce w Soczi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rush Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Sławek, nie zgadzam się z Tobą, ale szanuję Twoje odmienne zdanie i tyle w temacie. Jednak wkurzają mnie komentarze np. Rusha, który napisał, że Maciek to wysłany przez PKOl figurant. Otóż nie Rush! Maciek wypełnił minima PZN. Pojechał, bo miał odpowiednie wyniki, bez względu na to jakie zajmie miejsce w Soczi. Jak się już jest na IO to trzeba walczyć bez względu na to jakie zajmie się miejsce. Jak się ktoś chowa po kątach zamiast startować to jest niestety figurantem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 9 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2014 Właśnie usłyszałem w TV od Łukasza Kruczka , że Kamil Stoch miał jakieś spore problemy grypowe przed samym startem . Co ZROBIŁ wszyscy już wiedzą , więc na miejscu Maćka B. , przy kolejnym blamażu ( bo dla mnie to blamaż i żenada ) radziłbym wymyślić jakąś bardziej "dramatyczną" wymówkę 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.