Czy te narty będą odpowiednie?

[Qukiz]

Witam, w tym roku postanowiłem już wreszcie zmienić sprzęt, zdaję sobie sprawę, że to i tak za późno, ale lepiej późno niż wcale W związku z tym moje pytanie, do bardziej doświadczonych, czy wybrałem dobre, rozwojowe narty dla siebie i czy nie będą oby za długie.. zacznijmy więc od opisu...

1. Płeć - Mężczyzna

2. Wiek - 22 lata

3. Waga - 69 kg

4. Wzrost - 178 cm

5. Na nartach jeżdżę od 14-15 sezonów, ( 15-30 dni w sezonie)

6. Moje umiejętności określam na 7

(wg skali forumowej http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=11328)

7. Moje buty to słabe marketówki, flex około 50-60, chce w tym roku kupić coś z flexem 90-120 (tutaj kolejne pytanie, czy raczej 90, czy bardziej 120)

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - Atomic SL 10 2007/08, 149 cm i mam je zdecydowanie za krótkie

9. Preferuję styl jazdy - krótkim skrętem, z zacięciem sportowym, sztruks z rana, to to co lubię

10. Upatrzyłem sobie narty - Atomic Race Redster Edge SL

11. Mój budżet na narty to około -1000zł z hakiem + buty oczywiście

.

Moje pytanie brzmi, czy te narty będą odpowiednie? Atomic Race Redster SL? (http://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,atomic,redster-edge-sl,5654.html). Znalazłem jeszcze jedną parę nart, trochę bardziej gigantową - Dynastar speed course (http://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,dynastar,speed-course-fluid,6048.html), na aledrogo jest trochę tańsza od wspomnianego Atomica..

No i najważniejsze.. długość jaką sobie wybrałem to 171 cm.. i dla Atomica i dla Dynastara.. Nie jestem do końca pewny, czy ten Atomic nie będzie za długi? Co sądzicie? Teraz miałem mocno za krótkie narty, jak pożyczałem od kogoś dłuższe slalomówki, to jeździło się świetnie, tylko czy 171cm, to już znów nie za dużo?

Jeżeli macie jakieś inne propozycje dla mnie, to chętnie też wysłucham

P.S.

Czy kwota około 1200zł to spoko cena, za tego Atomica? Czy raczej nie pchać się w używany sprzęt?

P.S.2

http://www.aukcjoner.pl/gallery/014565517-1.html#I1 znalazłem jeszcze coś takiego, bodajże za 800zł, ale to już chyba od razu odpuścić, jest dziura obok krawędzi, co prawda chyba już zalana. Co sądzicie?

Z góry dzięki, za wszelkie wskazówki

Pozdrawiam

[juice]

171 cm nie będą za długie.

Zmień te "gumiaki", bo to podstawa, i do tych nart i do Twojej jazdy.

Flex powiedziałbym 100-120, najważniejsze aby dobrze spasowane. Mierz i sprawdzaj kilka h.

Pozdrawiam,

[Qukiz]

A co myślicie o tych nartach z aukcji? Tych uszkodzonych, zalanych obok krawędzi? Warte swojej ceny? No i czy nie poszukać jeszcze czegoś innego.. ma to być wybór na kolejnych parę lat, więc wolałbym się utwierdzić, że to dobry wybór? Ktoś jeździł na nich? Ma jakieś dobre zdanie o tych Atomicach? A może te Dynastary?:

[jodek1]

zacznij od zmiany butów o twardości minimum 100-130 poświęć temu sporo czasu nie spiesz się z zakupem nart pojeździj na starych nartach w nowych butach zdziwisz się ile możesz z nich wycisnąć

nie jestem zwolennikiem kupowania używanych nart szczególnie slalomowych to coś może być już bananem nie nartą.

lepiej poczekać jak kasy brak i kupić coś nowego nie używki szczególnie jeżeli już umiesz jeździć

Sam w tamtym roku zastanawiałem się nad opcją tej narty ale po długich namysłach i testach postanowiłem podnieść poprzeczkę i kupiłem półkę wyżej czyli d2 sl różnica w jeździe jest kosmiczna narta jest typową torpedą przyspieszającą w skręcie .... kosmiczne wrażenie różnica w cenie nie jest wielka nowe edge 1800 a d2sl 2300 (modele 2012/13 ) niczym się nie różnią prócz kolorystyki z modelami 13/14 (11/12 - to już przepaść bez rockera itd nie polecam jest spora różnica)

ps: przy twojej wadze i wzroście jeżeli d2 sl to 165 !!!

[Qukiz]

Wciąż jestem na etapie jeżdżenia i mierzenia butów, no i ciągle brakuje nart.. dziś w pewnym sklepie instruktor doradził mi jeszcze jeden model VOLKL'a, a mianowicie Racetiger Speedwall SL, o ten:

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,voelkl,racetiger-speedwall-sl-yellow,5915.html

Co sądzicie o niej? Czy ktoś miał do czynienia z tą nartą? A może porównał z Atomic Redster D2?

[Bumer]

Tak, kup te narty. Do samochodu kup opony slick Dunlopa, do chodzenia kolce lekkoatletyczne, do kręcenia filmików kamerę telewizyjną... Jak brać to sprzęt z najwyższej półki i ściśle wyczynowy. A co, nie wolno?:smile:

[janek57]

Tak, kup te narty. Do samochodu kup opony slick Dunlopa, do chodzenia kolce lekkoatletyczne, do kręcenia filmików kamerę telewizyjną... Jak brać to sprzęt z najwyższej półki i ściśle wyczynowy. A co, nie wolno?:smile:

Dzisiaj posty ,,ostre i humorzyste'' wrzucasz. Gratuluję formy w Nowym Roku :smile:

[Bumer]

Dzisiaj posty ,,ostre i humorzyste'' wrzucasz. Gratuluję formy w Nowym Roku :smile:

Oj Janek, nie zadzieraj ze mna bo Cię coś obleci za te przepowiednie pogody!:smile:

[juice]

Tak, kup te narty. Do samochodu kup opony slick Dunlopa, do chodzenia kolce lekkoatletyczne, do kręcenia filmików kamerę telewizyjną... Jak brać to sprzęt z najwyższej półki i ściśle wyczynowy. A co, nie wolno?:smile:

Więc dla kogo są takie narty ? 7 to mało ? :smile:

[Bumer]

Mało. Z opisu wynika że narty są dla 9 i 10, czyli praktycznie do slalomu specjalnego, do uprawiania sportu. To są narty specjalnego przeznaczenia i praktyczne ich zastosowanie jest bardzo ograniczone. W kolcach też mozna pójść np. do sklepu. Po trawniku to nawet jak sie kopniesz, będziesz dość szybki!

[mig12345]

Mało. Z opisu wynika że narty są dla 9 i 10, czyli praktycznie do slalomu specjalnego, do uprawiania sportu. To są narty specjalnego przeznaczenia i praktyczne ich zastosowanie jest bardzo ograniczone. W kolcach też mozna pójść np. do sklepu. Po trawniku to nawet jak sie kopniesz, będziesz dość szybki!

I każdego innego użytkownika skopią i zagryzą? Mocno je przeceniasz. Jedne i drugie (racetiger i redster d2) to bardzo przyjemne narty. Stworzone do krótkiego skretu na twardym, ale wcale to nie znaczy, że do czegoś innego sie juz nie nadają. Wszystko zalezy od jeźdźca...

Edytowane 3 Styczeń 2014 przez mig12345

[MB]

Mało. Z opisu wynika że narty są dla 9 i 10, czyli praktycznie do slalomu specjalnego, do uprawiania sportu. To są narty specjalnego przeznaczenia i praktyczne ich zastosowanie jest bardzo ograniczone. W kolcach też mozna pójść np. do sklepu. Po trawniku to nawet jak sie kopniesz, będziesz dość szybki!

A doradca sklepowy najczęściej chce sprzedać to na czym największe "bicie" jest.

Albo wyczuwa,że dany sprzęt na długo może zalegać sklepowy magazyn.

[Bumer]

I każdego innego użytkownika skopią i zagryzą? Mocno je przeceniasz. Jedne i drugie (racetiger i redster d2) to bardzo przyjemne narty. Stworzone do krótkiego skretu na twardym, ale wcale to nie znaczy, że do czegoś innego sie juz nie nadają. Wszystko zalezy od jeźdźca...

A gdzieżbym przeceniał czy bał sie kąsania. Moim zdaniem są to narty o "małej wszechstronności". Pisze o Volkl, bo Atomic to chyba kontynuacja Sl 9. Jeśli ktoś takich potzrebuje, jego sprawa. Powodzenia.

Aha, mam do sprzedania Sl Atomica dł. 160cm sprzed kilku lat. W doskonałym stanie.

Edytowane 3 Styczeń 2014 przez Bumer

[Qukiz]

Moim skromnym zdaniem, dla kogoś te narty robią. Dla zawodników? Ci mają komórki, więc raczej dla bardzo dobrze jeżdżących szarych ludzi, a skoro szukam nart ściśle slalomowych, to te dwie chyba mieszczą się w kategorii?

Co do stwierdzenia, że mogą zalegać na sklepowych półkach, hmm.. gość miał ostatnią parę i w razie czego miał mi sprowadzić, bo chciałem nieco dłuższe niż miał na sklepie.

[janek57]

Moim skromnym zdaniem, dla kogoś te narty robią....

Młody,ambitny, wysportowany ,od dziecka ponad 20 dni w sezonie na nartach. Jak to kiedyś Wujot napisał ;,, Sam wybierz sobie dechy'' i na stok.Z butami podobnie.

[Bumer]

Oczywiście że dla kogoś te narty robią. W Polsce jeszcze najwiekszym powodzeniem cieszą się slalomki:confused::W ogromnej wiekszości przypadków ich właściciele posiadają jedynie takie narty. Sam mam między innymi narty o charakterystyce slalomowej i od czasu do czasu lubie na nich przyciąć. Przede wszystkim na gładkim i twardym stoku. Tak na cały dzień, czy na wyjazdy narciarskie z wędrówkami nartostradowymi, wolę inne. Porównując, opony Toyo R 888 także robią, są wspaniałe, ale za żadne skarby nie chciałbym ich używać na dojazdy do roboty. Na tor, a jakże!

[bruner79]

Oczywiście że dla kogoś te narty robią. W Polsce jeszcze najwiekszym powodzeniem cieszą się slalomki:confused::W ogromnej wiekszości przypadków ich właściciele posiadają jedynie takie narty. Sam mam między innymi narty o charakterystyce slalomowej i od czasu do czasu lubie na nich przyciąć. Przede wszystkim na gładkim i twardym stoku. Tak na cały dzień, czy na wyjazdy narciarskie z wędrówkami nartostradowymi, wolę inne. Porównując, opony Toyo R 888 także robią, są wspaniałe, ale za żadne skarby nie chciałbym ich używać na dojazdy do roboty. Na tor, a jakże!

Volkl racetiger sl to zwykla narta. Nie gryzie. Sklepowa narta slalomowa. Pytajacy jezdzi 15 lat, chce jezdzic z zacieciem sportowym,krotki ciety skret,co mu zaproponujesz? Oklepana grupe alm na caly dzien? Bedzie chcial to na tym volklu wskoczy sobie poza trase. Nie ma co demonizowac pierwszych katalogowych nart z grupy sl ze to narty strasznie wymagajace. Co do popularnosci nart sl to moze kiedys tak bylo. Teraz modne jest nijakie alm o szerokosci 80-90 z nielicznymi wyjatkami.

[Bumer]

Volkl racetiger sl to zwykla narta. Nie gryzie. Sklepowa narta slalomowa. Pytajacy jezdzi 15 lat, chce jezdzic z zacieciem sportowym,krotki ciety skret,co mu zaproponujesz? Oklepana grupe alm na caly dzien? Bedzie chcial to na tym volklu wskoczy sobie poza trase. Nie ma co demonizowac pierwszych katalogowych nart z grupy sl ze to narty strasznie wymagajace. Co do popularnosci nart sl to moze kiedys tak bylo. Teraz modne jest nijakie alm o szerokosci 80-90 z nielicznymi wyjatkami.

Czy ja napisałem żeby tej narty nie kupował? Pisze chłopak że jezdzi w "kapciach" na dość twardej narcie o długości dla dziewczynki. To zestawienie sporo mi mówi, ale nie bedę rozwijał tego tematu. Ma parę złotych, co to na porządne buty nie wystarczy. Szczerze odpowiadam na jego pytania doradzając jednocześnie aby "nie szedł tą drogą", bo moim zdaniem jest błędna. Nie mam zamiaru dyskutować tu wiecej o gryzieniu sklepowych nart. Każdy ma swoją głowę, swoje potrzeby. Dobrze że jest wybór i kazdy znajdzie coś dla siebie. Można także założyć Dębice passio do Ferrari. A co, nie wolno?

[bruner79]

Czy ja napisałem żeby tej narty nie kupował? Pisze chłopak że jezdzi w "kapciach" na dość twardej narcie o długości dla dziewczynki. To zestawienie sporo mi mówi, ale nie bedę rozwijał tego tematu. Ma parę złotych, co to na porządne buty nie wystarczy. Szczerze odpowiadam na jego pytania doradzając jednocześnie aby "nie szedł tą drogą", bo moim zdaniem jest błędna. Nie mam zamiaru dyskutować tu wiecej o gryzieniu sklepowych nart. Każdy ma swoją głowę, swoje potrzeby. Dobrze że jest wybór i kazdy znajdzie coś dla siebie. Można także założyć Dębice passio do Ferrari. A co, nie wolno?

Dyskutowac o takich porownaniach z krainy mchu i paproci nie trzeba. Nie trzeba tez czytac miedzy wierszami. Pomijam to na czym jezdzil - bo jasne jest ze nie ma nad czym dyskutowac. Teraz ma nowy budzet i szuka nowych rzeczy. Wyraznie zrozumiale jest ze ma tysiaka na dechy + buty - wiec na buty pewnie ma osobny budzet. Buty za 5-6 stow kupi,a od bidy za 500-600 sam mu zalatwie w b.dobrym stanie uzywke fajnej dechy o maly promieniu i nawet zamknie sie w swoim budzecie.

Edytowane 3 Styczeń 2014 przez bruner79

[Qukiz]

Nie ważne jaki masz miecz, ważne jak nim wojujesz. Na dobrą sprawę moje narty i buty mogą nie mówić Ci nic o mojej jeździe.

Racja, powinienem zmienić 1 post, aktualnie budżet mam większy i spokojnie wystarczy na buty i narty, nawet z wysokiej półki, wychodzę jednak z założenia, że jeśli można gdzieś uciąć parę stówek i zaoszczędzić, to niby dlaczego tego nie zrobić

P.S.

Skoro tak pięknie, ironicznie odnosisz się do tych wszystkich rodzajów opon i ich ewentualnych zastosowań, to może wyrazisz się w temacie i podasz mi nazwy nart, które Twoim zdaniem będą dla mnie idealne? Znajdź mi proszę odpowiednie 'opony' dla analogicznego do mnie 'samochodu'

[juice]

Mało.

Nie mało, wystarczająco

Z opisu wynika że narty są dla 9 i 10, czyli praktycznie do slalomu specjalnego, do uprawiania sportu. To są narty specjalnego przeznaczenia i praktyczne ich zastosowanie jest bardzo ograniczone.

Nic takiego z opisu nie wynika. Chyba, że sobie skale umiejętności przełożyłeś na kwadraciki pod nartami, ale tak to sie kupy nie trzyma.

Cywilna sklepówka, nie demonizuj. Umiesz jeździć to na takiej narcie swobodnie jedziesz po muldach, kopnym, świeżym, oraz całodziennym rozjeżdzonym.

W kolcach też można pójść np. do sklepu. Po trawniku to nawet jak sie kopniesz, będziesz dość szybki!

Kiepski przykład. Jak również z oponami i etc.

Pozdrawiam,

[Bumer]

Cofam wszystkie kiepskie przykłady i etc. Cofam wszystkie moje rady poza dwoma, "każdy ma swoją głowę" i "dobrze że jest wybór". Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, jeśli tak, przepraszam. Cóż, szczerze chciałem doradzić, a nie kłócić się. Ja, narciarz amator, w życiu "zaliczyłem" może z 40 par nart i z 10 par butów, to wszystko. Myślałem, że przekazując swoje zdanie w sprawie , przyczynię się do lepszego i bardziej rozsądnego wyboru przez kolegę. The End.

[zuu]

A mnie nie dziwi sarkazm w odpowiedziach - jak typ śmiga na nartach od wielu lat a pytania są na poziome 3...