Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Jak dobrać deski - weź sprawy w swoje ręce


Wujot

Rekomendowane odpowiedzi

To znacznie zmodyfikowany i rozbudowany tekst napisany przez mnie parę lat temu. Widząc ciągle na forum te same zapytania, nadzieje i mity pojawiające się w kolejnych postach pomyślałem, że może trochę pomoże on nabywcom zagubionym w marketingowym bełkocie.

Co kupić?

Zadajesz to pytanie w nadziei, że Forumowi eksperci podejmą za Ciebie wysiłek wyboru i sklecą odpowiedź. Najlepiej konkretny typ narty z linkiem do jakiegoś sklepu albo aukcji. W końcu przecież się nie znasz a do tego nie masz czasu aby się nad tym zastanowić. Ale mam kiepską wiadomość - niekoniecznie jest to dobra taktyka. I dlatego proponuję weź sprawy w swoje ręce!

1. Nie licz, że znajdziesz tu ekspertów, którzy mają objeżdżone szersze spektrum nart. Aby uzmysłowić Ci jak wygląda obecny rynek podam, że w interesującej mnie kategorii szerszych (od 80 mm pod butem) nart tylko firma Voelkl ma kilkanaście "męskich" aktualnych modeli. Mimo szczerego wysiłku udało mi się pojeździć tylko na części z nich. A dużych producentów jest jeszcze kilkunastu a małych dziesiątki. Sadzę, że nie ma już od dawna nikogo na świecie kto by to ogarnął. A dowodem na to nich będzie procedura testów nart - statystyczna z udziałem dużych grup testerów ale... jednorazowa w warunkach jakie się akurat trafiły i tak naprawdę obejmuje może 5-10% głównej oferty.

2. Na szczęście narta jest znacznie mniej ważna niż Ci się wydaje. Już but jest zdecydowanie ważniejszy. Ale najważniejsze są umiejętności. Na każdej narcie można wszędzie zjechać choć w określonych warunkach zdecydowanie lepiej jeździ się na jednych jak drugich. A ponieważ to wątek o doborze nart to skoncentruje się na doborze nart do warunków i predyspozycji narciarza.

3. Producenci namnożyli wiele bytów niepotrzebnych. Kategorie, podkategorie, narty męskie i kobiece. Uprośćmy tę nadmiernie rozbudowaną taksonomię. Pomijając narty "specjalistyczne" możemy podzielić je na:

- slalomowe (czyli krótkie i mocno taliowane)

- gigantowe (dłuższe i mniej taliowane)

- freeridowe (jeszcze dłuższe, zdecydowanie szersze i mniej taliowane, już oblgatoryjnie z rockerami)

Do pierwszych zaliczylibyśmy więc narty SL z grupy race oraz całą grupę allround i pewnie cross, do drugiej GS z grupy race i całą grupę all mountain. Dla trzeciej jako wyznacznik proponowałbym przyjąć szerokość >90 mm pod butem. Narty pierwszej kategorii powstały z myślą pokonywania skomplikowanego "wymuszonego" toru z częstymi zmianami kierunku, drugie przeznaczone są do jazdy z wielkimi prędkościami po łagodniejszym torze, domeną trzecich jest poruszanie się w nieprzygotowanym terenie.

Są oczywiście jakieś mieszańce "międzygatunkowe" - czasem to są ciekawe pomysły, czasem marketing. W ramach danego gatunku produkowane są narty o bardzo różnej sztywności i z różnych materiałów. zapamiętaj więc, że geometria i sztywność to najważniejsze parametry wpływające na wybór nart.

4. Geometria jest podstawowa - z tych trzech gatunków musisz wybrać ten preferowany. Gdybym był złośliwy napisałbym wybierz slalomki i basta! Bo koniec końców (w Polsce) wszyscy je kupują. Wskazania na poszczególne typy są następujące:

- jeśli lubisz poranny sztruks a po pierwszych muldach stwierdzasz, że trzeba pójść do restauracji - wybierz narty wąskie z pierwszej lub częściowo drugiej grupy.

- jeśli masz ADHD i jazda dłużej niż przez sekundę bez zmiany kierunku jest nieznośna to zdecydowanie wybierz slalomki, wskazaniem też byłyby strome trasy gdzie trzeba kontrolować prędkość, uprawianie slalomu specjalnego i mały boks dachowy

- jeśli jesteś demonem szybkości, lubisz ostrą i długą jazdę, realizujesz się za granicą - to gigantki. A jeśli lubisz popołudniową ciapę i zmuldzony stok to te o większej szerokości.

- gdy na boisku jeździsz z konieczności bo obok nie ma śniegu to trzecia grupa będzie najodpowiedniejsza.

5. Magiczne R - wszystkie współczesne narty nie mają prostych krawędzi (w rzucie z góry) - ograniczone są łukami o podanym przez producenta promieniu R. Należy to rozumieć następująco na narcie o promieniu R można wyciąć czyste łuki w zakresie ca 0.5 R do R. Czyli slalomka o taliowaniu 12 m umożliwia wykonanie czystych ciętych łuków w zakresie 6-12 m a gigantka taliowana 30 m w zakresie 18- 30 m. Nie oznacza to jednak, że nie można wykonać skrętów o innym promieniu - wystarczy nartę wprowadzić w ześlizg i można obrócić się nawet w miejscu - na każdej narcie. Magiczny promień traktuj jako daną pomocniczą i się nim nie przejmuj.

6. Związek geometrii z warunkami i stylem jazdy.

Jazda na krawędzi (cięta) zmieniła bardzo sposób budowy nart. dawniej narty były sztywne i było to korzystne, teraz podczas skrętu ciętego z definicji narta jest silnie wyginana (o czym de facto pisałem powyżej) więc musi być elastyczna (stąd konstrukcja sandwiczowa). Z drugiej strony elastyczna narta ma dużo wad - podatność na nierówne podłoże, wchodzenie w drgania przy dużych prędkościach, nieprzyjemną właściwością nart mocno taliowanych (wąskich w środku i z szerokimi przodami) jest wrażliwość na momenty skręcające czyli sytuacja gdy środek jest zakrawędziowany, a przód leży płasko. Podsumowując to chciałbym podkreślić więc, że sztywność narty jest kompromisem powinna być taka, że potrafimy ją wygiąć gdy chcemy a nie powinna sama być zbyt podatna. Hmmm, czy nie jest to coś podejrzanego - raz elastyczna a raz sztywna. Sam to odczułem jak przesiadłem się przy mojej niewielkiej wadze na sportową SL - mogłem zjechać z każdą prędkością nawet ze stromych stoków ale "straciłem" całkowicie wigor jaki miałem na poprzednim "sklepowym" modelu.

Ale jazda na krawędzi to nie jest jedyna technika narciarska a jadąc ześlizgiem są wyraźne korzyści z narty mało podatnej. Proponują założyć sobie na próbę starą prostą dobrą dechę o konkretnej długości i zobaczyć jak pięknie te narty się sprawują w takiej jeździe.

A jeśli uważasz, że dotyczy Cię tylko jazda cięta to albo jesteś zawodnikiem albo jeszcze nie jeździsz.

Podsumowując - krótkie, mocno taliowane narty to mocno wyspecjalizowany sprzęt i warto go kupić mając pełną świadomość tego z pełną odpowiedzialnością napiszę, że dla przeciętnego narciarza promień >16 m jest wystarczający a umożliwia wykonanie zgrabnych lekkich i wystarczająco sztywnych nart

7. Co to znaczy krótka, długa narta? Teraz to proste - krótka to poniżej wzrostu, długa powyżej.

8. Dobór długości nart.

Zamiast zmuszać nas wszystkich do ciężkiego wysiłku intelektualnego proponuję skorzystać z kalkulatorów. Najlepiej z dwóch, trzech opartych na różnych parametrach (waga, wzrost).

Część kalkulatorów podawanych przez producentów skierowuje nas czasem do zbyt krótkich modeli dla "dużych" narciarzy bo firma nie ma odpowiednich modeli (tak było np. w przypadku Kaestle). Najogólniej nart krótkich należy unikać niezależnie od propagandy uprawianej przez sprzedawców (chyba, że jest to absolutnie świadoma decyzja fana SL). zawsze zaś polecę narty +5-10 cm

9. Szerokość nart.

W jeździe na krawędzi na twardym podłożu lepsza będzie narta wąska (bo mniejszy mimośród i szybsze przerzucenie krawędzi). za to w warunkach miękkich ta szersza. Ponieważ jednak na twardym i tak każda narta spokojnie da sobie radę to zysk z wyboru szerszej narty może być duży. Pod jednym wszak warunkiem, że masz zamiar śmigać po odsypach czy na topniejącym stoku. A jeśli tak jest to 80 mm jest dla Ciebie!

10. Sposób montażu wiązań - rzadko poruszany a bardzo interesujący temat. Różne typy nart mają bardzo różne punkty montażu wiązań - w nartach SL zdecydowanie najbardziej do tyłu. Taki montaż zakłada nisko pochyloną maksymalnie do przodu sylwetkę i jazdę na krawędzi. Taki montaż jest bardzo niekorzystny we wszystkich innych zastosowaniach narciarskich dając niezrównoważony moment obrotowy, kiepskie są w śmigu, skokach, obrocie przez piętę. dla odmiany montaż z TT (fun park) daje narty nadskrętne, ale zdecydowanie wolę go od tego pierwszego w zastosowaniach "uniwersalnych".

Uff geometria za nami.

11. Dobór sztywności nart.

Tutaj występują dwie szkoły. Część forumowych kolegów i koleżanek wychodzi z założenia, że sztywna narta jest zawsze lepsza od bardziej podatnej i lepiej mieć tą lepszą. Ale inni uważają, że nie należy przesadzać i początkujący powinien wybrać modele umiarkowane. Skłaniałbym się do tej opinii - jeśli nie masz zbyt wielu kilogramów i dynamiki. W sztywności nart łatwo się zorientować po cenie. Czym droższa tym sztywniejsza. A na poważnie to w slalomkach grupa race jest sztywniejsza od allround. W pierwszej idą po kolei komórka, pierwsza sklepówka, druga sklepówka. W nartach gigantowych jest podobnie ale w grupie szerszych all mountain można trafić też narty bardzo sztywne. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że twarde narty są odpowiednie na twarde warunki a miękkie na miękkie (pod warunkiem spokojnej jazdy). Jeśli jesteś wysportowany, ambitny i ciężki wybierz narty sztywniejsze. A jeśli nie lubisz się przemęczać a ewentualny lód przeczekasz w knajpie to miększe. Ale w każdym wypadku unikaj nart "dla początkujących", "wybaczających błędy", "łatwych" - to propaganda producentów, którzy raz chcą Ci sprzedać badziewie aby za rok sprzedać narty dla "średniozaawansowanych" a na końcu normalne.

12. O czym nie napisałem?

Lista bardzo długa o roli płyt pod wiązaniami, szerokości piętek i ich właściwościach, bardziej nietypowych taliowaniach, wygięciu nart (camber, rodzaje rockerów), kształcie dziobów. Oddzielnym tematem jest pojęcie narty "uniwersalnej" pod którym to próbuje się sprzedawać zupełnie różne koncepcje (np. narty SC albo AM lub nowoczesne freeridówki z "podwójnym" taliowaniem). Ogólnie wolałbym pojęcie narciarza uniwersalnego a nie narty uniwersalnej...

13. Jak już dokonałeś wyboru gatunku nart, obliczyłeś długość, dobrałeś szerokość i pomyślałeś o jej twardości to najgorszą robotę masz za sobą. Z czystym sumieniem powiem, że niezależnie jakiego producenta wybierzesz to będziesz zadowolony. Przy wyborze konkretnej firmy możesz kierować się następującymi przesłankami:

- wszyscy mają Progressory to ja też je kupię

- wszyscy mają Progressory to ja ich nie kupię

- kolor i rysunek danego typu będzie mi pasował do kurtki

- na nartach tej firmy wygrywają w PŚ

- ich narty są robione ręcznie (WOW - pewnie strugane siekierką)

- nie mam zamiaru kierować się ww przesłankami i poszukam okazji

A ponieważ się nie znamy to naprawdę, choćbyśmy chcieli, to nie wybierzemy dobrze za Ciebie - chyba, że wypełnisz 100 stronicową ankietę psychologiczną.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez JC
Lekka korekta
  • Like 37
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 11 months later...
4 godziny temu, adrm napisał:

Odpowiedni dobór desek w znacznym stopniu ułatwia naukę u początkującego.

Cześć

Konkretnie w jaki sposób ułatwi i co? No i jaki jest odpowiedni dobór desek dla początkujących.

Wujot podoba mi się tak zebrana wiedza a piwa masz u mnie ( nie jedno) za końcowe akapity o Progressorach i siekierce.

 

 

 

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, San28 napisał:

Aklim, pewnie masz rację, ale zawsze można porównać dwie, trzy pary upatrzone przez pytającego, albo podzielić się wrażeniami z jazdy na deskach, których dotyczy pytanie.

Pozdrawiam.  

Cześć i co z tego będzie wynikało. Jaka wartość na przykład będzie miało dla Ciebie zdanie, że na moich Dynastarach GS jeździ mi się dobrze a jak wziąłem od kolegi Elany GS to jeździło mi się źle?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, San28 napisał:

Aklim, pewnie masz rację, ale zawsze można porównać dwie, trzy pary upatrzone przez pytającego, albo podzielić się wrażeniami z jazdy na deskach, których dotyczy pytanie.

Pozdrawiam.  

Wg mnie takie porównania nic nie dają , poza tym , że pytającego ewentualnie utwierdzimy " mentalnie"  w wyborze jakiejś  opcji . Również podzielenie się wrażeniami z własnej jazdy na jakimś sprzęcie też jest z kategorii tych bardzo subiektywnych ,bo  nie znając dobrze osoby , która pyta ( faktyczne umiejętności , budowa ciała , preferencje ) nie jesteśmy w stanie nic sensownego doradzić . 

Elaborat Wujota to wszystko sensownie tłumaczy, więc nie ma co się dalej na ten temat doktoryzować . Mnie np na wszystkich nartach dobrze się jeździ :D , bo każde czegoś uczą , niezależnie od mitycznego "R" , długości , szerokości , sztywności itd, itp :) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, aklim napisał:

Wg mnie takie porównania nic nie dają , poza tym , że pytającego ewentualnie utwierdzimy " mentalnie"  w wyborze jakiejś  opcji . Również podzielenie się wrażeniami z własnej jazdy na jakimś sprzęcie też jest z kategorii tych bardzo subiektywnych ,bo  nie znając dobrze osoby , która pyta ( faktyczne umiejętności , budowa ciała , preferencje ) nie jesteśmy w stanie nic sensownego doradzić . 

Elaborat Wujota to wszystko sensownie tłumaczy, więc nie ma co się dalej na ten temat doktoryzować . Mnie np na wszystkich nartach dobrze się jeździ :D , bo każde czegoś uczą , niezależnie od mitycznego "R" , długości , szerokości , sztywności itd, itp :) .

Cześć

Ale Ty jesteś doświadczonym narciarzem.i wiesz, że żadne porównywania ani testy ( jak ktoś pisze: "ostatnio testowałem" -  to klameczka zamka od kibla w Skierniewicach jawi mi się potęgą w porównaniu z autorem - są niewiarygodne.

Samo pytanie: Na których nartach będzie mi się lepiej jeździło - świadczy o tym , że ktoś nie ma pojęcia o jeżdżeniu przecież.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nadal prośba do Jacka C. (w skrócie JC) lub Sławomira B. (w skrócie SB...:ph34r:) lub kogoś kto tym "żondzi" o wstawienie Narciarskiego Talmudu w kwestii wyboru nart sporządzonego przez Wujota na czołowym miejscu działu p.t. "Wybór nart" z dopiskiem że {dla zaczynających swą życiową przygodę z narciarstwem najtańszą i najszybszą drogą jest droga na najbliższy stok narciarski w celu WYBRANIA SOBIE INSTRUKTORA NARCIARSTWA ZJAZDOWEGO} (i żeby to nie był czasem np. instruktor krawiectwa damskiego), oczywiście bez przynoszenia nart i butów narciarskich. Cały sprzęt na pewno będzie na miejscu. Panowie wybierają sobie instruktora najbardziej doświadczonego natomiast kobiety oczywiście najprzystojniejszego:D (taki żarcik). I zapewniam że wszystko będzie już z górki!!!!! Wiem co piszę(To będzie mój jubileuszowy 50 sezon narciarski!!!!)

Pozdrawiam Kazimierz

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Kurdziel jest przekonujący. Mam wrażenie że inspiracją dla jego wykładu są fora narciarskie. W pierwszej wersji tego wykładu odnosił się zresztą do for. Zwracam jeszcze Waszą uwagę na listę best-ski Kurdziela. Co roku przy okazji testów robi sobie taką listę konkretnych modeli, ostatnia z nich jest dostępna tutaj http://www.ntn.pl/artykuly/sprzet/moje-ulubione-2016-2017/

Kilka ostatnich sezonów jest dostępne w menu TESTY NART.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • JC unpinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...