Larino Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Jak wiadomo zaczynamy jazdę, łapiemy bakcyla i przychodzi ten czas kiedy chce się zakupić swój własny sprzęt. I tu nasuwa się moje pytanie. Co według was jest najważniejsze w zakupach od samego początku. Pomijam buty narty i kije(ten sprzęt można łatwo wypożyczyć), bardziej chodzi o różne akcesoria. Jeśli macie jakieś szczególne wymagania co do danego sprzętu to również piszcie;) Ułatwi to zaczynającym ski-przygodę w stawianiu pierwszych zakupowych kroków. Zacznę od mojej listy: 1. Spodnie narciarskie 2. Skarpety 3. Bielizna termoaktywna 4. Odpowiednia kurtka 5. Suszarki do butów 6. Google 7. Kask Jak na razie tyle;) komentarze mile widziane. I tera czekam na wasze listy. Przypomnijcie sobie jak zaczynaliście i czego wam brakowało na początku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 I tera czekam na wasze listy. Przypomnijcie sobie jak zaczynaliście i czego wam brakowało na początku;) Realnej oceny własnych umiejętności:tongue: Pozdrawiam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Musze Cię zmartwić lub pocieszyć...Każda z pozycji przez Ciebie wymienionych jest ważna i niezbędna (no może na początek możesz odpuścić suszarkę do butów,ale to akurat jest jeden z mniejszych wydatków).Nie da się jeździć na nartach w dżinsach(tzn da się,bo wciąż tacy ''twardziele'' pojawiają się na stokach),w palcie po dziadku i w podkoszulku na ramiączka.Oczywiście ceny i jakość są bardzo zróżnicowane.Do Twojej list dodałbym jeszcze rękawice narciarskie.Wiadomo,że jednorazowy zakup całego sprzętu pociąga za sobą spory wydatek,dlatego lepiej zaopatrywać się w sprzęt i akcesoria stopniowo przez cały rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 To ja do powyższych dodam pomadkę do ust:biggrin: Must have 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 To ja do powyższych dodam pomadkę do ust:biggrin: Must have Też użiwam :crazy:bezbarwną :laughing: I PizBuin,taki kremik o przyjemnym zapachu.:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Larino Napisano 24 Listopad 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Oj tam od razu bezbarwną polecam z błyszczykiem A jakie są wasze odczucia do gogli? Takie zwykłe czy obowiązkowo dwu szybowe z antifogem? Widzę że więcej osób ma gogle niż kask. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 A jakie są wasze odczucia do gogli? Takie zwykłe czy obowiązkowo dwu szybowe z antifogem? Widzę że więcej osób ma gogle niż kask. Gogle muszą być przede wszystkim twarzowe :stupid: :biggrin: ...sorry, mam dzisiaj "małpi rozum" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarjak Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Gogle muszą mieć fotochrom i polaryzację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Najszybciej odczułam brak dobrych rękawic. W tanich marketowych ręce pociły się niemiłosiernie i strasznie przez to marzły. Masakra, wytrzymałam dwa dni i poleciałam do intersportu, na szczęście były wyprzedaże Drugi drobiazg, którego zakup polecam, to tzw.komin na szyję, nie wyobrażam sobie jazdy w szaliku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 No i koniecznie piersiówka!:smile: że o scyzoryku nie wspomnę.:applause: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szkodnik Napisano 24 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2013 Ja nie wyobrażam sobie jazdy na nartach bez kominiarki Oczywiście poza tym co wymieniliście wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Ja nie wyobrażam sobie jazdy na nartach bez kominiarki Oczywiście poza tym co wymieniliście wyżej Kominiarkę mam w kurteczce (producent włożył do specjalnej kieszonki). Jeśli chodzi o mnie to nie czuję potrzeby używanie jej. Dwa razy założyłem podczas jakiejś ekstremy. Ale to za dużo roboty,zdejmować kask,wyciągać kominiarkę z kieszonki za karkiem usytuowanej. :tongue: :wink: :crazy: Zazwyczaj jest mi na tyle ciepło,że ten gadżet u mnie nie jest artykułem niezbędnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Mi niezbędne są tylko takie rzeczy 1. Rękawice w miarę narciarskie 1. Dobra i dopasowana czapka 1. Gogle 2. Spodnie narciarskie Cała reszta to tylko większy komfort, aczkolwiek bardzo miły. Bardzo się przyzwyczaiłem do kurtki oddychającej oraz do odpowiedniego zestawu ubrań pod kurtke. Dzisiaj ciężko by było wrócić do starych czasów, ale można bez tego zaczynać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 (edytowane) Jak wiadomo zaczynamy jazdę, łapiemy bakcyla i przychodzi ten czas kiedy chce się zakupić swój własny sprzęt. I tu nasuwa się moje pytanie. Co według was jest najważniejsze w zakupach od samego początku. Pomijam buty narty i kije(ten sprzęt można łatwo wypożyczyć), bardziej chodzi o różne akcesoria. Dobre własne buty narciarskie, jakieś narty, jakieś kije ...i wystarczy jaki minimum Przede wszystkim - umiejętności a przynajmniej właściwa samoocena i chęć rozwoju UPDATE: jakieś pieniądze ...niestety Gogle muszą mieć fotochrom i polaryzację. Bynajmniej, nawet niewskazane - z doświadczenia Ja nie wyobrażam sobie jazdy na nartach bez kominiarki Oczywiście poza tym co wymieniliście wyżej Nie wyobrażam sobie "na muminka" Edytowane 25 Listopad 2013 przez gajowy01 updt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 :biggrin: Fajny temat, zaczynam się zastanawiać co ja robię "tu", "tu" w sensie na nartach.... Od 35 lat na nartach jestem, a w życiu w kominiarce nie jeździłem, odkąd mam kask, to czapki nawet z domu nie zabieram. Za to u pań ważną sprawą jest tusz do rzęs:wink:, takie wnioski mi się nasuwają po ostatnim wyjeździe do Soldy, trenowały tam młode Szwajcarki i dziennie miały po pół wiaderka, tubki, kredki(nie wiem w co się pakuje tusz do rzęs:stupid:), nasuwał mi się tekst z pewnego filmu M. Koterskiego zaadoptowany do bieżącej sytuacji "kto ją q..a zobaczy pod goglami na tyczkach że jest nie pomalowana" - ale dziewczyny ładne!:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 To ja do powyższych dodam pomadkę do ust:biggrin: Must have I koniecznie dobry krem do twarzy - taki na zimowe warunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Też użiwam :crazy:bezbarwną :laughing: I PizBuin,taki kremik o przyjemnym zapachu.:smile: Dobry i niedrogi jest też z Flos Leku "Winter Care" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 :biggrin: Fajny temat, zaczynam się zastanawiać co ja robię "tu", "tu" w sensie na nartach.... Od 35 lat na nartach jestem, a w życiu w kominiarce nie jeździłem, odkąd mam kask, to czapki nawet z domu nie zabieram. Za to u pań ważną sprawą jest tusz do rzęs:wink:, takie wnioski mi się nasuwają po ostatnim wyjeździe do Soldy, trenowały tam młode Szwajcarki i dziennie miały po pół wiaderka, tubki, kredki(nie wiem w co się pakuje tusz do rzęs:stupid:), nasuwał mi się tekst z pewnego filmu M. Koterskiego zaadoptowany do bieżącej sytuacji "kto ją q..a zobaczy pod goglami na tyczkach że jest nie pomalowana" - ale dziewczyny ładne!:smile: A bo to chodzi o własne dobre samopoczucie :tongue: faceci się nie znają : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 A bo to chodzi o własne dobre samopoczucie :tongue: faceci się nie znają : No tak... "Baby są jakieś inne" :stupid::biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 No tak... "Baby są jakieś inne" :stupid::biggrin: Za to kochane i potrzebne :angel: zresztą jak widzę potem płeć przeciwna chętnie zerknie na taką czy inna narciarkę :wink: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darek67 Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Jeszcze o RĘKAWICACH zapomniałeś:laughing: A tak poważnie to-dobre śmiganie musi być poparte 1)miejscem 2)dobranym towarzystwem 3)sprzętem narciarskim 4)ubiorem 5) śniegiem na stoku Reszta przyjdzie z czasem po wielu błędach które popełniamy co roku na stokach-pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Jak ktoś jeździ tylko w alpejskim słońcu to kominiarka mu nie jest potrzebna. Jak się jeździ cały dzień przy -20, to kominiarka jest pierwszym przyjacielem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Jak ktoś jeździ tylko w alpejskim słońcu to kominiarka mu nie jest potrzebna. Jak się jeździ cały dzień przy -20, to kominiarka jest pierwszym przyjacielem :biggrin: Ależ alpejskie słońce nie świeci bez przerwy. A,i -20 też łatwo tam zanotować. To tylko indywidualne preferencje,czy kominiarkę się używa,czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Obserwuję dyskusję i dochodzą do wniosku, wiele się zmieniło. Kto w latach 70,80 czy nawet wczesnych 90 miał takie wymagania co do podstawowego sprzętu? Moje pierwsze "profesjonalne" narty, jakieś Polsport Alu kosztowały mnie 3200zł. Zarabiałem wówczas właśnie coś koło tego. Do tego wiązania Marker z Czechosłowacji - chyba wyszło 1500zł (żeby mieć korony na te wiazania, trzeba było sprzedać jeansy!). Kije Polsport łatwo mozna było kupić. Pierwsze "profesjonalne" buty to Polsport Kasprowy, także za 3200zł. To wystarczało do jazdy i było przedmiotem zazdrości kolegów! Za spodnie narciarskie służyły mi dresy Adidas! Póżniej kupiłem na Węgrzech kurteczkę żółto- niebieską i czapeczkę białą z napisem. Następnie rękawice made in Pakistan, buty po nartach w Czechosłowacji, jakieś skarpety, a potem poszło juz jak z płatka! Licząc wtedy, podstawowy sprzet; narty z wiązaniami, buty, kije, rękawice to.... 3 średnie krajowe wypłaty! Dla porównania na dziiejsze to ok 10000zł brutto!:eek: Gdy patrzę jak dziś można kupić gotowe narty za 1000zł, bez porównania lepsze niz moje Alu, buty za 400zł, także nieporównywalne z Kasprowymi, które pękły mi na mrozie przy pierwszym użyciu, to dopiero zdaję sobie sprawę jaki postęp nastąpił w dostępie do tego wspaniałego sportu- narciarstwa. Dziś za średnia krajową mozna wyposażyć się we wszystko o czym piszecie, ze scyzorykiem włącznie, oczywiście!:smile: O dostępie do infrastruktury narciarskiej już nie będę wspominał. Reasumując, podstawowe wyposażenie narciarza to...chęć i zapał do uprawiania tego sportu. Jak tego nie macie, to nawet najlepsze wyposażenie sprzętowe w wielu wariantach pogodowo-śniegowych nic tu nie pomoże. No chyba żeby tylko sie pokazać np. na przysłowiowych Krupówkach, choć obecnie, zachowując skalę i wartość, to powinno być w Aspen, lub choćby tylko w St Moritz czy Kitz. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turnplayer Napisano 25 Listopad 2013 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2013 Ja gdy sie uczylem, a bylo to nascie lat temu, to nie mialem zadnej z rzeczy 1-7. wystarczyly mi stare polsporty, pierwsza lepsza kurtka i spodnie, te same ktore sie ubieralo pod blok na sanki Z czasem oczywiscie zakupilem wszystko, ale spokojnie, trwalo to kilka sezonow , w kolejnosci: 3 Spodnie narciarskie 6 Skarpety 4 Bielizna termoaktywna 2 Odpowiednia kurtka 7 Suszarki do butów 1 Google 5 Kask Dolozylbym jeszcze piersioweczke, co by od czasu do czasu sie rozgrzac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.