Bagażniki dachowe

[Bumer]

Wycia nie wyeliminujesz. Zawsze będzie, mniejsze czy większe, ale zawsze będzie. Nie chodzi tu jedynie o bagażnik czy poprzeczki ale o całość, box lub co gorsze, umieszczone gołe narty. Miałem kilka boxów ( wcześniej bagażników) na kilku samochodach. Zdarzało się że zestaw ( czyli box z bagażnikiem bazowym) wył w konkretnym zakresie prędkości. Box lub bagaż na bagażniku zawsze zakłóca strugi opływającego auto powietrza i zawsze powoduje wzrost hałasu. Same poprzeczki to pikuś, no chyba że ktoś ciągle jeżdzi z nimi na dachu. Cóż, z reguły z boxem nie powinno się jeżdzić szybciej niż 130 km/h, ale i taka prędkość jest dostatecznie dużą aby wywołać znaczny opór. Trzeba też zwracać uwagę na siłę i kierunek wiatru. Cóż, założony box powoduje pewne ograniczenia ale nie wyobrażam sobie wyjazdu na narty bez niego. Jego niedogodności nijak się nie mają do zalet.

[wojmu]

Pisząc o sile unoszenia chodziło im może o siłę nośną - może były źle wyprofilowane - samochód mógł odlecieć:stupid:

[Chris_M]

Wycia nie wyeliminujesz.

Problem w tym, że te aerodynamiczne belki AeroBar wyły znacznie głośniej, niż stare, stalowe belki o przekroju prostokątnym!

Bagażnika z prostokątnymi belkami stalowymi używam od 23 lat i jakoś ich wycie nigdy mi nie przeszkadzało, a gdy syn w nowym samochodzie kupił sobie bagażnik z belkami AeroBar, to od początku zaczął się skarżyć, że one są głośniejsze od starych belek.

[Turnplayer]

Panowie a czy ktos uzywal boxa firmy taurus?

Stoje przed wyborem firmy i sie zastanawiam nad jakoscia tych boksow.

Oczywiscie nie chodzi mi o to zeby na sile oszczedzac, po prostu jestem ciekaw ile w 'thule' jest jakosci a ile placenia za znana marke. Moze jest tak ze Taurus ma produkt porownywalny jakosciowo... jakie macie doswiadczenia?

pozdrawiam

[ravick97]

Panowie a czy ktos uzywal boxa firmy taurus?

Użytkuję Tuarusa Xtream 400 piąty lub szósty sezon.

Box spędza u mnie na dachu czas od grudnia do końca marca, a także czasami zdarzy mu się w lecie podróżować. Żadnych problemów z nim nie odnotowałem, oprócz tego, że teraz trochę za krótki mi się zdaje :. 180 cm deski wchodzą bez problemu (dłuższe tylko po skosie). Dwie pary w takiej długości plus dwa krótsze komplety można spokojnie położyć na podłodze boxa. Dodatkowe kolejne dwa zestawy zmieszczą się jeszcze na nich.

Gwiżdże i świszcze jak każdy, ani mniej ani więcej. Duże prędkości są mu niestraszne.

Warto tylko raz na jakiś czas zamek czymś w stylu wd40 zapuścić i nie myć na dużym mrozie :stupid:.

Jako system tłumienia drgań - stara karimata lub gumowy dywanik z łazienki na dno obowiązkowa.

Edytowane 10 Kwiecień 2014 przez ravick97

[Bumer]

Obecnie mam box Altro firmy Taurus. Użytkuje go niecały sezon. Wcześniej przez sezon miałem innej marki, ale pękł przy zawiasie i w ramach gwarancji wymieniłem na nowy, inny typ. Altro wyglada i sprawia wrażenie solidnego. Dość wygodny w użytkowaniu, wieko sztywne, zamki bez problemu zaskakują i nie ma problemów ani z otwarciem, ani z zamknieciem. Mogę go polecić.

[migoto]

Właśnie teraz dowiedziałem się, że kumpel ma właśnie cały bagażnik od Taurusa i twierdzi, że zestaw po 2 latach jest perfect. Tzn. nie sprawił mu żadnych problemów. Trudno stawiać porównanie - moje Thule wygląda efektownie, powinno być stabilne, ale dopiero za jakiś czas ocenię czy faktycznie to pierwsza liga jakościowa. Wydaje mi się, że Taurus aż tak mocno ustępować nie powinien jakością...

[soczka]

Zawsze takie info wychodzi po czasie. Taurus jest dobry, ale jednak to Thule jest najlepszą marką w tej branży - znajdzcie kogoś, kto jest niezadowolony z ich bagażnika...

Masz to nie ma co gdybać - powinien wystarczyć na lata - nie ma się czym stresować. Dobrze zrobiłeś.

[Bumer]

Znajdziecie! Kolega ma właśnie jakiś model Thule, nie wiem konkretnie co to za model. Jeżdżąc z nim na narty miałem sposobność sprawdzenia tego bagażnika. Kiedyś nawet kilkakrotnie pozyczałem od niego ten box na wyjazdy w Alpy. (Montowałem wówczas na dachu dwa boxy, swój wąski w wykonaniu angielskim i właśnie Thule kolegi) Zamykanie tego boxa to mordęga. Trzeba było idealnie trafić zamkami, a pokrywa nie była taka sztywna, co powodowało kilkukrotne podnoszenie wieka i ponawianie prób zamknięcia. Poza tym w środku były ogromne buły systemu szybkiego montażu. Ale prawda też jest taka, że ma go jakieś 10 lat i ciagle mu słuzy. Jakoś nie słyszałem aby mówił coś o zmianie. Z pewnością przyzwyczaił się.

Zawsze takie info wychodzi po czasie. Taurus jest dobry, ale jednak to Thule jest najlepszą marką w tej branży - znajdzcie kogoś, kto jest niezadowolony z ich bagażnika...

Masz to nie ma co gdybać - powinien wystarczyć na lata - nie ma się czym stresować. Dobrze zrobiłeś.

[marcinn]

Znajdziecie! Kolega ma właśnie jakiś model Thule, nie wiem konkretnie co to za model. Jeżdżąc z nim na narty miałem sposobność sprawdzenia tego bagażnika. Kiedyś nawet kilkakrotnie pozyczałem od niego ten box na wyjazdy w Alpy. (Montowałem wówczas na dachu dwa boxy, swój wąski w wykonaniu angielskim i właśnie Thule kolegi) Zamykanie tego boxa to mordęga. Trzeba było idealnie trafić zamkami, a pokrywa nie była taka sztywna, co powodowało kilkukrotne podnoszenie wieka i ponawianie prób zamknięcia. Poza tym w środku były ogromne buły systemu szybkiego montażu. Ale prawda też jest taka, że ma go jakieś 10 lat i ciagle mu słuzy. Jakoś nie słyszałem aby mówił coś o zmianie. Z pewnością przyzwyczaił się.

Andrzej czy z pewnością przyzwyczaił się czy nie to sprawa dyskusyjna

Natomiast pewne jest że są to produkty porządnie wykonane i jeśli mechanicznie coś nie sknocimy będą służyły latami

A że marka wypracowała sobie latami renomę to i teraz trza za to więcej płacić a czy warto :

[Chris_M]

Kolega ma właśnie jakiś model Thule, nie wiem konkretnie co to za model. Jeżdżąc z nim na narty miałem sposobność sprawdzenia tego bagażnika. Kiedyś nawet kilkakrotnie pozyczałem od niego ten box na wyjazdy w Alpy.

Proponuję, żeby w dyskusji wyraźnie rozróżniać bagażnik od boxa, bo to są dwie różne i niezależne od siebie rzeczy. Do standardowego bagażnika jednej firmy, można zamontować boxa (uchwyty na deskę,rowery, kajak itp.) całkiem innej firmy.

Kolega migoto jak na razie kupił bagażnik bazowy Thule (od początku byłem zwolennikiem takiego wyboru), natomiast dalsza dyskusja dotyczy nie wiadomo czego; jedni mają na myśli bagażniki bazowe, inni piszą o boxach.

[migoto]

Zgadza się, można złożyć różne elementy, ale mimo wszystko optymalnie jeśli zestaw będzie pochodził od jednego producenta, co nie?

Również mam już bagażnik zainstalowany, faktycznie to był pikuś. Mógł być to też Taurus, ale jest Thule i jestem zadowolony.

Za kilka lat będę miał w temacie więcej doświadczenia, przy kolejnym zakupie łatwiej już będzie oceniać co jest ok, a co nie do końca.

[Prof.Woland]

Witam kolegów.

Używam zestawu: belki Aguri Prestige (taka podróba Whispbara) i box Inter Pack Tornado 460 (podróba chyba Thule Motion 600). Jak się dobrze potargować to można wyhaczyć taki zestaw za mniej niż 1300 PLN. Szukałem trochę czasu ale żadnego odpowiednika w podobnej cenie nie znalazłem.

Na użytkowanie i w lecie i w zimie nie narzekam, to takie moje 3 grosze w tym wątku.

[migoto]

Prof - mnie oryginały Thule na Taurusie drogo nie wyszły. A powiedz mi - jak z gwarancją? Nie brałem pod uwagę używek i podróbek głównie ze względu na gwarancję.

Znając nasze szczęście to cały bagażnik spadłby nam gdzieś na austostradzie w Chorwacji - takie mamy jazdy.

A liczę, że przy Thule do czegoś takiego nigdy nie dojdzie - przynajmniej na to się nie zanosi.

[marcinn]

Thule czy Taurus tu akurat nie ma nic do tego.

Jak to mówią jak się pościelisz(podokręcasz wszystko jak pan bóg przykazuje) tak się wyśpisz

[migoto]

No chyba jednak ma... Jak na razie jestem zadowolony. Kupiliśmy uchwyty na rower, wszystko śmiga.

A Thule daje przecież 5 lat gwarancji, więc przynajmniej przez taki okres nie dokładasz do interesu.

[W.W.]

Tak z ciekawości, jak przechowujecie swoje boksy dachowe?

[wojmu]

Tak z ciekawości, jak przechowujecie swoje boksy dachowe?

Ja na płasko na regale, zastanawiałem się nad takim wieszakiem ale się nie zdecydowałem - nie jestem przekonany do bocznego wieszania

[Piotr_67]

Tak z ciekawości, jak przechowujecie swoje boksy dachowe?

Nie mam zdjęcia ale postaram się zobrazować mój pomysł.Mam box-a z powergripem, więc ma on swoje haki:

Wymyśliłem więc banalny wieszak.Do ściany przykręciłem poziomo rurkę 1/2'' o długości l = szerokość box-a + 10cm odsadzoną około 5cm od ściany.Na tym w pionie wieszam box-a za jego łapy powergripa i już.Koszt to 5zł za kołki rozporowe i dobre piwko dla spawacza za przyspawanie odsadzeń do rurki.Pozdrawiam

[SB]

Wymyśliłem więc banalny wieszak.

Do ściany przykręciłem poziomo rurkę 1/2'' o długości l = szerokość box-a + 10cm odsadzoną około 5cm od ściany.

Na tym w pionie wieszam box-a za jego łapy powergripa i już.

Koszt to 5zł za kołki rozporowe i dobre piwko dla spawacza za przyspawanie odsadzeń do rurki.

:applause: git pomysł!

kupuje to, przy czym porozglądam się w Catoramie, na pewno znajdzie się tam uchwyt taki który będzie można zaadoptować na taki wieszak:smile:

Ja na razie trzymam w kartonie w garażu na stojąco, ma to taki plus że się nie zakurzy i jak się go wyciąga do montażu to jest czyściutki, wadą jest to że trzeba wieko ostreczować, bo inaczej się zmatuje lakier od kartonu, no i karton kiedyś się rozleci.

[kordiankw]

:applause: git pomysł!

kupuje to, przy czym porozglądam się w Catoramie, na pewno znajdzie się tam uchwyt taki który będzie można zaadoptować na taki wieszak:smile:

Ja na razie trzymam w kartonie w garażu na stojąco, ma to taki plus że się nie zakurzy i jak się go wyciąga do montażu to jest czyściutki, wadą jest to że trzeba wieko ostreczować, bo inaczej się zmatuje lakier od kartonu, no i karton kiedyś się rozleci.

Ja wykorzystałem do tego dwa uchwyty metalowe do talerza od satelity, każdy mocowany czterema śrubami do ściany. Box zamocowany jest na płasko jak na dachu samochodu, a w boxie trzymam cały sprzęt. Pod boxem mam miejsce na haki na rowery.

Edytowane 1 Sierpień 2014 przez kordiankw

[wojmu]

:applause: git pomysł!kupuje to, przy czym porozglądam się w Catoramie, na pewno znajdzie się tam uchwyt taki który będzie można zaadoptować na taki wieszak:smile:

Ja coś takiego kupiłem w Castoramie o przekroju kwadratowym (brałem też pod uwagę metalowe nogi do stołu ale były za krótkie), jak dobrze kojarzę to coś koło 30-40 zł tylko nie pamiętam czy 1 szt czy 2 szt ( dział ze wspornikami do półek i regałami) - tez zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem powieszenia boxa.A i ja zastanawiałem sie jeszcze nad takim rozwiązaniem

2-4 listwy do ściany, parę wsporników, box na górę a reszta do zagospodarowania. W marketach są takie systemy.

Edytowane 1 Sierpień 2014 przez wojmu

[mig12345]

Ja coś takiego kupiłem w Castoramie o przekroju kwadratowym (brałem też pod uwagę metalowe nogi do stołu ale były za krótkie), jak dobrze kojarzę to coś koło 30-40 zł tylko nie pamiętam czy 1 szt czy 2 szt ( dział ze wspornikami do półek i regałami) - tez zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem powieszenia boxa.

A i ja zastanawiałem sie jeszcze nad takim rozwiązaniem

[ATTACH=CONFIG]16261[/ATTACH]

2-4 listwy do ściany, parę wsporników, box na górę a reszta do zagospodarowania. W marketach są takie systemy.

fajne - problem miałbym tylko z duzym sterylnym (a przynajmniej niepylacym - buty, gogle) pomieszczeniem. Garaż kiepsko by sie nadawał....

[wojmu]

fajne - problem miałbym tylko z duzym sterylnym (a przynajmniej niepylacym - buty, gogle) pomieszczeniem. Garaż kiepsko by sie nadawał....

Dokładnie - sprzydałoby się jedno pomieszczenie na klamoty - narty, rowery + jeszcze szafa na ciuchy narciarskie, rowerowe, outdoorowe.

Ale jak to mówią pierwszy dom/mieszkanie dla teściowej drugi/e dla żony( lub odwrotnie jak kto woli) trzeci/e dla siebie lub inna wersja pierwszy dom buduje sie dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie.

Edytowane 1 Sierpień 2014 przez wojmu

[W.W.]

To ja przedstawie swój pomysł do recenzji.

Chce zastosować wyciągarkę umieszczona pod sufitem. Dzięki temu boks będzie można opuszczać i podnosić bezpośrednio na dach samochodu. Dzięki poziomej pozycji, poza sezonem, będzie służył do przechowywania nart, butów, itd.

Drogi sprzęt nie będzie się rzucał w oczy po otwarciu garażu - mieszkam na osiedlu.

Koszt, to ok. 100 zł bloki i 50 zł ręczna wyciągarka.

Coś w tym stylu: