Odnowa nart

[Gumis]

Witam

Poraz Pierwszy wybieram się na narty do Wisły. Moje narty już trochę przeszły i chciałbym je odnowic a konkretnie warstwę wiechrzchnia ponieważ jest trochę porysana. Wie ktos może czy jest takie odnowienie możliwe ? Jak tak to moze znacie miejsca w Wiśle lub okolicy gdzie zrobią to dość dobrze ?

[SB]

Mógł byś doprecyzować co to warstwa wierzchnia narty, bo ja do Wisły na narty raczej nie jeżdżę i nie wiem:wink:

[Gumis]

Chodzi mi o ta warstwę gdzie sa wiązania. Czyli ten plstik pod którym sa zalane naklejki . Lepiej?

[janek57]

Czyli ten plstik pod którym sa zalane naklejki . Lepiej?

Dobre :cheerful:Lepiej:applause:

[SB]

Chodzi mi o ta warstwę gdzie sa wiązania. Czyli ten plstik pod którym sa zalane naklejki . Lepiej?

No...obawiałem się że o to chodzi:biggrin:, ale do końca nie wierzyłem... hahahahah....

Na razie leżę pod stołem i kulam się ze śmiechu:biggrin:

jak mi przejdzie i się opanuję to odpowiem:stupid:

:biggrin:

[Gumis]

Głupie pytanie głupia odpowiedz. A wiec ?

[SB]

Głupie pytanie głupia odpowiedz. A wiec ?

No normalnie jak Ci to przeszkadza to tylko Cię ratuje Castorama i rzemiosło własnych rąk, bo zwyczajnie i poważnie nikt tego nie robi:rolleyes::

A jak Twoje narty trochę przeszły to zapewne trzeba by zadbać o ślizgi(to to co po śniegu śmiga) krawędzie(to to takie stalowe na kantach ślizgów) i to nie można zrobić tylko TRZEBA, bo to wpływa na jakość, komfort, efektywność i bezpieczeństwo jazdy!

[Gumis]

Wiem. Dziękuję. A czym proponujesz to zrobić jeśli mam tto robić samemu ?

[SB]

Wiem. Dziękuję. A czym proponujesz to zrobić jeśli mam tto robić samemu ?

A ja nie wiem, bo bym tego w życiu nie robił:

[MB]

Gumis.

Dałeś do pieca równo.:tongue:

Każdemu wolno zapytać.

I tutaj znów przydałby się cytat z Historii Filozofi po Góralsku ks. Józefa Tischnera.

na tym filmiku od 31':10" do 32':40"

i wszystko jasne,tylko uważnie trzeba posłuchać.

[johnny_narciarz]

Witam

Poraz Pierwszy wybieram się na narty do Wisły. Moje narty już trochę przeszły i chciałbym je odnowic a konkretnie warstwę wiechrzchnia ponieważ jest trochę porysana.

To na Krupówki czy do Wisły się wybierasz? :wink:

[hupon]

Sądząc po zapachu, połysku i "śliskości" nart w komisach i na giełdach - Ludwik się nada:laughing:.

[Gumis]

Ehh zapytać na forum o glupia rzecz a każdy lepszy od drugiego. Trzeba hejtowac bo jakby to bylo

[MB]

Ehh zapytać na forum o glupia rzecz a każdy lepszy od drugiego. Trzeba hejtowac bo jakby to bylo

Trochę luzu.

Zapytałeś i dostałeś najszczersze odpowiedzi.

A ,że nie takie jakbyś chciał otrzymać.

No cóż?

Wg. mnie najtrafniejszą odpowiedź dał - johny narciarz

A Ty Gumis olej wierzchnią warstwę a zajmij się ślizgami i wtedy będzie OK.:stupid:

[hupon]

Z tym Ludwikiem to poważnie - dwadzieścia parę lat temu jeździłem z nartami na giełdę do Ochojca. Bawełnianą szmatkę zwilżało się lekko Ludwikiem, smarowało górną wykładzinę (tam gdzie wiązania) i narta nabierała połysku, znikały zarysowania, zabrudzenia.

[johnny_narciarz]

Wierzchnia warstwa to tworzywo sztuczne,można powiedzieć plastik.Jakbyś tego nie szlifował,możesz to jedynie zmatowić - doświadczenie z pracy.

Być może jakiś drobny papierek ścierny (granulacja 1000),później pasta polerska "Tempo" dałyby jakieś efekty,ale powątpiewam.

Przy topić się raczej tego nie da,bo samą nartę możesz zepsuć.Można by to przejechać na frezarce,efekt by był,ale chyba żadna nart nie ma płaskiej równej powierzchni.Konia z rzędem temu kto napiszę na to program na maszynę i jeszcze umocuję właściwie nartę!Koszty przekroczyłyby wielokrotnie nowy komplet nart!

Co więc pozostaje?Kupić farbę w spreju i polakierować.

Tylko czy warto wydać na to kasę?

Mnie by się nie chciało... :stupid:

Pierwszy dzień w kolejce w tłumie i cała robota w pisu!

[MB]

Z tym Ludwikiem to poważnie - dwadzieścia parę lat temu jeździłem z nartami na giełdę do Ochojca. Bawełnianą szmatkę zwilżało się lekko Ludwikiem, smarowało górną wykładzinę (tam gdzie wiązania) i narta nabierała połysku, znikały zarysowania, zabrudzenia.

Do dzisiaj po giełdzie chodzi jeden tak,.. co szuka jednego takiego,...:crazy:

Co mu sprzedał stare syfy wypolerowane Ludwikiem.:stupid:

[Przemek]

Gumis, musisz się przyzwyczaić, że tutaj niektórzy (czyt. SB :wink:) niestety (dla Ciebie, bo ja się uśmiałem:smile:) tylko czyhają na takie pytania.:biggrin:

Dajcie chłopu spokój :laughing:

Pozdrawiam

[jata_70]

reklamują taki sztyfcik do zarysowań na samochodach, ponoć amekykański:cool::

[JC]

reklamują taki sztyfcik do zarysowań na samochodach, ponoć amekykański:cool::

Sprawdziłem - Do Dupy!

[SB]

Sprawdziłem - Do Dupy!

:eek: że co?

Jacku, chyba zacząłeś się obracać w złym towarzystwie, takie słownictwo:tongue:

A mówiłem jedź z nami na narty:smile:

[MB]

Sprawdziłem - Do Dupy!

A nie szczypało ? :crazy:

[johnny_narciarz]

A nie szczypało ? :crazy:

Ja bym spytał czy nie zakorkowało,w końcu ma uzupełniać szczeliny... :eek:

[andrzejd69]

Witaj narty mają jeżdzić a nie wyglądać a więc tak jak doradził ci kolega wcześniej zajmij się ślizgami i krawędziami narty jak są porysowane to już z tym nic nie zrobisz pozdro

[romek_l]

Człowiek zapytał o renowację nart (było nie było kwestię narciarską). Moderator i kilka osób uśmiało się setnie w dość niewybredny sposób (że to niby obciach dbać o wygląd "zewnętrzny") a na koniec okazuje się, że są osoby, na czele z Adminem, które faktycznie same próbują różnych sposobów na poprawę wyglądu. Ot taka ciekawostka :