Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Malė


Sligier

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko,

To mój pierwszy post na forum, więc chciałem się grzecznie przywitać wszystkim :) Na nartach jeżdżę już od dość dawna, jednak pierwszy raz wybieram się do Włoch (wcześniej jeździłem w Tignes i wielu ośrodkach w Austrii). Tym razem wybór padł na Malė i tak naprawdę o samej miejscowości nie udało mi się znaleźć nic poza oficjalną i nic nie mówiącą notką na stronie głównej regionu i tu pojawia się moje pierwsze pytanie - czy ktoś był i może coś więcej powiedzieć, czy miasteczko jest klimatyczne, czy po nartach można wybrać się do jakiejś knajpki, klubu, na kręgle itd.? A gdyby ktoś był w hotelu Liberty i może powiedzieć czy to dobry wybór to już w ogóle byłoby super.

Drugie pytanie dotyczy dojazdu do tej miejscowości z Wawy. Z jednej strony Google Maps, jako najszybszą drogę podpowiada przez Niemcy, ale jak patrzę na mapę to bardziej skłaniam się ku przejazdowi przez Czechy i Austrię Dobry pomysł?

Pozdrawiam

Sligier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie dotyczy dojazdu do tej miejscowości z Wawy. Z jednej strony Google Maps, jako najszybszą drogę podpowiada przez Niemcy, ale jak patrzę na mapę to bardziej skłaniam się ku przejazdowi przez Czechy i Austrię Dobry pomysł?

Gdy podajesz link w takiej postaci, to w zależności od dnia i pory mogą wyjść różne trasy.

U mnie się wyświetliła trasa przez Ostrawę i Brno, która jest najkrótsza (1354 km, 13h26m), ale gdy się jedzie przez Niemcy, to chociaż dalej, to jednak szybciej kilometrów ubywa i drogi są lepsze.

Jadąc "gierkówką" możesz złapać mandat,a na Czechy musisz kupić winietę.

Jadąc przez Niemcy, te problemy odpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy podajesz link w takiej postaci, to w zależności od dnia i pory mogą wyjść różne trasy.

U mnie się wyświetliła trasa przez Ostrawę i Brno, która jest najkrótsza (1354 km, 13h26m), ale gdy się jedzie przez Niemcy, to chociaż dalej, to jednak szybciej kilometrów ubywa i drogi są lepsze.

Jadąc "gierkówką" możesz złapać mandat,a na Czechy musisz kupić winietę.

Jadąc przez Niemcy, te problemy odpadają.

Dokładnie o tą trasę mi chodzi. To fakt że na Czechy trzeba winietę z kolei jadąc A2 tylko w jedną stronę na bramkach trzeba zostawić 63zł... No nic, pomyślę w takim razie jeszcze o opcji przez DE.

Rozumiem, że nikt w Male nie był? :)

Edit: Zapomniałem jeszcze o opłacie za odcinek Stryków - Konin (19,80zł) co powoduje, że w obie strony za A2 trzeba zapłacić 165,60zł. 10cio dniowa winieta na Czechy ok. 50zł.

Edytowane przez Sligier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Male, przejazdem. Jadąc drogą SS42 do Madonny, Pejo, Tonale, Pontedilegno mijasz Male. Miejscowość wygląda na stosunkowo dużą jak na tamtejsze warunki. Sporo nowych domów, pensjonatów. O knajpach, kręgielniach, barach czy innych rozrywkach nic nie powiem. Z resztą, tam trudno o jakieś specjalne rozrywki. Spokój, spokój, spokój. Sądzę że w Madonnie może być inaczej. To nie Balaton czy wybrzeże Chorwackie w lipcu i sierpniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Male

Witam Nowego Forumowicza.

Kilka lat temu byłem w miejscowości Monclassico to już jest za Male pod samym Dimaro. Pamiętam. że po nartach udało nam się być na kręglach. Z hotelu poszliśmy z buta, to było jeszcze przed Dimaro. W samym Male nie miałem okazji być, poza opcją przejazdu w kierunku MdC-Pinzolo czy Tonale. W samej miejscowości zawsze znajdziecie jakąś knajpkę. Co do dyskoteki to dostaliśmy wtedy odpowiedź, że nie ma, ale to było kilka lat temu.

Hotel Liberty z tego co wiem położony jest w samym centrum Male, podobno to największe miasteczko doliny. W samym hotelu ponoć jest dyskoteka? Jak byłem w VdFiemme w hotelu Shandranj tam też miała być dyskoteka..., a i owszem była sala przeznaczona na taki przybytek z całym sprzętem nagłaśniająco-świecącym, ale imprez tam nie było. Sami zorganizowaliśmy tańce w holu hotelowym przy muzyce na żywo...

Trasa, ja polecam z W-wy 7, potem S1 - A1 w kierunku Czech tam Ostrava - Bron - Mikulov - Austria - A5 - S1 - S33 - A1 - Brenero i dalej na poludnie Włoch do miejscowości Mezzocorona i do Vdsole.

musisz w tej opcji kupić winietę na Czechy chyba ok. 310 koron, na Austrię (ok. 8,5 Euro) oraz doliczyć przejaz przez Brenero chyba 8 Euro w jedną stroną, plus autostrada we Włoszech, o ile się nie mylę to w 10 Euro powinieneś się zamknąć za przejazd w jedną stronę.

Jadą przez Niemcy odchodzi winieta na Czechy, dochodzi przejazd płatny w Polsce A2, a pozostałe opłaty są takie same.

Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadą przez Niemcy odchodzi winieta na Czechy, dochodzi przejazd płatny w Polsce A2, a pozostałe opłaty są takie same.
Dokładnie! no i oczywiście jadąc przez DE w obie strony wychodzi 260km więcej, natomiast czas dojazdu jest niemal identyczny. Zwłaszcza, że jedziemy na 3 samochody, więc specjalnie nie podgonilibyśmy na autostradach. Dzięki za utwierdzenie w dobrym przekonaniu ;)

Jak wrócę to napiszę jak było w tym Male.

Pozdrawiam

Sligier

Edytowane przez Sligier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jest osiagalny gdy:

1. Będą bardzo dobre warunki pogodowe na drogach.

2. Nie utkniesz gdzieś w korku a to często się zdarza.

3. Będziesz zapier.... ile sił i ciagle przekraczał dozwolone prędkości. Wyrobienie średniej ok. 100km/h to niezły wynik.

4. Jesteś odporny na jazdę. Pamietaj że po 3 godz. jazdy bez przerwy przeciętny kierowca reaguje na bodżce jakby miał ponad 0,5 promila alkoholu we krwi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Czas pokazywany przez różne aplikacje uwzględnia dopuszczalne prędkości więc jak dla mnie przez Niemcy jest zdecydowanie szybciej i bezpieczniej ale fakt drożej , tylko o ile 100-120 zł na samochód ( : 4 ) czyli 30 zł osoba ? niech będzie 50 zł

to ja nie zamienię autostrad na nasze fotoradary plus ewentualne czeskie

ale każdy ma swój rozum i jedzie jak chce

i dodatkowo , jazda w dzień czy w nocy ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit: Zapomniałem jeszcze o opłacie za odcinek Stryków - Konin (19,80zł) co powoduje, że w obie strony za A2 trzeba zapłacić 165,60zł. 10cio dniowa winieta na Czechy ok. 50zł.

... czyli: winieta na Czechy 10dni + winieta na Austrie 10dni + Brenner w dwie strony bedzie tansze :eek: niz nasze autostrady :confused::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda przez Niemcy to jak już pisałem 260 km dłuższa droga (w obie strony) plus dodatkowa opłata za A2 (165 zł vs 50zł za czeską winietę), przy czym czas jazdy praktycznie ten sam (google maps pokazuje czas dojazdu na poziomie 13h30min dla obu wariantów). Dojazd z Wawy do granicy z CZ (gierkówa + A1) to prawie autostrada (2 pasy), jedynie z tych Świerklan do Mszany jest lokalna droga, ale to zaledwie 10km... Dalej Ostrawa, Brno, Wiedeń, Salzburg to autostrada (chyba, że jest inaczej to proszę o korektę). IMO komfort jazdy, porównywalny do tego przez niemieckie autobahny. Startuję w piątek ok. 20:00 z Wawy i chciałbym być na miejscu w sobotę ok. 10:00-11:00, zmieniając się za kółkiem w czasie jazdy. Da radę? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jechałem przez Niemcy to byłem o 9 w Tonale i 10.15 na stoku ( wiem , wiem długo ale kawa i przebieranki w samochodzie na spontanie )

jak nic się nie wydarzy to spokojnie da radę ale jak chcesz ponartować to wyjedź 18-19 i bedziesz miał kolejny dzień

napisz jak dojedziesz wrażenia z drogi bo to odwieczny temat "jak jechać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja partnerka jest początkującą narciarką, więc większość czasu spędzę na trasach niebieskich, zahaczając o czerwone ;) Niemniej jednak na pewno kilka razy się urwę na jakąś czarną oraz w puch :crazy: Bardzo lubię też przemierzać całe regiony na nartach, wystartować w jednym miejscu po czym w połowie dnia wylądować gdzieś 40km od miejsca startu :) Generalnie będzie to mój pierwszy raz we Włoszech, więc wszystkie sugestie/podpowiedzi jak najbardziej mile widziane.

edit: o możesz podpowiedzieć czy warto na lodowiec się wybrać :)

Pozdrawiam

Sligier

Edytowane przez Sligier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie w tym regionie spokojnie poszalejesz

Zakładając start z Male zapewne ruszać będziecie z Folgaridy i tu masz patrząc na mapę po lewej strony fajną niebieską i fajną czarną

Przy gondolce Daolasa również fajna niebiesko-czerwona

W Marilleva każdy znajdzie coś dla siebie

Madonna również ciekawe trasy pamiętając iż gondolka na URSUS jedzie niemiłosiernie długo

Polecam wizytę w Pinzolo

Tonale dla ciebie może być fajnym rozwiązaniem bo zostawiasz na niebieskich kobietę a sam możesz pośmigać po czerwonych , jak dla mnie najfajniejsza ta zewnętrzna najbliżej Ponte di Legano - tu też warto zajrzeć

Możesz pojechać dla widoków na Prasene ale odpuść lodowiec bo szkoda czasu na stare ławki i orczyk , wiedź sobie gondolką i zjedz niby czarną , widoki przy ładnej pogodzie fajne

Pejo sobie daruj szkoda czasu na dojazd , to dla miłośników spokojnej jazy razem ze szkółkami itd.

Miłego pobytu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...