Karnety narciarskie - kupić/sprzedać z drugien ręki... czy wolno?

[TCarving]

Na Kornplazu raz miałem kontrol Skipasu i kazali mi się zamienic z żoną wiec coś jest narzeczy z tymi zdjęciami?

[SB]

Jeżeli skipass nie jest wydawany imiennie to jest na okaziciela - i to jest bezdyskusyjne!

właśnie patrzę na karnet z TH 6-dniowy nieimienny, który leży przede mną na biurku,a na nim jak "mały wół" pisze : "Nicht ubertragbar".

Także karnety nie są zbywalne. A w TH grozi za to 1.500 EUR kary.

Wyłapywanie przebiega dokładnie tak jak Mihumor opisał to wyżej.

A ja nie rozpatrywałem czy można zbywać czy nie:rolleyes:, mam w domu kilka karnetów i na wszystkich pisze że nie zbywalne, a na sezonówkach z Karyntii nie ma takowego zapisu:D

[dareklewandowski]

Na Kornplazu raz miałem kontrol Skipasu i kazali mi się zamienic z żoną wiec coś jest narzeczy z tymi zdjęciami?

:Dno jak żona jeżdzi na karnecie dla młodzieży;)Nie ,żartuję-w domu/pensjonat/ dajemy przemokniętą kurtkę do suszenia,wcześniej wyciągamy karnety i kładziemy wszyscy na stole w sypialni,rano wszyscy biorą karnety,i jaką mamy pewność ,że wszyscy dorośli korzystać będą w kolejnym dniu z tych samych karnetów;)Coś nie chce mi się wierzyć,że aż takie systemy działają-koszt większy,niż te pare karnetów sprzedanych na boku:DW ten sposób,to można przypuszczać,że jesteśmy śledzeni przez satelitę ,ale jak dają możliwość monitoringu przejechanych kilometrów,to kto wie....

[mihumor]

Na Kronplatzu karnety są oznaczane jako damskie i męskie więc dlatego kazali wam się zmienić - jesty literka odpowiednia na karnecie, także dzieci mają je opisane osobno. Mi tam kiedyś kazali zmienić się z dzieckiem na karnety:D ale okazało się, ze ja mam oba w kurtce w kieszenie i kasowałem dziecinny a bramkę z córką razem przechodziłem bo za mała była by pokonać to ustrojstwo.

Darku - historia z Turraher Hoehe - fotografują nie kupującego karnet bo to by było bez sensu ale użytkownika karnetu przy przechodzeniu przez bramki. Nie wiem, czy kwestia dotyczy także karnetów jednodniowych, zdarzenie było z karnetem 6 dniowym ale on oznaczany jest tylko jako "osoba dorosła" i bezimienny. Nie wiem jak to działa, może tylko ma straszyć poprzez wyłapywanie delikwentów do kontroli i porównywanie ze zdjeciem, nie wiem nic ponad to co napisałem. Taka sytuacja z karnetami też mi się nie podoba ale nie ja określam tu reguły, sam bym chętnie z zona użytkował wspólny karnet bo jeździmy z racji dzieciaków w różnym czasie. W windsurfingu jest tak, ze jak wypożyczasz sprzęt na tydzień ( tam nie ma karnetów ale za to płaci się za sprzęt porównywalne kwoty- miejsca dalekie od Polski dla wyjaśnienia) i zgłasza się użytkowanie go przez 2 osoby to obowiązuje dopłata +35% i to jest powiedzmy w miarę ok.

[ravick97]

Darku, przeczytaj uważnie to co napisałem powyżej.

System funkcjonuje np. w Turracher Hoehe od tego sezonu. Sprawdziła to na miejscu moja żona.

Po zatrzymaniu wyciągu i zidentyfikowaniu na monitorze przez Połowicę mojej osoby, Pan z obsługi poinformował, że skipassy są "not transferable" (co jest napisane na karnecie), oraz dodatkowo oświadczył iż gdybyśmy mieli takie same kurtki kaski i wymiary to on by tego nie wyłapał.

[dareklewandowski]

No proszę w takim małym ośrodku:eek:-wniosek-unikać.......kombinacji:D

Przepraszam ravick97-nie skumałem z tym TH

Edytowane 17 Styczeń 2011 przez dareklewandowski

[ravick97]

nie ma sprawy:).

fakt faktem taka polityka cenowa w ośrodkach alpejskich to niczym dawne naliczanie rachunku za każdą rozpoczętą minutę rozmowy w sieciach telefonii

komórkowej:mad:.

[dareklewandowski]

nie ma sprawy:).

fakt faktem taka polityka cenowa w ośrodkach alpejskich to niczym dawne naliczanie rachunku za każdą rozpoczętą minutę rozmowy w sieciach telefonii

komórkowej:mad:.

Można zrozumieć nadzór nad karnetami z jakieś promocji lub upustem/karta gościa,karta meldunku itd/,dla dzieci i młodzieży,emerytów-ale,że aż tak:eek:

To lepiej zostać w kraju:D

[gajowy01]

Na Kronplatzu karnety są oznaczane jako damskie i męskie więc dlatego kazali wam się zmienić - jesty literka odpowiednia na karnecie, także dzieci mają je opisane osobno.

(...)

W windsurfingu jest tak, ze jak wypożyczasz sprzęt na tydzień ( tam nie ma karnetów ale za to płaci się za sprzęt porównywalne kwoty- miejsca dalekie od Polski dla wyjaśnienia) i zgłasza się użytkowanie go przez 2 osoby to obowiązuje dopłata +35% i to jest powiedzmy w miarę ok.

Trafiony zatopiony Bo akurat na Kronplatz można zamieniać karnet na pełnym legalu ale z dopłatą 20% (przy pewnych warunkach)

Ktoś na "innym forum" akurat niedawno się dopytywał i sprawdzał - dlatego wiem - może się komuś przydać, niewykluczone że w innych ośrodkach sąpodobne rozwiązania, ale podobnie jak na Kronplatz dość głęboko ukryte na stronie czy w cennikach.

Cytat ze strony

"The transferable multiple-day skipass enables alternate supervision; only for families with a child up to 3 years"

http://www.dolomitisuperski.com/kron...ski-494EN.html

i cytat z maila od nich:

"you can buy the transferable family ski pass for Kronplatz or Dolomiti Superski, the price for 6 days

KRONPLATZ is 259,00 Euro or

DOLOMITI SUPERSKI is 279,00 Euro.

For this ski pass you pay 20% more as for a normal ski pass, but this card can use you and your wife rotatory.

The little child does not need a ski pass if it’s not skiing, the child with 6,5 years receive a free ski pass, the same as the paying adult (in your case 6 days).

The ski passes you can buy at all sales offices around the Kronplatz"

[francuz]

Karnet jednodniowy

Panowie,

tak naprwadę to ja chciałbym odkupić skipas najlepiej jednodniowy, który najprawdopodobniej nie jest identyfikowalny ani zdjęciem, ani nazwiskiem ani pewnie nawet płcią... Liczę, że w niedzielę będą na stoku jacyś miejscowi lub przyjezdni na 1 dzień chcący skończyć nartowanie wcześniej i tym samym mający na zbyciu karnet już np. ok 13:00.

[SB]

Panowie,

tak naprwadę to ja chciałbym odkupić skipas najlepiej jednodniowy, który najprawdopodobniej nie jest identyfikowalny ani zdjęciem, ani nazwiskiem ani pewnie nawet płcią... Liczę, że w niedzielę będą na stoku jacyś miejscowi lub przyjezdni na 1 dzień chcący skończyć nartowanie wcześniej i tym samym mający na zbyciu karnet już np. ok 13:00.

Z tego co tu chłopaki popisali to ja bym się domagał od sprzedającego żeby oddał w gratisie kask, gogle, kurtkę i żonę też, albo przynajmniej zamienił wszystkie 4 przedmioty;)

[dareklewandowski]

Podejrzewam,że taki system mógł powstać właśnie z powodu tych karnetów jednodniowych;)mało kto lata z karnetem kilkudniowym,a Oni się liczą z tym,że narciarze odwiedzają ośrodek tylko na kilka godzin;)

[JurekByd]

Wow, gdzie to spotkałeś?! Powiem szczerze, że... wątpię, tzn. mam wątpliwości czy mają prawo cię fotografować bez twojej wiedzy i zgody. Jest owszem parę miejsc gdzie foto jest wymagane, ale wiesz o tym przy zakupie (Val di Sole?) ale o foto z ukrycia pierwszy raz słyszę.

Nie mówię, że to niemożliwe ...życie zaskakuje ale dobrze byłoby wiedzieć gdzie takie coś się zdarza

Takie coś działa w wielu ośrodkach od zeszłego roku - to takie "nowe" bramki,gdzie jest zamontowana miniaturowa kamera i każdorazowe przejście przez nią owocuje zrobionym zdjęciem i zapisaniem go w bazie komputera-kumpel miał w zeszłym roku taką kontrolę w Schladming,bo zmienił kurtkę w trakcie sezonu i panu nie zgadzały się zdjęcia w bazie (na karnecie sezonowym)-miał wydruk wszystkich odbić na bramkach od października do marca,a trochę tego było...

Edytowane 19 Styczeń 2011 przez SB
Naprawa cytatu

[hucu]

Takie coś działa w wielu ośrodkach od zeszłego roku - to takie "nowe" bramki,gdzie jest zamontowana miniaturowa kamera i każdorazowe przejście przez nią owocuje zrobionym zdjęciem i zapisaniem go w bazie komputera-kumpel miał w zeszłym roku taką kontrolę w Schladming,bo zmienił kurtkę w trakcie sezonu i panu nie zgadzały się zdjęcia w bazie (na karnecie sezonowym)-miał wydruk wszystkich odbić na bramkach od października do marca,a trochę tego było...

Oczywiście,że takie systemy istnieją.I nie tylko w dużych ośrodkach.w zeszłym sezonie będąc w Soldzie/Trafoi miałem okazję zobaczyć taki system. Inną sprawą jest to jak bardzo dane te są weryfikowane przez obsługę.Nie jest możliwym sprawdzanie każdego narciarza,ale na pewno jest to robione wyrywkowo.

[ravick97]

Nie jest możliwym sprawdzanie każdego narciarza,ale na pewno jest to robione wyrywkowo.

dokładnie tak. ale można bardzo łatwo sprowokować samemu taką kontrolę.

wystarczy szarpać się z bramką z karnetem sprzed roku z innego ośrodka

[SB]

dokładnie tak. ale można bardzo łatwo sprowokować samemu taką kontrolę.

wystarczy szarpać się z bramką z karnetem sprzed roku z innego ośrodka

Proponuję zaprowadzić trochę chaosu w poukładany żywot kasztanów. Jedziemy tam na narty i co dziennie zamieniamy się kurtkami, goglami, kaskami...

Doprowadzimy ich od obłędu:D:D:D

[MB]

Proponuję zaprowadzić trochę chaosu w poukładany żywot kasztanów. Jedziemy tam na narty i co dziennie zamieniamy się kurtkami, goglami, kaskami...

Doprowadzimy ich od obłędu:D:D:D

Polak potrafi....

Jedno jest pewne.

Przy najbliższej okazji celowo będę mieszał skipasami wśród tych z którymi będę.

Sprawdzimy ten ich system.

Już mi się chce jechać żeby to sprawdzić.

Edytowane 19 Styczeń 2011 przez MB

[kubuś puchatek]

A może ktoś sie orientuje jaki system funkcjonuje w dolinie Zillertal, czy mozna na zmiane śmigać na jednym karnecie? wybieram sie tam na początku lutego, z góry dziękuje za info

[jarek]

Polak potrafi....

Jedno jest pewne.

Przy najbliższej okazji celowo będę mieszał skipasami wśród tych z którymi będę.

Sprawdzimy ten ich system.

Już mi się chce jechać żeby to sprawdzić.

... dziekuje Wam za to, to bedzie heroiczna akcja, dzieki temu moze w przyszlosci beda skanowac oko albo chociaz odcisk palca pobierac

[gajowy01]

A może ktoś sie orientuje jaki system funkcjonuje w dolinie Zillertal, czy mozna na zmiane śmigać na jednym karnecie? wybieram sie tam na początku lutego, z góry dziękuje za info

Nie pamiętam dokładnie ale raczej imienny nie jest, ale na ogół jest zastrzeżenie, że jest nieprzenośny.

Sprawdź gdzieś tu:

http://www.zillertal.at/en/winter/zillertal/zillertaler%20superskipass/

albo tu, możesz ew. napisać do nim maila z pytaniem, ew. zadzwonić (PL):

http://www.zillertalinfo.eu/

[Bumer]

Ja sie z czymś takim nie spotkałem.wyobraż sobie że w Polsce skipas kosztujecoś około 15-20 zł za dzień. Czy interesowałaby Ciebie odsprzedaż czy odkupowanie? Takie relacje cenowe są dla Austiaków czy Włochów. Po prostu jednodniowy skipas to ok 2 godz. pracy najnizej zarabiającego a 1 godz. sredniaka! To nie POlska, tu trzeba być twardym, z kazdym rokiem jeszcze bardziej!!! Dlatego premier odpoczywa w Dolomitach!

[kubuś puchatek]

Karnet dzienny 40 EUR, mowisz że najniżej zarabiajacy ma to w 2h ???? chyba grubo przesadziłes

[Gość Jack]

Ja sie z czymś takim nie spotkałem.wyobraż sobie że w Polsce skipas kosztujecoś około 15-20 zł za dzień. Czy interesowałaby Ciebie odsprzedaż czy odkupowanie? Takie relacje cenowe są dla Austiaków czy Włochów. Po prostu jednodniowy skipas to ok 2 godz. pracy najnizej zarabiającego a 1 godz. sredniaka! To nie POlska, tu trzeba być twardym, z kazdym rokiem jeszcze bardziej!!! Dlatego premier odpoczywa w Dolomitach!

Skipass na 1 dzien to okolo 40E.

Zeby ten sredniak w godzine na to zarabial jego roczna pensja brutto musialalby byc w okolicy 100 000 Euro. Troche przesadziles z ta srednia we Wloszech czy Austrii.

Nie o relacje cenowa tu chodzi.

[MB]

... dziekuje Wam za to, to bedzie heroiczna akcja, dzieki temu moze w przyszlosci beda skanowac oko albo chociaz odcisk palca pobierac

Jarek "nienerwujsje".

Żartowałem.

Zawsze kupuję taki skipass jak się należy.

Święcie wierzę w to,że monitorują wszystko co tylko się da.

Ale......, nikt mi nie może głowy urwać za to ,że zamieniłem się skipasem (np. zupełnie przypadkowo) z żoną, partnerem (to teraz takie modne ),koleżanką,córką czy kimkolwiek innym.

Tak jak to było już poruszane we wcześniejszym poście.

Masz jednak rację w tym,że do takiego monitoringu zmuszają ich kombinatorzy.

Wszak nikt nie lubi być okradany,czy oszukiwany.

I wierz mi.

Mam milion innych sposobów na rozrywkę niż szarpanie się z obsługą.

[Przemek]

Jeśli mam być szczery, to nie widzę niczego złego w jeżdżeniu na 1 skipassie przez np. małżeństwo, gdy jedno z nich musi opiekować się małym dzieckiem. I choć z żoną zawsze mamy 2 skipassy (jakoś nie chce zostawać w domu:D), to nie widzę tutaj żadnego oszustwa - kupiono skipass dla 1 osoby i 1 osoba jeździ. 0 kombinacji. Potrzebę kupowania 2 skipassów w takiej sytuacji uważam za przesadę i naciąganie ze strony właściciela wyciągu.

Inna sprawa sprzedawanie skipassów - to się może nie podobać