Wujot Napisano 4 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 4 Wrzesień 2013 (edytowane) Szukając interesującego pomysłu na kolejną eskapadę rowerową "przypomniałem" sobie o Górach i Pogórzu Kaczawskim z szczególnym naciskiem na to drugie. Kraina to trochę magiczna a łatwo się o tym przekonać znajdując na mapie takie słowa jak Wilkołak, Wilcza Góra, Czarcia Góra, Czartowska Skała, Trupień (Góra Śmierci), Diabelska Góra, Diabłak, jest też Ostrzyca (czyli polska Fudżijama). Nazwy te nieprzypadkowe bo teren pokryty jest charakterystycznymi niewysokimi, wygasłymi, starymi stożkami wulkanicznymi przypominając, że nie zawsze było tu spokojnie. Określenie - Kraina Wygasłych Wulkanów ma więc solidne uzasadnienie. Znajdziemy tutaj sporo interesujących pozostałości procesów górotwórczych a także śladów dawnej ludzkiej działalności górniczej i hutniczej. Oprócz tego podkreśliłbym wspaniałe walory krajobrazowe związane z pofałdowanym terenem i przyrodnicze. Znaczną część Pogórza zajmuje mocno pokryty lasem Park Krajobrazowy Chełmy z paroma interesującymi wąwozami. Jest tutaj sporo różnych rezerwatów (pewnie z kilkanaście). Można jeszcze wspomnieć o trzech, raczej "obowiązkowych", architektonicznych perełkach na obrzeżach opisywanego rejonu a mianowicie zamkach Grodziec i Bolków oraz kościele Pokoju W Jaworze.Obszar Pogórza wydał mi się szczególnie perspektywiczny na spokojne wyprawy z moją lepszą połową bo jest rowerowo umiarkowanie łatwy. Podjazdy przeważnie nie przekraczają 200 m w pionie, zjazdy nie wymagają klamek ale puścić się można całkiem szybko. Oczywiście robiąc parę takich podjazdów i trasę 100 km po duktach leśnych można się też solidnie zmęczyć. Jest tutaj wyznaczonych parę dłuższych "tematycznych" ciekawych szlaków (np rowerowy waloński, złoty szlak rowerowy, szlak wygasłych wulkanów, agatów). Korzystaliśmy z nich tworząc własne pętle. Za punkt wypadowy wybrałem okolice Świerzawy a nocleg znalazłem w Sędziszowej. To dobry punkt wypadowy na cały region, potencjał oceniłbym na 5 nie powtarzających się całodziennych wycieczek o minimalnym kilometrażu powyżej 40 km ale jeśli ktoś chciałby więcej (wycieczek i kilometrów) to zdecydowanie można. Pewnym minusem była konieczność korzystania z ruchliwej 328 z której odbijaliśmy na znacznie mniej oblegane drogi czy dukty. Na szczęście najdłuższy odcinek 328 liczył ok. 6 km więc szło wytrzymać. Na drogach lokalnych było już bardzo spokojnie. Ponieważ trasy nasze były skomplikowane a i trochę improwizowane w zależności od humoru to nie będę ich opisywał dokładnie ale opowiem o naszych celach i miejscach, które szczególnie warto odwiedzić: - Wilkołak - to kamieniołom na Wilczej Górze w połowie już rozebranej (przez człowieka). Odstrzał odsłonił tam bardzo ciekawy układ słupów bazaltowych a konserwator ustanowił rezerwat. Z szczytu jest piękny widok na Pogórze i Góry Kaczawskie, piętro środkowe to wspomniana róża bazaltowa a na dole mamy bardzo ciekawy kamieniołom, nie wiem czy nie najefektowniejszy. Ze względu na prace strzeleckie warto miejsce to odwiedzić w sobotę lub niedzielę - choć prawdę powiedziawszy nie wiem czy i jak intensywnie jest on eksploatowany. - Ostrzyca (trzeba pchać rower w końcówce). Ta charakterystyczna i zewsząd widoczna góra okazuje się całkiem niewysokim (150 m) wzniesieniem, który położony jest na sporej wysoczyźnie "pracującej" na tę "kultową" górkę* - wąwóz Myśliborski i pozostałe wąwozy (Lipy, Siedmicy). Tutaj jednak muszę zaznaczyć, że to szlaki piesze i o ile myśliborski na rowerze spoko, Lipy już trudniej (trzeba trochę pchać) to w Siedmicy wpadliśmy w wąską ścieżynkę, pokrzywy powyżej głowy i co jakiś czas potężne zwalone drzewa przez które musieliśmy przenosić rowery więc się trochę umordowaliśmy, pokłóliśmy i podrapaliśmy. Moja żona zamiast mi przywalić drągiem stwierdziła "ale drugi raz tu już (na rowerach) nie przyjedziemy".Ale jak ktoś chce mieć namiastkę marszu w dżungli to Siedmicę polecam. - przełęcz komarnicką i najwyższy szczyt Gór Kaczawskich Skopiec. Tutaj rowerowy wjazd z Wojcieszowa (niebieski) jest trudny, dla naprawdę mocnych cyklistów. Za to widoki na przełęczy i dochodzących szlakach - przepiękne - organy Wielisławskie (te mieliśmy na widoku podczas posiłków) - zamki Grodziec i Bolków to na pewno perły Dolnego Śląska (w swojej kategorii). Pierwszy to w zasadzie, jakbyśmy dzisiaj powiedzieli, dekonstrukcja - gdzie na bazie podupadłej, częściowo spalonej starej budowli, XIX w architekt stworzył bardzo malowniczy obiekt o trochę "hiczkokowskiej" proweniencji. To mój "best DS zamek". Bolków - ważny książęcy obiekt, poważna historia, piękne widoki, też w pierwszej piątce zamków DS. Obok zbójnickie Świny i już w Rudawach Janowickich cyklopi Bolczów i jeśli ktoś lubi zamki to też warto, szczególnie drugi. - refleksji nad rywalizacją protestancko-katolicką na DS a także o tym, że ograniczenia można twórczo pokonywać - posłużyć może wizyta w kościele Pokoju w Jaworze. Można też zajrzeć na zamek w Jaworze - też ku refleksji zupełnie innego rodzaju - o upadku. - podczas naszego pobytu trwała akcja żniwna, wszędy, aż po horyzont, potężne maszyny żęły i młóciły wzniecając gęste tumany. Jak dziecko na stacji kolejowej zatrzymywałem się i fotografowałem te polne potwory. Raz nawet "upolowałem" Bizona, który przy innych maszynach wyglądał jak ubogi PRL-owski kuzyn. Dla mnie wypoczynek oznacza rozsądne wyważenie między aktywnością (czyli miłym uczuciem zmęczenia po całodziennej aktywności) a pewną dozą wrażeń estetycznych na które składa się głównie możliwość delektowania pięknem i zmiennością krajobrazu (budowle, miasta itp mało mnie interesują, tłumów też nie znoszę za to maliny prosto z krzaka albo gruszkę z przydrożnego drzewa uwielbiam). Jeśli ktoś ma podobne preferencje a do tego uważa, że Polska ze swoją przyjazną roślinnością i zielonym krajobrazem jest najpiękniejsza to opisane Kaczawy nie powinny go zawieść. PozdroWiesiekzamieszczone zdjęcia chronione są prawami autorskimi Edytowane 4 Wrzesień 2013 przez Wujot 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 4 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 4 Wrzesień 2013 Bardzo chętnie dołączę do wyjazdów Jak coś daj znaka na PW Mam własny transport więc nie będzie komplikacji, zawsze też dołączę się z rowerkiem i kosztami jak będzie wolne miejsce:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 5 Wrzesień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Wrzesień 2013 (edytowane) Jak coś daj znaka na PW poszło... Edytowane 5 Wrzesień 2013 przez Wujot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 5 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 5 Wrzesień 2013 Swietna relacja Wujot Ps.Zdjęcia troszkę potkręcałeś,czy profesjonalna lustrzanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 6 Wrzesień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Wrzesień 2013 Nex-3 Niektóre (parę) to wielozdjęciowy montaż, mają po 60 MPx oczywiście wszystko z RAW zamki to starsze foty z moich dawniejszych luster Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 6 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Wrzesień 2013 Swietna relacja Wujot Ps.Zdjęcia troszkę potkręcałeś,czy profesjonalna lustrzanka Przede wszystkim fotograf profesjonalny:smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.