Kto biega?

[MajorSki]

Jeżeli kogoś interesują negatywne skutki biegania to można przeczytać tutaj:

http://potreningu.pl/artykuly/3018/uszkodzenia-nerek-krwawienia-rozpad-miesni-i-urazy--czyli-czym-grozi-nadmiar-biegania-/strona/1

Natomiast nie przesadzajmy wszystkie skrajności są negatywne i patrząc tylko na nie to nie można uprawiać żadnego sportu...

Jeżeli przy długich biegach, badamy się, do tego stosujemy odpowiednią dietę oraz dbamy o sam bieg pod kątem żywienia/nawodnienia i odpowiedniego tempa startowego (ktore wczesniej cwiczymy podczas wielotygodniowych przygotowan) to ryzyko jest bardzo minimalne... jednoczesnie mozna wpasc pod maskę samochodu

A dla osób zainteresowanych polecam wzruszający film!

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19254-The-Winner-Zwyciezca

Pozdrawiam

Tomek

[wielofish]

Nikt nie napisał czy bieganie wpłynęło jakoś pozytywnie na kondycje mięśni podczas jeżdżenia na nartach. Zacząłem biegać po 10 km 2 x w tygodniu dopiero pod koniec sezonu w tym roku i ciekaw jestem czy pomoże to na kondycje mięśni na nartach. Obawiam się, że nie. Pamiętam jak kiedyś musiałem podejść pod szczyt Chopoku ze schroniska - jakieś 45 min. ostrego wspinania w butach narciarskich. Myślałem tylko - po co mi to - przecież później nie będę miał siły nawet kilku skrętów zrobić. Nic podobnego jeździłem jeszcze przez 1/2 dnia na wysokich obrotach. Jakby kompletnie inne mięśnie pracowały.

Praca nie pozwala specjalnie na regularność biegania, ale i tak mam nadzieję, że mój pierwszy maraton jest już blisko. Stawiam na pierwszy większy w następnym roku w moim mieście, czyli 26.04.2015 Orlen Warsaw Maraton.

[galwar]

Też sporo biegałem w tym roku, ale przyjście zimy jak zwykle mnie zniechęciło. Teraz znowu kusi, żeby przed sezonem narciarskim troszkę zbudować formę. Może polecacie jakąś specjalistyczną odzież dobrą do biegania zimą? Bo bez tego chyba ani rusz, w bawełnie można się tylko upocić + słabo zatrzymuje wiatr.

[juice]

We wtorek na stadionie mieliśmy - 7, oszroniony tartan i mgłę z widocznością na 2-3 metry. Odczucia były jak te filmowe goryle we mgle.

Za to dzisiaj +6, czyste powietrze, lekki do średniego wietrzyk, sucha nawierzchnia, warunki wręcz wymarzone:biggrin:

[Bończa]

Bieganie w zimie to jest to! Powiem szczerze, że bardziej to lubię niż letnie, no może tak samo . Uczeni mężowie napisali wiele na temat jak dobrze jest biegać w zimie,bo lepiej organizm funkcjonuje w takim a takim zakresie

No, ale poza tymi faktami, dobrze jest poczuć śnieg pod nogami i temperatura na zewnątrz ma drugorzędne znaczenie.

Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

[estrada]

Powiem szczerze, że mam podobnie

W lato odpoczywam na rowerze. Natomiast w zimę biegam normalnie. Tylko trzeba trochę bardziej uważać na kierowców.

[Gadzik79]

od czego zacząć

Mam taki chytry plan by zacząć biegać / jeździć na biegówkach ... Nie mam bladego pojęcia od czego zacząć. Znajomi chwalą ten sport i bardzo zachęcają... ale na tym się kończy zachęcanie. Moje pytanie brzmi od czego ma zacząć poczatkujący... co kupić gdzie i gdzie można ten sport uprawiać?

[dodo]

Mam taki chytry plan by zacząć biegać / jeździć na biegówkach ... Nie mam bladego pojęcia od czego zacząć. Znajomi chwalą ten sport i bardzo zachęcają... ale na tym się kończy zachęcanie. Moje pytanie brzmi od czego ma zacząć poczatkujący... co kupić gdzie i gdzie można ten sport uprawiać?

Jedź do Jakuszyc, wypożycz sobie biegówki i przebiegnij trasę PKO BP z Polany Jakuszyckiej do Rozdroża pod Działem Izerskim,trasa dla początkujących, łatwa lekka i przyjemna. :smile:

[Gadzik79]

dzięki, na pewno skorzystam. Teraz tylko zostało mi czekać na śnieg

[rabios]

Też lubię biegać zimą. W ogóle fajnie potruchtać przy trudniejszych warunkach czy to mróz czy deszczyk

[giggi]

Osobiście wolę biegać zimą. Jest rześko, park obotk domu mam odśnieżany sukcesywnie. No chyba że jest już poniżej -5 to wtedy już dla mnie trochę za zimno. Ale bielizna termoaktywna i czapa na głowę i można spokojnie biegać. dobry trening przed nartami.

[juice]

Powiem szczerze, że mam podobnie

W lato odpoczywam na rowerze. Natomiast w zimę biegam normalnie. Tylko trzeba trochę bardziej uważać na kierowców.

Biegasz autostradami i eskami ? :eek::tongue:

[Gość tyska1]

dla mnie najlepsza pora na bieganie to wiosna:P

[Maciek90]

Ja biegam i to całkiem dużo. Zacząłem już w liceum, a motywowała mnie lekka, kilkukilogramowa nadwaga. Teraz w zależności od pogody biegam od 2 do 4 razy w tygodniu, tak po 5 km. Zimą odpuszczam sobie tylko jak jest duży mróz lub jak mam coś ciekawszego do roboty, np. jadę gdzieś na narty.

[marcinn]

U mnie w zimie troszkę mniej biegów,ale za to nart dużo

Dwa razy po 10km w tygodniu staram się osiągać

Ps.Butki po dwóch latkach się kończą a właściwie skończyły,muszę się za czymś konkretnym rozejrzeć bo sezon się zbliża

Edytowane 4 Marzec 2016 przez marcinn

[Gość]

Ps.Budki po dwóch latkach się kończą...

Budki? :eek: :biggrin:

Co wy z tym bieganiem! sezon narciarski się zaczyna a wy o bieganiu!

Edytowane 4 Marzec 2016 przez Gość

[marcinn]

Co wy z tym bieganiem! sezon narciarski się zaczyna a wy o bieganiu!

Jaśku toć naklikałem że sezon biegowy się zbliża a nie że sezon narciarski kończy :biggrin:

[idealist]

Tak żeby mile się rozstać z forum na okres letni napiszę, że ja nie biegam, ale biegają moje psy. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie, życząc wyciszenia, życzliwości i ... oby do zimy. Ja teraz jestem zajęta odchowywaniem kolejnego pokolenia psich biegaczy

[Annaa]

Cześć Monika, też nie biegam! nienawidzę biegania! w pracy się nabiegam:frown::. pieski cudowne:cheerful: spokojnego urlopu Ci życzę...i pieskom też:smile:

[marboru]

Monika - piękne psy!

No i zaglądaj tu do nas czasami letnią porą :cheerful:

[Mitek]

Cześć

Niestety nie biegam. Biegałem i to sporo przez co najmniej 7 lat ale okazało się to dla mnie zgubne (szkoły nie wspominam bo to inna bajka i nie chcę być śmieszny jak wielu kolegów). Dopiero niedawno zrozumiałem, że bieganie jest po prostu nie dla mnie. Bieganie to wspaniała zabawa dla ludzi, którzy biegacza sylwetkę i proporcje mają. Inaczej wcześniej czy później będą kłopoty i warto zapoznać się z rowerem lub marszobiegami, turystyką itd.

Warto czasami pooglądać LA i zobaczyć dla kogo jest bieganie. Pamiętajcie o tym.

Pozdrowienia

[mysiauek]

Mitek, nie wierzyłem lekarzowi jak mi powiedział, że mogę sobie odpuścić bieganie, bo z moją sylwetką tylko sobie szkód narobie. Niestety dla niektórych to prawda. Niebawem 11 lat jako szczawik ćwicząc piłkę w klubie. Nie mówię o zabawie dla dzieci tylko o 3 treningach i dwóch meczach w tygodniu. W sumie skończyłem jako junior zz widokami na pierwszy zespół. Niestety ekonomia i zdrowie zakończyły marzenia.

[Gość amonyfete]

ja właśnie próbuje się zabrać się za bieganie w tym roku, ale coś słabo idzie.

biegacie rano czy wieczorami?

[adammik90]

Ja zawsze biegam wieczorem. Rano cieżko mi się do czegokolwiek zmotywować.

Edytowane 11 Czerwiec 2016 przez adammik90

[Maciek90]

ja właśnie próbuje się zabrać się za bieganie w tym roku, ale coś słabo idzie.

biegacie rano czy wieczorami?

W tygodniu biegam popołudniami (jak przyjdę z pracy). W soboty rano, tzn. około 10.