Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, marboru napisał:

Specialized Roubaix S-Works DA Di2

No, i to jest rower. A nie tam jakieś pitu - pitu ;) . Szkoda tylko, że chyba mieszkasz w płaskim terenie. Geometria łagodna, więc spoko przyzwyczaisz się do baranka. Na Dogmę F12 przyjdzie jeszcze pora ;)

Nigdy nie jeździłem z elektryczną grupą. Na ile wystarcza bateria?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Iłży i przed siebie - 126 kilometrowy S-Worksa

Mapka trasy - jazda z Paulą i w tempie Pauli.

mapka.thumb.jpg.64f2cc0ac60e7fa3e8c21d03d502f016.jpg

Pierwsze kilometry i trochę kręcenia śrubokrętem - poluzowały się koszyki od bidonów na nierównościach. Pełne i ciężar zrobiły robotę.

20 kilometrów i okazuje się, że przestają przeszkadzać klamkomanetki, twarde wpinanie się butami szosowymi w pedały DA.

Niesamowite wrażenie, to elektryczny napęd... Dział to bajecznie, szybko sprawnie zmieniane są przerzutki. System koryguje ustawienia tak, by łańcuch nie tarł o nic. Bajka!

1.thumb.JPG.a3c713a002f3d00fbb0aeb33357c4ccf.JPG

Na nierównościach?

Amortyzator działa świetnie, płynnie i gdyby człowiek na niego nie patrzył, to nawet by się nie zorientował, że on pracuje 😮 

Siodło i patent Speca, to druga zaleta roweru...

Generalnie Karbon robi niesamowitą robotę. Po przejechaniu 126 km na różnych drogach, również mega dziurawych, czułem się tak jakbym wyjechał na krótki 20 kilometrowy rozjazd. Zero jakiegokolwiek dyskomfortu.

2.thumb.JPG.962847f2124108569f82452e78070292.JPG

Dzisiejszy dzień był piękny :) 

Na nogach i na rękach mamy już opalone rękawki :D 

Paula wypatruje bociana:

3.thumb.JPG.2092cef0cc6ce56cbc0d97b76e704c33.JPG

:)

4.thumb.jpg.dc7b11096d6fd951e82cf7822956d3f4.jpg

W Iłży przerwa na lody :) 

5.thumb.jpg.ce7e3e79bca019c6bce8cad701f566b2.jpg

Bruku dużo nie znalazłem :( 

W tle tutejszy zamek:

6.thumb.jpg.004216d952337c45f98ae2677f640873.jpg

Rower wzbudza ciekawość...a ja to wykorzystuje, proszę zainteresowanego by strzelił nam wspólną fotkę:

7.thumb.jpg.be64810c3c1666283349e78f0f3cce2a.jpg

I jeszcze jedno ujęcie ;)

8.thumb.jpg.b901fe1c07d1519ed26b59220775ed3c.jpg

Jutro powtórka z rozrywki.

Oby pogoda dopisała!

Pozdrawiamy serdecznie

marboru i Paula

PS. @WojtekM jedno ładowanie = 3000 km jazdy.

Edytowane przez marboru
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, marboru napisał:

W Giro, Rafał Majka jest mocny :) Dzisiaj znowu w czołówce i dojechał 4, 4 też jest w Generalce :) 

Super wynik, gdy pisałem post był na 7 pozycji, ale cisnął mocno nasz góral, wielkie brawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, marboru napisał:

W Giro, Rafał Majka jest mocny :) Dzisiaj znowu w czołówce i dojechał 4, 4 też jest w Generalce :) 

Najgorsze przed nimi - trzeci tydzień Grand Touru jest zawsze trudny, ale tutaj maja przed sobą wielkie góry. Tylko Ci, których organizm sie najszybciej regeneruje i równo rozkładają siły, maja szanse na dobry wynik. Oby wśród nich był Rafał - przedwczoraj wyglądał na kompletnie wykończonego, wczoraj odpadał od czołówki i powracał, ale na koniec jakieś siły na sprint były. Oby tak dalej i moze uda sie wjechać na podium. Roglic i Nibali to ciagle moi faworyci, choć Carapaz wyglada swietnie. Pytanie czy nie zapłaci za te szarże pod koniec wyścigu...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Cosworth240 napisał:

Ale niestety paso di gavia nie pojadą. Trochę sniegu tam jednak spadło. Zdjęcia sprzed 3-4 dni:

20F3BD71-C3E4-45BE-9648-CA1BB03F4044.jpeg

75BEAF45-54C5-4E02-BD3F-AF2BDC3F2A25.jpeg

To by było nawet ciekawe wydarzenie :):):).

Tymczasem wyzwaniem na dzisiejsze wyprawy w Polsce jest zaplanowanie ominięcia deszczu ;) .

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, WojtekM napisał:

To filmik z 21 maja z drogi przez Gavię, po której miał jechać peleton:

 

Problemem nie był podjazd - dałoby się drogę oczyścić. Problemem byłyby niebezpieczne zjazdy. Pojadą alternatywnie przez Apricę.

Oj tam niebezpiecznie, narty w plecy i na dół przypinamy na plecy rowery, co się nie da, potrzymaj mi piwo :), dzisiejsze gravelowanie rownież wymagało koncentracji, błoto śliskie jak śnieg na Giro d’Italia, Silex omal nie wpadł w tataraki :) , ogólnie wypad bardzo udany, deszczu na razie brak. TwinPigs oblężone, chyba większość postawiła na mniej aktywny wypoczynek :). Sernik w „Przynęta” nad zalewem-wyśmienity, lodu Koral ... ehh co tu dużo mówić, jak nie ma ojczym gadać ;).

C7558080-27DD-426D-9478-2BEA6FC81CC3.jpeg

CAF7E15C-FD4B-483E-B23B-F0A9D094C04F.jpeg

C25D2889-8F8A-4FA7-B9BB-2947AA5DBE2C.jpeg

4674FCD4-5884-493A-97BA-AD0068DA1E19.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przekręcone prawie 132 kilometry :) 

Najpierw lody w Szydłowcu z Paulą i od 76 kilometra solowa jazda...

...pod wiatr nieźle dostałem w tyłek.

Sprawdzając możliwości roweru rozpędziłem go do ok 60 kilometrów na godzinę - szedł jak w masło 😮 

1025957751_jazda26_05_19.thumb.jpg.c53bb985ebcee3c652496703e0d62e22.jpg

W weekend na nowym sprzęcie przekręcone ok 270 kilometrów.

Nie jest źle ;) 

Pozdrawiam

marboru

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, marboru napisał:

Dzisiaj przekręcone prawie 132 kilometry :) 

Najpierw lody w Szydłowcu z Paulą i od 76 kilometra solowa jazda...

...pod wiatr nieźle dostałem w tyłek.

Sprawdzając możliwości roweru rozpędziłem go do ok 60 kilometrów na godzinę - szedł jak w masło 😮 

1025957751_jazda26_05_19.thumb.jpg.c53bb985ebcee3c652496703e0d62e22.jpg

W weekend na nowym sprzęcie przekręcone ok 270 kilometrów.

Nie jest źle ;) 

Pozdrawiam

marboru

Napisz coś więcej i precyzyjniej o wrażeniach na nowym sprzęcie, zwłaszcza na Di2.

 

P.S. Kiedy nowy spec w wersji damskiej dla Pauli, przecież nie nadąży za Twoim karbonem na takim osprzęcie ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sariensis napisał:

Napisz coś więcej i precyzyjniej o wrażeniach na nowym sprzęcie, zwłaszcza na Di2.

P.S. Kiedy nowy spec w wersji damskiej dla Pauli, przecież nie nadąży za Twoim karbonem na takim osprzęcie ;)?

:) 

W dniu ‎25‎.‎05‎.‎2019 o 21:49, marboru napisał:

Niesamowite wrażenie, to elektryczny napęd... Dział to bajecznie, szybko sprawnie zmieniane są przerzutki. System koryguje ustawienia tak, by łańcuch nie tarł o nic. Bajka!

PS. @WojtekM jedno ładowanie = 3000 km jazdy.

@Sariensis praktycznie wszystko napisałem :) 

Dodam tylko, że cały ten bajer jest niesamowicie precyzyjny... Ktoś, kto raz spróbuje, to moim zdaniem nie wróci nigdy do napędu mechanicznego.

Paula nie chciała kolarzówki...

...ale jak teraz obserwuje, jak to wszystko działa i jedzie, to rodzi się w niej taka myśl. Problem jest taki, że wersji kolarzówek dla Pań, z piękną ramą (warunek) i przynajmniej na Ultegrze Di2 w jej wielkości ramy - po prostu nie ma.

Pewnie będziemy obserwować rynek w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Baartos napisał:

Gavia wczoraj 🙂

61191505_2526470630909356_5572700077782204416_n.jpg

A Andy Hampsten w Giro '88 - już trochę lat temu - też nie miał tam łatwo - obecnie jak się okazuje jest coś takiego, jak UCI Extreme Weather Protocol, który nie pozwala na powtórkę tego, co wydarzyło się na tamtym etapie: https://www.uci.org/docs/default-source/rules-and-regulations/extreme-weather-protocol.pdf?sfvrsn=244a2706_8 . 

Passo di Gavia miało być najwyższym punktem tegorocznego Giro. Przez weekend miało padać tam śniegiem - nie wiem na ile to się wydarzyło - więc organizatorzy się w końcu poddali. Problemem oprócz samych przepisów UCI było dodatkowo zagrożenie lawinowe. Patrząc na te zdjęcia, to trudno uwierzyć, że jeszcze jakiś tydzień temu organizatorzy liczyli na to, że na 60% peleton tamtędy przejedzie. 

Tu parę zdjęć z "rowerowej eskapady" Hampstena z 88 roku:

image.png.d09174997793b5aeedbba4f214e9c008.png

image.png.bdd2f6adb4f28d538695e44f424130fa.png

image.png.0e62f823a7e8f0856c387283afe789a6.png

A tu rower, który poniósł Amerykanina do zwycięstwa:

image.png.6fddd40357fb4abae5682acda97f45e3.png

 

W pewnym sensie, aby upamiętnić to wydarzenie, firma z ciuchami kolarskimi Rahpa wypuściła kolekcję Gavia 88:

https://www.rapha.cc/at/en/stories/the-gavia-collection

image.png.865c8f3c11d7a03d1434b6da9d4b2851.png

 

Edytowane przez Cosworth240
  • Like 1
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Cosworth240 napisał:

A tu przy okazji znalazłem coś jeszcze dla miłośników dwóch kółek i nart - da się to wszystko ładnie połączyć 😉 :

 

Fajna opcja dla freeriderów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wojgoc napisał:

@marboru - jak te ilości przejechanych km znosi operowane kolano?

Cześć

A jak ma znosić??? Przecież to jedne z najlepszych środków rehabilitacyjnych przy praktycznie wszystkich kolanowych i nie tylko (bo i biodra) operacjach.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2013 o 22:00, marboru napisał:

 

 Author Classic 2013 

40146f9121b1621dmed.jpg

Cena przyzwoita i jak dla moich potrzeb wszystko co w nim - jest wystarczające.

http://www.author.pl/rowery/turystyczne/crossowe/cross/classic

Do jazdy po lesie, polnych drogach, asfalcie po pierwszej przejażdżce - uważam, że to strzał w 10siątkę. Cross przy wcześniejszej mojej maszynie MTB wydaje się w warunkach nizinnych najbardziej odpowiednim wyborem wszechstronnego roweru.

Jestem bardzo zadowolony.

To jest szybka ewolucja, nowa maszyna kosmiczna. Gratulacje.

W dniu 24.05.2019 o 20:28, marboru napisał:

Specialized Roubaix S-Works DA Di2

 

1.thumb.JPG.67ebad6f42b2bd678c127e498a0b9f70.JPG

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę fotek z wczoraj. 8:16 wsiadam do pociągu do Barda. Cel - Glacensis - Pętla Łaszczowa i Kłodzka.

Krótki fragment z dworca drogą na południe. Wita mnie - Łaszczowa czerwona (to zasadniczo jest podjazd)

IMG_20190527_094559.thumb.jpg.307b5b7772f357c87664282c8b440560.jpg

IMG_20190527_102333.thumb.jpg.6a23d872b1d054b8812db482d380eda2.jpg

IMG_20190527_102400.thumb.jpg.abd5b1334f126f6c2b0e023d93b4b1b3.jpg

Tutaj widać, że jest to naprawdę solidnie robione

IMG_20190527_102638.thumb.jpg.a7fe0dcf321d9b77e6ccad7bc4c492a1.jpg

Kolejny był czerwony odcinek Pętli Kłodzkiej

IMG_20190527_104350.thumb.jpg.d682ce306d3442553fb6feebde45e851.jpg

Tu jest inny charakter - na początku piękne okoliczności

IMG_20190527_105523.thumb.jpg.89023b35b6b4883d19fff082ad62c168.jpg

IMG_20190527_105843.thumb.jpg.f8ec44b3c293736df81ebf6ac7675b95.jpg

Jeszcze ostatnie poprawki, prostują zbyt stromą ściankę (jeszcze to jest nieoznakowane)

IMG_20190527_110311.thumb.jpg.5e1cc01054f9a01b181731825575e84e.jpg

Dalej taki bukowy las

IMG_20190527_111751.thumb.jpg.a5c85d26ab315a2a04af36f114abc65d.jpg

IMG_20190527_112058.thumb.jpg.c812d9962991e1ba0027cd99cc577db8.jpg

Na szczęście oprócz takich perfekcyjnych wygłaskanych dróg są małe fragmenty po leśnych, zrywkowych drogach gdzie można potaplać się w błotku

IMG_20190527_112746.thumb.jpg.2c03f8919d9fdc619b550f6ecebfd806.jpg

W ten sposób dojeżdżam do punktu zwrotnego wycieczki.

IMG_20190527_114944.thumb.jpg.30d92ed9609388efc8d37820cdaf9b62.jpg

Teraz niebieski odcinek Pętli Kłodzkiej, tutaj jest sporo mostków i kładek

IMG_20190527_120708.thumb.jpg.f9acf697863068955be345cafe1c5117.jpg

Czy coś takiego nie wywołuje uśmiechu?

IMG_20190527_122939.thumb.jpg.25645e95ce2800c865e804de687dedc7.jpg

IMG_20190527_122955.thumb.jpg.a6ae6b753b67d099435e835811415a4a.jpg

i...

IMG_20190527_123144.thumb.jpg.f560117fcd95b237636661202737e065.jpg

IMG_20190527_123148.thumb.jpg.d4e451973acfb3d7219cdff6944bb5de.jpg

IMG_20190527_123321.thumb.jpg.5154bf076901cb8206debe5ba39aefb5.jpg

Jeszcze kawałek drogą IMG_20190527_124410.thumb.jpg.16d6b4c8a748ebc122b9900e27d93259.jpg

Jeszcze karmik dla zdrożonych cyklistówIMG_20190527_125540.thumb.jpg.d4be1a6a87b1bbdac1b4af69bdf83ae1.jpg

jeszcze zgubiona bluza

IMG_20190527_125619.thumb.jpg.f1c46c45e2495b524d348228cb4ee677.jpg

i witają mnie dwa serduszka przed odcinkiem niebieskim Pętli Łaszczowa

IMG_20190527_131256.thumb.jpg.29dbda69bcc5743f66d83c34f8f1dedf.jpg

Ostatnie czwartego fragmentu na fotach już nie zobaczycie - siadła pogoda ale też ten fragment jest bajeczny. To dyskonto z pierwszego rannego odcinka. Ciasne, mocno bandowane skręty, ba stada skrętów. 

Ponieważ mam jeszcze godzinę czasu to kręcę się po okolicy, zaliczam jeszcze Pętlę Hrabiowską i 15:09 wsiadam w pociąg do Wro. W sumie mam 40 km i 1000 m vertical

Na zakończenie obydwie pętle

831014426_Bardo1.thumb.JPG.29317af88878f9eb7e99fa25b76a0814.JPG

Na zbliżeniach widać, że teren jest bardzo ciekawy, oprócz singli są tutaj dwie bardzo fajne trasy mtb - żółta (krótka) i czerwona (długa). Szczególnie ta pierwsza jest piękna.

633496892_Bardo2.thumb.JPG.e18d449e4dbdf675d3fb2596ca9c45db.JPG

692466875_Bardo3.thumb.JPG.1813eb0518fccc794d4596d3e805bfa0.JPG

 

Jeszcze mi się przypomniało, że Pętla Kłodzka nie jest jeszcze oficjalnie oddana - jakkolwiek tablic zakazu wstępu już nie ma. Jak rozmawiałem z wykonawcą to twierdził, że roboty jest jeszcze na parę dni. Tak, że śmiało możecie sobie ją już ujeżdżać.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 5
  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

A jak ma znosić??? Przecież to jedne z najlepszych środków rehabilitacyjnych przy praktycznie wszystkich kolanowych i nie tylko (bo i biodra) operacjach.

Pozdrowienia

Żaden rehabilitant nie zaleci codziennej jazdy po 100 i wiecej km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wojgoc napisał:

Żaden rehabilitant nie zaleci codziennej jazdy po 100 i wiecej km

Cześć

A Mariusz jeździ codziennie po 100 km. Sorry to nie wiedziałem. :)

Rehabilitant może nie. Mnie na przykład zlecali to lekarze. Przejechanie 100 czy 150 km na szosie w średnim tempie z przystankami to po prostu przejażdżka. Po operacjach, które przechodziłem rower był podstawowym środkiem rehabilitacyjnym zawsze i intensywność jazdy wzrastała zdecydowanie wraz z powrotem do sprawności. 100km na szosie to są 3 godziny. Na stacjonarnym rowerku miałem zalecenia minimum 3x30 minut a jak przesiadłem się na normalny to dostałem tekst: po prostu jeździj jak najwięcej. No i daje to znakomite efekty.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...