Mitek Napisano 30 Wrzesień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2018 Cześć Fajne miejsce. Mam podobny problem z wyborem trasy. Zazwyczaj robimy tak, że jedziemy gdzieś dalej pociągiem i wracamy albo odwrotnie. Dzisiaj przeleciałem sobie tylko taki mój pod domowy kawałek bo robimy z Rybelkiem ajvar. To znaczy Rybelek robi a ja pomagam. W takich sytuacjach wychodzę z domu i jadę jakieś 1,5h na maksa. Jak kogoś widzę to muszę go wyprzedzić itd. Taka zabawa. Dzisiaj jechał gość na szosie i nie byłem w stanie go wyprzedzić. Doszedłem go na jakieś 50 m ale jak mnie poczuł to przyspieszył i wyraźnie się ze mną bawił. Dobry był. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Październik 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2018 Pierwsza stówka po operacji. A dokładnie to 102,5 km Jestem z siebie dumny choć nie było łatwo. Trochę się bałem jechać tak daleko ale przyjąłem, że pojadę nad Wisłę...a w razie czego, to robię przerwę na 35 km u siebie na działce i robię nawrót. Oczywiście w stronę mojego ranczo tylko się obejrzałem - pognałem przed siebie. Gdzie? Najbliżej nad Wisłę asfaltami mam chyba do Kłody - i tam się wybrałem. Radom - Jastrzębia - Brzóza - Ryczywół - Kłoda, tak mniej więcej wyglądała trasa do...trasa z małymi modyfikacjami (wariant krótszy powrotu). Dwie godziny jazdy i jestem na miejscu. To tu w Kłodzie Radomka łączy się z Królową Polskich Rzek. Oczywiście przerwa. Banan, krówka i sezamki - to było dzisiaj moje drugie śniadanie. Oczywiście nad Wisłą kilka zdjęć. Z powyższej główki swego czasu miałem kapitalny dzień ze spinningiem i ok 20 okoni - każdy powyżej 30 centymetrów. Oj dawno nie zakładałem woderów, oj dawno... Zadowolony kolarz amator Jak radziliście tak zrobiłem - zdemontowałem nóżkę u roweru. A rower - bez problemu podpieram patykiem Półmetek i wynik: Do 80 kilometra jechałem na swoją życiówkę na 100 kilometrów fitnessem... (ok ciut powyżej 25 km/h) - niestety później osłabłem Niestety wytrzymałość jeszcze nie taka jak powinna być. Za łódką spinningista W trakcie mojego pobytu widziałem ich trzech - żaden nic nie złapał Wisła: Ujście Radomki: Mimo wszystko po ok 4 godzinach wracam do domu szczęśliwy - stówka zaliczona!!! @johnny_narciarz po ty moim dzisiejszym wyczynie jestem już pewny - gdybym był na Twoim miejscu i jechał Ultra, to na 1000% bym umarł Ta moja stówka daje mi perspektywę Twojej jazdy i wyczynów, które są spektakularne!!! No i tu kończy się moja krótka relacja. Na koniec moja czapeczka podkaskowa Prawda, że bombowa?! pozdrawiam marboru PS. Paula dzisiaj w pracy była 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2018 Cześć I o to chodzi. Ani się obejrzysz a machniesz 200 a potem 300. Zobaczysz. Też właśnie wróciłem, cały mokry i śmierdzący ale zadowolony strasznie. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 6 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2018 Uważaj na to miejsce (ujścia Radomki do Wisły), mnie kiedyś uczono, że występują tam ruchome piaski, podwójne dno itp. (szkolenie WOPR). Uważaj szczególnie spacerując po piasku. Gratuluję wyniku i powrotu do zdrowia, jak tak dalej pójdzie dojedziesz do mnie do domu, mieszkam 100 metrów od brzegu Wisły. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 6 Październik 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2018 @moruniek w moich okolicach gdzieś nad Wisłą mieszkasz? Dzięki za ostrzeżenie, na tym ujściu swego czasu chodziłem bardzo dużo w woderach ze spinningiem. Teraz już się nie odważę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 @marboru jak już potrafisz pokonać 100 km, to znak, że wróciłeś do grona czynnych sportowców. Gratuluję!💪 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 6 godzin temu, marboru napisał: @moruniek w moich okolicach gdzieś nad Wisłą mieszkasz? Dzięki za ostrzeżenie, na tym ujściu swego czasu chodziłem bardzo dużo w woderach ze spinningiem. Teraz już się nie odważę. W Rajszewie (to jest za Warszawą), ale co to dla Ciebie za dystans jak tak się ładnie rozpędzasz z tymi przejechanymi kilometrami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 7 Październik 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 13 godzin temu, Mitek napisał: I o to chodzi. Ani się obejrzysz a machniesz 200 a potem 300. Zobaczysz. By pokonać kolejną barierę i 200... swój rekord życiowy długości jednorazowej trasy (coś ok 202 km), to niestety trzeba zrobić kilka dystansów na ponad stówkę. Obawiam się niestety, że nie znajdę aż tyle czasu do zimy by to zrobić No a bez odpowiedniego wyjeżdżenia nie chcę jeszcze ryzykować. @Mitek wstawił byś kilka fot ze swoich wojaży. Coraz częściej patrzę na północ od Radomia jeśli chodzi o kierunek kolejnych wypadów rowerowych - może mnie zainspirujesz 3 godziny temu, marionen napisał: @marboru jak już potrafisz pokonać 100 km, to znak, że wróciłeś do grona czynnych sportowców. Gratuluję!💪 Dzięki! Ta stówka zrobiona siłą woli... średnia na ostatnich 20 km spadła mi do 17 km/h. Kryzys był dotkliwy... Cóż? Nogę trzeba robić, bo niedługo śnieg i właściwy sezon narciarski - a planów mam sporo 3 godziny temu, moruniek napisał: W Rajszewie (to jest za Warszawą), ale co to dla Ciebie za dystans jak tak się ładnie rozpędzasz z tymi przejechanymi kilometrami. na razie mogę pomarzyć o takim dystansie jednodniowym - wyszło by pewnie ode mnie z domu ok 300 km w tą i z powrotem. W przyszłym roku będę jednak starał się pobić taki dystans i przesunąć własną barierę. A co do tych ruchomych piasków przy ujściu Radomki - teraz już wiem czemu stoi tu taki znak: Czarny punkt wodny stawiany jest nie bez przyczyny. Musiało się tutaj utopić kilka osób 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 2 godziny temu, marboru napisał: By pokonać kolejną barierę i 200... swój rekord życiowy długości jednorazowej trasy (coś ok 202 km), to niestety trzeba zrobić kilka dystansów na ponad stówkę. Obawiam się niestety, że nie znajdę aż tyle czasu do zimy by to zrobić No a bez odpowiedniego wyjeżdżenia nie chcę jeszcze ryzykować. @Mitek wstawił byś kilka fot ze swoich wojaży. Coraz częściej patrzę na północ od Radomia jeśli chodzi o kierunek kolejnych wypadów rowerowych - może mnie zainspirujesz Dzięki! Ta stówka zrobiona siłą woli... średnia na ostatnich 20 km spadła mi do 17 km/h. Kryzys był dotkliwy... Cóż? Nogę trzeba robić, bo niedługo śnieg i właściwy sezon narciarski - a planów mam sporo na razie mogę pomarzyć o takim dystansie jednodniowym - wyszło by pewnie ode mnie z domu ok 300 km w tą i z powrotem. W przyszłym roku będę jednak starał się pobić taki dystans i przesunąć własną barierę. A co do tych ruchomych piasków przy ujściu Radomki - teraz już wiem czemu stoi tu taki znak: Czarny punkt wodny stawiany jest nie bez przyczyny. Musiało się tutaj utopić kilka osób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 Jak już Mitek Ciebie zainspiruje i zrobisz 200 na Mazowszu to sugeruję takie niecałe 200 https://www.endomondo.com/users/5317785/workouts/1136800775 Mnie kolega namawiał od kilku lat, w tym roku "dałem się zainspirować" i mimo kilku godzin ulewy był to jeden z najpiękniejszych dni tego roku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 Cześć Ze zdjęciami będzie ciężko. Nigdy o tym nie myślę a już jak jadę sam to napadam i nic mnie nie interesuje. Bawi mnie sam proces jechania tak jak w piciu piwa bawi mnie picie a nie bycie nawalonym - może to trochę głupi przykład ale dobrze oddaje ideę. Pozdrowienia serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 Tyle pisaliście o tych setkach, że i ja postanowiłem się sprawdzić na takim dystansie. Dotychczas jeździłem odcinki 50-60 km. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 Link do trasy: https://www.relive.cc/view/1889926649 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 7 Październik 2018 A mi pyknęło dziś 2000 km.Generalnie to nie ma się czym specjalnie chwalić ale jeśli to odniesiemy do mojej osoby, jej stylu życia jeszcze do niedawna oraz jej możliwości to .... Nadmienię, że nie na szosie 😂, asfaltu generalnie nie lubię i ja tylko się da to omijam 😵 i daję do lasu i w górki. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 (edytowane) Żywiec droga rowerowa, Jezioro Żywieckie Sporysz kamping nad Koszarawą nowa ścieżka rowerowa Nareszcie z centrum Żywca można dojechać brzegiem do OW Politechniki Krakowskiej ok. 4km Zatoka przy Politechnice Koszarawa Edytowane 8 Październik 2018 przez surfing 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 (edytowane) 18 godzin temu, kordiankw napisał: Link do trasy: https://www.relive.cc/view/1889926649 Cześć Ty a co Cię tak przestraszyło przed Omulewem? Znam te drogi, powiedziałbym znakomicie i nigdy bym nie powiedział, że tam są jakieś deniwelacje. Pozdrowienia Edytowane 8 Październik 2018 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 A gdzie jest ten Omulew? Ja znam Okuniew, a zawróciłem bo licznik pokazał mi 50 km i zamierzałem wracać tą samą trasą, ale w Poswietnem zmieniłem zdanie i zamiast ciąć do Cięciwy skręciłem ponownie na Pustelnik. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 4 godziny temu, kordiankw napisał: A gdzie jest ten Omulew? Ja znam Okuniew, a zawróciłem bo licznik pokazał mi 50 km i zamierzałem wracać tą samą trasą, ale w Poswietnem zmieniłem zdanie i zamiast ciąć do Cięciwy skręciłem ponownie na Pustelnik. Cześć No jasne Okuniew (Omulew to jezioro ew. rzeka i nie mam pojęcia skąd się akurat przyplątała). Załączyłeś taką fajną wizualizację i w tym miejscu wygląda jakbyś zobaczył na drodze panią pawłowicz albo innego demona. Strasznie mnie to ubawiło bo sobie wyobraziłem sytuację. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 8 Październik 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 14 minut temu, Mitek napisał: ...w tym miejscu wygląda jakbyś zobaczył na drodze panią pawłowicz albo innego demona... Ty to masz przerażającą wyobraźnię Mitku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 Raczej chorą. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 Dnia 6.10.2018 o 17:38, marboru napisał: Jak radziliście tak zrobiłem - zdemontowałem nóżkę u roweru. A rower - bez problemu podpieram patykiem A dlaczego? Nóżki faktycznie nie można mocować (absolutnie i pod żadnym pozorem i nawet za duże pieniądze i nawet kiedy ktoś grozi bronią) do kolarzówki. Przy fitnesie jednak nie jest to jakiś grzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 8 Październik 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 19 godzin temu, mifilim napisał: A mi pyknęło dziś 2000 km.Generalnie to nie ma się czym specjalnie chwalić ale jeśli to odniesiemy do mojej osoby, jej stylu życia jeszcze do niedawna oraz jej możliwości to .... Nadmienię, że nie na szosie 😂, asfaltu generalnie nie lubię i ja tylko się da to omijam 😵 i daję do lasu i w górki. Gratuluję dystansu @mifilim Co do szosy, to grzeszysz...i mam wrażenie, że nigdy nie próbowałeś A w świętokrzyskim są świetne, mało uczęszczane trasy. Lasy, góry, malownicze wioski, mały ruch samochodowy - czego chcieć więcej? 7 godzin temu, surfing napisał: Żywiec droga rowerowa, Jezioro Żywieckie Sporysz kamping nad Koszarawą nowa ścieżka rowerowa... @surfing ładne Wam tam na południu Polski budują "autostrady". Velo Dunajec i Velo Poprad - tam zamierzam się udać niebawem. Tam też w sumie macie niedaleko - pytanie, czy skończono już te dwie trasy budować? 17 minut temu, Mitek napisał: Raczej chorą. Ta Pani, to moja ulubiona Pani Polityk ...ale też bym uciekał jak bym spotkał na swojej drodze 16 minut temu, WojtekM napisał: Przy fitnesie jednak nie jest to jakiś grzech. @WojtekM ale fitness wygląda bez tej nóżki zdecydowanie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 1 godzinę temu, marboru napisał: ładne Wam tam na południu Polski budują "autostrady". Velo Dunajec i Velo Poprad - tam zamierzam się udać niebawem. Tam też w sumie macie niedaleko - pytanie, czy skończono już te dwie trasy budować? Faktycznie zasuwają z pracami, ostatnio odkrywaliśmy Velo Dunajec i szlak wokół Tatr bazując w Białce Tatrzańskiej. Przełom Białki, tu kręcono Janosika Ostro pod górę Niedzica Bukowina Termy Bania nie zachwyciły nas, wygrywają Termy Chochołów Szaflary, Termy Gorący Potok dobre na lato i najbardziej lecznicza woda, plus pyszne jedzenie (była nawet jagnięcina) Jest już tyle tras że przez tydzień nie przejeździcie,a dużo dokończą na dniach. Zapraszamy. Trasy rowerowe w Województwie Małopolskim: Zrealizowane odcinki: VeloDunajec od Ostrowa do Biskupic Radłowskich (14 km) Wiślana Trasa Rowerowa od Drwini do Szczucina (91 km) Wiślana Trasa Rowerowa od Brzeszcz do Skawiny wraz z kładką na Skawince (84 km) VeloDunajec od Biskupic Radłowskich do Wietrzychowic (12 km) 6 Miejsc Obsługi Rowerzystów przy VeloDunajec (przy wybudowanym fragmencie od Ostrowa do Biskupic Radłowskich – 1szt.) i Wiślanej Trasie Rowerowej (przy odcinku od Drwini do Szczucina – 5szt.) EuroVelo 11 od Barcic do Starego (6,2 km) EuroVelo 11 Wały w Nowym Sączu (7,3 km) 5 Miejsc Obsługi Rowerzystów przy Wiślanej Trasie Rowerowej na odcinku od Brzeszcz do Skawiny Trasy, które zostaną oddane do użytku: EuroVelo 4 (VeloMetropolis) od Woli Batorskiej do Jodłówki Wałki (92 km) – TERMIN ZAKOŃCZENIA w 2018 r. VeloDunajec od Zakopanego do Sromowiec Niżnych (68 km) – TERMIN ZAKOŃCZENIA w 2018 r. VeloRudawa od Zabierzowa do Balic (3 km) – TERMIN REALIZACJI w 2018 r. Wiślana Trasa Rowerowa od Ujścia Podłężanki do Chobotu (18,5 km) – TERMIN REALIZACJI – do 30.09.2018 r. VeloDunajec od Szczawnicy do Zabrzeży (20 km) – TERMIN REALIZACJI: część drogowa w 2018 r.; 3 kładki w 2019 r. VeloDunajec od Zabrzeży do Starego Sącza (25 km) – TERMIN REALIZACJI – 2018 r. EuroVelo 11 od Korala (Nowy Sącz) do Wielogłów (6,5 km) – TERMIN REALIZACJI – 2018 r. VeloRaba – odc. Mikluszowice – Uście Solne (9,5 km) – TERMIN REALIZACJI – 2018 r. 4 Miejsca Obsługi Rowerzystów przy EuroVelo 4 – TERMIN REALIZACJI – do 30.08.2018 r. EuroVelo 11 odc. Lusławice – Ostrów (gm. Tarnów) (20 km) – TERMIN REALIZACJI – listopad 2018 r. EuroVelo 11 od Starego Sącza do Nowego Sącza z kładką na Popradzie (1,8 km) – TERMIN REALIZACJI – 30.11.2018 r. EuroVelo 11 od Czchowa do Lusławic (17 km) – TERMIN REALIZACJI – 2019 r. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 8 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 8 Październik 2018 1 godzinę temu, marboru napisał: Co do szosy, to grzeszysz...i mam wrażenie, że nigdy nie próbowałeś A w świętokrzyskim są świetne, mało uczęszczane trasy. Lasy, góry, malownicze wioski, mały ruch samochodowy - czego chcieć więcej? Po prostu mielenie kilometrów mnie szalenie nudzi, do tego stopnia, że przestają mi się wydzielać endorfiny nie wspominając już o dopaminie i serotoninie....nic się nie dzieje. gorszy już tylko może być "rower stacjonarny" 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2018 9 godzin temu, mifilim napisał: Po prostu mielenie kilometrów mnie szalenie nudzi, do tego stopnia, że przestają mi się wydzielać endorfiny nie wspominając już o dopaminie i serotoninie....nic się nie dzieje. gorszy już tylko może być "rower stacjonarny" Cześć Rozumiem Cię bo też raczej szukam ciekawszych tras i dlatego jeżdżę po terenie mieszanym najczęściej. A co do stacjonarnego to ... bezpośrednio po operacji musiałem jeździć na stacjonarnym a że akurat leciało Giro więc ustawiłem stacjonara na wprost ekranu i jechałem z kolarzami. Niezła zabawa. :) Pozdrowienia 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.