Rowerowe eskapady - relacje

marboru · 24 Wrzesień 2017

15 godzin temu, wojgoc napisał:

z Twoich filmowych relacji wynika, ze w wybranym terminie przez Was terminie zima jest zawsze fajna.

Ja swoje wyjazdy muszę dostosować do terminów ferii zimowych - luty zawsze najdroższy

Wstępny plan wyjazdu 13 styczeń ...oczywiście liczę na słoneczko

13 godzin temu, Bumer napisał:

Och, dawno mnie tu na forum nie było. Och, dzieje się! Pozdrawiam Was wszystkich i gratuluję osiągnięć. Życzę także wytrwałości.

Andrzej narty szykuj, bo zima za pasem

No i na forum zaglądaj, bo bez Ciebie forum Skionline jak lizak bez patyka

1 godzinę temu, Góral spod Skrzycznego napisał:

Może dołożyć ci do koszyka...

Piękne okazy Gratulacje!!!

A co do grzybów jadalnych i nie jadalnych - jadalne są wszystkie, ale niektóre tylko jeden raz

marionen · 24 Wrzesień 2017

Dnia Thursday, September 21, 2017 o 06:47, Piotr_67 napisał:

Mariusz, to zdjęcie zaprzecza twoim słowom. Przecież na tym stoliku są same niedozwolone substancje

Koka, chipsy...... ja pierdziu. Toż to czysta "koksownia"

Pozdrawiam

Ja myślałem, że wszystko co kupuję w uzdrowisku Szczawnica to samo zdrowie. Będę musiał swoje poglądy dogłębnie zrewidować i przeanalizować...

Dnia Thursday, September 21, 2017 o 11:21, johnny_narciarz napisał:

Gratulację!!! My to chyba nigdy nie skończymy...

A trzeba by tłuściocha wnieść na Rysy...

Z wielką ochotą wybierzemy się na Rysy w kolejnym terminie. Spodziewałem się trudniejsze trasy, a było bardzo spoko, wręcz trochę zawiedziony byłem. Co do tłuściocha to spotkałem po drodze wielu tzw nosice. Możemy go wtargać razem, np ja koła, a Ty ramę, a po połowie trasy zmiana. Ważne aby zdrowie wszystkim dopisało i ekipa się nie rozsypała.

Dnia Thursday, September 21, 2017 o 21:57, marboru napisał:

Gratulacje @marionen @aniaa KGP zaliczona!!! A to ciche "Myszki" z Was Tempo nie jest ważne - ważna satysfakcja z osiągniętego celu

Tempo podejść było co najmniej przyzwoite, ale rozciągnięte w czasie. Teraz czeka nas spotkanie przed komisją Loży Zdobywców KGP, najbliższe zebranie w Zabrzu w listopadzie. I wtedy nastąpi weryfikacja czy zasługujemy by nas do Loży przyjąć...

Pozdrawiam serdecznie.

marboru · 24 Wrzesień 2017

Korzystając z chwili bez deszczu dzisiaj kolejny raz pokręcone

Mokry asfalt i drobny deszczyk nie przeszkodził w wyjeździe za miasto. Ruszać się trzeba...

Sąsiedzi byli zdziwieni a nawet pewien zwierz

Na jesienne warunki jesteśmy przygotowani

Trochę na naszej ulicy poeksperymentowaliśmy z kamerką.

Efekt?

Kilka fotek z kija.

Na zakręcie:

Paula

Trochę świeżego powietrza a tyle radości

3 godziny temu, marionen napisał:

Tempo podejść było co najmniej przyzwoite, ale rozciągnięte w czasie. Teraz czeka nas spotkanie przed komisją Loży Zdobywców KGP, najbliższe zebranie w Zabrzu w listopadzie. I wtedy nastąpi weryfikacja czy zasługujemy by nas do Loży przyjąć...

@marionen ta loża KGP, kasa, książeczki i stempelki? Czy to ważne?

My na takie sprawy z Paulą nie zwracamy uwagi - radość, to być tam, na tych wszystkich pasmach, na tych wszystkich górach

Pozdrawiamy serdecznie

marboru i Paula

Edytowane 24 Wrzesień 2017 przez marboru

aklim · 24 Wrzesień 2017

4 godziny temu, marboru napisał:

Korzystając z chwili bez deszczu dzisiaj kolejny raz pokręcone

Ta deszczowa pogoda ( u nas na południu do wczoraj lało konkretnie ) powoli zaczęła depresyjnie wpływać na moją psychę , na szczęście dzisiaj obyło się bez opadów , więc mi też udało się trochę pokręcić nóżkami po okolicznych górkach . Wystartowałem jak już w Bergen chłopaki jechali , wróciłem jak jeszcze jechali . Widziałem ostatnie 40 km . W mojej opinii nasi fajnie walczyli , a Kwiato zrobił co mógł ,zajmując 11-te miejsce . Przyjazd tak dużej grupy z kilkoma bardzo szybkimi kolarzami ustawił kolejność na mecie . Na szczęście wygrał mój ulubieniec ( oczywiście poza biało czerwonymi ) Peter Sagan , który potwierdził , że jest jednym z najmocniejszych , a na pewno najbardziej cwanych kolarzy w zawodowym peletonie .

Annaa · 24 Wrzesień 2017

4 godziny temu, marboru napisał:

@marionen ta loża KGP, kasa, książeczki i stempelki? Czy to ważne?

My na takie sprawy z Paulą nie zwracamy uwagi - radość, to być tam, na tych wszystkich pasmach, na tych wszystkich górach

Pozdrawiamy serdecznie

marboru i Paula

No wiesz!Stempelki są bardzo ważne.My chcemy zdobyć odznakę zdobywców Korony Gór PL. i ją dumnie na piersi nosić

Zobaczymy co będzie dalej,bo szlaków i odznak jest jeszcze wiele do zdobycia

jeden z ładniejszych stempelków buziole dla Pauli.

wojgoc · 24 Wrzesień 2017

4 godziny temu, marboru napisał:

Na jesienne warunki jesteśmy przygotowani

Trochę na naszej ulicy poeksperymentowaliśmy z kamerką.

Efekt?

Kilka fotek z kija.

Na zakręcie:

Paula

Trochę świeżego powietrza a tyle radości

widać dbałość o szczegóły kolorystyczne ubiorów i rowerów

Edytowane 24 Wrzesień 2017 przez wojgoc

marboru · 25 Wrzesień 2017

22 godziny temu, Annaa napisał:

No wiesz!Stempelki są bardzo ważne.My chcemy zdobyć odznakę zdobywców Korony Gór PL. i ją dumnie na piersi nosić

Same stempelki są ładne i fajnie projektowane... odznaki nie widziałem... ale jak lubicie medale, to normalnie chyba coś wymyślę i przy następnym spotkaniu udekoruję Was jakimś specjalnym odznaczeniem

22 godziny temu, wojgoc napisał:

widać dbałość o szczegóły kolorystyczne ubiorów i rowerów

Dzięki...

... @wojgoc w przypadku Pauli ciuchy były kompletowane dosyć długo - dostać coś fajnego i dobrego, jeśli chodzi o damskie ciuchy szosowe, jest niezwykle trudno Prawie zerowe zainteresowanie i sklepy rowerowe nie ściągają tego typu asortymentu na swoje półki.

22 godziny temu, aklim napisał:

Ta deszczowa pogoda ( u nas na południu do wczoraj lało konkretnie ) powoli zaczęła depresyjnie wpływać na moją psychę , na szczęście dzisiaj obyło się bez opadów , więc mi też udało się trochę pokręcić nóżkami po okolicznych górkach . Wystartowałem jak już w Bergen chłopaki jechali , wróciłem jak jeszcze jechali . Widziałem ostatnie 40 km . W mojej opinii nasi fajnie walczyli , a Kwiato zrobił co mógł ,zajmując 11-te miejsce . Przyjazd tak dużej grupy z kilkoma bardzo szybkimi kolarzami ustawił kolejność na mecie . Na szczęście wygrał mój ulubieniec ( oczywiście poza biało czerwonymi ) Peter Sagan , który potwierdził , że jest jednym z najmocniejszych , a na pewno najbardziej cwanych kolarzy w zawodowym peletonie .

Peter jest jedyny w swoim rodzaju Trzeci raz objechał wszystkich na MŚ.

Kwiato trochę zaspał na finiszu (sam tak mówił po)... szkoda

...po cichu liczyłem na podium.

Niestety już coraz mniej dnia i światła słonecznego - dzisiaj pokręciliśmy półtorej godzinki - powrót już o zmroku. Trzeba zamontować zamiast sygnałówek porządne oświetlenie z przodu.

pozdro!

wojgoc · 25 Wrzesień 2017

37 minut temu, marboru napisał:

... @wojgoc w przypadku Pauli ciuchy były kompletowane dosyć długo - dostać coś fajnego i dobrego, jeśli chodzi o damskie ciuchy szosowe, jest niezwykle trudno Prawie zerowe zainteresowanie i sklepy rowerowe nie ściągają tego typu asortymentu na swoje półki.

tym większe uznanie za "wynalezienie" strojów idealnie dopasowanych do koloru roweru.

O Ciebie tez - jak widać na zdjęciach - odpowiednio zadbała

marboru · 30 Wrzesień 2017

Aktywna sobota

Pobudka o 4:40 i na początku jazda w okolice Szydłowca na grzyby.

W lesie jesteśmy ok 6:40 i walimy w knieje. A tam?, mimo, że główny wysyp grzybów jakby się skończył i tak mamy ich zatrzęsienie. Prawdziwki, Borowiki Ceglastopore, Podgrzybki, Kozaki, kilka Opieniek, Maślaków Żółtych, Rydzy i innych...

Łącznie ponad 10 kilometrów wędrowania. Efekt?

Całość jeszcze nie rozpakowana...

I połowa Prawdziwków

Grzyby oczywiście zostawiam Krystynce - czyli mamie...

...a my? Szybki prysznic i korzystając z pięknego dnia, słoneczka ruszamy na rowery

Trasa klasyczna - 50 kilometrów wokół Radomia z głównym celem, Zalewem w Siczkach.

Po drodze trochę mazowieckich klimatów

Na miejsce docieramy szybko.

Trochę chłodno - dlatego może kaczki jakieś takie jakby focha miały

Robimy kilka fotek:

...ludzi na spacerach też jakoś mało.

Nikt również nie żegluje, a wiaterek nawet niczego sobie.

Pijemy swoje kawki, uzupełniamy cukry i spadamy do domu.

Pozdrowienia dla rowerzystów i...?

Ride Fast !!

marboru i Paula

Edytowane 30 Wrzesień 2017 przez marboru

Góral spod Skrzycznego · 1 Październik 2017

Pozdrowienia

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

artix · 1 Październik 2017

Mariusz, twoje zdjęcia przez Taptalk nie są widoczneg.

Wysłane gołębiem pocztowm

Góral spod Skrzycznego · 1 Październik 2017

Mariusz, twoje zdjęcia przez Taptalk nie są widoczneg.

Wysłane gołębiem pocztowm

U mnie też, a tylko tapatalk działa.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

christof · 1 Październik 2017

ja włączam wyświetlanie strony bez certyfikatu i widze zdjecia na komputerze

Edytowane 1 Październik 2017 przez christof

artix · 1 Październik 2017

ja włączam wyświetlanie strony bez certyfikatu i widze zdjecia na komputerze

Tak, przez kompa działa po zgodzie. Taptalk chodzi ok, ale Marboru ma pewnie zdjęcia linkowanie z jakiegoś clouda.

Wysłane gołębiem pocztowm

Góral spod Skrzycznego · 1 Październik 2017

Kolejny objazd po trasach SMR-u. W górach dziś w nocy już pierwszy przymrozek, w kilku miejscach ślisko:

Ogólnie trasy z Hali do Soliska gotowe, czekają na śnieg. Pełna szerokość już udostępniona, wszystko uporządkowane. Czwórka chyba dwukrotnie szersza:

Jeśli chodzi o zbiornik to ostatnio nie chciałem pisać ale obawiałem się o opóźnienie. W ciągu tygodnia dziura załatana. Cały obwód usypany i ubity, w tym tygodniu będzie gotowy do napełniania.

Nic tylko się cieszyć, co jak zawsze widać po mnie:

artix · 1 Październik 2017

Tych zdjęć też nie widać.

Wysłane gołębiem pocztowm

artix · 1 Październik 2017

Tych zdjęć też nie widać.

Wysłane gołębiem pocztowm

MAIKEL 1977 · 1 Październik 2017

20 minut temu, artix napisał:

Tych zdjęć też nie widać.

To otwórz oczy ? ?

Góral spod Skrzycznego · 1 Październik 2017

Relację pisałem z komputera bez włączonego certyfikatu bezpieczeństwa, pewnie dlatego nie widać zdjęć.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

Annaa · 1 Październik 2017

3 godziny temu, artix napisał:

Tych zdjęć też nie widać.

Wysłane gołębiem pocztowm

Nic ciekawego na zdjęciach nie ma. Góral tarzał się z rowerem w beskidzkim błotku

marionen · 2 Październik 2017

17 godzin temu, Annaa napisał:

Nic ciekawego na zdjęciach nie ma. Góral tarzał się z rowerem w beskidzkim błotku

Nie tylko błotku, ale i beskidzkim lodzie!!!

johnny_narciarz · 2 Październik 2017

Byłem na urlopie w pięknym miejscu i powoli wracam do rzeczywistości... Na szczęście pogoda to nieco złagodziła, choć Zwardoń przywitał mnie temperaturą -1 st...

A żonka w nowych barwach - ja będę musiał mocno popracować, żeby też mieć... (patrz uważnie na zdjęcie nr 2)