agnel2748 Napisano 4 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 4 Kwiecień 2021 (edytowane) Godzinę temu, Wujot napisał: Gpx-y ? Chłopie czego Ty wymagasz! Jeśli nawet w takiej renomowanej Strefie MTB Sudety brakuje niektórych (a są trasy nieistniejące) i w dodatku pliki są z jazdy (z dokładnością do 50 m i niezgrane z mapą) to czego szukać gdzie indziej? 21 godzin temu, MarioJ napisał: Na Trailforks są gpxy, aby je pobrać trzeba się zalogować i opcja Download. Posiedziałem trochę wczoraj- efekt gpx pętla po tych wszystkich odcinkach wygląda mniej więcej tak https://connect.garmin.com/modern/course/54263959 . Jak wiadomo one są przeważnie jednokierunkowe to trochę komplikowało sprawę w sensie żeby się odcinki nie ppwtarzały , żeby nie wyszło z tego jakieś 100 km. Jeden odcinek zielonego ( Borowy ) się jednak powtarza( nie widziałem innej opcji) , brak króciutkiego odcinka niebieskiego(Skrzat) i kilku nie istotnych szutrowych łączników . Składałem na podstawie mapy ze strony Przemka Zawady https://przemekzawada.files.wordpress.com/2019/04/mapa-trasy-rowerowe_4k.jpg?w=1080 i programu Locus Map Pro na OSM bo tam są oznaczone strzałki ,kierunki singli . Szukałem optymalnego punktu startu (żeby np. podjazd zacząć już Singlem a nie podjeżdżać asfaltem np. do Przesieki) Wyszło ca 57 km , i 1503 przewyższenia ( Garmin daje tylko 1200) czyli spokojnie do przejechania o ile nie dostanie się jakiś zawrotów głowy od zakrętów , od siebie muszę dorzucić do tego ca 14 km -dojazd . Może uda się coś takiego przejechać( o ile nie dostanę świra od tych zakrętów) , zawsze będzie jakieś tam wyzwanie. ( tutaj plik https://megawrzuta.pl/download/a9eef6e342175927a3b6be1a9e84dba6.html). Wątpie ale może się komuś przyda. Edytowane 4 Kwiecień 2021 przez agnel2748 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 5 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2021 Miała to być trywialna rundka "dookoła komina", na poprawienie metabolizmu po świątecznych kulinarnych ekscesach. Wyjechałam dziś pod wieczór, taki sobie przedwiosenny wypad ... Biały rower - to jakiś omen? sypie ... , niestety centralnie w twarz, przydały by się jakieś gogle ... Nie tylko ja jestem zaskoczona Za chwilę słyszę donośne, niezadowolone chrumkanie - to stado dzików. Niestety - smartfon właśnie zamarzł i gdy udaje mi się go reanimować, dziki są już czarnymi plamkami w oddali, więc ze zdjęcia nici. Bałwan w wersji damskiej. Chyba powinnam była iść na narty, a nie na rower - kto by się spodziewał . Pozdrawiam serdecznie 14 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 6 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2021 @tanova - warto zawsze jakiś okularki rowerowe/sportowe ze sobą, choćby w kieszeni wozić - natomiast co do śniegu, deszczu i taki atrakcji, odsyłam do #9 zasady velominati - teksty czasem są powiedzmy językowo nie zawsze eleganckie, ale niektóre z tych tzw. zasad mnie po prostu rozśmieszają: https://www.trzymajkolo.pl/2013/01/na-stronie-velominati-rules-mozna.html 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 6 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Cosworth240 napisał: @tanova - warto zawsze jakiś okularki rowerowe/sportowe ze sobą, choćby w kieszeni wozić - natomiast co do śniegu, deszczu i taki atrakcji, odsyłam do #9 zasady velominati - teksty czasem są powiedzmy językowo nie zawsze eleganckie, ale niektóre z tych tzw. zasad mnie po prostu rozśmieszają: https://www.trzymajkolo.pl/2013/01/na-stronie-velominati-rules-mozna.html Zwykle wożę, tym razem okularki zostały jednak przy drugim rowerze. Co do pogody - w zasadzie kilka zestawów sportowej odzieży na różne warunki i temperatury daje radę. Wątpię, żeby te stroje były zgodne ze wszystkimi zasadami etykiety kolarskiej 🙈. Widzę też, że mam - o zgrozo - złą pompkę, to straszne! Edytowane 6 Kwiecień 2021 przez tanova 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 6 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2021 23 godziny temu, tanova napisał: Bałwan w wersji damskiej. Chyba powinnam była iść na narty, a nie na rower - kto by się spodziewał . Trudno się nie uśmiechnąć pełną gębą, wspaniale poprawiłaś mi humor!!! Gratuluję zaparcia i dystansu do siebie. Pozdro Wiesiek 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zimnik Napisano 7 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2021 W dniu 3.04.2021 o 13:45, agnel2748 napisał: Taki super podjazd.......czyli co chcesz powiedzieć że przez ''Endurowców'' nie można tam już nawet na kolarce wjechać? Co prawda nie na kolarce ale bez większych problemów można podjechać od przełęczy przegibek szutrówkami na szczyt. Rejon jest bardzo popularny jest tam wiele tras zjazdowych i pewnie miejscowym to trochę przeszkadza tak to jest z popularyzacją mtb . Do tego dochodzą elektryki i robi się tłoczno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Author Napisano 7 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2021 W dniu 3.04.2021 o 13:45, agnel2748 napisał: Taki super podjazd.......czyli co chcesz powiedzieć że przez ''Endurowców'' nie można tam już nawet na kolarce wjechać? Najpierw przeszkadzały kolarki i chodzi o jazdę w dół. Potem zaczęły przeszkadzać ci Ędurowcy. Tam cześć mieszkańców to chorzy psychicznie ludzie. Są opowieści o gonieniu z różnego rodzaju przedmiotami, wyzwiski i tak dalej. Problemem jest raczej policja, która jest na usługach tych ludzi. Z enduro jest taki problem, że rowery lekkie nie są a podjazd bardzo stromy więc max co tam się wyciska pod górę to tempo spacerowe. Ale jak stoi policja to trzeba iść z buta. Chory kraj... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 7 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2021 Jeśli Morawski ,,pozwoli,, w czerwcu pozwiedzam Istrie szosą .Mam nadzieje,że wyjazd wypali.Jest tam trochę górek,jazda blisko morza itp.Oczywiście zdam relacje co i jak 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 11 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 A ty tylko wokół siebie masz asfaltowe łąki wielkich miast .... Szosa, hell yeah! - żadne tam pitu pitu lasami i polami. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 11 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 Dzisiaj otwarcie sezonu i przejażdżka wkoło komina. Klocki hamulcowe wymienione, łańcuch nasmarowany i logien: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Kwiecień 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 Lepiej późno niż wcale 😉 Równo trzy tygodnie po złamaniu dwóch żeber 💥 (w ostatni dzień narciarskiego sezonu), rozpocząłem sezon rowerowy 🚴♂️😀🌞 Z formą lichutko...w pełni zdrowy, to jeszcze nie jestem 🤔 31 km w tempie 25,1km/h, a umeczyłem się jak na budowie łopatą 😁 Najważniejsze, że szybko wracam do zdrowia 👍 Szosa King 🚴♂️😀💪 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 11 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 2 minuty temu, marboru napisał: Szosa King Hell yeah!!! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1mirinda Napisano 11 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 Piękna pogoda w weekend sprzyjała wycieczką rowerowym. Wczoraj dłuższa 90km trasa po płaskim Mazowszu. Z rana było chłodno więc wybralem trasę otwartą, słoneczną nad Wisłą. Starorzecze Wisły Powrót Puszcza Kozienicka Po powrocie pakowanie i wyjazd do Nałęczowa na spotkanie ze znajomymi i dzisiejszą przejażdżkę Nałęczów-Kazimierz-Nałęczów 9 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 11 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2021 Z uwagi na poprawę pogody - chwilową - i duże zagrożenie lawinowe w Tatrach, zamiast skiturów w ruch poszła szosa. Nie pierwszy raz w tym roku, ale do tej pory, zrobiłem niecałe 250 km, więc praktycznie nic. W sobotę pogoda piękna, niby ciepło, ale bluza z długim rękawem jednak była dobrym pomysłem. Z uwagi na fakt, że towarzyszyło mi dwóch rekonwalescentów wracających po jakiś tam kontuzjach, to trasa nie miała być jakaś mega długa (do 60 km) i tempo spokojne. Założenia zostały spełnione. Wybraliśmy się w jedną z moich ulubionych podkrakowskich trasek, czyli w kierunku Doliny Mnikowskiej: Rowerek odpicowany, łańcuch nasmarowany, mleko w kołach i powietrze uzupełnione, więc można było ruszyć przed siebie - parę zdjątek: 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 5 godzin temu, Cosworth240 napisał: Rowerek odpicowany A nie jeździłeś przypadkiem wcześniej na Canyonie? No jakoś tak kojarzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 3 godziny temu, WojtekM napisał: A nie jeździłeś przypadkiem wcześniej na Canyonie? No jakoś tak kojarzę. Masz racje. Do drugiej połowy zeszłego sezonu jeździłem na Canyonie Endurace i w zasadzie absolutnie niczego tamtemu rowerowi nie brakowało, ale jakoś w tym całym koronozamieszaniu , wobec kolejnych odwołanych planów wakacyjnych (mieliśmy pojechać na Litwę m.in do hali na narty, ale Litwini wprowadzili kwarantannę pare dni przed naszym wyjazdem), postanowiłem sie pocieszyć wtedy rowerem. Odkąd zobaczyłem w Bikeradar test tego roweru w tym kolorze, nazywanym w nomenklaturze producenta Goldfinger (jeden z moich ulubionych tzw. Starych Jamesow Bondow), jakoś na niego „zachorowałem”. W sumie jak widzę co sie stało w tym roku z rowerami - ceny, brak dostępności etc. - to nie żałuje tej decyzji, choć na początku był jakiś tam zgryz, czy był sens odstawiać Canyona, zwłaszcza ze on nie miał szczególnie wielkiego przebiegu i dobrze mi sie na nim jeździło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 (edytowane) Jaką ma specyfikację ten Cannondale? Pytam z ciekawości. Też myślę o nowym rowerze, a "stary" zostałby na gorsze warunki lub trenażer. Goldfinger: Do you expect me to talk? No, Mr. Bond, I expect you to die! Edytowane 12 Kwiecień 2021 przez WojtekM 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 (edytowane) W sobotę wybraliśmy się z Marcinem na pierwszą w tym roku przejażdżkę po górkach. Wybór padł na objazd pasma Łysogór wraz z podjazdem na Święty Krzyż. Samochodem dojeżdżamy do miejscowości Klonów, jest tam wygodny parking gdzie bezpiecznie można zostawić blachosmroda. Marcin w końcu może przetestować na górkach swój nowy zakup, czyli Scott Addict 20. Pierwsze górki wchodzą bez problemu. Pogoda piękna, choć wiosna jeszcze nie wystrzeliła zielenią Według Garmina w tym dołku zaczyna się podjazd na Święty Krzyż I po bólu, podjazd wszedł nader gładko. Na górze spędzamy dłuższą chwilą. O dziwo ludzi niewiele. Po krótkiej przerwie ruszamy dalej. Przed Bodzentynem zrzucamy trochę ciuchów, bo już robi się naprawdę ciepło. Ostatni rzut oka na pasmo Łysogór. Wycieczka bardzo udana, forma jak na początek sezonu jest całkiem niezła, jednak te godziny spędzone zimą na trenażerze nie przeszły bez echa:-) Na koniec małe statystyki i mapka. Edytowane 12 Kwiecień 2021 przez cyniczny literówki 13 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 Jak wszyscy to wszyscy .Wczoraj i ja rozpocząłem sezon rowerowy ;] Bylo tak fajnie ,ze żadnego zdjęcia nie zrobiłem:) Po prostu miałem głód jazdy i ani myślałem o fotkach . Szerokości... 5 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 3 godziny temu, WojtekM napisał: Jaką ma specyfikację ten Cannondale? Pytam z ciekawości. Też myślę o nowym rowerze, a "stary" zostałby na gorsze warunki lub trenażer. Goldfinger: Do you expect me to talk? No, Mr. Bond, I expect you to die! Trochę zaczynamy odchodzic o tematu eskapad, więc postaram się jednym postem wszelkie informacje zawrzeć: Teoretycznie, w odróżnieniu od Canyona, który był rowerem typu endurance, Super6 to rower typowo do ścigania - najbliżsi rywale zza tzw. miedzy to Trek Emonda i Specialized Tarmac. Rzeczywiście zespół EF Education Drapac, czy jak oni się teraz nazywają, używa tych rowerów, jako tych podstawowych rowerów do ścigania (mają jeszcze oczywiście osobne rowery na czasówki i bardziej aero na płaskie etapy SystemSix'y). Trochę się obawiałem tego przeskoku, tym bardziej że mój kolega, który przeskoczył ze Specialized Roubaix na rower do ścigania, miał kłopot z plecami i nawet rozważał powrót do starego roweru. SuperSix ma w porównaniu z Emondą (jeździłem przed zakupem Super6'a) mniej wyciągniętą pozycję, inna sprawa, że ja jeździłem na próbach na Emondzie w rozmiarze 58, podczas gdy mój rozmiar to 56, więc to mogło spotęgować to uczucie. Generalnie jednak, jak czytałem w jakimś tam testach, to uważa się, że Super6 ma jak na rower do ścigania dość wygodną pozycję (z tego co liczyłem, to wspólczynnik stack to reach był w porównaniu z emondą i tarmaciem rzeczywiście mniej extreme). Do tego mój poprzedni Canyon, generalnie jak na rower typu endurance uchodził, za taki bardziej agresywny endurance jeżeli chodzi o pozycje. Suma sumarum - zmiana pozycji nie była jakimś wielkim problemem. Faktem jest - co widać na zdjęciach - że ja jeszcze nie usunąłem ani jednej podkładki spod kierownicy, do tego mostek mam standardowy, więc dla kogoś kto szuka pozycji agresywnej, można usunąć podkładki i dać mostek w negatywie i będzie agresywnie - ale to nie dla mnie póki co. Mocne postanowienie o rozciąganiu mam, gorzej z przełożeniem tego na ćwiczenia 😉 Rower jest na pewno hmm... zwinniejszy niż Canyon - może to kwestia kół ze stożkiem (pierwszy raz mam takie koła i to od razu stosunkowo lekkie i karbonowe), może minimalnie mniejszej wagi (pewnie ok 0,5-0,7 kg w stosunku do Canyona), a może rzeczywiście trochę bardziej sportowo się prowadzi. Mnie się na nim bardzo dobrze jeździ - zresztą jak go kupiłem, to miałem ten luksus, że na pierwszą przejażdżkę wybrałem się z osobą, która mi ten rower sprzedawała i ustawiała - co było fajne, bo od razu sprawdziliśmy, czy wszystko działa jak trzeba, czy moja pozycja jest w miarę dobrana itd. - ale właśnie ten, dziś już mój znajomy, stwierdził, że "chyba dobrze ci się na nim jeździ, bo widać że bardzo pewnie się na nim poruszasz od pierwszych kilometrów". I chyba coś w tym jest. W tych dziwnych koronawirusowych czasach, a sytuacja ta na pewno działa jakoś na moją psychę i ogólne samopoczucie, uwielbiam wybrać się na przejażdżkę na tym rowerze. Test w bikeradarze, włącznie z jakimś tam klipem filmowym, można znaleźć tutaj: https://www.bikeradar.com/reviews/bikes/road-bikes/cannondale-supersix-evo-carbon-disc-ultegra-review/ Na ten rok - pomijając kwestie dostępności - Cannondale zmienił kolory (z jakiś względów goldfinger poszedł w odstawkę, podobnie jak kilka innych fajnych kombinacji kolorystycznych, a te nowe dodane, są dla mnie kompletnie jakieś takie strasznie łyse, bo dziwnie wygląda cała wymalowana na jeden kolor rama z malutką nalepką cannondale na górnej rurze i niczym poza tym, ale wiadomo gusta są różne), ale co ważniejsze zmienił konfigurację rowerów (tu akurat poszli w upgrade - wiele modeli otrzymało zintegrowany kokpit, to co mnie denerwowało i sam sobie zmieniłem od razu, to zmienili w końcu sztycę alu na karbon, są teraz tarcze hamulcowe prawdziwe ultegrowskie z ice tech'em i jakiejś inne drobne upgrade'y), ale te zmiany połączone z generalną tendencją do podwyższania cen, spowodowały, że ceny tych rowerów (mimo tych samych nazw), poszły dość astronomicznie w górę. Ja w zeszłym roku jeszcze załapałem się na bardzo dobry rabat, więc jak porównam "moją cenę" do tegorocznej katalogowej tegorocznego modelu, to coś wychodzi +90% w stosunku do tego co ja zapłaciłem. Lepiej więc próbować łapać jakieś niedobitki, albo rowery demo z ubiegłego sezonu IMHO, bo tutaj naprawdę ktoś poszedł po tzw. bandzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 5 godzin temu, WojtekM napisał: Jaką ma specyfikację ten Cannondale? Pytam z ciekawości. Też myślę o nowym rowerze, a "stary" zostałby na gorsze warunki lub trenażer. Goldfinger: Do you expect me to talk? No, Mr. Bond, I expect you to die! Miał być jeden post, a nie wrzuciłem kwestii najważniejszej, czyli konfiguracji: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2020-szosowe/race/supersix-evo/supersix-evo-carbon-disc-ultegra Ja u siebie zmieniłem na dzień dobry: opony na Conti 5000 bezdętkowe; siodło na jedno ze stajni Fabric'a, sztycę na karbonową; kasetę i łańcuch na ultegrowskie; w garażu czeka też inna korba - spidering 8 arm, zamiast standardowej FSA to zmienię jak najdzie czas na jakiś serwis. Kiedyś chciałbym dołożyć zintegrowany kokpit, bo ładnie wygląda i może, może elektrykę do zmiany przerzutek - na ten moment to jedna daleka perspektywa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 Sezon rowerowy u mnie trwa co prawda już od lutego, ale im bliżej wiosny, tym bardziej się rozkręca. W piątek 30 km szosą do granicy i z powrotem. W weekend lepiej unikać tras treningowych po asfalcie w bliskiej okolicy - do Nowego Warpna i Trzebieży, bo jest bardzo duży ruch samochodowy nad Zalew, choć tak do końca się nie da. Niestety widoków na otwarcie granicy brak, więc trzeba się jakoś zaaranżować w tym, co jest możliwe. W sobotę trasę wybierał Darek. Zapowiedział, że będą dziury i wykroty. I rzeczywiście - przejechaliśmy po bliskiej okolicy ok. 35 km, a wróciłam zmęczona, jakby to było dwa razy tyle. Były jeszcze mniej lub bardziej malownicze mokradła po drodze . W niedzielę umówiliśmy się z sąsiadką na wycieczkę towarzyską w dwie pary. Wyjazd wczesnym popołudniem, bo do południa musiałam pracować. Po chłodnym piątku i sobocie - miła odmiana. Cieplutko i słonecznie, nawet trochę za ciepło się ubrałam - wystarczyłaby cienka bluza. Już od jakiegoś czasu chciałam pojechać na wały nad Zalew, póki nie zarosną zielskiem i póki da się po nich w miarę dobrze jeździ. Wybraliśmy mniej oblegane wioski - Brzózki, Miroszewo i Podgrodzie, zaglądając po drodze nad jezioro Piaski, a drogi wojewódzkie 114 i 115 zamieniliśmy na leśne szutry, nieco dziurawe stare asfalty bocznych dróg i płytówki. Na tej ostatniej miałam dość nieprzyjemną przygodę - wpadła mi jakaś mucha za okulary. przy manewrach wytrząsania jej zza szybek, puściłam kierownicę jedną ręką, a rower jadąc po krzywych płytach stracił stabilność. Skończyło się spektakularną glebą, ale poza siniakiem na łydce i ułamanym mocowaniem dzwonka, obyło się bez innych strat. Nawet mucha przeżyła. Jazda wzdłuż Zalewu jest możliwa mniej lub bardziej nikłą ścieżynką na koronie wału, albo drogą techniczną u jego podnóża. Być może powstanie tutaj za jakiś czas polski odcinek szlaku R-66 wzdłuż Zalewu Szczecińskiego, ale na razie jest - jak jest, czyli dziko. Nagrodą są w każdym razie fantastyczne widoki. Z powrotem niestety nie dało się uniknąć ok. 20 km jazdy ruchliwą szosą wśród ryku silników stad motocyklistów i właśnie wyciągniętych z garażu sportowych cabrio. Droga wojewódzka w okolicy Mszczujów : Przybyło kolejne 135 km w tym roku - dystans jak na trzy dni może nie powalający, ale zawsze to coś. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 6 godzin temu, Cosworth240 napisał: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2020-szosowe/race/supersix-evo/supersix-evo-carbon-disc-ultegra Bardzo ładny. Gratuluję zakupu i udanych przejażdżek! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi33 Napisano 12 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2021 Pogoda ma się pochrzanić to coś na szybko trzeba było u siebie w lesie pokręcić. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 16 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2021 Niestety narty nie realne, to przynajmniej rower w wersji zimowej, kwiecień zrobił biały prezent 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.