Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 3 minuty temu, tanova napisał: Roweru mtb niestety nie mam i raczej nie planuję, w teren jeździmy na trekkingach, ale przypuszczam, że sporo z tras na terenach Dolnego Śląska spokojnie nadaje się na tego typu jazdę. Przy okazji chciałam wyrazić szczere uznanie dla naprawdę świetnej roboty, jaką robisz opisując dolnośląskie szlaki. Rower mtb można pożyczyć (chyba gdzieś 80 zł/dzień) - może polubisz? Ale rzeczywiście praktycznie wszystko jest tu do przejechania na gravelu więc trekking na pewno da radę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 14 minut temu, Wujot napisał: Zanegowałem projekty turystyczne a popieram te służące codziennie lokalnym społecznością. Tam należy wpierw skomunikować szkoły, urzędy, miejsca pracy i noclegowe, dworce. To jest praca na lata. Z projektów turystycznych mogą korzystać lokalne społeczności. Cenie bardzo ze promujesz . Ja mieszkam od lat 90 w BEneluxie widzę jaka świadomość jest wpajana dzieciom od najmłodszych lat. W takiej NL dzieci które chcą jeździć do szkoły maja egzaminy na basenie w ubraniach i plecakiem na plecach ,bo gdyby wpadli przypadkowo do kanału to musza sobie poradzić z wyjściem oczywiście to inny poziom. W PL to wszystko raczkuje ale dobrze ze się zmienia. Piszesz o uzasadnionych projektach dużych miastach ale jak to się ma do tych mniejszych których jest masa w PL. Pamietam jak dziś dwa warianty dojazdu do babci jedna szosa ponad 30 km (wymijających aut w tamtych czasach mozna było policzyć na dwóch dłoniach,jeździło się bezpiecznie) a następny łąkami,polami i lasami około 20km tzw skróty które pokonywałam na Wigry 3 , do dziś się nic nic nie zmieniło oprócz ilości aut na drodze . Brak bezpiecznej alternatywy w jeździe rowerem wiec i świadomość ludzi jest znikoma . Pochodzę z pięknego regionu jakim jest Kazimierski park Krajobrazowy w którym jest brak jakichkolwiek dróg bezpiecznych . Oczywiście tych po lasach i polach nie brakuje.Jednak oczekiwałbym już połączenia takich np Puław,Kazimierza i Nałęczowa jedna bezpieczna utwardzona droga . A takich regionów w Polsce jest masa . 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 58 minut temu, Wujot napisał: . Na Dolnym Śląsku jest około 8 000 km znakowanych szlaków rowerowych!!! I nikt o tym nie wie. Zresztą z tego powodu uruchomiliśmy (oraz aplikację Dolny Ślask Rowerem) kliknij, poczytaj i zadaj sobie pytanie czy rzeczywiści trzeba robić asfalty przez lasy. Dzięki za adres. Rzeczywiście tak mało ludzi o tym wie ?? Jakuszyce też są nazwy trasy biegowe ludzie je wszystkie znają bo tam się biega w kólko na małym obszarze ale z nazwami ich kojarzeniem już problem jest. Patrząc na tę mapke z linku i mój region nie dalej jak w piątek skorzystałem z odcinka ( jakieś 15KM ) na mapie zielony oznaczony jako Obwodnica Jg. Mimo że jechałem tamtędy n razy, że znam tu multum dróg szutrów, asfaltów.... oczywiście nie wiedziałem, że to tak się nazywa, ale wiem że spora część rowerzystów postepuje podobnie tzn. zna trasy a nie ma zielonego pojęcia że ktoś nazwał to Er2,Er6 , Obwodnica czy jeszcze inaczej. Mój plan/koncepcja była inna -tzn nie proponowac gotowych nazwanych tras ale podzielić w tym przypadku Sudety ( tzn Izerskie, Rudawy, Kaczawskie, Karkonosze ....) na odcinki i rzetelnie każdy odcinek opisać może zrobić jakąś rowerową super mapę w tym temacie. W sensie żeby było jasne gdzie jest asfalt gdzie dobry szuter a gdzie głazy bo to najważniejsze . ( Utwardzana nie utwardzana to nie jest dokładna informacja , szczególnie pod kątem szosy) Coś jak jest na OSM - tam generalnie jasne czy asflat czy nie , czy musi być góral czy da radę na kolarce , gravelu czy rowerze z koszykiem, czy bezpieczne dla dzieci itp. Niestety na tych trasach Er....takiego czegoś brakuje. Może ludzie się trochę zniechęcają....wybrali się na wycieczkę rowerową a tu mają downhill po kamolcach ciężki do przejechanica nie mówiąc o jakiejś tam przyjemności. Taki odcinek tej Obwodnicy- https://ridewithgps.com/routes/35533166 tu sa mieszane odcinki -czasem asfalt czasem szuter, czasem jeszcze coś innego. Sporo korzystam z tej mapki -http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.737286P15.544164P14@b=2 ale teraz tylko w połączeniu z OSM , bo na cykloserverze tez brak info o nawierzchni. Informacja trudnośc trasy niewiele mówi dla jednago trudnością moga byćpodjazdy dla innego nieprzejezdność. ( z ciekawostek- kiedys jestem na Perle Zachodu - to taki miejsce w Dolinie Bobru,podjeżdża kilku chłopaków nie żadnych tam kolarzy na jakiś zdezelowanych rowerach patrzą znak ER-6 chyba Kamienna Góra 40 km ...jeden mówi to co robimy 40 kilaków i jesteśmy w Kamiennej) Edytowane 29 Marzec 2021 przez agnel2748 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 2 minuty temu, Victor napisał: Z projektów turystycznych mogą korzystać lokalne społeczności. Cenie bardzo ze promujesz . Ja mieszkam od lat 90 w BEneluxie widzę jaka świadomość jest wpajana dzieciom od najmłodszych lat. W takiej NL dzieci które chcą jeździć do szkoły maja egzaminy na basenie w ubraniach i plecakiem na plecach ,bo gdyby wpadli przypadkowo do kanału to musza sobie poradzić z wyjściem oczywiście to inny poziom. W PL to wszystko raczkuje ale dobrze ze się zmienia. Piszesz o uzasadnionych projektach dużych miastach ale jak to się ma do tych mniejszych których jest masa w PL. Pamietam jak dziś dwa warianty dojazdu do babci jedna szosa ponad 30 km (wymijających aut w tamtych czasach mozna było policzyć na dwóch dłoniach,jeździło się bezpiecznie) a następny łąkami,polami i lasami około 20km tzw skróty które pokonywałam na Wigry 3 , do dziś się nic nic nie zmieniło oprócz ilości aut na drodze . Brak bezpiecznej alternatywy w jeździe rowerem wiec i świadomość ludzi jest znikoma . Pochodzę z pięknego regionu jakim jest Kazimierski park Krajobrazowy w którym jest brak jakichkolwiek dróg bezpiecznych . Oczywiście tych po lasach i polach nie brakuje.Jednak oczekiwałbym już połączenia takich np Puław,Kazimierza i Nałęczowa jedna bezpieczna utwardzona droga . A takich regionów w Polsce jest masa . Z badań holenderskich wynika, że jeśli bezpieczny dojazd jest do 20% dłuższy to ludzie jeszcze go wybiorą. Czyli rzeczywiście trzeba łączyć miejscowości najkrótszymi trasami co raczej wyklucza walory turystyczne. Ale to jest ideał połączyć funkcje dojazdu codziennego i turystyczne. Czasem to mogłoby wyjść ale popatrz sam: Ddr z Bolesławca do Raciborowic (a konkretnie z Warty Bolesławieckiej). Po 6 km mrugania barierek i równie irytujących pasków z boku drogi powiedziałem sobie - nigdy tu nie wrócę. Ale może tylko ja tak mam. Pozdro Wiesiek 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 7 minut temu, Wujot napisał: Z badań holenderskich wynika, że jeśli bezpieczny dojazd jest do 20% dłuższy to ludzie jeszcze go wybiorą. Czyli rzeczywiście trzeba łączyć miejscowości najkrótszymi trasami co raczej wyklucza walory turystyczne. Ale to jest ideał połączyć funkcje dojazdu codziennego i turystyczne. Czasem to mogłoby wyjść ale popatrz sam: Ddr z Bolesławca do Raciborowic (a konkretnie z Warty Bolesławieckiej). Po 6 km mrugania barierek i równie irytujących pasków z boku drogi powiedziałem sobie - nigdy tu nie wrócę. Ale może tylko ja tak mam. Pozdro Wiesiek O rany, czy to jest DDR-ka dla osób niedowidzących? 🙈 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 8 minut temu, agnel2748 napisał: Dzięki za adres. Rzeczywiście tak mało ludzi o tym wie ?? Jakuszyce też są nazwy trasy biegowe ludzie je wszystkie znają bo tam się biega w kólko na małym obszarze ale z nazwami ich kojarzeniem już problem jest. Patrząc na tę mapke z linku i mój region nie dalej jak w piątek skorzystałem z odcinka ( jakieś 15KM ) na mapie zielony oznaczony jako Obwodnica Jg. Mimo że jechałem tamtędy n razy, że znam tu multum dróg szutrów, asfaltów.... oczywiście nie wiedziałem, że to tak się nazywa, ale wiem że spora część rowerzystów postepuje podobnie tzn. zna trasy a nie ma zielonego pojęcia że ktoś nazwał to Er2,Er6 , Obwodnica czy jeszcze inaczej. Mój plan/koncepcja była inna -tzn nie proponowac gotowych nazwanych tras ale podzielić w tym przypadku Sudety ( tzn Izerskie, Rudawy, Kaczawskie, Karkonosze ....) na odcinki i rzetelnie każdy odcinek opisać może zrobić jakąś rowerową super mapę w tym temacie. W sensie żeby było jasne gdzie jest asfalt gdzie dobry szuter a gdzie głazy bo to najważniejsze . ( Utwardzana nie utwardzana to nie jest dokładna informacja , szczególnie pod kątem szosy) Coś jak jest na OSM - tam generalnie jasne czy asflat czy nie , czy musi być góral czy da radę na kolarce , gravelu czy rowerze z koszykiem, czy bezpieczne dla dzieci itp. Niestety na tych trasach Er....takiego czegoś brakuje. Może ludzie się trochę zniechęcają....wybrali się na wycieczkę rowerową a tu mają downhill po kamolcach ciężki do przejechanica nie mówiąc o jakiejś tam przyjemności. Taki odcinek tej Obwodnicy- https://ridewithgps.com/routes/35533166 tu sa mieszane odcinki -czasem asfalt czasem szuter, czasem jeszcze coś innego. Sporo korzystam z tej mapki -http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.737286P15.544164P14@b=2 ale teraz tylko w połączeniu z OSM , bo na cykloserverze tez brak info o nawierzchni. Informacja trudnośc trasy niewiele mówi dla jednago trudnością moga byćpodjazdy dla innego nieprzejezdność. ( z ciekawostek- kiedys jestem na Perle Zachodu - to taki miejsce w Dolinie Bobru,podjeżdża kilku chłopaków nie żadnych tam kolarzy na jakiś zdezelowanych rowerach patrzą znak ER-6 chyba Kamienna Góra 40 km ...jeden mówi to co robimy 40 kilaków i jesteśmy w Kamiennej) Potrzeby szosowców są specyficzne i ja się tego nie dotykam. Na całym DŚ są tylko dwie wyznaczone, w 100% asfaltowe, pętle. Mapy z nawierzchniami są: po pierwsze zajrzyj na geoportal tam jest chyba 7 kategorii, jest też strona na bazie OSM gdzie wolontariusze zaznaczają dokładnie rodzaj nawierzchni. Nazwy strony nie pamiętam ale pewnie jest do odszukania. Robiona jest według tej holenderskiej idei węzłów. Co do mnie to uważam, że żyjemy w czasach nadmiaru informacji i moje postępowanie jest inne. Z całego opracowanego dobrodziejstwa wybieram najciekawsze pętlę, pomijając te nieudane czy bezsensowne szlaki liniowe. Wychodzę z założenie, że ci co je wyznaczali przeważnie wybrali najciekawsze i najbardziej wartościowe przyrodniczo lub kulturowo miejsca. Zresztą znam niektórych z nich i gwarantuję rzetelność procesu. Dlatego jak klasyczny przewodnik opisuję to co jest, wybierając te trasy, które warto znać. Jak dojdę do 220 to temat zamknę co najwyżej aktualizując i usuwając błędy. Mam też pomysł co zrobię dalej. Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 21 minut temu, Wujot napisał: Ddr z Bolesławca do Raciborowic (a konkretnie z Warty Bolesławieckiej). Po 6 km mrugania barierek i równie irytujących pasków z boku drogi powiedziałem sobie - nigdy tu nie wrócę. Ale może tylko ja tak mam. Wiadomo ze porównać NL do PL jest nie na miejscu . W NL wioska wchodzi w wioskę w PL odległości są znacznie większe . Te barierki to jest jakaś kpina i tylko budujący zarobił więcej,można to porównać do ekranów na autostradach w szczerym polu,norma Polska . Nie o to chodzi . Choć trzeba przyznać ze równiutki asfalcik 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) @WujotDolny Śląsk generalnie jakoś przoduje w złych projektach asfaltowych ścieżek. Ty się tutaj skupiasz na "promowaniu" tych rozwiązań i podpieraniu się nimi jako przykłady przeciwko 😁 Oczywiście złe projekty są złe i nie powinny powstawać, zgadzam się jak najbardziej. Nie jestem również za tym aby wszędzie budować asfalt, szuter też wystarczy. Chodzi mi o dobrej jakości ścieżki w miejscach atrakcyjnie turystycznych: o dobry projekt, dobrą trasę, dobrą realizację. Gniotów nie uznajemy. W dyskusji opierajmy się na przykładach dobrze zrobionych tras. Velo Dunajec p.s. ciut zły przykład bo widać na pierwszym planie kostkę, ale dalej chyba asfalt 😁 Mużakowski Geopark, chyba nawet Dolny Śląsk Edytowane 29 Marzec 2021 przez MarioJ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 18 minut temu, MarioJ napisał: @WujotDolny Śląsk generalnie jakoś przoduje w złych projektach asfaltowych ścieżek. Ty się tutaj skupiasz na "promowaniu" tych rozwiązań i podpieraniu się nimi jako przykłady przeciwko 😁 Oczywiście złe projekty są złe i nie powinny powstawać, zgadzam się jak najbardziej. Nie jestem również za tym aby wszędzie budować asfalt, szuter też wystarczy. Chodzi mi o dobrej jakości ścieżki w miejscach atrakcyjnie turystycznych: o dobry projekt, dobrą trasę, dobrą realizację. Gniotów nie uznajemy. W dyskusji opierajmy się na przykładach dobrze zrobionych tras. Velo Dunajec p.s. ciut zły przykład bo widać na pierwszym planie kostkę, ale dalej chyba asfalt 😁 Mużakowski Geopark, chyba nawet Dolny Śląsk Cały Łuk Móżakowski (po polskiej stronie) leży na terenie woj. Lubuskiego w pow. żarskim lub żagańskim PS Ostatnio z Miśką odwiedziliśmy go w ubiegłym roku, robił wrażenie, a najlepsze zwiedzaliśmy całą okolicę na rowerach, do dziś jestem w szoku; ja i rower Edytowane 29 Marzec 2021 przez marionen 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 2 minuty temu, marionen napisał: Cały Łuk Móżakowski (po polskiej stronie) leży na terenie woj. Lubuskiego w pow. żarskim lub żagańskim dzięki, nie sprawdziłem, przepraszam za błąd 🙂 u Ciebie błąd z ó, poprawnie: Łuk Mużakowski Edytowane 29 Marzec 2021 przez MarioJ 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 Godzinę temu, Wujot napisał: Ale gdzie ja to napisałem??? A co do lasów to największym budowniczym dróg w Polsce są LP. Standardy dróg pożarowych to kosmos. Tam nawet czasem niwelują górki (wykop) i są rowy odwadniające. I zero rowerzysty. Pozdro Wiesiek problemem jest że tego typu ścieżki w borach są nudne, nic się nie dzieje, oczywiście mogą być na to też chętni, w dobie pandemii to może być mimo wszystko atrakcyjne, tylko gmina/powiat/województwo powinna z tego zrobić produkt, wyznaczyć pętlę rowerową, postawić mapę, po drodze budkę, stoły etc. ludzie komunikują się hasłami: VeloDunajec, DonauRadWeg, Single pod Smrekiem i wszystko jasne a tu powyżej: 5km asfaltu zaczynające się nigdzie i kończące się nigdzie 🙂 p.s. cały czas występuję jako "adwokat wygodnego rowerzysty" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 Z klasyfikacją nawierzchnii problem nie tylko polski. Przytoczona wcześniej Fernpass - Jakoś pojechaliśmy w okolice Garmisch , zrobilismy kolarkami ca. takie kółko https://ridewithgps.com/routes/35533621 Kluczowy odcinek to stromy podjazd asfaltowy pod Ehrwalder Alm pytanie co dalej ???- jaka nawierzchnia do przebicia się na drogę L35 Na tamten czas OSM ani Kompass Digital , ani inna mapa nie była nam w stanie na to odpowiedzieć.( teraz widac że to nie asfalt) Zaryzykowaliśmy - okazało się ca 20 km szutru, na szczęscie był dość równy wiec skończyo się bez strat. Francuska IGN -też niewiele w tym temacie. Micheliny 1-200 to samo. W sumie to moim zdaniem powinno się te kategorie robić zaczynając od szosowców- mtb przejedzie prawie po wszystkim. Tak jak pisałem n podział utwardzana/ nie utw. to dla samochodów jest OK ale na rower ..... moim zdaniem zdecydowanie jest pod tym względem błedny....... choćby betonowe płyty - droga utwardzana a zjazd po tym kiepski. Zresztą spora część ludzi którzy mają mtb i tak jeździ głównie po asfaltach nawet mając wybór, bo choćby na MTB wygodniejsza pozycja, większy komfort ....Pytanie jaka część z nich w ogóle ''studiuje'' mapy, ale to inny temat Ale OSM jako tako zdaje egazmin pod tym względem, ja przynajmniej nie znam do tego lepszej mapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 @MarioJ Dawno nie byłem na Łuku Mużakowa, z fot widzę, że się trochę pozmieniało. Fantastyczny teren. Szczególnie po niemieckiej stronie. Co do mojego podejścia to uważam, że tylko rzetelna informacja ma sens. Jeśli trasa ma fatalne oznakowanie to o tym na pewno napiszę. Oraz, że mimo tego jest warta przejechania i musisz albo wgrać plik gpx do nawigacji albo tracić czas na sprawdzanie pozycji na apce. Bo ja nie zajmuję się promowaniem a raczej opisywaniem. To nie to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 43 minuty temu, Wujot napisał: Potrzeby szosowców są specyficzne i ja się tego nie dotykam. Na całym DŚ są tylko dwie wyznaczone, w 100% asfaltowe, pętle. Mapy z nawierzchniami są: po pierwsze zajrzyj na geoportal tam jest chyba 7 kategorii, jest też strona na bazie OSM gdzie wolontariusze zaznaczają dokładnie rodzaj nawierzchni. Nazwy strony nie pamiętam ale pewnie jest do odszukania. Robiona jest według tej holenderskiej idei węzłów. Z klasyfikacją nawierzchnii problem nie tylko polski. Przytoczona wcześniej Fernpass - Jakoś 15-20 lat temu pojechaliśmy w okolice Garmisch , zrobilismy kolarkami ca. takie kółko https://ridewithgps.com/routes/35533621 Kluczowy odcinek ( kilometry 5-25) to stromy podjazd asfaltowy pod Ehrwalder Alm pytanie co dalej ???- jaka nawierzchnia do przebicia się na drogę L35 Na tamten czas OSM ani Kompass Digital , ani inna mapa nie była nam w stanie na to odpowiedzieć.( teraz widac że to nie asfalt) Zaryzykowaliśmy - okazało się ca 20 km szutru, na szczęscie był dość równy wiec skończyo się bez strat. Francuska IGN -też niewiele w tym temacie. Micheliny 1-200 to samo. W sumie to moim zdaniem powinno się te kategorie robić zaczynając od szosowców- mtb przejedzie prawie po wszystkim. Tak jak pisałem podział utwardzana/ nie utw. to dla samochodów jest OK ale na rower ..... moim zdaniem zdecydowanie jest pod tym względem błedny....... choćby betonowe płyty - droga utwardzana a zjazd po tym kiepski. Zresztą spora część ludzi którzy mają mtb i tak jeździ głównie po asfaltach nawet mając wybór, bo choćby na MTB wygodniejsza pozycja, większy komfort .... Pytanie jeszcze jaka część z nich w ogóle ''studiuje'' mapy, ale to inny temat Ale OSM jako tako zdaje egazmin pod tym względem, ja przynajmniej nie znam do tego lepszej mapy. Edytowane 29 Marzec 2021 przez agnel2748 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 22 minuty temu, marionen napisał: Cały Łuk Móżakowski (po polskiej stronie) leży na terenie woj. Lubuskiego w pow. żarskim lub żagańskim PS Ostatnio z Miśką odwiedziliśmy go w ubiegłym roku, robił wrażenie, a najlepsze zwiedzaliśmy całą okolicę na rowerach, do dziś jestem w szoku; ja i rower Oj Mariusz, Mariusz. Łuk Mużakowski (tak się powinno to nazywać) zahacza o Dolny Śląsk bo... to pojęcie nie jest tożsame z woj. dolnośląskim. Nawiasem mówiąc brakuje tutaj części Łużyc - powiatu Goerlitz. Pozdro Wiesiek Edytowane 29 Marzec 2021 przez Wujot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 8 minut temu, MarioJ napisał: problemem jest że tego typu ścieżki w borach są nudne, nic się nie dzieje, oczywiście mogą być na to też chętni, w dobie pandemii to może być mimo wszystko atrakcyjne, tylko gmina/powiat/województwo powinna z tego zrobić produkt, wyznaczyć pętlę rowerową, postawić mapę, po drodze budkę, stoły etc. ludzie komunikują się hasłami: VeloDunajec, DonauRadWeg, Single pod Smrekiem i wszystko jasne a tu powyżej: 5km asfaltu zaczynające się nigdzie i kończące się nigdzie 🙂 p.s. cały czas występuję jako "adwokat wygodnego rowerzysty" Problem w tym, że wedle mojej wiedzy, to Lasy Państwowe każą sobie słono płacić za postawienie znaków - to są koszty ok. 1000 zł za oznakowanie tymczasowe 1 km szlaku, a 2000 za oznakowanie stałe. Choć są wyjątki - np. nadleśnictwo Kalisz Pomorski bardzo porządnie oznakowało swoje drogi. Na pozostałych terenach musi wystarczyć ewidencja w postaci map elektronicznych czy śladów gpx. Ewentualnie tablice informacyjne w miejscowościach. Co do budek/stołów - to gestia właścicieli terenu, czyli LP albo gminy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 Widze że źle wykreśłiłem a nie można edytować Chodziło o ten kawałek https://ridewithgps.com/routes/35533932 podjazd asflatem 5KM potem szuter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 We wszystkim należy zachować umiar i choć krztę dobrego smaku - na zdjęciu ścieżka rowerowa wokół jeziora "Czorsztyńskiego " - można po asfalcie jeździć wokół jeziora a i nawet w górę, w stronę Nowego targu. W wyniku tej radosnej twórczości kompletnej dewastacji uległy półdzikie brzegi pięknego górskiego jeziora. Wiec efekt taki ze jazda odbywa się po asfalcie ogrodzonym metalowymi barierkami nad jeziorkiem o charakterze zbiornika przeciwpożarowego...niech wjada jeszcze spychaczami w Tatry i Pieniny to nawet widoków z tej Ścieszki nie będzie.... a było tutaj cudownie jeszcze nie dawno. I tez można było i chodzić i jeździć na rowerze i namiot rozbić - teraz tylko szczekaczki na slupach pomontować i Zenka puścić na cały regulator .. 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 3 minuty temu, Lexi napisał: We wszystkim należy zachować umiar i choć krztę dobrego smaku - na zdjęciu ścieżka rowerowa wokół jeziora "Czorsztyńskiego " - można po asfalcie jeździć wokół jeziora a i nawet w górę, w stronę Nowego targu. W wyniku tej radosnej twórczości kompletnej dewastacji uległy półdzikie brzegi pięknego górskiego jeziora. Wiec efekt taki ze jazda odbywa się po asfalcie ogrodzonym metalowymi barierkami nad jeziorkiem o charakterze zbiornika przeciwpożarowego...niech wjada jeszcze spychaczami w Tatry i Pieniny to nawet widoków z tej Ścieszki nie będzie.... a było tutaj cudownie jeszcze nie dawno. I tez można było i chodzić i jeździć na rowerze i namiot rozbić - teraz tylko szczekaczki na slupach pomontować i Zenka puścić na cały regulator .. Najbardziej Zenka żal. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 4 minuty temu, tanova napisał: Problem w tym, że wedle mojej wiedzy, to Lasy Państwowe każą sobie słono płacić za postawienie znaków - to są koszty ok. 1000 zł za oznakowanie tymczasowe 1 km szlaku, a 2000 za oznakowanie stałe. To pokazuje totalna patologie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 @agnel2748 Próby z tego zakresu http://mapanawierzchni.blogspot.com/p/mapa.html Przy Trójmieście nawet nieźle opisane. Ta o której myślałem to https://siecrowerowa.pl/ ale coś mi kolorów nie wyświetla, kiedyś działało 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 1 minutę temu, Lexi napisał: We wszystkim należy zachować umiar i choć krztę dobrego smaku - na zdjęciu ścieżka rowerowa wokół jeziora "Czorsztyńskiego " - można po asfalcie jeździć wokół jeziora a i nawet w górę, w stronę Nowego targu. W wyniku tej radosnej twórczości kompletnej dewastacji uległy półdzikie brzegi pięknego górskiego jeziora. Wiec efekt taki ze jazda odbywa się po asfalcie ogrodzonym metalowymi barierkami nad jeziorkiem o charakterze zbiornika przeciwpożarowego...niech wjada jeszcze spychaczami w Tatry i Pieniny to nawet widoków z tej Ścieszki nie będzie.... a było tutaj cudownie jeszcze nie dawno. I tez można było i chodzić i jeździć na rowerze i namiot rozbić - teraz tylko szczekaczki na slupach pomontować i Zenka puścić na cały regulator .. Nie da się pogodzić masowego turysty z dzikością przyrody. Jeśli władza uznała że "niszczy" dzikość i robi ścieżkę asfaltową, to trudno. Chodzi o zarabiania kasy na przemyśle turystycznym, a przy okazji ludzie się trochę poruszają. Ten turysta ma jechać ścieżką i nie schodzić na boki, nie niszczyć niczego poza ścieżką. Tak samo to wygląda w parkach narodowych: coraz bardziej ułatwia się szlaki turystyczne, aby masowy turysta nie myślał o tym że zejdzie na bok. Układa się coraz więcej chodników z kamieni, z desek, barierki. Ale nie słyszałem o spychaczach w Tatrach, może coś mi umknęło 😁 W temacie dzikości znajdziesz sobie po prostu inne miejsce. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) do usuniecia Edytowane 29 Marzec 2021 przez agnel2748 do usuniecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agnel2748 Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 (edytowane) 7 minut temu, Wujot napisał: @agnel2748 Próby z tego zakresu http://mapanawierzchni.blogspot.com/p/mapa.html Przy Trójmieście nawet nieźle opisane. Ta o której myślałem to https://siecrowerowa.pl/ ale coś mi kolorów nie wyświetla, kiedyś działało No i o takie coś mniej więcej własnie chodzi . Edytowane 29 Marzec 2021 przez agnel2748 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 29 Marzec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2021 25 minut temu, Lexi napisał: We wszystkim należy zachować umiar i choć krztę dobrego smaku - na zdjęciu ścieżka rowerowa wokół jeziora "Czorsztyńskiego " - można po asfalcie jeździć wokół jeziora a i nawet w górę, w stronę Nowego targu. W wyniku tej radosnej twórczości kompletnej dewastacji uległy półdzikie brzegi pięknego górskiego jeziora. Wiec efekt taki ze jazda odbywa się po asfalcie ogrodzonym metalowymi barierkami nad jeziorkiem o charakterze zbiornika przeciwpożarowego...niech wjada jeszcze spychaczami w Tatry i Pieniny to nawet widoków z tej Ścieszki nie będzie.... a było tutaj cudownie jeszcze nie dawno. I tez można było i chodzić i jeździć na rowerze i namiot rozbić - teraz tylko szczekaczki na slupach pomontować i Zenka puścić na cały regulator .. Abstrahując od dość szokującego efektu i oczywistej oczywistości, że ten szlak można było poprowadzić inaczej, jednak chciałam zauważyć, że Jezioro Czorsztyńskie samo w sobie jest sztucznym tworem, który nawet w czasach budowy, w głębokim PRL-u, budził spore kontrowersje i stanowił ostrą ingerencję w środowisko. Pozostaje zatem kwestia (ideologiczna), czy godzimy się na zmianę niektórych terenów w imię upowszechnienia masowej turystyki z jednej strony i ochrony najcenniejszych zasobów z drugiej strony, czy też nie? Osobiście jestem za tym, aby w koncepcji ścieżek i szlaków rowerowych wykorzystywać miejsca już zmienione przez człowieka - a więc stare linie i mosty kolejowe, wały przeciwpowodziowe, pasy graniczne, drogi wojskowe, techniczne itp., w tym również za budowaniem ułatwień dla turystyki rowerowej na bazie takiej infrastruktury. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.