Mitek Napisano 22 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2020 7 minut temu, lu5asz napisał: Jednak to co piszą niektórzy na tym forum się sprawdza. Rehabilituj się dalej,może kiedyś zmądrzejesz . A kto mówi: dzieci, praca itd....? Jak czytam coś takiego to mnie po prostu skręca. Nie szukaj wymówek tylko działaj. I nie oskarżaj o głupotę lepiej zorganizowanych. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 22 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2020 7 godzin temu, Mitek napisał: Cześć No wiesz, lepiej jechać po mieście niż w domu. Ja Ci powiem, że to nawet polubiłem choć trzeba się orientować, mieć oczy dookoła głowy i jechać dość "agresywnie". Agresywnie nie w rozumieniu łamania przepisów i jazdy "na zabicie" ale sprawnego podejmowania decyzji, szybkiego i pewnego wykonywania manewrów itd. Tak jeżdżę samochodem i rowerem też się to sprawdza (choć ostatnio rowerem cztery razy częściej niż samochodem). Nie znaczy to, żebym Cię namawiał do jazdy po mieście. jest tu wiele super dróg i ścieżek. A i na szosę znajdzie się sporo całkiem nowych, dobrych i mało ruchliwych asfaltów. Ja do tych Niemiec chętnie, tym bardziej, że chodzę na co dzień w niemieckiej koszuli mundurowej (bardzo trwałe i praktyczne ubranie) i co chwila jacyś idioci maja do mnie pretensje, że mam niemiecka flagę. Nareszcie czułbym się normalnie. Pozdrowienia serdeczne Wiesz - to jest tak: ludzie przez kilkanaście lat przyzwyczaili się do otwartych granic, ułożyli sobie życie trochę tu, trochę tam i nagle to wszystko przestało być oczywiste. Przy czym dla mnie zamknięcie granic ( bo do tego się te nowe zasady sprowadzają) to tylko pewne ograniczenie wariantów rekreacji, a dla bardzo wielu osób, które tam mieszkają, a tu pracują/uczą się lub odwrotnie to znów jest dramat. I znów Meklemburgia jest dużo bardziej rygorystyczna niż Brandenburgia i reszta Niemiec. Wiosną @surfing wrzucał fotki z Cieszyna, brutalnie przeciętego na pół. I takich miast, miejsc jest bardzo, bardzo dużo. Trochę inaczej to pewnie wygląda z Warszawy, a trochę inaczej, gdy się mieszka w rejonie przygranicznym, zresztą nie tylko w Polsce, bo w różnych miejscach Europy są teraz takie komplikacje. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 23 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2020 Cześć Masz rację. Ja jestem dość hermetyczny (pisałem kiedyś o tym) ale nie wynika t z jakiejś psudonarodowej ideologii. Wręcz uważam, że granice są czymś sztucznym zupełnie a jednak mam obawę związaną z ich przekraczaniem - taka forma schizofrenii. Nie rozwinę (choć mam ochotę) ale nie chcę psuć tematu dalekimi dygresjami. Wczoraj u nas piękna pogoda. Myślałem, że już nie będę w tym roku jeździł w "letniej wersji" ale wiało tak, że się namęczyłem jadąc do pracy po Rybelka. Mam taki przelicznik, że 1m/s w twarz to tak jak 1% pod górkę. No to wczoraj miałem chyba ponad 10% na Spacerowej. A dzisiaj bezwietrznie i świetna szybka jazda rano... Czego niniejszym i Wam na NW życzę serdecznie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 23 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2020 Pożegnanie z Meklemburgią 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 23 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2020 50 minut temu, tanova napisał: Pożegnanie z Meklemburgią Czemu od razu pożegnanie - krótkie rozstanie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujB Napisano 23 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Październik 2020 41 minut temu, tanova napisał: Pożegnanie z Meklemburgią No cóż, współczuję. Być może kiedyś będzie mi dane skosztować tych pięknych widoków. Zdecydowanie lepsze niż śmierdzące miejskie ścieżki rowerowe. Całe szczęście, że mieszkam w okolicy otuliny Trójmiasta i choć krótkie to leśne trasy, to można krótko i intensywnie się na nich odstresować. Ostatnio pojeździłem na Kaszubach, widoki podobne, trasy w lesie fantastyczne, polecam. Pozdrawiam WB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2020 8 godzin temu, tanova napisał: Pożegnanie z Meklemburgią Chrzań to. Jeździć można wszędzie. Szukaj pozytywów, może dzięki temu poznasz zupełnie nowe świetne trasy/miejsca/ludzi... Od 01.11 zapisy na Pomorską 500 ruszają jakby co. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 24 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2020 12 godzin temu, tanova napisał: Pożegnanie z Meklemburgią Ten zakaz tak samo mądry jak nasz wiosenny zakaz wstępu do lasu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 24 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2020 (edytowane) W dniu 22.10.2020 o 22:00, tanova napisał: Wiosną @surfing wrzucał fotki z Cieszyna, brutalnie przeciętego na pół. I takich miast, miejsc jest bardzo, bardzo dużo. Trochę inaczej to pewnie wygląda z Warszawy, a trochę inaczej, gdy się mieszka w rejonie przygranicznym, zresztą nie tylko w Polsce, bo w różnych miejscach Europy są teraz takie komplikacje. Niestety wjazd do Czech w celach rekreacji też niemożliwy. Czyli na rower nie pojedziemy, dobrze że udało mi się zaliczyć Żelazny Szlak Rowerowy. Edytowane 24 Październik 2020 przez surfing 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 24 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2020 (edytowane) 4 godziny temu, Mitek napisał: Chrzań to. Jeździć można wszędzie. Szukaj pozytywów, może dzięki temu poznasz zupełnie nowe świetne trasy/miejsca/ludzi... Od 01.11 zapisy na Pomorską 500 ruszają jakby co. Pozdro Roweru nie chowam, nie mam zamiaru. Wybierasz się na Pomorską 500? Jeśli Cię kręcą takie tematy, to w maju planowany jest też Baltic Bike Challenge ze Świnoujścia do Krynicy Morskiej. 12 godzin temu, WujB napisał: No cóż, współczuję. Być może kiedyś będzie mi dane skosztować tych pięknych widoków. Zdecydowanie lepsze niż śmierdzące miejskie ścieżki rowerowe. Całe szczęście, że mieszkam w okolicy otuliny Trójmiasta i choć krótkie to leśne trasy, to można krótko i intensywnie się na nich odstresować. Ostatnio pojeździłem na Kaszubach, widoki podobne, trasy w lesie fantastyczne, polecam. Pozdrawiam WB Trójmiasto jest pod tym względem bardzo fajnie położone, a i dalsze okolice - Kaszuby - macie ciekawe. Nawet w zimie na nartach można pojeździć . Zdarzało mi się jeździć do pracy, do Szczecina, przy czym ostatnie 2 km po mieście to na zasadzie milczącej zgody, a nie przyjemności z jazdy w ruchu ulicznym. Od marca pracuję z domu. 18 minut temu, surfing napisał: Ten zakaz tak samo mądry jak nasz wiosenny zakaz wstępu do lasu. Update z wczorajszego wieczora: rządy krajów związkowych Meklemburgii i Brandenburgii uchwaliły wczoraj na kolanie regulacje zwalniające z obowiązku kwarantanny pracowników transportu oraz mały ruch przygraniczny. Przy czym Brandenburgia dopuszcza w ramach tego ruchu krótkie wyjazdy (24h) w celach prywatnych i turystycznych (w tym wycieczki rowerowe), a Meklemburgia tylko w celach zawodowych, pobierania nauki i odwiedzin jedynie u najbliższej rodziny, nakładając obowiązek przeprowadzania regularnych testów (płacić ma pracodawca lub rząd - za uczniów i studentów). Dzieci moich znajomych już były wczoraj spakowane na przeprowadzkę do zaprzyjaźnionej rodziny, mieszkającej po drugiej stronie granicy . Kupa nerwów i niepotrzebny stres. Edytowane 24 Październik 2020 przez tanova 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujB Napisano 24 Październik 2020 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2020 9 godzin temu, tanova napisał: Trójmiasto jest pod tym względem bardzo fajnie położone, a i dalsze okolice - Kaszuby - macie ciekawe. Nawet w zimie na nartach można pojeździć . Tja, pojeździć to dobre określenie 😉. Ale na rower Kaszuby to fajne miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 8 Listopad 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 (edytowane) Sezon szosowy powoli się kończy. W tej chwili walczę o poprawę rekordu życiowego... i mi brakuje jeszcze jakieś 500 km, sporo, a pogoda ostatnio nie rozpieszcza. Dzisiaj jazda z kumplem - Paula od trzech tygodni chora i się wyleczyć nie może 😮 Mazowieckie szosy... Pokręcone 50 kilometrów Takie słoneczko jesienią, to coś pięknego! Pozdrowienia rowerowe marboru Edytowane 8 Listopad 2020 przez marboru 14 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 8 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 Mariusz, uważaj na siebie. Szczególnie na odcinkach dróg jak na zdjeciach z podwójną ciagłą, żeby ci jakaś "Agnieszka", 'Klaudia" czy "Nikola" portek z tyłka nie ściągnęła lusterkiem przy wyprzedzaniu, bo ciagłej to ona nie przekroczy,. Nawet do niej się nie zblizy na mniej niż 0,5 metra! 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 8 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 Co, myślisz że jak masz obcisłe spodnie i koszulkę to lusterkiem nie zahaczy? Powiadam Ci zaprawdę może zahaczyć. I umie to zrobić zaiste! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 8 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 3 godziny temu, marboru napisał: Sezon szosowy powoli się kończy. W tej chwili walczę o poprawę rekordu życiowego... i mi brakuje jeszcze jakieś 500 km, sporo, a pogoda ostatnio nie rozpieszcza. Dzisiaj jazda z kumplem - Paula od trzech tygodni chora i się wyleczyć nie może 😮 [...] Takie słoneczko jesienią, to coś pięknego! Słoneczka zazdroszczę i pustych asfaltów, u nas tylko wczoraj po południu na chwilkę się pokazało, za to na szosie tłumy grzybiarzy. Ale tak to raczej ziąb i ponuro, stopy w butach SPD marzną. 500 km o tej porze roku to faktycznie spore wyzwanie, ale pewnie się da - zależy jak bardzo jesteś zdeterminowany . Dzisiaj krótki wypad do lasu, po brakujące kilometry do 5 k w 2020 r. Kolorowo jest, mimo chmur na niebie. Pozdrowienia i życzenia zdrowia dla Pauli. 7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 Cześć Nie no wygłupiacie się. W tym tygodniu tylko z jazdy do pracy 200 km. Dzisiaj pojechaliśmy z Rybelkiem i znajomymi na grzane wino. Okazało się, ze złapałem gumę więc pojechaliśmy na dopompowaniu nad Wisłę gdzie zrobiliśmy sobie małą imprezę przy serach (Ryebelek przygotował w domu) i winie w czasie której zmieniłem dętkę i oczyściłem i przesmarowałem Rybelkowi łańcuch. Wróciliśmy sobie jeszcze za dnia. 5,5h poza domem z czego jazdy niecałe dwie - podobno 56km. Na szosie jak się lekko napniesz to 500km to dwa dni. Droga Tanova do zobaczenie na początku czerwca bo udały się zapisy. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
christof Napisano 8 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 8 Listopad 2020 Przepiękny weekend. Wczoraj lekko się pokręciłem po okolicy a dziś już konkretniej. 95km i 2200 m w górę. Przy takiej pogodzie to ***** narty Kolejno: jakieś śmieszne górki w BB, Przegibek, Przełęcz Targanicka, Przełęcz Kocierska, góra Żar, Przegibek od drugiej strony, jakieś śmieszne górki w BB. 2200 m w góre i tyle samo w dól - i sam nie wiem co było lepsze. 11 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 9 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2020 16 godzin temu, tanova napisał: <ciach> Ale tak to raczej ziąb i ponuro, stopy w butach SPD marzną. 500 km o tej porze roku to faktycznie spore wyzwanie, ale pewnie się da - zależy jak bardzo jesteś zdeterminowany . <ciach> @tanova polecam kupienie na buty albo nosków (na powiedzmy takie temperatury jak teraz 5-10 stopni C) - coś w tym stylu: A na niższe temperatury: Oczywiście firm jest od groma - tu akurat Fizik, ale Decathlon też na pewno coś takiego oferuje w bardziej przyziemnych cenach. Można też kupić tzw. Belgian style bootie - czyli coś co wygląda po prostu jak wielka skarpeta - nie jest wodoodporne jak te neoprenowe dodatki jak wyżej, ale daje ciepło: Jeżeli rozmiar odpowiada, to na Bikeinn mają jakąś promocje: https://www.bikeinn.com/rowery/castelli-shoecover-belgian-bootie-3/594963/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=742222&country=pl&gclid=Cj0KCQiA7qP9BRCLARIsABDaZzjYU-Oc94DoRDBtX7Vky_RhpiloFO3_EzjfddJHoV_CbXVK_1MYynUaAm5NEALw_wcB&gclsrc=aw.ds Jedyny problem jaki mam z BikeInn, to że często u nich wysyłka trwa dużo dłużej niż u konkurencji. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2020 Cześć Sugeruję kompatybilne z butami. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 9 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2020 29 minut temu, Cosworth240 napisał: @tanova polecam kupienie na buty albo nosków (na powiedzmy takie temperatury jak teraz 5-10 stopni C) - coś w tym stylu: Dziękuję, zastanawiałam się nad ochraniaczami neoprenowymi, ale - tak jak bodajże w zeszłym roku o tej porze pisałam - raczej ciągnie mi zimnem od metalowych zamków w podeszwie. Trochę poeksperymentowałam z różnymi wkładkami, bez większych sukcesów, ale ... chyba nie jestem aż tak bardzo zdeterminowana, żeby jeździć szosowo w zimie. Przypuszczam, że sobotni wypad to ostatni dłuższy dystans na szosie, może wyskoczę jeszcze na jakieś treningowe jazdy godzinka-półtorej, póki temperatury będą powyżej 5-7 stopni, a potem to już raczej tylko turystyka rowerowa, w cywilnym obuwiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2020 30 minut temu, tanova napisał: Dziękuję, zastanawiałam się nad ochraniaczami neoprenowymi, ale - tak jak bodajże w zeszłym roku o tej porze pisałam - raczej ciągnie mi zimnem od metalowych zamków w podeszwie. Trochę poeksperymentowałam z różnymi wkładkami, bez większych sukcesów, ale ... chyba nie jestem aż tak bardzo zdeterminowana, żeby jeździć szosowo w zimie. Przypuszczam, że sobotni wypad to ostatni dłuższy dystans na szosie, może wyskoczę jeszcze na jakieś treningowe jazdy godzinka-półtorej, póki temperatury będą powyżej 5-7 stopni, a potem to już raczej tylko turystyka rowerowa, w cywilnym obuwiu. Cześć To dość ciężki temat (marznięcie stopy od zamków) - wiem po Rybelku. Swego czasu w ProShopie PM Sportu w Warszawie przypadkowo spotkałem Marcina Szafrańskiego, który polecił zajebiste wkładki. Firma nazywa się SUPERFeet a model wkładek Outlast. Z tego co tłumaczył to są wkładki pierwotnie zaprojektowane dla hokeistów czy coś takiego. W każdym razie kupiłem dla Rybelka te wkładki i są rewelacyjne. Zmienia sobie z rowerowych do narciarskich i jest super zadowolona. Nic nie trzeba wygrzewać ani kombinować. Niestety tanie nie są ale warto - sprawdzone. Wkładki dobiera się mniej więcej i przycina do stopy. W ostateczności można kupić buty zimowe ale nie takie wysokie tylko normalne niskie. Rybelek kupił za 150pln jakieś Shimano - ma małą stopę więc może dlatego były tanie. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Listopad 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2020 (edytowane) Kolejne kręcenie na rowerze w Dzień Niepodległości Niestety słońca dzisiaj nie było, ale klimat był Jesienny - pełen kolorów i barw. 43 nieśpieszne kilometry i generalnie roztrenowanie. Taka luźna jazda bez napinki, bez patrzenia na licznik i parametry. Bardzo fajnie! Na początku krótka przerwa przy kościółku w Bardzicach. Później puste szosy i malownicze, mazowieckie lasy. Przy poboczu masa ciekawych, wyschłych traw i krzewów. Warto było się zatrzymać również przy słodkim winogronie Oby nie padało, to jeszcze w tym roku trochę się pojeździ Następnym razem może już z Paulą, która powoli dochodzi do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie marboru Edytowane 11 Listopad 2020 przez marboru 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 11 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2020 Od kilku dni zawisł nad nami tzw. zgniły wyż - to znaczy pochmurny i bezwietrzny, co przy plusowych temperaturach również w nocy powoduje, że liście nie opadają tak szybko jak zazwyczaj o tej porze roku. Najładniej teraz w lesie, więc i my z Darkiem pokręciliśmy dzisiaj prawie 40 km, głównie terenowo, po Puszczy Wkrzańskiej. Ale najpierw obejrzeliśmy nową tablicę pamiątkową, która z okazji Dnia Niepodległości znalazła się na rozstaju dróg w naszej wiosce. Mnie się bardzo podoba. Jezioro Piaski i skutki suszy. Jeszcze dwa lata temu była tutaj tafla wody, a teraz coraz bardziej zarasta. Wiosną pomost chyba będzie nad bagnem, a nie nad jeziorem. Fotka "przezpłotka" - siedziba Nadleśnictwa Trzebież w Zalesiu: Droga ... Zachodniopomorskie plenery: Listopadowa buczyna: I jezioro Ogólne: 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikdob Napisano 12 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2020 20 godzin temu, marboru napisał: Później puste szosy i malownicze, mazowieckie lasy. Ja też byłem wczoraj na szosie po mazowieckich drogach i zdecydowanie gorzej, mniej kolorowo to wyglądało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
christof Napisano 15 Listopad 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2020 Co za Listopad.... dziesiątki rowerzystów jak w środku lata. Trasa wzdłuż dwóch jezior. Dziś przełęcze odpuszczone 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.