mysiauek Napisano 21 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Maj 2020 W dniu 20.05.2020 o 20:11, WojtekM napisał: Na przykład https://attiq.net/meski-bezrekawnik-kolarski-czarny.html Dzięki, będę w okolicy firmy w czerwcu, skontaktuje się z nimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 21 Maj 2020 (edytowane) W dniu 20.05.2020 o 17:29, Mitek napisał: Cześć Optymalnie reguluję temperaturę tempem jazdy. Pozdrowienia Cześć Odszczekuję! Dzisiaj zwiodła mnie późna pora i piękne słońce i było chłodno. Nadrabiałem jak mogłem tempem a i plecak ważący pewnie z 7-8 kg (2kg jabłek i 1 kg kiwi dla rodziców, komputer, ładowarka itd...) pomagał/nie pomagał. W każdym razie jak dojechałem nie zmarzłem ale byłem zziajany... Na powrót przydała się bluza, która leżała w pracy jako ubiór roboczy (5 pln). Jutro już nie będę miał balastu wiec dodatkowa bluza rowerowa (5 pln) wejdzie i mam spokój. Chociaż Rybelek powiedział jak się spotkaliśmy wracając z pracy, że mam fajna bluzę... (mam dwie rowerowe...?) Pozdrowienia Edytowane 21 Maj 2020 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 22 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2020 Ja przeważnie jestem ubrany poniżej komfortu termicznego (tak samo jak na skiturach) ale zawsze mam w plecaku nieprzemakalny i dobrze oddychający ciuch. Parę niezapowiedzianych zlew a i jedno czekanie na stacji na spóźniony godzinę pociąg nauczyły mnie, że taki zapas trzeba mieć. 150 g (jak się uprze to do zmieszczenia w kieszeni) a w razie potrzeby daje bardzo dużo. Pozdro Wiesiek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2020 4 godziny temu, Wujot napisał: Ja przeważnie jestem ubrany poniżej komfortu termicznego (tak samo jak na skiturach) ale zawsze mam w plecaku nieprzemakalny i dobrze oddychający ciuch. Parę niezapowiedzianych zlew a i jedno czekanie na stacji na spóźniony godzinę pociąg nauczyły mnie, że taki zapas trzeba mieć. 150 g (jak się uprze to do zmieszczenia w kieszeni) a w razie potrzeby daje bardzo dużo. Pozdro Wiesiek Cześć Ja mam zawsze kłopoty z ubiorem na drogę do pracy bo to niby pierdnięcie ale zawsze jest to koło 45 minut jazdy. Na dłuższe wycieczki zapasy w plecaku są obowiązkowe i uwzględniające wiele wariantów. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 22 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2020 Jaki to nieprzemakalny i dobrze oddychający i dodatkowo bardzo lekki ciuch na rower?Szukalem czegoś takiego ale zawsze wydawało mi się ze jak coś jest nieprzemakalne to słabo oddycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 22 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2020 5 godzin temu, lu5asz napisał: Jaki to nieprzemakalny i dobrze oddychający i dodatkowo bardzo lekki ciuch na rower?Szukalem czegoś takiego ale zawsze wydawało mi się ze jak coś jest nieprzemakalne to słabo oddycha. Wiadomo, ale Goretex Shakedry to jest naprawdę świetna sprawa. Krople wody nie tworzą filmu wodnego i to nawet w czasie deszczu daje radę. Mam dynafita (z rozpinaną w pionie kieszenią) i dopasowany pod to 10 l plecak (tu akurat Ten Cube). Kurtka taka (tylko granatowa) https://8a.pl/kurtka-dynafit-ultra-gtx-shakedry-jacket-black-out Pozdro Wiesiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 22 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2020 W dniu 19.05.2020 o 12:30, mysiauek napisał: Hmmm nie wiem czy w tym temacie czy w innym zapytać... najwyżej się wydzieli. W czym jeździcie gdy jest ciepło ale wieje zimny wiatr? Chodzi mi o rodzaj kurtki. Szukałem czegoś co miałoby windstoper z przodu a z tyłu siateczkę aby nie pocić pleców ale nic nie znalazłem sensownego. Jak już gdzieś wspominałem, moim najlepszym ciuchem rowerowym jest kurtka / bluza Craft do ... biegówek (niestety nie pamiętam nazwy). Z przodu windstopper a z tyłu cienki materiał ( i na rękawach i na plecach). Sprawdza się w bardzo szerokim przedziale temperatur aż po lekki minus z odpowiednimi warstwami. Super na chłodniejsze dni bo w przeciwieństwie do moich "normalnych" kurtek rowerowych oddycha. Jak jest za ciepło to po prostu rozsuwam. Dzisiaj był ,przykład wrednej pogody - na otwartych przestrzeniach zimny wiatr. W lesie, na podjazdach, w słońcu ... ciepło. Miałem tą kurtkę i pod spodem koszulkę i było OK. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lu5asz Napisano 23 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2020 (edytowane) Od wczoraj planowałem już dzisiejszą wycieczkę,sprawdzałem pogodę,przygotowywałem graty itd. Plan był taki,żeby lajtowo pojeździć ,na spokojnie odwiedzić kilka ciekawych miejsc,zjeść coś ciepłego . Udało się,przed 10.00 byłem już gotowy do drogi. Trasę przygotowałem dzień wcześniej w aplikacji Ridewithgps. Ruszylem Pogoda prawie idealna,lekki wiatr ,mały ruch na drodze.Kieruję się do Leśnej Podlaski,tam mijam kościół odbijam w prawo i jadę dalej.Droga między polami,asfalt średni (zmiana opon na 25mm dużo pomogła jeśli chodzi o amortyzowanie nierówności ale rama aluminium i tego nie przeskoczę).Jedzie się naprawdę dobrze,po kilkunastu kilometrach wjeżdżam na krajówkę -ruch niemalże zerowy,cała droga dla mnie Następnie kieruję się na Serpelice ,gdzie jest mniej więcej połowa zaplanowanej drogi i czas na jedzonko i chwile nad rzeką.Park linowy: i Bug: Po obiedzie i krótkim pobycie nad rzeką jadę na Janów Podlaski ,droga znana rowerzystom jak to na Podlasiu tereny nizinne,jedyny podjazd to mała góreczka po drodze Dojeżdżam do Janowa ,cyknąłem fotkę przed zamkiem i jadę dalej.Zrobiło się cieplej ,po drodze szybki przystanek w sklepie i uzupełniłem bidony .Dalej to już spokojna jazda do domu. Aktywnie spędzony dzień ,to dla mnie najważniejsze. Pozdrawiam. Łukasz Edytowane 23 Maj 2020 przez lu5asz 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 23 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2020 Prognozy na niedzielę słabe, więc szybko zmieniamy termin wycieczki na sobotę. Ruszamy z samochodem z Piaseczna o 7:50 i o 8:45 meldujemy się na rynku w Białobrzegach. Trasę dzień wcześniej zaplanował Marcin. Mają być dobre asfalty, mały ruch, jeziorka, no i jakieś niewielkie pagórki. Z Białobrzeg ruszamy na południe - cel jezioro Domaniowskie Pierwsze jeziorko, a dokładniej zalew retencyjny w Jagodnie na rzeczce Wiązownica Mało byśmy go przeoczyli, z drogi widoczne są tylko barierki, a warto było podjechać i chwilkę się zatrzymać. Drugie jezioro to Domaniowskie utworzone na Radomce, nie sposób przeoczyć, bo droga wiedzie koroną zapory. Za chwilę jest krótki podjazd, skręt w lewo i zatrzymujemy się na chwilę bo widok bardzo ładny. W Mleczkowie skusił nas bardzo ładny mały park z oczkiem wodnym, wraz z asfaltową ścieżką dookoła. Tam odpoczywamy chwilę. Radom podziwiamy z pewnej odległości 🙂 Kościół we Wsoli I ostatni stopsik - przyjemny przystanek gdzieś na uboczu. Ostatnie kilometry pokonujemy wzdłuż trasy S7 I koniec, bardzo udana wycieczka, prawie stówka zrobiona i wszystko co obiecywał Marcin się ziściło:-) 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 23 Maj 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2020 (edytowane) 117 kilometrów trasy do ośrodka narciarskiego w Szwajcarii Bałtowskiej i z powrotem Weekend, to wycieczka rowerowa z nutą narciarską Były dwa fajne podjazdy i zjazdy... Melduję - krzesło działa! Wody Kamiennej... płyną Zapraszam, do pełnej relacji i wpisu na moim blogu, pod poniższym linkiem pozdro! marboru PS. @cyniczny trzeba było dać znać, że będziecie się kręcić po okolicy 😮 Może udałoby się spotkać, nasze plany byśmy pewnie zmienili. Pamiętaj proszę następnym razem Fota z napisem Radom chyba nie przekroczyłeś tego znaku, obawiając się, że wkraczasz na obszar marboru bez wcześniejszej zapowiedzi i powiadomienia hahaha miałeś szczęście Edytowane 23 Maj 2020 przez marboru 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 23 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2020 34 minuty temu, marboru napisał: PS. @cyniczny trzeba było dać znać, że będziecie się kręcić po okolicy 😮 Może udało by się spotkać, nasze plany byśmy pewnie zmienili. Pamiętaj proszę następnym razem Siur, siur, następnym razem dam znać, ten wyjazd trochę spontan. W ostatniej chwili zmienialiśmy plany, bo miał być kampinos. A szczerze mówiąc to pomyślałem o Was, gdy podjeżdżaliśmy pod jeziorko i trochę na trasie wypatrywałem Waszych charakterystycznych sylwetek:-) Ale co się odwlecze...:-D 34 minuty temu, marboru napisał: Fota z napisem Radom chyba nie przekroczyłeś tego znaku, obawiając się, że wkraczasz na obszar marboru bez wcześniejszej zapowiedzi i powiadomienia hahaha miałeś szczęście No nie przekroczyłem, nie miałem śmiałości z powodów o których piszesz:-D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 30 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 30 Maj 2020 Sobotnie parkowe wyprawy. Park Śląski. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 (edytowane) Maj - najpiękniejszy miesiąc właśnie się kończy! Sporo było zabawy w ciuciubabkę łapałem dosłownie 4-5 godz okna pogodowe. Wyszło 920 km w tym dużo mtb i skomplikowanej jazdy. Podzielę się z Wami tematem który jest mega i w dodatku kompletnie niedoceniony. Dolnośląskie kopalnie kamienia. Najpierw malutkie tło. Produkuje się u nas połowę polskiego kamienia blocznego i łamanego (czyli najbardziej wartościowego). Zdecydowana większość z tego w okolicach Strzegomia. gdzie kopalnia jest przy kopalni. Zdecydowanie lubię kopalnie... bo przekształcają w sumie nieciekawe lesiste pagórki w coś takiego. Postanowiłem zinwentaryzować okoliczne urokliwe kamieniołomy co się da je zobaczyć. Wpierw, nietypowe dla tego terenu, wyrobisko bazaltowe w Strzegomiu (tzw Bazalt). Eksploatację zakończono tu blisko 50 lat temu. Teraz Męcinki I (też bazaltowe) Kolejny będzie słynny Zimnik Borów, stałem tutaj na kilkudziesięciometrowym klifie więc widok z dołu możecie sobie wyobrazić. No i czadowa Morawa I Część z tych obiektów jest oficjalnie dostępna, do innych można "zajrzeć" dosłownie z dróg, które obok przebiegają. Z innymi jest tak... półoficjalnie (Zimnik). Wypłowiałe zakazy straszą a ludzie chodzą stadnie. Równie ciekawe (a może ciekawsze), dla mnie, były jednak pracujące kopalnie. Wybrałem się w dzień powszedni aby przyjrzeć się temu przemysłowi. Wyszedłem z prostego założenia, że drogi nie są zamknięte a ponieważ przebiegają dosłownie tuż obok kopalni to wszystko zobaczę. Zresztą w takiej Kostrzy w środku miejscowości są cztery kopalnie!!! Z daleka to wygląda mniej więcej tak. Bliżej robi o wiele większe wrażenie. Barcz. Borów. Kostrza. Morawa II Obok kopalni umiejscowione są zakłady przetwarzające dalej bloki. Łomot i pył. Moją lepszą troszkę to przytłoczyło... Jak widać tutaj wpierw mamy Mr Hyde. A latach wychodzi a tego piękny Dr. Jekyll. Pozdro Wiesiek Edytowane 31 Maj 2020 przez Wujot 8 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 @Wujot - zadziwiasz mnie ilością specyficznych zainteresowań👍🏻😁 Sądząc po ilości, jakości a co za tym idzie wartością posiadanego sprzętu rowerowo - narciarskiego masz pewnie „specjalny” pokój sportowy w mieszkaniu😁, bo w piwnicy strach trzymać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 Żona każe mi z tym spać! Trochę niewygodnie jest ale jak na górę wrzucić wszystkie ciuchy co je mam, to idzie wytrzymać. Pozdro Wiesiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 2 godziny temu, Wujot napisał: Żona każe mi z tym spać! Hmmmm, ciekawie brzmi😉😁👍🏻 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 Teraz, wojgoc napisał: Hmmmm, ciekawie brzmi😉😁👍🏻 Bardzo ciekawie. Dzielić łoże z 6-cioma pedałami to ostra jazda na krawędzi! Pozdro Wiesiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 48 minut temu, Wujot napisał: Bardzo ciekawie. Dzielić łoże z 6-cioma pedałami to ostra jazda na krawędzi! Pozdro Wiesiek Kwestia wielkości łoża😁 Teraz to tylko 6 pedalów - strach pomyśleć jak to było z 10 nim synowie zabrali Ci 2 rowery😁😁😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 1 minutę temu, wojgoc napisał: Kwestia wielkości łoża😁 Teraz to tylko 6 pedalów - strach pomyśleć jak to było z 10 nim synowie zabrali Ci 2 rowery😁😁😉 Po prawdzie to dwa jeszcze dałem sąsiadce i jeden stoi w rowerowni. W 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 (edytowane) 5 minut temu, Wujot napisał: Po prawdzie to dwa jeszcze dałem sąsiadce i jeden stoi w rowerowni. W W niektórych sklepach rowerowych nie maja obecnie tylu rowerów co Ty😁 Edytowane 31 Maj 2020 przez wojgoc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 31 Maj 2020 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2020 Cześć Wczoraj z dwoma 117 km do Broka. Wiatr boczny miejscami w ryj, Mniej więcej 50% nietrudny teren 50% asfalt, średnia 21km/h. Wieczorem konkretna impreza z ogniskiem w pełnym deszczu... Dzisiaj powrót w dużej części z wiatrem i trochę dłuższą drogą - więcej asfaltów. Średnia około 25km/h - chyba rekord. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 Czerwiec 2020 Zgłoszenie Share Napisano 1 Czerwiec 2020 (edytowane) Cześć I jeszcze parę zdjęć: W sobotę wyjechaliśmy z Warszawy o 8.00 bo przewidywane były opady od 14.00. Pogoda nie rozpieszczała - było po prostu zimno. Jako, że trasa prowadzi nad Bugiem zdarzają się brody. Pierwszy raz w życiu usiadłem na gravela. Ciężko coś powiedzieć gdy siodełko o 3-4 cm za wysoko, pedały SPD a ja w adidaskach itd. Rower pomimo braku amortyzacji nie jest wcale taki sztywny. Czyje się , że da się na nim szybko pojechać. W terenie w porównaniu z MTB na szerszej gumie - bez szans, ale jako alternatywa dla szosy pozwalająca zjechać w teren bez paniki, że coś się zniszczy ekstra. Na powrocie wiejski sklepik do którego dotarliśmy na 2 minuty przed zamknięciem uratował nam życie. Wracaliśmy naprawdę szybko. Miejscami na szutrowych równych drogach rozpędzaliśmy się do ponad 40km/h! Średnie z odcinków asfaltowych na 10 km wychodziły ponad 30 km/h. To obrazuje jak wiatr pomagał ale też możliwości jazdy nawet w tak małej grupce (trzy osoby). Zmiany bardzo dużo dają. Pozdrowienia Edytowane 1 Czerwiec 2020 przez Mitek 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 1 Czerwiec 2020 Zgłoszenie Share Napisano 1 Czerwiec 2020 To chyba najbardziej bogata Twoja relacja w historii forów 🙂 Dobre foto, opowieści ! Ciekawe czy przejdziesz na gravela ? To w końcu szybszy pojazd po mieście i po szutrach. Sam się nad tym trochę zastanawiam w przyszłości. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 Czerwiec 2020 Zgłoszenie Share Napisano 1 Czerwiec 2020 Cześć Po szutrach już raczej nie. Rafał, który jechał na gravelu jest objeżdżonym kolarzem i gdy tylko troszkę miękło musiał zwalniać bo jazda robiła się po prostu niebezpieczna. Raz tak mu pociągnęło koło, że chyba tylko doświadczenie i fart ochroniły go przed konkretnym dzwonem. Ja tych miejsc w ogóle nie czułem. Na piachu z oczywistych względów nie ma szans na jazdę tam gdzie MTB przechodzi bez problemu. Na asfaltach oczywiście MTB na szerokiej gumie ma sporo większe opory ale straty nie są takie aby trzeba było czekać czy znacząco zwalniać. Jak na razie zostaję przy swoim czołgu. Pewnie inaczej by to wyglądało gdyby rower ustawić i dać bardziej przystosowane w teren gumy. Zdjęcia dzięki Rafałowi są... Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 1 Czerwiec 2020 Zgłoszenie Share Napisano 1 Czerwiec 2020 @Wujot - lubię czasem trochę industriala, szczególnie w połączeniu z naturą. Kamieniołomy są super! Ciekawa trasa tematyczna. Pozdrawiam z tarasu wyłożonego kostką ze Strzegomia @Mitek - konkretny, męski wypad na trochę innym sprzęcie i w innym gronie niż zwykle, fajnie się czyta i ogląda. Tak, takie wiejskie sklepiki - to skarb, szczególnie jak człowiek jest odwodniony, czy coś . U nas pogoda o niebo lepsza, choć też wiatr łeb urywał. Wycieczka była, napiszę jak się obrobię z pracą. A jak się miewa relacja z kajaków? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.