Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Popatrzyłem na satelitę i można jeszcze tak przekroczyć granicę jadąc do Jakuszyc.

MapaMumlawa-Jakuszycegranica.thumb.JPG.d253a7b1a468948a5f30b7a4f5425603.JPG

Tylko ten zaznaczony odcinek może być wątpliwy do jazdy ale to pewnie maks 500 m. Za to zaoszczędzisz na podjeździe względem drogi 10 bo to jest już praktycznie zjazd (do 15%) na polanę. Jak to zrobisz to się pochwal to będę wiedział czy warto tak skracać trasę.

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wujot napisał:

Popatrzyłem na satelitę i można jeszcze tak przekroczyć granicę jadąc do Jakuszyc.

MapaMumlawa-Jakuszycegranica.thumb.JPG.d253a7b1a468948a5f30b7a4f5425603.JPG

Tylko ten zaznaczony odcinek może być wątpliwy do jazdy ale to pewnie maks 500 m. Za to zaoszczędzisz na podjeździe względem drogi 10 bo to jest już praktycznie zjazd (do 15%) na polanę. Jak to zrobisz to się pochwal to będę wiedział czy warto tak skracać trasę.

 

To ciekawe bo obok idzie się szlakiem na Przedział lub wzdłuż rzeki i Mumlawski można by zdobywać, skiturowo... hipotetycznie bo park. A ja już od rana urzęduje we Wrocku, nocą czy rankiem tylko jeden jakiś lis na drodze i jedna beemka do towarzystwa... ps ostatnio rower nosiłem, pchałem to mam doświadczenie w off roadzie...

CB440105-562F-4E9A-A30C-08A8D5D19528.png 

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2023 o 12:12, Wujot napisał:

Popatrzyłem na satelitę i można jeszcze tak przekroczyć granicę jadąc do Jakuszyc.

MapaMumlawa-Jakuszycegranica.thumb.JPG.d253a7b1a468948a5f30b7a4f5425603.JPG

Tylko ten zaznaczony odcinek może być wątpliwy do jazdy ale to pewnie maks 500 m. Za to zaoszczędzisz na podjeździe względem drogi 10 bo to jest już praktycznie zjazd (do 15%) na polanę. Jak to zrobisz to się pochwal to będę wiedział czy warto tak skracać trasę.

 

O znalazłem w cieniu Mumlawskiego...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2023 o 12:12, Wujot napisał:

Popatrzyłem na satelitę i można jeszcze tak przekroczyć granicę jadąc do Jakuszyc.

MapaMumlawa-Jakuszycegranica.thumb.JPG.d253a7b1a468948a5f30b7a4f5425603.JPG

Tylko ten zaznaczony odcinek może być wątpliwy do jazdy ale to pewnie maks 500 m. Za to zaoszczędzisz na podjeździe względem drogi 10 bo to jest już praktycznie zjazd (do 15%) na polanę. Jak to zrobisz to się pochwal to będę wiedział czy warto tak skracać trasę.

 

Z dedykacja jest i twoja jazda https://www.skiforum.pl/topic/48774-skiturowe-fotorelacje/page/3/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
  • 4 weeks later...

My wczoraj w ramach testowania nowego sprzętu wykonaliśmy pętelkę z Doliny Zimnika przez Skrzyczne i Malinowską Skałę. Na trasie: walka z żywiołem (wiatr) umiarkowana ilość ludzi (wiatr) oraz umiarkowane widoki (pył znad Sahary). Usatysfakcjonowani, bo sprzęt się spisał:

P_20240401_112424.thumb.jpg.93bd645d596241b3f6d8dcdf0f0f86de.jpg

Widokowo trochę słabo:

P_20240401_123614.thumb.jpg.688c6b1260c3980ff151f6839dbc5ba2.jpg

Na Malinowskiej Skale jak zwykle tłok, rowery na ostatnim odcinku trzeba wpychać.

P_20240401_123553.thumb.jpg.61be7954a82213e419c3e551625b953e.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Rowerek po serwisie więc czas na pobudkę o 5.45 i pierwszą dłuższą trasę z samego rana.

Cos leniwy 😁jest lud zamieszkujący moje okolice, bo pierwszych rowerzystów spotkałem o 8.30 Ruch samochodowy też bardzo niski o tej porze.  
 

Trasa zacnie weszła w nogi, teraz czas na regularne weekendowe jeżdżenie.

IMG_2174.jpeg

IMG_2171.jpeg

IMG_2170.jpeg

IMG_2169.jpeg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, grimson napisał:

 

Rowerek po serwisie więc czas na pobudkę o 5.45 i pierwszą dłuższą trasę z samego rana.

Cos leniwy 😁jest lud zamieszkujący moje okolice, bo pierwszych rowerzystów spotkałem o 8.30 Ruch samochodowy też bardzo niski o tej porze.  
 

Trasa zacnie weszła w nogi, teraz czas na regularne weekendowe jeżdżenie.

IMG_2174.jpeg

IMG_2171.jpeg

IMG_2170.jpeg

IMG_2169.jpeg

Muszę popracować nad żywieniem i nawodnieniem w czasie rowerowania.

Tuż przed wyjazdem weszło pół litra wody niegazowanej i dwa banany. W trasie poszła 1 puszka 250ml Oshee, woda niegazowana 750ml. Do tego 3 Anty Batony i jeden baton energetyczny.

Jak wróciłem do domu, głodny i odwodniony, to w ciągu kilku godzin wypiłem z 3l płynów, do tego weszło sporo jedzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, grimson napisał:

Muszę popracować nad żywieniem i nawodnieniem w czasie rowerowania.

Tuż przed wyjazdem weszło pół litra wody niegazowanej i dwa banany. W trasie poszła 1 puszka 250ml Oshee, woda niegazowana 750ml. Do tego 3 Anty Batony i jeden baton energetyczny.

Jak wróciłem do domu, głodny i odwodniony, to w ciągu kilku godzin wypiłem z 3l płynów, do tego weszło sporo jedzenia. 

A zamiast tego wszystkiego wystarczyło wypić jedno piwo 😉

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, grimson napisał:

Muszę popracować nad żywieniem i nawodnieniem w czasie rowerowania.

Tuż przed wyjazdem weszło pół litra wody niegazowanej i dwa banany. W trasie poszła 1 puszka 250ml Oshee, woda niegazowana 750ml. Do tego 3 Anty Batony i jeden baton energetyczny.

Jak wróciłem do domu, głodny i odwodniony, to w ciągu kilku godzin wypiłem z 3l płynów, do tego weszło sporo jedzenia. 

Kup sól himalajska wymieszaj z wodą dodaj cytrynę jeżeli lubisz kilka listków mięty dla smaku i gotowe . Tanie,naturalne i skuteczne !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, grimson napisał:

Muszę popracować nad żywieniem i nawodnieniem w czasie rowerowania.

Tuż przed wyjazdem weszło pół litra wody niegazowanej i dwa banany. W trasie poszła 1 puszka 250ml Oshee, woda niegazowana 750ml. Do tego 3 Anty Batony i jeden baton energetyczny.

Jak wróciłem do domu, głodny i odwodniony, to w ciągu kilku godzin wypiłem z 3l płynów, do tego weszło sporo jedzenia. 

Jeśli trzymałeś konkretne tempo to godzina jazdy to może być nawet 1000 kcal. A 700 to na pewno. Czyli pięciogodzinny wyjazd może spalić 0,5 kg sadła (jeśli je masz). Jak nie masz, to możesz sobie przeliczyć to na batony. Wychodzi 12 - 15  szt. 

Co do wody mój rekord to 7 litrów. Przy takiej ilości warto lekko ją osolić. Przy mniejszym zużyciu jestem zwolennikiem samej wody (w bidonie) aby nie zostawiały zapachu i smaku. Dodatkowa butelka z izotonikiem też dobre rozwiązanie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wujot napisał:

Przy takiej ilości warto lekko ją osolić

 

10 minut temu, Wujot napisał:

Dodatkowa butelka z izotonikiem też dobre rozwiązanie.

Tylko pytanie po co pić chemię i jeszcze za nią przepłacać  ? Jak masz coś naturalnego .

..woda z solą ma moc wspierania naszego organizmu, ale to nie może być sól kuchenna. Ta rzeczywiście szkodzi, bo oczyszczana jest chemicznie, a suszona w wysokiej temperaturze (nawet 650°C), w której traci cenne właściwości. Zdrowym roztworem jest woda z solą himalajską. Ta jest bowiem naturalna, wolna od zanieczyszczeń i zawiera 83 substancje korzystne dla naszego organizmu, w tym minerały, elektrolity i dobroczynne pierwiastki (żelazo, jod, magnez, cynk i wapń)…

pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Victor napisał:

 

Tylko pytanie po co pić chemię i jeszcze za nią przepłacać  ? Jak masz coś naturalnego .

..woda z solą ma moc wspierania naszego organizmu, ale to nie może być sól kuchenna. Ta rzeczywiście szkodzi, bo oczyszczana jest chemicznie, a suszona w wysokiej temperaturze (nawet 650°C), w której traci cenne właściwości. Zdrowym roztworem jest woda z solą himalajską. Ta jest bowiem naturalna, wolna od zanieczyszczeń i zawiera 83 substancje korzystne dla naszego organizmu, w tym minerały, elektrolity i dobroczynne pierwiastki (żelazo, jod, magnez, cynk i wapń)…

pozdro 

Temperatura topnienia NaCl to ponad 800 stopni Celsjusza podobnie jest z resztą minerałów. Podczas suszenia nic się z nimi nie zdarzy. Poza tym przytoczona przez Ciebie temperatura 650 stopni Celsjusza jest bez sensu. Nikt nie będzie niepotrzebnie tracił energii aby podgrzewać zbędnie solankę. Używa się przegrzanej wody o temp 200 stopni C.

Co do soli himalajskiej (tylko z nazwy) to wydobywana jest ręcznie i nikt nie wie co jest w jej składzie. 

  "Sól himalajska – fakty i mity 

Głównym mitem związanym z solą himalajską jest obecność w jej składzie 84 drogocennych pierwiastków. Nie ma badań potwierdzających tę tezę. Ponadto soli używamy niewiele, więc nie jesteśmy w stanie dostarczyć wraz z nią potrzebnej dawki minerałów. Sól himalajska nie jest oczyszczana, dlatego może zawierać również szkodliwe, promieniotwórcze składniki. 

Sól himalajska stała się tak popularna głównie dzięki zwolennikom medycyny naturalnej, którzy korzystają z jej drogocennych właściwości na co dzień. Chętnie wykorzystywana jest do rytuałów pielęgnacyjnych na ciało. Dobrym sposobem korzystania z tej soli są inhalacje i zabiegi kąpieli solankowych, które pomocniczo działają przy łuszczycy, nadmiernej potliwości, schorzeniach reumatycznych, trądziku. Sól odkaża i zapobiega stanom zapalnym, rozszerza pory i ułatwia usuwanie toksyn. Stosowana jest też przy zabiegach antycellulitowych.  

Podsumowując, sól himalajska to w dużej mierze chwyt marketingowy. Nie ma zbyt dużego znaczenia, czy w kuchni będziemy stosować sól polską czy himalajską. Nie powinniśmy jedynie stosować jej w nadmiarze ani uznawać za źródło mikroelementów. Najlepiej wybrać sól jodowaną, a himalajską wypróbować w codziennej pielęgnacji."

 

 

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wujot napisał:

Temperatura topnienia NaCl to ponad 800 stopni Celsjusza podobnie jest z resztą minerałów. Podczas suszenia nic się z nimi nie zdarzy. Poza tym przytoczona przez Ciebie temperatura 650 stopni Celsjusza jest bez sensu. Nikt nie będzie niepotrzebnie tracił energii aby podgrzewać zbędnie solankę. Używa się przegrzanej wody o temp 200 stopni C.

Co do soli himalajskiej (tylko z nazwy) to wydobywana jest ręcznie i nikt nie wie co jest w jej składzie. 

  "Sól himalajska – fakty i mity 

Głównym mitem związanym z solą himalajską jest obecność w jej składzie 84 drogocennych pierwiastków. Nie ma badań potwierdzających tę tezę. Ponadto soli używamy niewiele, więc nie jesteśmy w stanie dostarczyć wraz z nią potrzebnej dawki minerałów. Sól himalajska nie jest oczyszczana, dlatego może zawierać również szkodliwe, promieniotwórcze składniki. 

Sól himalajska stała się tak popularna głównie dzięki zwolennikom medycyny naturalnej, którzy korzystają z jej drogocennych właściwości na co dzień. Chętnie wykorzystywana jest do rytuałów pielęgnacyjnych na ciało. Dobrym sposobem korzystania z tej soli są inhalacje i zabiegi kąpieli solankowych, które pomocniczo działają przy łuszczycy, nadmiernej potliwości, schorzeniach reumatycznych, trądziku. Sól odkaża i zapobiega stanom zapalnym, rozszerza pory i ułatwia usuwanie toksyn. Stosowana jest też przy zabiegach antycellulitowych.  

Podsumowując, sól himalajska to w dużej mierze chwyt marketingowy. Nie ma zbyt dużego znaczenia, czy w kuchni będziemy stosować sól polską czy himalajską. Nie powinniśmy jedynie stosować jej w nadmiarze ani uznawać za źródło mikroelementów. Najlepiej wybrać sól jodowaną, a himalajską wypróbować w codziennej pielęgnacji."

 

 

Ja,używam podczas treningu,pakistańskiej przywożą znajomi zawsze z dobrego źródła wynalazków sklepowych nie kupuje bo i po co (tu trzeba szukać dobrego dostawcy-pewnego źródła) szafran mam z Iranu mega dobry do herbaty czy krewetek 😉 oliwę z Maroka itd oczywiście  wszystko można kupić w lidu tylko że jakość produktu jak sam wiesz robi różnicę  🤷‍♂️ Nikomu nie bronię pić puszek wynalazków aczkolwiek wiem,ze mam naturalny produkt który nawet po dobrej 💣 % na drugi dzień stawia mnie szybko na nogi . Czyli działa i jest skuteczny czego o dziwnych produktach sklepowych nie mogę powiedzieć . A czy będzie ktoś tego używał czy nie-jego sprawa . Dla jednego woda dla drugiego redbull będzie odpowiedni. 
 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2024 o 10:47, Wujot napisał:

Jeśli trzymałeś konkretne tempo to godzina jazdy to może być nawet 1000 kcal. A 700 to na pewno. Czyli pięciogodzinny wyjazd może spalić 0,5 kg sadła (jeśli je masz). Jak nie masz, to możesz sobie przeliczyć to na batony. Wychodzi 12 - 15  szt. 

Co do wody mój rekord to 7 litrów. Przy takiej ilości warto lekko ją osolić. Przy mniejszym zużyciu jestem zwolennikiem samej wody (w bidonie) aby nie zostawiały zapachu i smaku. Dodatkowa butelka z izotonikiem też dobre rozwiązanie.

Victor Herman, obrońca Szwecji w hokeju na lodzie (1,98cm, 110kg wagi) wypijał co mecz podczas ostatnich mistrzostw świata w Czechach, 6-7 litrów wody.

Tak więc nawodnienie to podstawa, węgle z batonów to dwa. Chyba czas na zabieranie Snickersów/Marsow na trasę, zamiast Anty Batonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, grimson napisał:

Victor Herman, obrońca Szwecji w hokeju na lodzie (1,98cm, 110kg wagi) wypijał co mecz podczas ostatnich mistrzostw świata w Czechach, 6-7 litrów wody.

Tak więc nawodnienie to podstawa, węgle z batonów to dwa. Chyba czas na zabieranie Snickersów/Marsow na trasę, zamiast Anty Batonów.

Z trochę innej działalności. Na całodziennych skiturach stopniowo przeszliśmy od jakiś węglowodanowych czekolad, batonów na rzecz kabanosów i mieszanek orzechów. Lepiej trzymają. 

Na całodniowym rowerze też się do tego skłaniam. Na krótszych trasach gdzie trzeba cisnąć to być może Kitkaty itp. Zresztą bywało nie raz, że życie ratowały spotkane mirabelki czy morwy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Wujot napisał:

Z trochę innej działalności. Na całodziennych skiturach stopniowo przeszliśmy od jakiś węglowodanowych czekolad, batonów na rzecz kabanosów i mieszanek orzechów. Lepiej trzymają. 

Na całodniowym rowerze też się do tego skłaniam. Na krótszych trasach gdzie trzeba cisnąć to być może Kitkaty itp. Zresztą bywało nie raz, że życie ratowały spotkane mirabelki czy morwy. 

I mam winowajcę głodowania na rowerze.

Zjedzone:

- 3x Anty Baton: waga 120g, kaloryczność 109 kcal na 100g

- 1x żel energetyczny Go Active: waga 100g, kaloryczność 252 kcal na 100g

Z ciekawości sprawdziłem w sklepie:

- Snickers: waga 50g, kaloryczność 487 kcal na 100g

- Mars: waga 50g, kaloryczność 445 kcal na 100g

Kolejną razą biorę na rower Snickersy i wykręcę prędkość średnią 40 km/godz na moim MTB 😁

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wczoraj przebiegnięte 5km w dobrym tempie, plus cały dzień spędziłem na pracy w ogrodzie. 

Dlatego dzisiaj nie było pobudki na rower o 5.00, tylko o 6.30. Wykręciłem średnia powyżej 24km/godz, pierwszy raz od dłuższego czasu. Z rana w moich okolicach pusto, w miarę chłodno i można cisnąć. Tylko na plaży przy jeziorze w Antoninie już leciała „jazdaaaaa” z Manieczek 🙂

 

IMG_2281.jpeg

IMG_2280.jpeg

IMG_2279.jpeg

IMG_2278.jpeg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...