tanova Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 14 minut temu, Tytus Atomicus napisał: ... jest dowodem na istnienie instynktu zaliczania i zachowan stadnych. Dlatego jestem fanką pustawych, malowniczych i świetnie przygotowanych tras rowerowych u naszych sąsiadów - choćby w Brandenburgii czy Meklemburgii. Szczególnie, że mam je w zasięgu jednodniowych wypadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 @Sariensis - opierali sie na informacjach z tej stronki - https://mojrower.pl/trasa/3408/wzdluz-polskiego-wybrzeza, do tego informacje o trasie R10 i R09 z Google. Noclegów nie rezerwują, miejsce dobierają jak im wypadnie, choć 3 dzień zawsze spędzają w Smoldzinskim Lesie. @Bumer - czy te ścieżki prowadzone sa blisko wzdłuż drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 ... znajomi jechali trasa Green Velo przed ta cala akcja i rok temu i zmiana jest kolosalna. Znaczy ludzi mnostwo teraz ze wszystkimi tego konsekwencjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 3 minuty temu, tanova napisał: Dlatego jestem fanką pustawych, malowniczych i świetnie przygotowanych tras rowerowych u naszych sąsiadów - choćby w Brandenburgii czy Meklemburgii. Szczególnie, że mam je w zasięgu jednodniowych wypadów. Niestety w kraju mamy ten sam problem, jak w przypadku sprzętu narciarskiego,..., nieustannie trzeba pilnować sprzętu, utrata objuczonego roweru na trasie, uhu trudne nawet do wyobrażenia. Strasznie nam złodziej komplikują życie sportowe :). Oczywiście przedstawicieli tego zawodu spotyka się wszędzie, ale jakoś w Polsce kradzieże przybrały niespotykane rozmiary :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Przed chwilą, Tytus Atomicus napisał: ... znajomi jechali trasa Green Velo przed ta cala akcja i rok temu i zmiana jest kolosalna. Znaczy ludzi mnostwo teraz ze wszystkimi tego konsekwencjami. A może jest tak, że pewne odcinki są bardziej uczęszczane, jak deptak w Ustroniu, a inne zupełnie puste? Nie wierzę że ponad 2000 km tras jest nieustannie oblężonych, jadąc ze Skoczowa np. tłumy są dopiero w Ustroniu i to najczęściej w weekendy, reszta trasy jest prawie pusta, z wyjątkiem dni zawodów. Pewnie jak to jest w przypadku innych ścieżek, najwięcej rowerzystów jest w okolicach większych miast, na przelotówkach zazwyczaj pustawo, bo nie każdy pojedzie 100 km dziennie ;). Spacerowicze robią do 20 km max. czyli taką pętlę blisko miejsca zamieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 @wojgoc, nie wiem. Ta od Ostrowca do Bałtowa ( podobno ma być gotowa przed wakacjami) jest prowadzona wzdłuż drogi, ale nie przy samej krawędzi jezdni. Jest rów, miejscami chodnik i pas zieleni, dopiero ścieżka. Wiadomo, nie wszędzie warunki terenowe pozwalają na swobodne prowadzenie tras. . Zobaczymy jak zbudują te planowane trasy rowerowe, pojeździmy to i ocenimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
christof Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 (edytowane) . Edytowane 9 Kwiecień 2018 przez christof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 10 minut temu, Sariensis napisał: Niestety w kraju mamy ten sam problem, jak w przypadku sprzętu narciarskiego,..., nieustannie trzeba pilnować sprzętu, utrata objuczonego roweru na trasie, uhu trudne nawet do wyobrażenia. Strasznie nam złodziej komplikują życie sportowe :). Oczywiście przedstawicieli tego zawodu spotyka się wszędzie, ale jakoś w Polsce kradzieże przybrały niespotykane rozmiary :). Oczywiście! Bo i zapotrzebowanie na tanie, dobre rowery jest ogromne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 A może jest tak, że pewne odcinki są bardziej uczęszczane, jak deptak w Ustroniu, a inne zupełnie puste? Nie wierzę że ponad 2000 km tras jest nieustannie oblężonych, Z tego co mowili to na wiekszosci.Ja w tamtym roku szwendalem sie tradycyjnie w rejonie Warmii i zachodnich Mazur. Bylo jak w poprzednich sezonach. Ale jak dojechalem do Fromborka to cyklistow bylo juz sporo, a trasa Frombork - Kadyny - Elk byla oblezona niczym sciezka rowerowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 9 minut temu, Tytus Atomicus napisał: Z tego co mowili to na wiekszosci. Ja w tamtym roku szwendalem sie tradycyjnie w rejonie Warmii i zachodnich Mazur. Bylo jak w poprzednich sezonach. Ale jak dojechalem do Fromborka to cyklistow bylo juz sporo, a trasa Frombork - Kadyny - Elk byla oblezona niczym sciezka rowerowa. Na Warmii tez w czesci green velo, czy na innych trasach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojgoc Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 1 godzinę temu, christof napisał: siodelko trzeba dobrac do d.... dobre sklepy robia pomiar rozstawu kości kulszowych. Niektorzy mowią ze to pierwsza rzecz jaka nalezy wymienic w rowerze po zakupie. hmmm, nie znam nikogo kto by w taki sposób dobierał siodełko do amatorskiej, relekasacyjnej jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 (edytowane) Cześć Tak sobie czytam i czytam i nie sposób nie zgodzić się z Tytusem. Żeby pojeździć fajnie na rowerze wystarczy kupić sobie mapę. To tak jak z kajakami. Najciekawsze i najbardziej atrakcyjne są te rojony, które są najmniej udostępnione. Reszta choć piękna jest zniszczona mniej lub bardziej a to zniszczenie jest wprost proporcjonalne do ilości turystów jak się tam przewala. Na ścianie wschodniej ludzi jest niewielu a dróg setki kilometrów. Ruchliwe drogi czy asfalty zawsze można ominąć, czasami trzeba troch nadłożyć ale warto. Czasmi trzeba rower przez rzeczke przenieść albo się przez bagna przeprawić... I o to chodzi. Pozdro Edytowane 9 Kwiecień 2018 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Cześć Tak sobie czytam i czytam i nie sposób nie zgodzić się z Tytusem. Żeby pojeździć fajnie na rowerze wystarczy kupić sobie mapę. To tak jak z kajakami. Najciekawsze i najbardziej atrakcyjne są te rojony, które są najmniej udostępnione. Reszta choć piękna jest zniszczona mniej lub bardziej a to zniszczenie jest wprost proporcjonalne do ilości turystów jak się tam przewala. Na ścianie wschodniej ludzi jest niewielu a dróg setki kilometrów. Ruchliwe drogi czy asfalty zawsze można ominąć, czasami trzeba troch nadłożyć ale warto. Czasmi trzeba rower przez rzeczke przenieść albo się przez bagna przeprawić... I o to chodzi. Pozdro Sam moge sobie pobłądzić, ale z żona wole po szlaku jednak Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Cześć Tego nigdy nie zrozumiem. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 25 minut temu, Mitek napisał: Cześć Tego nigdy nie zrozumiem. Pozdrowienia Wydaje mi się, że @Sariensis chodziło o to, że nie każdy ma za żonę Maję Włoszczowską czy Beatę Pawlikowską . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Cześć To tez nikt nie pisze o wyczynie tylko o zabawie. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Na Warmii tez w czesci green velo, czy na innych trasach? No wlasnie na Green Velo wjechalen dopiero we Fromborku. I roznica byla kolosalna. Calkiem jak na Sella Ronda na wyciagach wchodzacych w jej sklad i pobocznych.Wrcajac do rowerow to nie chodzi tylko o ludzi ale skutki tegoz.Ja turystyke rowerowa rozumiem jako wloczege, spanie na dziko i takie tam.A na tym Velo tlumy spacerowiczow z mapkami, wyrysowanymi trasami, zaplanowanymi odcinkami i noclegami.A tymczasem, coraz trudniej o nocleg na dziko, ceny agroturystyki wzrosly, i tez trudniej o miejsce. Nawet zyczliwosc tubylcow jakby sie zmniejszyla. Cyklisci powszednieja. Teraz trzeba tylko na nich zarabiac. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 6 minut temu, Mitek napisał: Cześć To tez nikt nie pisze o wyczynie tylko o zabawie. Pozdro Tylko to co jest zabawą dla mnie, nie musi bawić mojej żony. Już kilka razy słyszałem, że to ostatni raz gdy pojechała ze mną na przejażdżkę rowerową, a plany wieczorowe trzeba było przełożyć ;). To co dla mnie jest spacerkiem, dla niej może być dużym wyzwaniem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Tylko to co jest zabawą dla mnie, nie musi bawić mojej żony. Już kilka razy słyszałem, że to ostatni raz gdy pojechała ze mną na przejażdżkę rowerową, a plany wieczorowe trzeba było przełożyć . To co dla mnie jest spacerkiem, dla niej może być dużym wyzwaniem. Właśnie to miałem na myśli, kobiety nie lubia niespodzianek, Lepidoptera gdy wiedza co je czeka Na trasie rowerowej .Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Co to jest ta Lepidoptera? :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 (edytowane) iwyraz, ;););), nie wiem ... ogryzek sam rozne takie wamysla sobie. Mialo byc lepiej gdy Edytowane 9 Kwiecień 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 (edytowane) 2 godziny temu, Sariensis napisał: Właśnie to miałem na myśli, kobiety nie lubia niespodzianek, Lepidoptera gdy wiedza co je czeka Na trasie rowerowej . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cześc No to błagam pisz w liczbie pojedynczej albo konkretnie bo ja jakoś na takie nie trafiam. W sobotę kobietom (jechały trzy) fajnie było na browarze pod sklepem oraz jak zjechaliśmy zupełnie z drogi i trzeba było przenosić rowery przez rozlewiska. Swego czasu gdzieś w okolicach Sobiboru pojechaliśmy na dość daleką wycieczkę. Była z nami koleżanka, która bardzo mało jeździ na rowerze (wcześniej nie przejechała nigdy na raz więcej niż 20 km). Uzgodniliśmy, że jak się zmęczy to sobie z mężem wrócą. Oczywiście zmęczyła się w momencie gdy mieliśmy do domu jakieś 40 km w linii prostej. Nie miała wyjścia. A tu jeszcze trzeba było ominąć drogę wojewódzką płytówką pod górę w słońcu - jakieś 3-4 km. Kaśka nie była zadowolona. W czasie powrotu bawiła się średnio ale gdy już o zmierzchu pogubiliśmy drogę w lesie i wylądowaliśmy na bagnach ożyła. Przez ponad godzinę szukaliśmy drogi w jakichś podmokłych chaszczach aż w końcu dotarliśmy do domu dobrze po 10 wieczorem. Kaśka stwierdziła, że było zajebiście na tych bagnach i jeżeli będziemy jeździli na takie wycieczki (zastrzegła, że może nie takie po 100km) ale jak będą jakieś bagna czy błądzenie to ona w to wchodzi. Reszta dziewczyn bawiła się doskonale - skrót przez bagna to tez był pomysł jednej z dziewczyn. Tak, ze ja jak widać trafiam zawsze na nienormalne kobiety. PS. Lepidoptera - łuskoskrzydłe czyli po prostu motyle. Edytowane 9 Kwiecień 2018 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Wiesz, ..., z żona to jednak lepiej nie podejmowac takiego ryzyka, koleżanka może wylać żale na innego męża ;),co do motyla, to nie wiedzialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 (edytowane) 34 minuty temu, Sariensis napisał: Wiesz, ..., z żona to jednak lepiej nie podejmowac takiego ryzyka, koleżanka może wylać żale na innego męża ;),co do motyla, to nie wiedzialem. Cześć Na rowerach jestem zawsze z żoną i muszę się ostro napocić żeby za nią nadążyć. Skrót przez bagna to był jej pomysł. Pozdrowienia Edytowane 9 Kwiecień 2018 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2018 Przez bagna to lepiej bez roweru, jest taki ciekawy “bieg” w Lublińcu, niebawem 14 edycja, wiele kobiet startuje, satysfakcja na mecie gwatantowana :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.