Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rocker


dzojo

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wytrawny narciarz to chyba jednak coś do powiedzenia powinien mieć, bo nawet subtelne różnice zauważać powinien ;-) .

No to przecież napisał:

Pewne jest dla mnie to,że nie jest to żadna rewolucja,tak jak narta carvingowa.

Narta prowadzi si ę pewnie i przewidywalnie, ale miękkość przodów powoduje,że przyzwyczajeni do nacisku na przody będziemy skręcąć i ....:stupid:

To co opisują jako łatwośc skrętu,to tylko lekkość skrętu

Narta racing skręca tak łatwo i szybko,że trudno doiągnąc skręt-ślad jakiś taki płytki,prawie wężow

Na ostrym,lodowatym stoku trzymanie pewne ,ale do sc i innych slalomek daleko.

Ogólnie super w rozjeźdzonym śniegu i pozatrsowo

na trasie do nauczenia i wyczucia,ale bez większych korzyści.

Nikt tu chyba nie pisał że to jakaś "rewolucja" albo ze "super-duper" tylko o pewnych zauważalnych cechach.

Wszelkiej maści publikacje prasowe i inno-medialne rozpisują się i kreują/ starają się wykreować rockera jako właśnie super rewolucję:rolleyes::.

No i teraz jest pytanie ile osób to łyknie, jak dużo to moim zdaniem kumulacją Rockera gdzie będzie problem znaleźć narty w kolekcjach bez Rockera, będzie sezon 14/15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz jest pytanie ile osób to łyknie, jak dużo to moim zdaniem kumulacją Rockera gdzie będzie problem znaleźć narty w kolekcjach bez Rockera, będzie sezon 14/15

Na szczęście moja kolekcja desek wystarczy mi na jakieś 3 lata minimum. Wtedy to najedzą się wszyscy rockerem i zaczną znowu sprzedawać normalne narty. No chyba, że nie doczekanie i wymyślą znowu jakiś "rewolucyjny" och i ach wodotrysk czy cóś.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roobs, musisz jednak uważać z tym dociskaniem. Jak za mocno dociśniesz to moze skręcić i utracisz nad nia kontrolę!:smile:

No i druga sprawa, co będzie następną po rockerze nowością? Ja stawiam na rewolucyjne ślizgi. Czekam na Wasze propozycje.

/1

No to ja musze mojej żonce zamontować Rocer bo jak nie docisnę to nie pójdzie ...nawet z górki :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja tam wiem jedno, na moim Atomie GS D2 Redster 12/13 jeździ mi się rewelacyjnie zarówno po trasie równej twardej, jak i po zrytej (małe twarde przeszkadzajki) , czego nie mogę powiedzieć o wielu innych "race" nartach na których jeździłem ( a było tego trochę bo w każdym sezonie część sprzętu wymieniam). Wiadomo, że jak jest równo to jest fajnie i problemu nie ma, ale na tym GS-ie po "zużytej" trasie jeździ mi się zdecydowanie przyjemniej niż na każdej innej narcie którą sprawdzałem. Nie "wali" po nogach. W tym aspekcie oprócz wielu nart z grupy race stawiam ją też wyżej niż Grizzly, RTM 84, Rictory, Tornado i parę innych. Na "twardym" tez nie mam pojęcia do czego się przyczepić. Krótko mówiąc, czytam niektóre jęki i stęki (nie żeby tutaj ;-) ), że niby po co komu rocker na trasę itd. itp. i trochę nie rozumiem... Ja jestem zachwycony.

Pozdro ;-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Krótko mówiąc, czytam niektóre jęki i stęki (nie żeby tutaj ;-) ), że niby po co komu rocker na trasę itd. itp. i trochę nie rozumiem... Ja jestem zachwycony......

No i super.

A ja mam narty bez rocker-a i też jestem zachwycony.

Nie wiem tylko co z tego ma wynikać:wink:

Aż boję się pomyśleć co będzie jak kupię te rocker-em. Zabraknie mi przymiotników chyba.

Chociaż nie, bo kiedyś jeszcze w ołówkach zrobił mi się rocker i wtedy nie byłem zachwycony:wink:

Sorry za OT i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat Zamieszczone przez dzojo Zobacz posta

.....Krótko mówiąc, czytam niektóre jęki i stęki (nie żeby tutaj ;-) ), że niby po co komu rocker na trasę itd. itp. i trochę nie rozumiem... Ja jestem zachwycony.....

A co brałeś przed jazdą?:smile: Bo widzisz, nie rocker chyba jest ważny, a nastawienie do jazdy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wiem jedno, na moim Atomie GS D2 Redster 12/13 jeździ mi się rewelacyjnie zarówno po trasie równej twardej, jak i po zrytej (małe twarde przeszkadzajki) , czego nie mogę powiedzieć o wielu innych "race" nartach na których jeździłem ( a było tego trochę bo w każdym sezonie część sprzętu wymieniam). Wiadomo, że jak jest równo to jest fajnie i problemu nie ma, ale na tym GS-ie po "zużytej" trasie jeździ mi się zdecydowanie przyjemniej niż na każdej innej narcie którą sprawdzałem. Nie "wali" po nogach. W tym aspekcie oprócz wielu nart z grupy race stawiam ją też wyżej niż Grizzly, RTM 84, Rictory, Tornado i parę innych. Na "twardym" tez nie mam pojęcia do czego się przyczepić. Krótko mówiąc, czytam niektóre jęki i stęki (nie żeby tutaj ;-) ), że niby po co komu rocker na trasę itd. itp. i trochę nie rozumiem... Ja jestem zachwycony.

Pozdro ;-) .

Atomica GS trudno zepsuć - nawet rockerem....

pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Temat czytałem do mementu jak koledzy zaczęli walic wykresami. Zachwyty odużonych pomijam. Posty w których zawarto stwierdzenia o różnej twardości czy tez równości stoków ratrakowanych również - niewiarygodne.

Co do rockera:

Koncepcja wcale nie jest nowa i temat pojawił sie juz pare lat temu. Obecnie został rozdmuchany marketingowo w celach wiadomych - jak ktos tego nie widzi to niech idzie do lekarza... od oczu.

W nartach pozatrasowych jego przydatność ułatwiająca jazdę jest stwierdzona. Pierwszy raz miałem do czynienia z nartami z rockerem chyba z pięć lat temu (pisanie o tym, że to "nowy temat" dowodzi jedynie jego nieznajomości, pierwsza narta z rockerem to 2006 !) we Włoszech. Początek sezonu, świezy trwający bez przerwy trzydniowy opad. Modeli nie pamietam ale wszystko były to klasyczne narty freeridowe - szerokie i dość miękkie dziobowo.

Jazda w głębokim sniegu ekstra choc trzeba było bardzop uważać na stare ślady i różne dziury bo wyporność kończyła sie gwałtownie gdy narta traciła podparcie. Na normalnych nartach znacznie więcej uwagi ( i siły) poświęcałeś utrzymaniu narta nad sniegiem więc nie było to takie bolesne. Rocer pomaga aczkolwiek czy aż tak bardzo to nie wiem. na trasie absolutna porażka. Latająće i drgające dzioby, żero trzymania itd.

W trasowych nartach z rocekrem kluczowym elementem jest sztywność. Jezeli narta jest dość sztywna i do tego dobrze dobrana czyli minimum wzrost +5 jazda jest naprawdę przyjemna. Moim zaskoczenim była konieczność adaptacji techniki w kierunku techniki jazdy na narcie slalomowej. Wtedy narta idzie fajnie. Gdy mamy tendencje do odchylenia lub - gdy tak jak ja - znakomitą większość czasu spędzamy na narcie gigantowej, długiej - bez zdecydowanego przesunięcia środka ćięzkości do przodu jazda nie będzie przyjemna i bedą efekty opisywane przez niektórych kolegów (niestabilności, kłapanie, krzyzowanie dziobów - itd.)

W tym roku jeździłem na Dymstarze Cham (tym szerokości koło 100 ) i uważam, że to znakomita narta do bezwysiłkowego jeżdznie po wszystkim - oczywiście gdy jest dostatecznie długa.

Jednak mimo wszystko gdy wsiadłem na Mastera w topowej wersji nie było porównań. Więcej zaangażowania ale i więcej - zdecydowanie więćej przyjemności).

Reasumując:

Nowinka jak każda inna. Będzie odczuwalna:

- dla osób słabiej jeżdżących: jako ułatwienie w warunkach rozgrzebanych stoków i utrudnienia na stoku równym

- dla osób dobrze jeżdżących: jako ułatwienie zaleznie od odboru narty (sztywność!)

- dla osób bardzo dobrze jeżdżących, będzie po prostu trochę inaczej.

Osobiście rockery w nartach sportowych będące tylko troche bardziej podgietym dziobem uważam, żą totalną sciemę bo i tak trzeba brac narte dłużaszą - żeby to wogóle miało sens.

Pozdrowiennia serdeczne

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

W zakończonym sezonie przesiadłem się na A d2 sl dużo kosztuje na Krupówki się nie nadaje bo ciężka na śniegu zaskakująco lekka / dynamiczna ( poprzednio też "to samo" tylko z rocznika 2007 ) teoretycznie obydwie narty podobnego przeznaczenia jednak co rzuciło mi się od razu już na testach tej narty absurdalnie skrętna a przy dynamicznym skręcie wręcz torpeda - tak naprawdę nie wiem czy to zasługa rocKera ale fun jest później okazało się że buty które miałem (90) nie są wstanie przenieść siły nóg na "łyżwy" które kupiłem by narta zaczęła mocniej "dynamiczniej" pracować efektem było zdecydowanie mocniejsze zmęczenie nóg ....

zauważyłem jeszcze jedno niestety na minus wcześniej tego nie miałem "udało" mi się trafić na kopny śnieg po opadzie w nocy na trasie jakieś 30-60 cm niestety przody nart kilka razy ostro haczyły to były jedyne moje palmy ... i nie wiem czy to że sam przód nart jest miększy nie miało na to wpływu ?

na przygotowanej trasie nawet mocno rozjeżdżonej narta genialna a testowałem sporo przed zakupem po przygodach opisanych wyżej nie zapuszczam się w kopny śnieg

Tak naprawdę moim zdaniem Rocker to marketing a nartę trzeba oceniać jako całość a nie jako magiczny system za kilka lat nikt o tym nie wspomni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakończonym sezonie przesiadłem się na A d2 sl dużo kosztuje na Krupówki się nie nadaje bo ciężka na śniegu zaskakująco lekka / dynamiczna ( poprzednio też "to samo" tylko z rocznika 2007 ) teoretycznie obydwie narty podobnego przeznaczenia jednak co rzuciło mi się od razu już na testach tej narty absurdalnie skrętna a przy dynamicznym skręcie wręcz torpeda - tak naprawdę nie wiem czy to zasługa rocKera ale fun jest później okazało się że buty które miałem (90) nie są wstanie przenieść siły nóg na "łyżwy" które kupiłem by narta zaczęła mocniej "dynamiczniej" pracować efektem było zdecydowanie mocniejsze zmęczenie nóg ....

zauważyłem jeszcze jedno niestety na minus wcześniej tego nie miałem "udało" mi się trafić na kopny śnieg po opadzie w nocy na trasie jakieś 30-60 cm niestety przody nart kilka razy ostro haczyły to były jedyne moje palmy ... i nie wiem czy to że sam przód nart jest miększy nie miało na to wpływu ?

na przygotowanej trasie nawet mocno rozjeżdżonej narta genialna a testowałem sporo przed zakupem po przygodach opisanych wyżej nie zapuszczam się w kopny śnieg

Tak naprawdę moim zdaniem Rocker to marketing a nartę trzeba oceniać jako całość a nie jako magiczny system za kilka lat nikt o tym nie wspomni.

Ja pier....! :mad:::eek::sorrow::confused::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ostatnim NTN-ie temat rockera porusza Tomek Kurdziel ("Rock me baby" oraz "Moje ulubione" ) opisując swoje spostrzeżenia na temat nart z rockerem i bez . W skrócie : rocker rockerowi nie równy , tak jak i wszystkich nart nie można wrzucić do jednego worka . W jednych ten pomysł sprawdza się lepiej w innych gorzej . Nie można mówić , że rocker to jakaś totalna marketingowa ściema , ale też niekoniecznie trzeba go ładować do każdej narty .Najlepiej jednak , jak każdy sam sprawdzi jak narty z rockerem jeżdżą a nie bazuje na przeróżnych , czasem nie do końca rzetelnych informacjach.

Rocker wg mnie to nie rewolucja , ale raczej ewolucja nart i pewnie już zostanie na stałe w konstrukcji ,przynajmniej części, nart ( AM, FR )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja się już nie udzielam, bo bez sensu, właśnie "najgłośniej krzyczą" "nie" ci co nie jeździli albo gdzieś tam z godzinkę na jednym modelu i już wszystko o rockerze wiedzą, ale spoko, ja sprawdziłem kilkanaście modeli w różnych kategoriach i przez wieeele godzin, ale się nie znam... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...