Marcialonga 2014

[JC]

Tak sobie ubzdurałem, że za rok w styczniu 2014 wystartuję w biegu narciarskim Marcialonga w Val di Fiemme. Żeby tego było mało, to tylko dwa razy w życiu stałem na nartach biegowych, a dystans jaki muszę pokonać we Włoszech to tylko... 70 km technika klasyczną. :stupid:Przede mną rok przygotowań, 10 kg do zrzucenia, poprawa kondycji i... nauka jazdy na biegówkach

[SB]

Łoł, a powierzchnia reklamowa na Twojej garderobie już częściowo zajęta:biggrin:

Jeśli chodzi o treningi to wiesz jaki w koło mnie teren ma potencjał, ja ze swojej strony jak by co służę Ci szatnią i miejscem do pozostawienia samochodu:smile:.

Sam nawet się w styczniu na zastanawiałem czy nie nabyć biegówek i tu po polach pobiegać, jak powiedziałem o tym Figo to był przerażony:eek::stupid:

[Roobs]

...trzymanie kciuków masz ode mnie zapewnione

[MAIKEL 1977]

To trzeba odłożyć używki na bok i do pracy:wink: życze powodzenia:applause:

[JC]

Łoł, a powierzchnia reklamowa na Twojej garderobie już częściowo zajęta:biggrin:

Jeśli chodzi o treningi to wiesz jaki w koło mnie teren ma potencjał, ja ze swojej strony jak by co służę Ci szatnią i miejscem do pozostawienia samochodu:smile:.

Sam nawet się w styczniu na zastanawiałem czy nie nabyć biegówek i tu po polach pobiegać, jak powiedziałem o tym Figo to był przerażony:eek::stupid:

Może jak śnieg zejdzie, to będę do Ciebie czasówki na rowerze robił, tak dla kondycji

[SB]

Może jak śnieg zejdzie, to będę do Ciebie czasówki na rowerze robił, tak dla kondycji

A dlaczego jak śnieg zejdzie?

Co ma być trening, czy rekreacja:biggrin:

A pewnie jak się jeszcze w między czasie rozpada to będę Cię musiał do Bielska odwieźć razem z tym rowerem:stupid:

Dziewczyny do mnie do pracy śmigają na rowerach bez względu na porę roku na 7 rano i nie zdarzyło się żeby się spóźniła bo śniegu po kolana, a nieraz jest tak że rower na plecach niesie:eek:.

[JC]

Marcialonga to grubszy projektPo pierwsze sama Marcialonga to tak na prawdę trzy różne imprezy - bieg na nartach na 40 lub 70 km, zawody rowerowe Marcialonga Bike na dystansie 66 lub 116 km i do tego Marcialonga Run, czy z buta 25,5 km. Jak wymyśliłem sobie, że w styczniu przebiegnę na nartach 70 km, a jakby tego było mało to planuję jeszcze pobiec w Marcialonga Run we wrześniu, ale to tylko w przypadku złapania odpowiedniej kondycji, bo półmaraton to dla mnie wyzwanie, duuuuże wyzwanie. tym bardziej, że regulaminy zawodów przewidują limity czasowe w których trzeba się zmieścić. Kolejna sprawa to bieganie na nartach. Jako prowadzący skionline.pl chciałbym wiedzieć o czym piszę, a nie znać tylko temat z widzenia. Dlatego postanowiłem przejść szybką edukację w zakresie doboru, techniki i przygotowania sprzętu biegowego oraz odzieży i akcesoriów. Partnerów sprzętowych już znalazłem.O tym wszystkim mam zamiar pisać na skionline.pl. Może kogoś zmobilizuję lub zachęcę do biegania na nartach.Trasa biegu na nartach

Trasa biegu

[JC]

A dlaczego jak śnieg zejdzie?

Co ma być trening, czy rekreacja:biggrin:

Teraz biegam, więc trening jest realizowany

Po drugie wywnętrzanie się na forum ma być dodatkowy czynnikiem motywującym.

[SB]

To dość ciekawie wygląda, miałem się temu okazję kiedyś będąc w Val di Fassa przyjrzeć, bo trasy poza miejscowościami do narciarstwa biegowego istnieją i są utrzymywanie na bieżąco(ratrakowanie, frezowanie śladów), natomiast na Marcialonga trzeba to wszystko połączyć w jedna długą trasę, więc ciężarówkami przywozi się śnieg do miasta i układa trasę przez centrum miejscowości:biggrin:.

[JC]

Na Marcialonga trzeba to wszystko połączyć w jedna długą trasę, więc ciężarówkami przywozi się śnieg do miasta i układa trasę przez centrum miejscowości:biggrin:.

Dokładnie tak jest. Sam kiedyś przez przypadek trafiłem na Marcialongę i widziałem jak sprawnie przygotowano trasę w Cavalese.W tym roku meta wyglądała tak

[marcinn]

Teraz biegam, więc trening jest realizowany

Po drugie wywnętrzanie się na forum ma być dodatkowy czynnikiem motywującym.

Jacku mi w kwietni minie rocznica od czasu kiedy zacząłem reguralnie biegać,średnio 4-5 razy w tygodniu

Gwarantuje Ci że jak się nie podasz do miesiąca : to wejdzie Ci to w krew

Teraz jak troszkę byłem pochorowany to po 4 dniach już mi czegoś brakowało,tak biegania

Co jeszcze już po miesiącu bankowo poprawi Ci się kondycha,oczywiście jak nie będziesz oszukuwał :tongue:

A i kilogramki przy okazji zjedziesz,mi spadło ok 8kg,przy tym nie zmieniając jakoś zasadniczo żywienia

Powodzenia :wink:

[JC]

Jacku mi w kwietni minie rocznica od czasu kiedy zacząłem reguralnie biegać,średnio 4-5 razy w tygodniu

Gwarantuje Ci że jak się nie podasz do miesiąca : to wejdzie Ci to w krew

Teraz jak troszkę byłem pochorowany to po 4 dniach już mi czegoś brakowało,tak biegania

Co jeszcze już po miesiącu bankowo poprawi Ci się kondycha,oczywiście jak nie będziesz oszukuwał :tongue:

A i kilogramki przy okazji zjedziesz,mi spadło ok 8kg,przy tym nie zmieniając jakoś zasadniczo żywienia

Powodzenia :wink:

Racja, racja!!!

Wiem, bo biegałem dwa lata temu i w ubiegłym roku. Czasami było tego ponad 100 km miesięcznie. Miło mi było zobaczyc na mojej aplikacji do biegania w IPhonie gratulacje - Właśie spaliłeś 100 000 kcal

W ubiegłym roku zrzuciłem 12 kg, ale...

Potem przyszła zima... i kondycji nima.

Więc teraz mam mocne postanowienie, z wagą jadę w dół a przy okazji kondycja się poprawi .

A że wiek już taki... to muszę zacząć powoli dbać o siebie

Ostatnio widziałem wywiad z Hindusen, który zaczął biegać w wieku... 72 lat, a w wieku 76 przebiegł swój pierwszy maraton. Wywiad był przeprowadzony w momencie jak Hindus zrezygnował z maratonów, bo mu lekarz zalecił. Zgodził sie z nim, bo w wieku 102 lat trzeba zacząć dbać o zdrowie.

[SB]

No właśnie, jak już o budowaniu kondycji, to takie zagadnienie, jaka jest różnica w bieganiu a jazdą na rowerze?

[JC]

No właśnie, jak już o budowaniu kondycji, to takie zagadnienie, jaka jest różnica w bieganiu a jazdą na rowerze?

Jak chcesz się dowiedzieć, to przejedź się na rowerze do ronda, a potem przebiegnij - zaręczam, że dowiesz się

[JC]

W ramach programy dzisiejszy obiad

[Aressi]

Rozumiem, że to jest część pierwsza pod tytułem BAR SAŁATKOWY! :biggrin:

Ale będzie chyba jeszcze jakieś drugie danie? : Czy tylko ziarenka? :eek:

Widzę JC, że to bardzo poważna sprawa. Zaczynam Ci kibicować! :wink:

[MAIKEL 1977]

Jak tak JC będziesz się stołował to dyszkę zrzucisz do Wielkanocy :eek:

[JC]

Rozumiem, że to jest część pierwsza pod tytułem BAR SAŁATKOWY! :biggrin:

Ale będzie chyba jeszcze jakieś drugie danie? : Czy tylko ziarenka? :eek:

Widzę JC, że to bardzo poważna sprawa. Zaczynam Ci kibicować! :wink:

Na drugie był słonecznik

[johnny_narciarz]

W ubiegłym roku zrzuciłem 12 kg, ale...

Potem przyszła zima... i kondycji nima.

Widzę,że masz tak jak ja... :wink: No prawie.

Przed ślubem schudłem blisko 20kg w ok 8 może 9 miesięcy.Później rzuciłem palenie i mimo,że nie zacząłem więcej jeść,wszystko mi się w pozmieniało.Natychmiast przybrałem,ale znów zacząłem się głodzić i zamęczać,póki zima to na nartach. :angel:

Ostatnio widziałem wywiad z Hindusen, który zaczął biegać w wieku... 72 lat, a w wieku 76 przebiegł swój pierwszy maraton. Wywiad był przeprowadzony w momencie jak Hindus zrezygnował z maratonów, bo mu lekarz zalecił. Zgodził sie z nim, bo w wieku 102 lat trzeba zacząć dbać o zdrowie.

Też to widziałem i jestem pełny podziwu,ale jakoś do biegania przekonać się nie mogę... Tego lata chcę wreszcie powrócić na rower,bo podobnie jak na nartach,zazwyczaj zamęczałem się totalnie. :

Natomiast jak tylko dorobię się fok do Coombacków,ruszę na tury.Myślę też o nartach biegowych... Zaglądałem już w tym roku na Kubalonkę... :

[Bumer]

Ta, zima mija, na nartach już się nie jeżdzi, energii nie potrzeba, to na burakach chcesz teraz lecieć?:smile: A gdzie piwo, kiełbasa? Chop co nie pijo piwo i nie zre kiełbasa, to nie chop. Dodoj se choć do tych buroków jakiś karbinadel!

[JC]

Słowo się rzekło...

Chyba mi odbiło całkowicie!? Nie dość, że zamiast na lodowcu wylądowałem na plaży, że w styczniu 2014 planuje pokonać na nartach biegowych 70 km, to jeszcze 1 września chcę przebiec 25,5 km i to na własnych nogach! To dokładnie tyle ile z mojego domu do domu SB!:laughing:

Czy to jeszcze nadaje się do lekarza, czy już za późno?

Poniżej potwierdzenie tego, że coś ze mną jest nie tak :stupid:

Czas na przygotowanie jest idealny, bo do startu zostało mi 18 tygodni. Plan treningowy załadowany do iPhona. Teraz pozostaje mi być konsekwentnym.

[magres]

W Niemczech mają nie tylko hale do jeżdzenia ale i do biegania. Teraz przez cały maj będzie promocja w hali w Oberhofie 10 euro za cały dzień biegania . Można tam czasami Marysię z tej Norwegi spotkać :crazy: JC życzę dużo samozaparcia bo bieg Piastów to duży wyczyn a tu jeszcze 20 km więcej. Pozdrawiam

[JC]

W ramach Marcialonga rozgrywane są także zawody Marcialonga Cycling, czy dymanie po górach na kolarce. Jeżeli ktoś z Was chciałby się przymierzyć do 116 km po Dolomitach zapraszam do lektury tekstu

[JC]

Ju mniej niż miesiąc został do biegu Marcialonga Run w Trentino. Mój numer startowy to 481. Bilet na Rajana kupiony, samochód na lotnisku czeka, spanie też gotowe. Tylko żeby kondycja dopisała, no i temperatura trochę odpuściła:eek:

Mam już potwierdzone zgłoszenie na bieg na nartach w styczniu 2014!

[Mitek]

Cześć

Szczerze podziwiam i kibicuję Jacku. Trase Marcialongi znam fragmentami i... nawet nia biegałem na nartach... zjazdowych w odcinkach po 7 - 10 km - takie kiedys wymyslilismy uatrakcyjnienie obozu dla młodzieży. Po paru dniach chłopcy - bo to oni głównie sie z nami w to bieganie bawili - prosili żeby wczęsniej zjeżdżać z góry, żeby mozna było dłużej pobiegac na nartach.

Te 70 km technika klasyczna nie jest wielkim wyzwaniem dla wysportowanego człowieka i narciarza. Jeżli masz dobrze przygotowane tory i sprzęt oraz nie zakładasz osiągnięcia jakiegoś max wyniku bedziesz się świetnie bawił. Na podstawie właśnych doświdczeń uważam, że technika klasyczna jest zdecydowanie łatwiejsza do opanowania na amatorskim poziomie niż łyżwa na nartch biegowych choć dla zjazdowca wydaje się taka naturalna.

Wydaje mi sie również, że zdecydowanie większym wyzwaniem jest 25.5 bieg. Półmaraton to jednal spory dystans i potzrebne jest dobre przygotowanie i sprzęt aby nie zrobic sobie krzywdy (uwaga przede wszystkim na kolana). Ty jesteś jednak lekki i myslę, żę za miesiąc przemkniesz po włskiej dolinie jak gepard.

Gratuluje świetnego pomysłu i trzymam kciuki za powodzenie planu.

Mitek